Sayonara Opublikowano 24 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2017 A o jakiej "winie" piszecie? Toż Goczałkowice to od lat największy cierń w dupie ZO Katowice i ZO B-Biała. Ciężko ściemniać szarym członkom jak to się świetnie gospodarzy jeśli pod bokiem mają zbiornik gdzie ta gospodarka rzeczywiście jest prowadzona z sensem. Wystarczy kilka dniówek na Goczałkowicach i dla średnio wprawnego wędkarza wszystko staje się jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo1970 Opublikowano 24 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2017 A o jakiej "winie" piszecie? Toż Goczałkowice to od lat największy cierń w dupie ZO Katowice i ZO B-Biała. Ciężko ściemniać szarym członkom jak to się świetnie gospodarzy jeśli pod bokiem mają zbiornik gdzie ta gospodarka rzeczywiście jest prowadzona z sensem. Wystarczy kilka dniówek na Goczałkowicach i dla średnio wprawnego wędkarza wszystko staje się jasne.Kolego chyba dawno nie łowiłeś na Goczałkowicach. Ten zbiornik się skończył jakieś 3 lata temu, teraz ciężko o ryby nawet w rybaczówce, ale kutry rybackie (kutry, nie łodzie) pływają nadal. Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 24 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2017 Jesienią zeszłego roku jeszcze na pewno się nie skończył.Rybacy byli od zawsze - podobnie jak od zawsze bywały lepsze i gorsze okresy na Goczałkowicach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robbert89 Opublikowano 24 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2017 Odwiedziłem dziś BP. Najpierw no kill spinningowy, później górny z muchówką. Zero. Co jest dziwne, tętniąca, w zeszłym roku, życiem rzeczka (górny no kill),dziś świeciła pustkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcino998 Opublikowano 24 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2017 Ogólnie w tym roku jakoś wszystko budzi się do życia powoli i późno. Nie było stricte kilku ciepłych i słonecznych dni żeby to wszystko zaskoczyło i się poruszyło człowiek się nałazi nad tą wodą jak głupi, a później się tylko zastanawia czy w ogóle tam ryby jeszcze pływają, bo w zeszłym roku coś tam jeszcze było byłem na Odrze, BP i również ZERO nie pozostaje nic innego jak wytłumaczyć sobie ten fakt anomaliami pogodowymi jak występowanie zimy w tym sezonie tak przynajmniej sobie to tłumaczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo1970 Opublikowano 24 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2017 Jesienią zeszłego roku jeszcze na pewno się nie skończył.Rybacy byli od zawsze - podobnie jak od zawsze bywały lepsze i gorsze okresy na Goczałkowicach.Nie łowiłem nigdy spinem na tym zbiorniku. Kilka lat temu jeździłem z przyjaciółmi na gruntówkę, wyniki były naprawdę oszałamiające. Potężne karasie, leszcze i jazie w ilościach trudnych do wyobrażenia. Odkąd przerzuciłem się na spina bywałem na innych wodach, ale moi koledzy nadal przez te lata jeździli prawie wyłącznie na Goczałkowice. Ostatnie lata, to wg Nich równia pochyła, zniknęły duże karasie i leszcze, jedynym przyłowem zostały małe krąpie, w małych ilościach. Faktem jest, że z bardzo ograniczonej lini brzegowej ma się niewielki dostęp do tak dużej misy jeziora. Znam kilku znamienitych spininngistów, którzy twierdzą, że gdyby gdyby dopuścić Goczałkowice do połowu z łodzi, było by to najlepsze łowisko sandaczowe w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo1970 Opublikowano 24 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2017 Ogólnie w tym roku jakoś wszystko budzi się do życia powoli i późno. Nie było stricte kilku ciepłych i słonecznych dni żeby to wszystko zaskoczyło i się poruszyło człowiek się nałazi nad tą wodą jak głupi, a później się tylko zastanawia czy w ogóle tam ryby jeszcze pływają, bo w zeszłym roku coś tam jeszcze było byłem na Odrze, BP i również ZERO nie pozostaje nic innego jak wytłumaczyć sobie ten fakt anomaliami pogodowymi jak występowanie zimy w tym sezonie tak przynajmniej sobie to tłumaczę Ja bym był większym optymistą. Ten rok jest pierwszym od kilku lat, kiedy rzeki na wiosnę rozlały się na łąki (tam gdzie mogły), jest duża nadzieja, że ryby znajdą nowe tarliskach i w naszych rzekach znowu się zagotuje. Ostatnie lata suszy z pewnością temu nie sprzyjały. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcino998 Opublikowano 24 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2017 (edytowane) Na pewno masz rację z tym, że są również miejsca gdzie człowiek zechciał nagle nie wiedzieć po kiego ch... poprawić naturę koparką, co spowodowało że do reszty można sobie odpuścić niektóre miejsca, które de facto i tak eldorado nie były Nikomu źle oczywiście nie życzę ale przydałaby się jakaś większa powódź, która dopiero pomogłaby to wszystko ustawić jakoś od początku poprzez pogłębienie odcinków, utworzenie nowych, ciekawszych miejscówek lub choćby dopracowanie tych udoskonalonych przez kopiarki Edytowane 24 Marca 2017 przez marcino91 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robbert89 Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2017 Nikomu źle oczywiście nie życzę ale przydałaby się jakaś większa powódź, która dopiero pomogłaby to wszystko ustawić jakoś od początku poprzez pogłębienie odcinków, utworzenie nowych, ciekawszych miejscówek lub choćby dopracowanie tych udoskonalonych przez kopiarki Gwarantuje Ci, że po takiej powodzi, to dopiero koparki ruszyłyby z kopyta z pracami pod tytyłem "usuwanie skutków powodzi". