Górny Śląsk - gdzie na ryby?

[deywed12]

Ktoś chętny pomęczyć pasiaki w okolicy Gliwic/Pyskowic?  

[Janusz1966]

Ktoś chętny pomęczyć pasiaki w okolicy Gliwic/Pyskowic?

czyżby na KG cos drgnęło?

[plompek]

Ja męcze od lutego i chętnie w końcu z kimś bym pomęczył

[Bander]

Mają właśnie tarło, aż ociekają mleczkiem - może warto chwilowo im odpuścić na miesiąc, dwa?

[ROOS]

HEHEHE

warto ale tym co one z gumofilca wystają nie uznają tej zasady :S

Edytowane 31 Marca 2016 przez ROOS

[-PYTOON-]

W sobotę 5h pływania na Pogorii 4. Woda dosłownie wygląda na martwą. 0 ryb na echu i 0 ryb widać na płyciznach. Chyba trzeba poczekać na ocieplenie...

[-PYTOON-]

Dla przypomnienia przesyłam mapkę tarlisk na P4 :

http://www.katowice.pzw.org.pl/wiadomosci/95346/61/strefa_tarliskowa_na_zbiorniku_nr_50_kuznica_warezynska

[Pasta]

Rozumiem że tylko pływałeś bo łowić ze środków pływających tam nie wolno... chyba że o czymś nie wiem

[marcino998]

Od tego roku z tego co pamiętam dopuszczono taką możliwość

[pitfish]

W sobotę 5h pływania na Pogorii 4. Woda dosłownie wygląda na martwą. 0 ryb na echu i 0 ryb widać na płyciznach. Chyba trzeba poczekać na ocieplenie...

Moim zdaniem tam jeszcze nie ma ryb na łowienie z łodzi. Za krótko ta woda istnieje, za dużo wody gromadzi. Za wcześnie też wg mnie dopuszczono tam wędkarzy w ogóle, a teraz zdecydowanie za wcześnie łowienie z łodzi. 

Tym bardziej, że kontroli nie było, nie ma i chyba nie będzie.

[ROOS]

Moim zdaniem tam jeszcze nie ma ryb na łowienie z łodzi. Za krótko ta woda istnieje, za dużo wody gromadzi. Za wcześnie też wg mnie dopuszczono tam wędkarzy w ogóle, a teraz zdecydowanie za wcześnie łowienie z łodzi. 

Tym bardziej, że kontroli nie było, nie ma i chyba nie będzie.

Piotrek nie masz racji z czasem istnienia i ilością ryb

Masz 200% rację z dopuszczeniem wędkarzy do tej wody, a łowienie z łodzi to już hmm że tak powiem bez różnicy (tam każdy robi co chce - nielegalne mariny, pływanie  mimo zakazu na skuterach i motorówkach, wjazd autami i biwakowanie na resztkach po kopalni (a'la plaży) - czyli tak jak napisałeś że brak kontroli, były zaraz po otwarciu zbiornika i wprowadzeniu go do wykazu (sam miałem kilka kontroli policja+PSR)

wracając do ryb - ryby tam były ale nie wiem co się stało, wiadomo wielka woda, ale ilość okoni palczaków, białorybu; kiełbia, płotek, wzdręg etc była ogromna przy brzegach, złowienie tam 30-kilko centymetrowych okoni nie było wyczynem bo były i większe. szczupaków 100+ padło, niestety, tam sporo a i mniejszych także, widziałem ogromne karpie, duże leszcze na płyciznach i ze dwa razy potężne liny. mimo ze czasu mam mało to byłem tam kilka razy 2015 i 2014 ale kontakt z rybą coraz rzadszy a wędkarzy przybywa. swoje zrobiły też kormorany , które tam gniazdowały na wyspach przez jakieś 3 sezony non stop i dalej bytują.

suma sumarum miejscówek tam są miliony ale co z tego jak ryb jakby nie było - taki dziwny przypadek: jestem nad Kuźnicą przed zachodem, pora rewelacja dla owadów i białorybu, ale co z tego jak na wodzie ani jednego oczka przez długi czas i była to pełnia sezonu. na którejkolwiek bym nie był innej pogorii pod wodą "widać" życie.

[adamos]

Panowie nie ma za bardzo się co podniecać, wszystko to jest polityka na, którą za bardzo nie mamy w pływu. Zezwolenie na połów z łodzi PZW dało dlatego, że nie dostało miejsca na stanicę wędkarską od RZGW. Tym sposobem, związek wędkarski chce pokazać, że bez stanicy będzie bezkrólewie nad, którym nikt nie panuje.

[ROOS]

jak coś się stanie - jakiś wypadek wędkarzy z bezprawnie pływającymi motorówkami i skuterami to może wtedy ktoś przejrzy na oczy.

nawet sami wędkarze są narażeni bo kuźnica to cmentarzysko różnego rodzaju sprzętu, pozostałości po piaskowni, drzew etc a wszystko to czasami tuż pod powierzchnią wody

sam bym chciał żeby to była rybna woda, piękna to jest a co dalej czas pokaże

[pitfish]

Czas już pokazał na wielu wodach jakie efekty daje takie (nie)gospodarowanie i (nie)zarządzanie wodami. Będzie pustynia.

Niestety nie jestem informatykiem i uważam, że powtarzanie bez ustanku tej samej czynności spodziewając się odmiennych efektów jest zwykłym idiotyzmem.

Musiałoby się najpierw zmienić podejście do zarządzania takim zbiornikiem. Np, wydzielić je jako odrębne łowisko licencyjne, może na zasadach eksperymentu. Z zatrudnionym osobnym zarządcą. Z ustalonym budżetem. Ech, rozmarzyłem się...

