Skocz do zawartości

Kosiarka spalinowa


huligan77

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Potrzebuję specjalisty od kosiarek spalinowych. Mam trawnik ok. 300m równej trawy.Kupiłem używkę tak trochę na wariata macculoch m46-125r i jak czytam teraz opinię to silnik niby firmowy ale te nowe są ciulowe.I teraz nie wiem czy sprzedać i kupić coś innego i pochodzi parę dobrych lat. Budżet myślę do 1500 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przetestowalem kilka i powiem Ci tak : mam 300 m do koszenia ale Hondy z napedem nie zamienilbym na zadna inna chyba ze na samobiezny traktor a jeszcze lepiej na kosiarke autonomiczną. Honde wyciagam po zimie pali max od drugiego strzala leje paliwo, zmieniam olej i tak od kilku lat . A honde kupilem juz uzywana 5 cioletnia. Traktorek ma sasiad obok a autonomiczna ma sasiad od 5 lat prze, droge i sam mu pomagalem kupowac i instalowac. Przy autonomicznej jest problem koniecznosci recznego dokaszania przy drzewach i ogrodzeniach no i wymaga wkladu pracy na poczatkowe zorganizowanie terenu.

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam VIKINGA od 20 lat i mimo swoich lat chodzi do dzisiaj.Nie pamiętam jaki to model ale ma około 4 hp

Dwa lata temu kupiłem następnego VIKINGA MB 443T i jestem z niego bardzo zadowolony.

Kosi ponad 400m pali na strzała.

Pamiętaj tylko przy wyborze żeby się nie pchać w jakieś ciężkie metalowe korpusy bo ty nie masz walczyć z ciężką maszyna na nawrotach tylko koszenie ma być przyjemne.

W VIKONGU masz korpus z tworzywa wysokiej jakości z tym się nic nie dzieje z resztą masz dobry przykład tego mojego starego 20 letniego VIKINGA też jest z tworzywa lekko nie miał i korpus cały bez żadnego pęknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam VIKINGA od 20 lat i mimo swoich lat chodzi do dzisiaj.Nie pamiętam jaki to model ale ma około 4 hp

Dwa lata temu kupiłem następnego VIKINGA MB 443T i jestem z niego bardzo zadowolony.

Kosi ponad 400m pali na strzała.

Pamiętaj tylko przy wyborze żeby się nie pchać w jakieś ciężkie metalowe korpusy bo ty nie masz walczyć z ciężką maszyna na nawrotach tylko koszenie ma być przyjemne.

W VIKONGU masz korpus z tworzywa wysokiej jakości z tym się nic nie dzieje z resztą masz dobry przykład tego mojego starego 20 letniego VIKINGA też jest z tworzywa lekko nie miał i korpus cały bez żadnego pęknięcia.

No i tutaj również masz ten nowy ujowy silnik b&s... Długo ją masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek pamiętaj ,że kosiarki z przed 20 lat to zupełnie inne kosiarki jak teraz .To tak samo jak z autami . Dawniej były pancerne a teraz plastik fantastik.

Sam mam awaryjnie 20 letnią husqwarnę która po trzech latach odpali za 3 pociągnięciem . Normalnie używam makity i też ma silnik b&s . 300 m2 to niedużo ja śmigam co tydzień 1700. W makicie po gwarancji zepsuł się napęd niestety nie ma zamienników i 8 stówek poszło w pi...u .

 

Generalnie silniki b&s są niezłe tylko ,że są lepsze i gorsze i trzeba by było wgryźć się w temat i poczytać opinie na temat konkretnego silnika .Ja na temat swojego b&s złego słowa nie powiem pali od strzała i pracuje bardzo dobrze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Silniki w kosiarkach wytrzymują bardzo długo i nieważne czy B&S czy honda, ważniejsze są inne podzespoły. Ja mam ogród 0,5 ha w tym do koszenie ze 40% tego. Miałem kosiarkę stiga 3,5km ale było mi mało i dokupiłem kosiarkę z silnikiem hondy 6km z napędem. Kosiłem nią może 4 razy i wróciłem do stigi. Silnik hondy faktycznie jest lepszy ale kosiarka 6km jest cięższa i w okół drzewek się niewygodnie kosi. Do tego 6 km to za dużo na równy trawnik, a na nierównym zdarzyło się że łączenie noża z ośką  nie wytrzymało i się urwało (zbyt duża moc ). Stiga jest emaliowana od spodu i po ok 7 latach nie widać na niej śladów zużycia. Honda stoi w szopie więc też nie widać. Podsumowując lepsza mniejsza, niezbyt mocna i lekka (bez napędu) i też tańsza kosiarka (tym bardziej że masz mało metrów). Silnik nie ma wielkiego znaczenia bo one wytrzymują bardzo długo.

