HMGlures & ZOZOBaits

[gajosik]

A bardzo chętnie skorzystam z zaproszenia niech się tylko cieplej zrobi

[gajosik]

Nowy model, nie mam jeszcze nazwy. Testy wypadają obiecująco tylko muszę wybrać mocniejszy model kotwiczek lub haków. Te ledwo wytrzymały (Owner STBL-1.56BC) podczas holu kropka 60+ na szczęście się udało

 

Pracuje delikatnie z lustereczkiem, stawia mały opór podczas prowadzenia, może w końcu bedzie jakaś konkurencje dla Jagera w moim pudełeczku

 

[BreederGoulda]

Ładniutki a nazwa może "Furios"?

[gajosik]

.

Edytowane 20 Lutego 2023 przez gajosik

[BreederGoulda]

Jeżeli od Furious-wściekły -> Furius-> FuriusSalmon to mi się podoba bo pstrąg faktycznie był szalony

 

 

Dokładnie tylko dlatego skróciłem do nazwy Furios bo krótsza łatwiejsza do zapamiętania i jakoś tak łatwiej się wymawia. Ot taki Furios Gajosika.

[gajosik]

Podoba mi się! Furius zostaje

Edytowane 20 Lutego 2023 przez gajosik

[BreederGoulda]

Podoba mi się! Furius zostaje

 

No to miło że Ci się podoba, teraz umaluj jednego w barwy idealnie wyglądające jak wzdręga z krwisto czerwonymi płetewkami i złoto-srebrną łuską i poproszę na testy.

[Czerwc]

Ile Furius mierzy cm ?

[gajosik]

Ten z fotki to 3.5cm korpusu bez oczek, mam w testowych partyjkach 4cm i 5cm. Jeszcze trochę testów przede mną i wybiorę dwie długości, najprawdopodobniej 3.5 i 5cm.

[BreederGoulda]

To ja chcę tego 5 cm w malowaniu jak wyżej napisałem.

[gajosik]

Edytowane 20 Lutego 2023 przez gajosik

[BARENZ]

Ile ważą Paweł? Może wcale nie za ciężkie Bardzo ciekawe malowanie.

[gajosik]

Pomyliłem wielkość to 6cm. Ważą 12g bez kotwic trochę za ciężkie na moje łowienie, no i są tonące. Chcę zrobić  ok 7-9g w wersji pływającej.

Edytowane 15 Kwietnia 2015 przez gajosik

[gajosik]

Drop 2cm pływające, na wiślane kleniska

 

Jeszcze polerka, malowanko i do pudełeczka bo puchy ma ostatnio straszne

 

[gajosik]

Obiecana garsztka dla kolegi malinabar

 

 

[gajosik]

Kolejna partyjka. Model FlatHead 25mm i 30mm dla kolegi Sławka @slaw34 już zapakowane dziś jadą na pocztę

 

 

Edytowane 13 Maja 2015 przez gajosik

[grisha]

Pierwsze dwa konkretne kleksy na Twoje wobki Pozdrawiam - Grzesiek

[gajosik]

.

Edytowane 20 Lutego 2023 przez gajosik

[gajosik]

Dziś krótki wypad w poszukiwaniu białorybu, mała przerwa podczas strugania. Szczęście dziś wybitnie nie dopisało.

 

Na ścieżce wygrzewał się taki jegomość:

 

 

Zaczynam zabawę od starorzecza, miejsce piękne i urokliwe. Niestety oprócz niezliczonej ilości okonków wielkości kciuka, i dwóch małych wzdręg nie udaje się złowić nic godnego wciśnięcia wciśnięcia guzika w aparacie.

 

 

Przenoszę się nad rzekę, może płocie może leszczyk skubnie...

 

 

I skubnęły.. Miałem ładnego lesia ale haczyk się wyprostował, mam jeszcze jedną dużą rybę tym razem również spinka nawet jej nie zobaczyłem. Na zakończenie udaje się przechytrzyć ładną płoć +/- 30cm sięgam po aparat... słyszę "chlup" podbierak zsuwa mi się ze skarpy do rzeki i rybka odpływa.... Dość tego jadę do domu, to zdecydowanie nie był mój dzień. 

 

Małym utrudnieniem były te kolczaste piękne rybki obok równie licznych mikrookonków brały praktycznie w każdym rzucie. 

 

Edytowane 20 Maja 2015 przez gajosik

[Hcv]

Guma Tomyiego

[demowsky]

Furios wydaje się, że dobry wariat 

[perez123]

Do mnie też dotarły wobki. Ale nie o tym,a mianowicie o zdarzeniu, które miało miejsce u mnie na stawie.  
Poszedłem, porzucać, zobaczyć co i jak, (pogoda kiepska to chodź koło domu przetestuje), myślę ok fajnie drgają, mowa o "killerEgg 20mm",
kilka rzutów blisko brzegu, kolejny na środek stawu, (bajorko 20x30) a tu przytrzymanie i odjazd, myślę tołpyga, amur...po chwili świeca i szczupak ,ale skąd...patrze nie wierzę.Umęczyłem "bestie" + - 70 cm, wobek w kąciku pyska, niezły fart  . Chciałem go podebrać za karczycho, noi tyle go widzaiłem  .machną paszcza, obciął 0.18  .Biczowałem później wodę, ze 3 godziny, wszystkim co miałem, no ale na daremno. Po chwili rozkminka, no tak, wpuściłem szczupaczka ok 35 cm 2 lata temu,ale myślałem że się przekręcił,zero oznak żerowania,nic co by świadczyło że żyje.  Szczupak widmo.  
Myślę że sobie poradzi, z kolczykiem   .Tak że  "killerEgg" zrobił na mnie pozytywne wrażenie,Tyle że przypadku było sporo.

[tyczkasport1]

Ja bym wcale nie przeceniał siły przypadku...

Sam mam garść tych wobków i bardzo często siadają na nie zębate przyłowy rzędu +/- 70 cm zadziwiająco często dają się wyjąć co lepsze bo 80% z nich zapiete w samych nożyczkach :-)

[perez123]

Czyli wychodzi na to, że takie przypadki są częstsze niż myślałem.No ale branie szczupaka, którego kompletnie się nie spodziewałem i na takiego mikrusa,wywołało u mnie nie małą konsternację.Szkoda, że nie udało się zrobić fotkę, noi zabrał wobka.

Tak w ogóle,to dzięki Paweł za woblerki, dla których reguły są obce. ;-)

[marcin186]

Szczupaki lubią pracę tych woblerków.