Skocz do zawartości

Górny Śląsk - gdzie na ryby?


samwieszkto

Rekomendowane odpowiedzi

przepływ info owszem ale dojazd nad wodę jak się chciało też był możliwy. Ja jeszcze w tym tysiącleciu jeździłem tramwajem i autobusem na Kozłową :D

teraz że jestem zmotoryzowany to nie chce mi się dymać z całym sprzętem na rybaczówkę :D taki hektar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest tak źle to przestańcie narzekać i zróbcie coś z tym, przecież to wy wybieracie zarząd swojego koła.

U nas w grudniu się udało. Prezesem został bardzo dobry spinnigista (nr 1 w GPX 2012), do lutego załatwił sprawy,

których stary zarząd nie umiał ruszyć przez 2 lata, w tym przedłużenie umowy na zbiornik Nakło Chechło.

Jeżeli uda się zrealizować wszystkie plany prezesa to jest spora nadzieja że za parę lat będzie to jeden

z najlepszych spinningowych zbiorników na śląsku.

Tylko najważniejsze to przestać narzekać a zacząć coś robić...

Z przyjemnością odkopuję swój post z 2013 :-)

 

Może jeszcze nie jesteśmy najlepszym spinningowym zbiornikiem na śląsku ale jesteśmy na dobrej drodze....

- w tym roku wprowadzono dobowy limit ilościowy okonia (10szt)

- w nowym regulaminie zbiornika na 2017 wprowadzono górny wymiar ochronny szczupaka 90cm.

http://www.katowice.pzw.org.pl/cms/17462/_zbiornik_naklo_chechlo_2017

- Jest spora szansa, że w 2018r zostanie wprowadzony górny wymiar okonia.

 

Korzystając z okazji apel do wszystkich Kolegów z okręgu Katowickiego.

Jeżeli chcesz mieć na śląsku rybne łowisko i nie boisz się działać to przystąp do naszego Koła.

Mamy świadomość, że powyższe przepisy musza być egzekwowane dlatego szukamy kandydatów na strażników SSR 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z tych co narzekają:

wczoraj piękny dzień, od rana do wieczora nad Wisłą - bez brania :(

Kormoranów dużo, tych na dwóch nogach też (bliżej zachodu słońca jakaś inwazja w kilku miejscach, nawet z krzesełkami "spiningistów" widziałem hyhy)

Korzystając z okazji Dosiego 2017 Roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na Pławniowicach ????. Całe skute lodem o grubości około 10cm sprawdzone plaża 30 metrów od brzegu ???? jeden wesoły gość to się nawet kąpał w przeręblu ???? dodam że na zewnątrz było -14*C. Ale co ciekawe przy brzegu lód trzeszczał i zero podlodowych moczy kijów .

PS.a Kłodnica i Drama sobie płyną w najlepsze ????.

 

Rybnego 2017 Wszystkim!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Widziałem że temat Dramy ktoś poruszył w Grudniu, chciałem się jeszcze raz zapytać czy opłaca się tracić czas? gdzie najlepiej zacząć łowienie? Ja osobiście od miejscowości Bycina chciałem zaczynać obok Dzierżna. Dobry pomysł albo nie? :) Albo jeszcze myślałem o rzece Ruda w Rybniku, może tam się wybrać?

Doradźcie cosik bo w weekend wolny ;) Chyba że jeszcze jakąś inną miejscówkę w okolicach śląska macie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem pare razy na Dramie i naprawde jest coraz mniej widocznego życia w tej wodzie. Dlatego sprobowałem rzeke Rude i jest bardzo urokliwa i łatwo dostępne są miejsca przy brzegu do połowu. Polecam odcinek od boiska w Rudzie Kozielskiej kierujac sie w gore rzeki w strone Rud.

Na tej rzece czy to zaraz za zbiornikiem Rybnickim czy wspomnianej miejscowości lub przy ujsciu do rzeki Odry nie udalo mi sie złowić większevo klenia jak 30cm no i jeszcze pare okonów sie zdarzy na tej rzece jako urozmaicenie. Polecam male niebiesko szare woblerki.

Bede w najbliźszych dniach pewnie nad ta rzeka i jeszcze w tym roku chce poznać rzeke Bierawke w okolicach Leboszowic koło Pilchowic ale Drama niestety nie warta zachodu

Edytowane przez plompek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Widziałem że temat Dramy ktoś poruszył w Grudniu, chciałem się jeszcze raz zapytać czy opłaca się tracić czas? gdzie najlepiej zacząć łowienie? Ja osobiście od miejscowości Bycina chciałem zaczynać obok Dzierżna. Dobry pomysł albo nie? :) Albo jeszcze myślałem o rzece Ruda w Rybniku, może tam się wybrać?

Doradźcie cosik bo w weekend wolny ;) Chyba że jeszcze jakąś inną miejscówkę w okolicach śląska macie? :)

Kolego na Dramie wolno łowić na spinning od 1 lutego więc w ten weekend nie masz sie tam po co wybierać. I dodam że tak jest na wszystkich wodach górskich okręgu Katowice.

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej ta drukarnie załatwiła sprawę ryb i mieszkańcy wsi Kamieniec odprowadzający swoje (za przeproszeniem) gówna do rzeczki. W połowie 2016 robiłem małe rozeznanie, przeszedłem kilka kilometrów wzdłuż rzeczki, w stronę Pyskowic, widziałem te odpływy z pobliskich domostw - szkoda słów. W miejscu gdzie ktoś zrobił sobie odpływ, woda robiła się aż czarna, a smród...

 

 

Temat pewnie wałkowany już setki razy, ale co tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia klasa. Kolego Andrzeju, fotki z 2009 roku, a opis o dreptaniu dotyczy którego roku?

 

Masło maślane. ☺

 

Opis i fotki dla przekory... Oczywiście całość dotyczy 2009 roku. Rzeczka niczym angielski siurek snuje się pomiędzy zabudowaniami wiejskimi. W tamtym czasie łowiłem na niej kilka razy, głownie pstrążki, docierały do mnie sygnały o rybach ponad 40 cm (pstrąg). W dzisiejszych czasach masło niekoniecznie jest maślane...  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje, sam widziałem jak rzeczka przepływa przez wiejskie domostwa, i przypuszczam, że właśnie właściciele tych domostw również przyczynili się do stanu tego pięknego ciurka.

 

 

Byłem zaledwie raz spróbować szczęścia nad tą rzeczką, trafił się tylko jeden mały okonek, zagryzł czarną obrotóweczkę w białe kropki.

Wziął w miejscu, gdzie Drama łączy się z Dzierżnem Małym.

Edytowane przez Silesian Dream
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bywałem na Dramą kilkukrotnie i dość często można było wyczuć charakterystyczny fetor z szamba oraz zmętnienie wody- mimo to pstrągi żyły- nigdy nie widziałem masywnego śnięcia, mimo że ścieki na pewno im nie pomagały.

Natomiast ich obecny brak zawdzięczamy "wędkarzom" którzy nie przepuszczą żadnej rybie.

Tak mała rzeka może być wędkarskim eldorado tylko przy całkowitym C&R jak to jest na części biegu Białej Przemszy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...