[-PYTOON-]

Moim zdaniem tam jeszcze nie ma ryb na łowienie z łodzi. Za krótko ta woda istnieje, za dużo wody gromadzi. Za wcześnie też wg mnie dopuszczono tam wędkarzy w ogóle, a teraz zdecydowanie za wcześnie łowienie z łodzi.

Tym bardziej, że kontroli nie było, nie ma i chyba nie będzie.

Piotrze a czy jest teraz zakaz wędkowania z łodzi na tym zbiorniku?

[pitfish]

Piotrze a czy jest teraz zakaz wędkowania z łodzi na tym zbiorniku?

Nie rozumiem dlaczego pytasz, przecież pływałeś.

[-PYTOON-]

Ano pływałem i chyba sobie odpuszczę na razie ten zbiornik. Straszna na nim nuda!

[wuran]

Koledzy doradźcie proszę

1 maja szukam wody w okolicach Skoczowa gdzie

a) można wypożyczyć łódkę na 2-3 osoby (tak ze 3,5 metra) - tu poproszę namiar jeśli ktoś ma

b ) można połowić ryby drapieżne

c) można kupić pozwolenie zdalnie prze internet

Edytowane 25 Kwietnia 2016 przez wuran

[kaczor]

Może być ciężko...

Możesz sprawdzić zbiornik Łąka (woda należąca pod PZW Katowice) sąsiadujący z Goczałkowickim (zakaz połowu ze środków pływających),niestety nie posiadam żadnego info jak wygląda sprawa z łodziami na łące i kiedy kończy się okres ochronny sandacza/szczupaka.

 

Ps.sprawdziłem z ciekawości...na Łące szczupak ma ochronę do 31.05

Edytowane 25 Kwietnia 2016 przez kaczor

[geciu71]

Witaj Marcin  Według mnie,najrozsądniejszym wyborem dla ciebie będą Paprocany.Jest przystań wędkarska z łodziami do wypożyczenia,a i odległość od Skoczowa nie powala-ok60km.Można trafić na fajnego Okonia i Szczupłego.Troszkę dalej masz Dziećkowice(ok.70km),ogromny zbiornik z dość dużą populacją Okoni.Też jest dobrze wyposażona przystań wędkarska z łodziami do wypożyczenia.Tyle ile mogę ci podpowiedzieć

[Zwierzu]

Mości @wuran,
Ja podobnie jak @geciu71 zasugeruję :
ad a).
patrząc na odległości na mapie, ze Skoczowa, najbliżej dla Waszmości są Paprocany (about 50km), zadbana stanica (Koło Tychy tel.: 603-778-870), w porządku obsługa i przyzwoicie wyglądające łódki (Nortonki).
Dziećkowice (Koło Lędziny tel.: 695-032-025) about 60km od Skoczowa, wody nie znasz to frycowe pewnie zapłacisz.

ad b.
Ryby drapieżne... no gdzieś tam są ... czasami ktoś coś okazyjnie okazałego złowi ... W każdym razie zapraszamy i Witamy na naszym bezrybiu !
 
ad c). mogę się mylić, ale zbyt daleko w przyszłość wybiegasz.
Tu je pzw, liczy się papir, "rozbudowane systemy informatyczne" (jakie ma podrzędny osiedlowy shop z ciuchami z ju-kej) w sensie płatności kartą czy zakupu przez internet, są nieznane.
Tu dziadki, dalej znaczki do książeczki na ślinę -przyklejajo- a nie jakieś internety .
Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi (może u nas się da, a Ja nie wiem), parę razy próbowałem w innym rejonie Polski kupić zezwolenie via internet i suma sumarum na miejscu musiałem dupę ruszyć samodzielnie :/.

Edytowane 28 Kwietnia 2016 przez Zwierzu

[pitfish]

Zwierzu - nie jest tak źle. Co do opłat (może nie wszędzie, ale ZO Katowice można) proponuję eokon.pl

Nie jest to może szczyt luksusu i intuicyjności, ale ja już parę razy dałem radę

[Woytec]

Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi (może u nas się da, a Ja nie wiem), parę razy próbowałem w innym rejonie Polski kupić zezwolenie via internet i suma sumarum na miejscu musiałem dupę ruszyć samodzielnie :/.

 

Wchodzisz na stronę PZW, wybierasz okręg i z reguły większość z nich oferuje już możliwość dokonania opłaty przez Internet. Ja czasami robiłem przelew na konto okręgu, drukowałem potwierdzenie i pozwolenie czasowe i też było OK. Jedynie licencję na górski odc Sanu jak zawsze kupuję na BP za Sanokiem. 

 

 

Teraz z innej beczki, zastanawiam się gdzie rozpocząć zębaty sezon i pomyślałem o Dzierżnie. Jak wygląda linia brzegowa i czy można tam brodzić ? 

[maguras]

Ja jutro rozpoczynam sezon na Dzierznie dużym. Lepiej łowić tam w spodniobutach, bo dno lagodnie opada i trzeba wejsc kawalek by dorzucic do glebszej wody... 

[Pasta]

Tylko trzeba uważać bo bywają ostre spady, można wejść tak na 8m w głąb a na odległość rzutu masz głębię na kilkanaście metrów. Byłem jakiś czas temu za okoniem, niestety bez efektów.

Też nie mogę się zdecydować od czego zacząć... chyba jednak boleń na pierwszego mi bardziej odpowiada:)

 

Powodzenia jutro chłopaki!