Edytowane przez szkutnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś też się zastanawiałem z napędem czy bez teraz już wiem że bez napędu kosiarki nie kupię.Nawet na tych 400m pod małą górkę z pełnym koszem jest co pchać a po całym tygodniu tyrki w sobotę chce się zrelaksować na ogrodzie a nie jeszcze dobijać przy koszeniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wy to masochiści jestescie albo wielbiciele swiadczenia usług ogrodowych - naprawde bawi Was latanie z ta kosiarka po polu ?

 

ja mam dośc jak mam moje 300m2 ostrzyc raz na 2 tyg

problemy z koszeniem w miare zażegnałem tą Honda bo  po nacisnieciu przycisku ciągnie po trawie sama (jest z napędem)  , nic nie trzeba pchac a i tak nie lubie tej zabawy

Wkurza mnie że opon terenowych taka kosiarka nie ma i czasami sie slizga po trawie

 

gdybym ja miał w miare równą działkę bez  kwietniczków i skalniaczków to bym kupił autonomiczna i zapomniał co to koszenie

 

wtedy :

- konserwacja - szlauchem umyć

- silnik /olej ? ale jaki ? do smazenia frytek chyba  ?

- paliwa zapomniałem kupic ? - jakie paliwo ?

- smierdzi spalinami ? (to napewno sąsiad)

- idz skoś ? .. no przecież skoszone juz rano (codziennie)

 

trawa i trawnik piekne po roku koszenia / chwastów brak bo kosi codziennie

kosi w nocy , ni enazeka na ciemnośc i w wiekszości przypadków na pogode

wystarczy ustawic inne godziny niż nawadnianie

wynosi sie i wnosi tez tylko po 1 raz w roku

-- aaa trzeba jej budke do parkingu zrobic

 

no minus ze trzeba podkaszarką czasem rogi czy pod drzewami poprawic

mam przez ulice u sąsiada wiem o czym mówie

 

same plusy :)

 

minus jak ktoś ma działkę bez  dozoru / brak pradu na działce to sie nie da bo ukradną

 

W Szwecji gościowi 2000m2 2 takie kosiarki cykały w nocy codziennie

 

Trawniczek idealny był - pole golfowe normalnie

Edytowane przez selk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ja mam dośc jak mam moje 300m2 ostrzyc raz na 2 tyg"

 

Kurde trochę Ci współczuję jak to dla Ciebie duży wysiłek.

Jak tak Ci ciężko kosić to lepiej spryskac wszystko randapem i zrób ogród bezobsługowy czyli: kora,kamyczki i iglaki :)

Edytowane przez adriano
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest górka i nie wyobrażam sobie kosiarki bez napędu przy nachyleniu działki .

 

 

A ja Wam powiem ,że lubię kosić . Masochista jakiś jestem ? Po tygodniu przed kompem i użeraniu się z klientami to mnie fajnie odstresowuje . Nawet czasem bardziej niż ryby :D :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ja mam dośc jak mam moje 300m2 ostrzyc raz na 2 tyg"

 

Kurde trochę Ci współczuję jak to dla Ciebie duży wysiłek.

Jak tak Ci ciężko kosić to lepiej spryskac wszystko randapem i zrób ogród bezobsługowy czyli: kora,kamyczki i iglaki :)

 

to chyba tylko tak sobie wyobrażasz: kora kamyczki itp i lezysz odłogiem

 

reszta działki jak wspominałem to miedzy innymi zielenina obsypana kora , skalniak i jakies klombiki z kwiatkami

 

działkę mam pod lasem

trawa rośnie słabo "tereny suche"

natomiast genialnie rośnie zielsko i wszelkie dzikie drzewka rozsiewane z pobliskiego zagajnika

wiec bezobsługowośc 1 w skali do 5

 

 

ja sie na codzień zajmuje automatyzowaniem czynności w IT - taka zabawa mi sprawia satysfakcje

 

w domu od 10 lat ponad mam automatyczny odkurzacz który sprzata ( oczywiscie nie ciągle ten sam tylko kolejny model a teraz nawet 2 bo na pietro mi sie nie chciało nosić ) - jak kupowałem pierwszy wszyscy koledzy pukali się w głowe ,mówili fanaberia ,zona jest w domu sprzata lepiej, dzis koledzy siedzą cicho i głupio im ze mna dyskutowac na ten temat i u nich odkurzacze pokupowane  i sprżataja

jak pytam czemu zona nie sprzata tylko kupili fanaberyjny gadżet  to sie obrażaja

 

Moge usiąść i pic piwko na lezaczku w cieniu na tarasie i cieszyc oko automatyzacją procesu koszenia - jak ładnie kosiarka sam  smiga po trawniku , zamiast pocic sie latając za nią

 

Kiedyś zrobie te automatyzację ale jak juz nie bedzie trzeba dla kosiarki zakopywac kabelków bo to moim zdaniem epoka kamienia "upanego"