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitfish Opublikowano 27 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2017 Odwiedziłem dziś BP. Najpierw no kill spinningowy, później górny z muchówką. Zero. Co jest dziwne, tętniąca, w zeszłym roku, życiem rzeczka (górny no kill),dziś świeciła pustkami.Wczoraj na dolnym nokill kilka rybek chciało jeść. Nadzieja ma kolor zieleni, a tej nad rzeką coraz więcej Górny nokill to mała woda, przejrzysta i bardziej odczuwa wszelkiego rodzaju anomalie jak susza, podtrucie, agregat, wydra itp. W zeszłym sezonie woda ledwo się sączyła, a i kontrole trochę podupadły w tamtych rejonach. Kołdra niestety za krótka. Zobaczymy jak będzie latem - wtedy najlepiej widać tam rybę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasch44 Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2017 a kanał gliwicki nadal śpi :/. Ryb w Rudzińcu nawet nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ximus Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2017 Czy wiadomo co się dzieje na Kanale Ulgi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodeek Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Hej hej, mam pytanie, czy ten kawałek kanału gliwickiego na wypływie (dokładnie za ta budowla hydrotechniczna) z Dzierżna Dużego (czy tez Rzeczyc) to jeszcze odcinek PZW Katowice czy może już Opole? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcino998 Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Opole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PYTOON- Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Chciałbym dla odmiany pospinningować w rejonie Bielska. Jakie rzeki polecacie w których można trafić na pstrągi? Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 22 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2017 Już od tygodnia nikt,nic ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kefaspirit Opublikowano 22 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2017 Ja nawet od dwóch tygodni nic...Wędkarsko....???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasch44 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 A ja majówkę rozpoczynam nad Sanem w Przemyślu bo w Kanale Gliwickim to tylko widac ryby w szale tarłowym . A swoją drogą to niezły szał będzie nad woda 1 maja dla większości biczowników to były przynajmniej 4 miesiące przymusowego celibatu na większość wód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitfish Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Jak widać ryby w szale tarłowym to chyba dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DominikSy. Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Ryby widać, niektórych gatunków jakby więcej niż sezon wcześniej, ale większość raczej tendencja spadkowa. Mięsiarze mają zabawę z płotkami i szczupaczkami po 25cm . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silesian Dream Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Panowie, dzisiaj dzwoniłem do Koła PZW nr 13 w Gliwicach, bo z tego co wyczytałem, mają pod opieką rzeczkę - Dramę. Pan z którym rozmawiałem powiedział, że na przełomie marca/kwietnia wpuścili tam 1250 patrążków - "palczaków". I teraz moje pytanie - czy komuś z Was coś o tym wiadomo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flower Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Od 5 lat koło Gliwice i Tarnowskie Góry zarybia Dramę, w każdym z nich biorę osobisty udziałtu masz zdjęcia z zarybienia http://www.pzw.org.pl/tarnowskie_gory/galeria/319011/zarybienie_pstragiem tylko efektów jakoś nie widać....raz zatrują a innym razem uregulują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROOS Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Od 5 lat koło Gliwice i Tarnowskie Góry zarybia Dramę, w każdym z nich biorę osobisty udziałtu masz zdjęcia z zarybienia http://www.pzw.org.pl/tarnowskie_gory/galeria/319011/zarybienie_pstragiem tylko efektów jakoś nie widać....raz zatrują a innym razem uregulują a n iestety resztę zjedzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silesian Dream Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Dzięki za odpowiedź. No nic, trzeba będzie spróbować szczęścia. [emoji4] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
volfi Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 (edytowane) Witam z innej beczki był ktoś moze na białej przemszy po opadach jaka jest aktualnie woda, do łowienia?bo nie wiem czy jutro jechac, czy lepiej skoczyc na szczupcena brantkę Edytowane 5 Maja 2017 przez volfi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.