Skocz do zawartości

Zacięcie podczas uderzenia i zerwanie linki


UncleZin

Rekomendowane odpowiedzi

Może szukasz błędu tam gdzie go nie ma. Miałem kiedyś kumpla który ciął od poziomu do niemal 180 stopni za siebie. Był silny i dynamiczny - więc rwał regularnie wszystko. Inny miał dziwna manierę "docinania" Z tym, że robił to tak głupio, że pomiędzy zacięciem a docięciem opuszczał kija - "coby mocniej dojebać" Plecionki rwały się przez to opuszczenie, które dawało minimalny luz. To tylko dwa przykłady. Pewnie można to robić jeszcze na wiele innych sposobów.

Ktoś ci tu dobrze radził - daj połowić koledze - po godzinie powinieneś mieć jasność gdzie szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może szukasz błędu tam gdzie go nie ma. Miałem kiedyś kumpla który ciął od poziomu do niemal 180 stopni za siebie. Był silny i dynamiczny - więc rwał regularnie wszystko. Inny miał dziwna manierę "docinania" Z tym, że robił to tak głupio, że pomiędzy zacięciem a docięciem opuszczał kija - "coby mocniej dojebać" Plecionki rwały się przez to opuszczenie, które dawało minimalny luz. To tylko dwa przykłady. Pewnie można to robić jeszcze na wiele innych sposobów.

Ktoś ci tu dobrze radził - daj połowić koledze - po godzinie powinieneś mieć jasność gdzie szukać.

 

Mi nie pęka przy docinaniu, mi nie pęka podczas holu. Nie jestem jak twój kolega, zacinam delikatnie i subtelnie, z głową. Docinam również z głową, na pewno tutaj problemu nie ma. Gdyby był, nie pisałbym tutaj. To jest na tym poziomie wędkarstwa raczej " normalne " : )

 

Ciekawe rzeczy się tam dzieją.

Zerwać linkę 0,22mm to ciężko w rękach, przy szarpaniu, nawet jak przynętą wejdzie w zawadę.

Tym bardziej ciężko było by mi to zrobić kijem.

 

Wędkę trzymasz cały czas nad łodzią czy może czasami oprzesz o burtę?

 

Nie opieram o burtę bo pływam na wiosłach, jak podpływam pod rybę, ustawiam się to wstaje. Opieram o burtę tylko jak pływam i szukam ryby. Już też o tym myślałem, że coś się przeciera, ale pękało by przy fluo. Na burcie mam położoną poduszkę by przypadkiem nie porysować kija albo gdzieś nie przetrzeć: ) To też raczej oczywiste ? 

 

A i dodam, że na innych jeziorach na linki 0,20 wyciągałem zamulone rowery z wody pod mostami : )

Edytowane przez UncleZin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...