Skocz do zawartości

Widawa w okolicach Wrocławia


przemozioom123

Rekomendowane odpowiedzi

Ja własnie w tamtym roku próbowalem, ale w tak małej rzece trudno jest podejśc tak płochliwą rybe :D W tym roku mam zamiar solidnie sie za Klenie wziąsc, a że widawa płynie najbliżej mojego domu to sprobuje je podejśc. Mam do Ciebie Tomku pytanie :D czy łowiłeś na miejskim odcinku czy może poza miastem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniale!!!!:D że pojawił się ponownie temat który sam kiedys zainicjowałem:) Przemku Ta rzeczka ma tak naprawde tylko jednego pogromce:) jest nim nie Kto Inny jak Andrzej Lipiński:)Nikt lepiej nie zna tej rzeczki jak on:) JA równiezedkuje w tym strumykuL) odwiedziłem w tym roku odcinek na którym wędkujesz czyli od mostu przy koronie schodząc w dół:) połapałem troszke szczupaczków;) głównie pod mostem kolejowym:) rzeczka pierwsza klasa ale najpiekniejsza jest po za granicami wrocławia:) od świaniar do ujścia.... a Widok 40cm klenia w krsytalicznej wodzie który wygrzewa sie na słoneczku na długo zostaje w pamięci:) zajrzyj pare stron wcześniej na temat zalożony prze ze mnie:) są tam zdjecią Andrzeja i zapewniam że długo spokojnie nie posiedzisz:) Pozdrawiam i do zobaczenia nad widawą:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemozioom123-Cały odcinek poniżej Psiego Pola jest interesujący :D .Niestety RZGW zniszczyło 2 lata temu przepiekny odcinek koło Psar prostując rzekę :angry: .Ale poniżej Świniar ma ona jeszcze dość naturalny charakter.Niestety to trudna woda,lecz jeśli nauczysz się łowić klenie tam,to poradzisz sobie wszędzie :D .Te rybki nie wybaczają błędów.Wymagają od łowiącego dużo samozaparcia i myślenia.I pamiętaj KLEŃ z tamtąd to ryba powyżej 40cm :mellow: .Reszta to kleniki :mellow: .

A są i dużo większe.Niestety taki ma już duży asortyment sztuczek i szybko znajduje ratunek w gąszczu zaczepów :D .

Łów-wiosna już blisko... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

A wie ktoś może jak z wodą na Widawie? Jeździłem tam wiosną ale bez większych efektów, woda bardzo wysoka była i nie widać było obecności ryb... zamiast kleni uwieszały się niewielkie szczupłe. Może ktoś z kolegów łowi tam na muchę i chciałby pouczyć nowicjusza? Sprzęt już mam tylko umiejętności żadnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam,

 

byłem tydzień temu w tej okolicy bez efektu - z tym że teraz sytuacja szybko się zmienia - idź i daj znać czy coś się działo nad wodą.

 

Ja zaliczyłem w sobotę w innym miejscu małego zębatego - ryba nieco nieprawidłowa ale pierwsza zdobycz w sezonie zaliczona :D

 

Wyraźnie widac było że życie do wody juz wróciło - nawet bolki już pokazywały się nieśmiało na powierzchni.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasiasty Irokez

 

To niby nieco wbrew sztuce, ale sztywnych reguł przecież nie ma

Poza tym sporo latającego owadctwa obija się o człowieka, kiedy wyjdzie się na świeże powietrze. W mojej okolicy przynajmniej.

A poza tym te wyjścia mogły oznaczać: dopiero kwiecień się zaczął... co to ma być!?! żabkę, robaczka poproszę.

 

Swoją drogą Kolego przemozioom123 może kotwice zawiodły? Nie są aby mdłe?

 

Pozdrawiam, Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dziś wyskoczyłem po 15 na odcinek koło Korony i w dół za most kolejowy. Byłem tam pierwszy raz. Woda była mało klarowna, dość głęboko na tym odcinku.

Nie wiem czy uwierzycie, ale na woblerka złapałem ..... ŚWINKĘ ;)

Miała równiutkie 36cm.

Fotki udało się zrobić i rybkę uwolnić w dobrej kondycji.

Poza świnką mały zębaty i okonek. Wieczorem ok. 19 komary dostały szału i trzeba było się ewakuować, nie miałem żadnego smarowidła albo spraya. Nad wodą była niesamowita ilość owadów, coś jakby jętki (nie znam się na tym, ale tak podobnie wyglądało :lol:) Niestety nie widziałem żadnego wyjścia klenia czy jazia do tych owadów co spływały wodą.

 

Miał ktoś z Was kontakt ze świnkami na Widawie?

 

 

 

PRZEPRASZAM ZA WPROWADZENIE W BŁĄD :blush:

 

Ryba, którą złowiłem to jednak nie była świnka, ale CERTA.

Jest to mój pierwszy bliski kontakt z tymi rybami i zmyliła mnie ta kulka na nosie i pyszczek skierowany w dół.

 

Dzięki Baloo za inspirację, obejrzałem dokładnie fotkę Twojej świnki i jakoś tak mi nie pasowały te czerwone płetwy u Twojej rybki. Szybka analiza fotek w wyszukiwarce i wszystko jasne.

Moja ryba to certa.

 

Tu krótki opis znaleziony w sieci:

Wyglądem przypomina świnkę, która jednak dolne płetwy ma czerwone, ogonową czerwonawą, brzuch zaś w przekroju zaokrąglony, bez kila. Najwyraźniej różnią się pyszczkiem: wargi świnki są chrząstkowate, widziane od dołu mają zarys prostokątny; certy- zaokrąglone, raczej ryjkowate (jak leszczowe).

 

Cieszy mnie niezmiernie, że w tak małej rzeczce żyje tyle gatunków ryb.

 

Nie wiem tylko czy mogę wrzucać fotki certy, która jest aktualnie w okresie ochronnym? Co na to regulamin?

 

Slavobeer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...