samwieszkto Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2016 No co Ty chłopaku ?W okolicach Bielska masz pewnie dziesiątki ( może setki ) takich miejsc ! :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczor Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2016 A byłeś tu (w Bielsku ) wędkarsko...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Po prawdzie to nie.Ale patrząc na mapy w googlach .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Hmm gdzie to się podziały w okolicach B-B takie stawiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcino998 Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Bielsko to nie Bytom, gdzie szkody górnicze tworzą zapadliska, które wypelniają się wodą Chociaż trzeba przyznać, że podziw bierze jak widzi się wędkarzy na niektórych bytomskich oczkach wśród lodówek, telewizorów i innego badziewia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2016 (edytowane) Feflosz bery gupieloku.U nos nikt nie wydupcy lodówki ino wsadzi se ją do chlewika i bydzie tam trzymoł różne inksze szpeje. Edytowane 15 Sierpnia 2016 przez samwieszkto 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcino998 Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Też racja tu dużo rzeczy zyskuje nowe niestandardowe życie ale to już temat na oddzielny wątek o bytomskiej kreatywności bez granic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2016 A Ty Marcin z Bytomia jesteś ?Bo wyczuwam że uważasz się za eksperta Bytomiologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi82 Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Jak tam z okoniem na Kanale Gliwickim w Łabędach? Widać go coś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Nawet jak nie widać gołym okiem, to można je zlokalizować licznikiem Geigera.:-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2016 (edytowane) Panie Jacek, licznik Geigera "smakoszom" już od dawna nie przeszkadza - mmmm ryba pycha psze Pana.Panieeee a jaki ten kanał teraz czystyyyy, barki rzadko latajo w ten i nazad, mazutem nie lejo, Kłodnica żródlaną wodą kanał zasila, rolniki pól fosforanami nie nawożą (w trosce o kanał rzecz jasna), okoliczne szamba wymienione - jednym słowem cud miód i malina.No cóż, wytłukli bocznym zbokiem okonia na odcinku gliwickim i od jakiegoś czasu dziadostwo tłucze go na odcinku opolskim - a związek, Panie nic a nic nie zarybio a płacić dalej trza ! I jak tu żyć Panie Jacek, pytam jak ? @dudi82Okonia (w sensie coś co wystaje poza dłoń) brak, więc serdecznie zapraszamy . Edytowane 16 Sierpnia 2016 przez Zwierzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROOS Opublikowano 2 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2016 Pany biere co ? pogorie, paprocany, dziećkowice, kozłowa - wszędzie nic ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 2 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2016 Rysiek, Ci co łowią siedzą cicho, zdjęcia krążą jedynie wśród zaufanych znajomych - sam wiesz dlaczego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROOS Opublikowano 2 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2016 czyli jestem naiwny jak blondynka ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kpt.przygoda Opublikowano 3 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Nie zapłaciłem w tym roku składek ; wiedziałem że nie będë miał czasu na ryby.Ale w ten weekend czas siê znalazł więc postanowiłem wybrać się nad jakąś "dziką" wodę którą PZW ma w dupie i w związku z tym można sobie moczyć kija bezkarnie.Wybrałem staw w Bytomiu który miejscowi nazywają "trójkąt".Niestety, chyba od tego roku, ustawa wymusza na takich renegatach (ja akurat mam w tym roku oplacone, ale 99% czasu jestem na "dzikiej" wodzie) jak Ty aby posiadali przy sobie zgodę właściciela (np. gminy) terenu na połów ryb na zbiornikach znajdujących się na ich terenie. Takze cos takiego jak woda zerowa na białą kartę chyba juz sensu stricte nie istnieje. Jestem z Bytomia, mieszkam obecnie w Gliwicach, zlokalizowales fajne miejsce z tego co piszesz i chetnie bym je odwiedzil. Mozesz mi podeslac na prive koordynanty z google maps? Piona!Marek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek gliwice Opublikowano 3 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Nie ma sensu płacić . Za co ?Ja ten rok opłaciłem i to ostatni rok .Ryb brak kontrole dla znajomych nie istnieją.PZW to Gwno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
