Górny Śląsk - gdzie na ryby?

[Shark]

Okoń niekoniecznie, ale sandaczyk i szczupły na pewno, udanego wędkowania !

Panowie nie róbcie paniki. Idąc tym tropem to spinningista powinien rozpocząć sezon 1 Maja i zakończyć 31 Grudnia. Czy naprawdę spinning kojarzy Wam się tylko ze szczupakiem i sandaczem ? Nie ma innych gatunków ryb drapieżnych w Polskich wodach ?

Wędkarze na Śląsku powinni za wszelką cenę łączyć siły w większe zwarte i silne grupy, a nie atakować się wzajemnie (moje skromne, chyba już znane w tym wątku zdanie).

 

Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia w wędkarskim sezonie 2016 który już się rozpoczął...

 

Shark

[Łukasz W]

W 100% popieram kolegę Shark!

Nie jestem wędkarzem niedzielnym i dla mnie sezon się nie kończy - trwa cały rok.Jestem nad wodą kiedy tylko mogę,przestrzegam przepisów i dlatego denerwują mnie wcinki jakiegoś Modełatora który pewnie nie jest z Naszych okolic!

Skoro łowi ryby 3-4 miesiące w roku niech tak dalej robi ale niech nie czepia się osób które w zimie lubią pochodzić za okoniem,kleniem,jaziem.

Edytowane 16 Stycznia 2016 przez Łukasz W

[zdzichurybak]

więcej luzu panowie łowienie paprochami czy mikro wobkami 2-3 cm jest  wporządku..   Nóż się w kieszeni otwiera jak widzę gości w kwietniu z gumami 7-10cm .Rok temu spotkałem grunciorza na jankowicach pokazuje mi toporny spinning ze złamaną szczytówą i mowi panie jaki sum był węde mi połamoł .Pytam się na co łowił? no na gume z 8cm ..mówie przecież okres ochronny jest a on na to że jak bierze to trzeba łowić i że suma to tam tyyyyyle jest że trzeba okres zlikwidować bo ryby inne zje. Tak mi ciśnienie podniósł ...powiedziałem mu co o tym myśle i sie pożegnałem niekoniecznie miło.. 

Edytowane 16 Stycznia 2016 przez zdzichurybak

[Łukasz W]

Z podobnym stwierdzeniem spotkałem się na Tresnej odnośnie Boleni.Miejscowy twierdził że zjadają wszystko co pływa i dlatego powinno się je zabierać.

Smutne....

[mansik]

więcej luzu panowie łowienie paprochami czy mikro wobkami 2-3 cm jest  wporządku..   Nóż się w kieszeni otwiera jak widzę gości w kwietniu z gumami 7-10cm .Rok temu spotkałem grunciorza na jankowicach pokazuje mi toporny spinning ze złamaną szczytówą i mowi panie jaki sum był węde mi połamoł .Pytam się na co łowił? no na gume z 8cm ..mówie przecież okres ochronny jest a on na to że jak bierze to trzeba łowić i że suma to tam tyyyyyle jest że trzeba okres zlikwidować bo ryby inne zje. Tak mi ciśnienie podniósł ...powiedziałem mu co o tym myśle i sie pożegnałem niekoniecznie miło.. 

Dokładnie, na Wiśle sezon sumowy "najlepsi" zaczynają już w kwietniu.. w lipcu można co najwyżej usłyszeć ze teraz to już nie ma sensu i barwne wspominki kwietniowo-czerwcowe, pisze tu o skrajnych przypadkach... których niestety nie brakuje.

Edytowane 16 Stycznia 2016 przez mansik

[Oprych]

Dziwni jesteście

Ja w kwietniu rzucam woblerami i gumami za okoniami i to nie małymi moim zdaniem nic w tym złego to raz bo okres ochronny to nic innego jak zakaz połowu danego gatunku i oczywiście zabierania. A to się jakiś dziwny szalony szczupak uwiesi to tylko dobrze bo wiadomo ze jest w wodzie i wyląduje spowrotem w wodzie a nie w oleju.

Tyle

 

 

 

Ponawiam pytanie

Panowie co mi powiecie o zbiorniku Poręba k/Zawiercia?

[zdzichurybak]

kolego nie wiem czy jesteśmy dziwni .. ja nie łowie dużymi przynętami bo nie chce przypadkowymi przyłowami rybom przeszkadzać w tarle i przygotowaniach do niego.. do tego na wiśle okonie mają średnio 15cm wiec gumą 10cm rzucał nie będe ..jeśli TY tak robisz to pewnie masz więcej tych "szalonych" szczupaków na kiju.. chyba że masz łowisko z garbusami 40cm w górę nie jestem jakimś ekologiem wiec luz każdy niech łowi jak mu sumienie podpowiada pozdro 

[bartkano]

12 dzien na Dramie bez ryby. Kolejny koniec lowiska z , ktorego moglo cos byc. Smutna prawda o PZW Kat...

[obcy74]

Byłem na Dramie kilka lat temu i mimo tego, że wygląda naprawdę zachęcająco i dla mnie była dramatyczna. Przeszedłem z kolegą kilka kilometrów od ujścia i nie spotkaliśmy żadnej ryby... Jak widać nic się nie zmieniło.

Czy ktoś już może był w tym roku na Olzie lub granicznej Odrze? 

[pitfish]

12 dzien na Dramie bez ryby. Kolejny koniec lowiska z , ktorego moglo cos byc. Smutna prawda o PZW Kat...

bartkano - Ty nie jesteś członkiem PZW Kat...

Ja jestem, nie uważam, żeby o mnie jakieś smutne prawdy obwieszczać.