francisco scaramanga Opublikowano 3 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Polski Związek Wałkarski.Gówno to bardzo pożyteczna rzecz. Dzięki jego właściwościom roślinki rosną jak należy. A PZWałkarski to nikomu niepotrzebna skarbona w którą wszyscy ładujemy nasze złotówki. I nic nie dostajemy w zamian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arwanii Opublikowano 3 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Polski Związek Wałkarski.Gówno to bardzo pożyteczna rzecz. Dzięki jego właściwościom roślinki rosną jak należy. A PZWałkarski to nikomu niepotrzebna skarbona w którą wszyscy ładujemy nasze złotówki. I nic nie dostajemy w zamian.jak to nic ? znaczki dostajesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 4 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2016 Ciąg dalszy poszukiwań łowiska na którym nie rządzi PZW.Tym razem mam dla Was rewelację.Udostępniam namiary publicznie bo jestem pewien że właściciele akwenu nie mieliby nic przeciwko temu a zarobione na wędkarzach pieniądze wykorzystają w najwłaściwszy sposób.Na tym małym jeziorku chyba po raz pierwszy miałem okazję oglądać spokojnie pływające ławice sporych ryb i parady polujących szczupaków.http://ekotechszachta.wixsite.com/eko-tech-szachtaŁowisko jest w lesie i niestety nie można podjechać samochodem nad samą wodę ; ale dla spinningisty to nie jest problem... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitfish Opublikowano 5 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 @samwieszkto, z tego co piszesz i ze stronki wynika, że rzeczywiście tym chłopakom się udało zrobić kawałek fajnej wody.Zapytaj ich przy okazji jak się robi "dobre łowiska". Napisz. Niech inni wiedzą też, niech zrobią więcej takich. Przykład czego nie należy robić (PZW), z dyskusji wynika, że wszyscy mają Daj znać tez jak wyniki wędkarskie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theYard Opublikowano 5 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Wszystko fajnie tylko 30 dychy za dzień łowienia jeśli wupuszczam ryby to trochę sporo. Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczor Opublikowano 5 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Wszystko fajnie tylko 30 dychy za dzień łowienia jeśli wupuszczam ryby to trochę sporo. Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu TapatalkaAlbo czerpiesz z łowienia przyjemność (bezcenne) albo przeliczasz każdą wydaną na łowienie złotówkę na mięso...30 to chyba taki standard...byłbym skłonny zapłacić nawet więcej byle by połowić i jeśli bym widział,że gospodarz mądrze lokuje pieniądze (dba o łowisko itp.) 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawcaR6 Opublikowano 5 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 I tu właśnie wychodzi ta głęboko zakorzeniona mentalność i skłonność do przeliczania. Ja wolę nawet nie sprawdzać ile wydaje na pozwolenia, sprzęt, paliwo.... Gdyby kasa w stosunku do ryb w zamrażalce musiała się zgadzać to już dawno musiałbym zmienić hobby Zgadzam się, z kolegą powyżej, są rzeczy bezcenne ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasta Opublikowano 5 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Trochę niejasny mają regulamin, piszą coś o przynależności do stowarzyszenia... wystarczy zrobić przelew i wydrukować rejestr? A co dalej z tym rejestrem? Samwieszkto - jak to wygląda w praktyce? Co do kwoty, byłem parę razy na kleniach w Czechach - jednodniówka ok 45zł + paliwo, a tu pod nosem za 30zł - myślę że cena w sam raz, gumofilcom nie bardzo takie coś odpowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 5 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Na razie byłem tam tylko raz.Rozmawiałem z bywalcami którzy są członkami stowarzyszenia. ( każdy z nich pytał mnie czy wniosłem stosowną opłatę )Członkowie stowarzyszenia płacą składkę roczną 200zł.a ponadto są zobowiązani do udziału w pracach na rzecz stowarzyszenia lub do zapłaty ekwiwalentu.Osoby niezrzeszone płacą 30zł za dzień ale za to mogą łowić dowolną techniką , w dowolnym miejscu i mogą zabrać złowione ryby lub je wypuścić - wedle uznania.Zgromadzone środki Stowarzyszenie wykorzystuje na właściwe utrzymanie akwenu i na inne cele statutowe. W związku z tym że środki są pod kontrolą ludzi którym zależy , nie ma tam zarabiania chorą rybą lub jednym ( ulubionym ) gatunkiem.Nie ma też kłusownictwa ani "odłowów kontrolnych" bo zawsze jest tam ktoś kto na to nie pozwoli.Wszystko to jest bardzo proste a zarazem bardzo trudne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.