[marcino998]

Ma ktoś jakieś informacje czy może na Wiśle katowickiej  jaziki już się ruszyły?

[ximus]

12 dzien na Dramie bez ryby. Kolejny koniec lowiska z , ktorego moglo cos byc. Smutna prawda o PZW Kat...

Niestety potwierdzam, jeszcze 2 lata temu pstrąga było dużo, rok temu było nieźle, ale w tym roku kaplica... chyba poschodziły do Dzierżna, albo wylądowały na patelniach miejscowych

[bartkano]

Kolego pitfish nie obraz sie, ale tez jestem czlonkiem PZW Kat...

[pitfish]

Kolego pitfish nie obraz sie, ale tez jestem czlonkiem PZW Kat...

Nie obrażam się. Ty troszkę sam się obrażasz Dlatego pozwoliłem sobie na zaczepkę Jeśli piszesz, że brak ryb to smutna prawda o PZW Kat, to i o sobie piszesz trochę, nieprawdaż?

Nasz okręg nie jest idealny, ale nie jest (wg mnie oczywiście) totalnym betonem jak Mazowsze na przykład.

Faktem jest, że coraz więcej jest wód no kill, coraz więcej jest wód z widełkami itp itd. Faktem jest tez niezaprzeczalnie, ze działania są trochę późno i trochę za mało jest to później kontrolowane. 

 

Zmieniając temat - ja byłem ostatnio na Białej Przemszy dwa razy i za każdym razem nie złowiłem ryby. Wg mnie po prostu - Nie Biorą

[TarZan_Jaw]

Na białej przemszy jestem co weekend od 31 i miałem jedno wyjście do przynęty. Kolega miał jednego na brzegu który został zwrócony do wody.

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[Woytec]

W tym sezonie pierwszy raz byłem na BP i muszę przyznać, że rzeka i okoliczności przyrody są piękne, a kolor wody ma związek jej nazwą, tylko nie wiem co było pierwsze   Na dwa dni łowienia, dzień pierwszy zero, a dzień drugi ... 45 cm. Taki początek sezonu to ja lubię    

 

Potwierdzam obserwację @pitfish, brakuje kontroli nad wodą. 

 

Nawiązując jeszcze do starszej dyskusji, przeniosłem się do nowego koła nr 29 w Dzierżnie, do czego zachęcam innych. Podobno władze koła planują działania zmierzające do rozwoju metody spinningowej na Dzierżnie. 

[TarZan_Jaw]

No Bp jest długa. Za każdym razem byłem w innym miejscu więc już nie wiem co się dzieje. W zeszłym roku to chociaż krótkiego można było spotkać a tu taka lipa.

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[pitfish]

Panie, nie bioro, bo nie zarybiajo...

[TarZan_Jaw]

Zarybiać zarabiają tylko szkoda że ryba z zarybień jest zdeformowana :-( Poza tym wrzucenie ryby w jednym miejscu na rzece ciężko nazwać zarybieniem rzeki

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[pitfish]

Zarybiać zarabiają tylko szkoda że ryba z zarybień jest zdeformowana :-( Poza tym wrzucenie ryby w jednym miejscu na rzece ciężko nazwać zarybieniem rzeki

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

TarZan, co masz na myśli, że ryby z zarybień są zdeformowane? I inne pytanie, skąd masz informacje, że na Białej Przemszy zarybienia odbywa się na zasadzie punktowego zrzutu? Byłeś może na jakichś zarybieniach? Napisz coś więcej proszę.

[TarZan_Jaw]

Jeśli chodzi o deformacje to sam pavko napisał tu na forum o tym że ryby z deformacją płetw pochodzą z zarybień. Jak mi wiadomo zarybia się tylko odcinki No KILL. Powiesz że to rzeka i że ryba się rozejdzie. Owszem ale ile ryb po drodze padnie łupem kłusownikow bądź zwyczajnie padnie. Może się mylę. Jeśli tak to może zdradzisz mi gdzie w 2015 roku była zarabiana BP.

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[ROOS]

wracając do BP

byłem w czwartek 2h na szybki rekonesans (bez brania), poniżej inkubatora na Rudach/Okradzionów spotkałem gościa - wpadł jak w ogień, rzucił raz powyżej, drugi raz poniżej miejsca w którym łowiłem, pogadał etc - przyjrzawszy się przynęcie (predator mannsa 2, z dozbrojoną kotwiczką pod brzuchem)

szału nad wodą nie ma ale niektórzy robią szał na lądzie

do tego wszem obecne bobry robią swoje ;/

[TarZan_Jaw]

No właśnie. Mięso ponad wszystko. Po co dozbrajać przynęty na pstrąga jeśli liczysz na przygodę?

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[ROOS]

też, do tego to odcinek no kill :S

[bartolomeo213]

wracając do BP

byłem w czwartek 2h na szybki rekonesans (bez brania), poniżej inkubatora na Rudach/Okradzionów spotkałem gościa - wpadł jak w ogień, rzucił raz powyżej, drugi raz poniżej miejsca w którym łowiłem, pogadał etc - przyjrzawszy się przynęcie (predator mannsa 2, z dozbrojoną kotwiczką pod brzuchem)

szału nad wodą nie ma ale niektórzy robią szał na lądzie

do tego wszem obecne bobry robią swoje ;/

Masz rację dziadek jest dobry i strasznie szybki ale takich pstragow jakie on złowil ty nigdy raczej nie widziałeś a dziadek jest szybki bo wpada na swoje sprawdzone miejscówki kilka zutow i ogień do następnej