Jakiś dron startujący w momencie naciśniecia start koszenia i robiacy mape okolicy i przeszkód i kosiarka kosząca zaznaczony obszar na tablecie na mapie z tego drona - czy inne takie  a może zrobią jakiś robot ogrodnik z pieleniem grządek od razu

 

dla tych którzy uwazaja że to fantastyka - poczytajcie: nowy mercedes ma obserwacje otoczenia z dronów :) wiec to nic nadzwyczajnego - pokazywane to było na targach

a za 10 lat mysle rzadki widok bedzie żeby ktoś za kosiarką smigał... nooo chyba że lubi to nie poradzę :)

Edytowane przez selk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dopóki mam siłę będę sam kosił.Otwieram piwko i jazda . Tą wziąłem z napędem i jestem zachwycony, czasami muszę ją "gonić"

No to jak działa i jesteś zadowolony to po co kombinować? Za 1500zł możesz ewentualnie kupić nową podobnej klasy, czyli jakąś chininę. Chyba bez sensu.

A co do autonomicznych kosiarek sterowanych dronami... co kto lubi, można siedzieć i patrzeć jak się samo kosi, a potem kałdun wypacać w siłowni na wypasionej bieżni, czy orbitreku, a można pobiegać za kosiarką. A do mnie właśnie jedzie zestaw kos z Rosji. :rockon:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pracy mamy viking aluminiowe Ale drogie są . Do domu prywatnie mam oleo mac już parę lat nie dbam o nią tylko koszę nic sie nie dzieje po kretowiskach przejedzie na luzie i nie zgaśnie. Kupiłem Mamie teraz ryobi akumulatorowa bo lekka jest a jej ogródek (góra 70m2 trawy zostało do koszenia) to labirynt pomiędzy kwiatami i roślinami ozdobnymi po pierwszym koszeniu pozytywne wrażenia zobaczymy jak długo wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda hrx 537 jest nie do zniszczenia. Kupiłem za 1000 zł 5 letnią i mam ją 7 rok i dalej lata po hektarach. Już na wykończeniu ale szacun dla niej. Szła po gałęziach, drutach i ameliniowych zaworach. Teraz mam w  kupnie kawasaki za 2000 zł używanego 4- latka. Maszyna widać że nie do zajechania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak działa i jesteś zadowolony to po co kombinować? Za 1500zł możesz ewentualnie kupić nową podobnej klasy, czyli jakąś chininę. Chyba bez sensu.

A co do autonomicznych kosiarek sterowanych dronami... co kto lubi, można siedzieć i patrzeć jak się samo kosi, a potem kałdun wypacać w siłowni na wypasionej bieżni, czy orbitreku, a można pobiegać za kosiarką. A do mnie właśnie jedzie zestaw kos z Rosji. :rockon:

A pewnie, pewnie. Sierpem tez mozna albo kosą . Same plusy. Trawa sie najmniej niszczy o ile przyrzad poprawnie naostrzony. Wypoci czlowiek jeszcze lepiej niz latajac za kosiarką, opalenizna gwarantowana, prawdziwy ruch na swiezym powietrzu z gimnastyka, wykosi sie idealnie i bez poprawek bo kosiarka nie wejdzie wszedzie a sietp czy kosa tak no i ekologicznie 100 % bo smrodu spalin człowiek nie wacha. Aaaa no i reszte rodziny do grabienia sianka zagonic mozna ... co sie walkonic w domu ma zona z dzieciakami. A zapachy jakie sianokosòw... no samiuskie plusy. Kròliki mozna na boku chodowac czy inną chudobe na tym sianku. Po Co Ci kosiarka... bez sensu.... nie?

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Potrzebuję specjalisty od kosiarek spalinowych. Mam trawnik ok. 300m równej trawy.Kupiłem używkę tak trochę na wariata macculoch m46-125r i jak czytam teraz opinię to silnik niby firmowy ale te nowe są ciulowe.I teraz nie wiem czy sprzedać i kupić coś innego i pochodzi parę dobrych lat. Budżet myślę do 1500 zł.

Specjalistą nie jestem ale grzebałem w temacie i kilka rzeczy trzeba wziąć pod uwagę:

1) Masz/dążysz do "boisko" z równa/krótko przyciętą trawą czy to raczej "łąka"/wyższa trawa? Boisko częściej się kosi ale mniej (mniejsza moc, mniejszy kosz), łąka - tu może być ciężko i większa moc potrzebna, kosz też lub lepiej wziąć kose spalinową.

2) Czy a trawniku są kamienie, przeszkody? Taka moja teoria: jak są kamienie to jest ryzyko, że uderzy w obudowę... stalowa w końcu zardzewieje (po latach), a tworzywo może pęknąć. Tak jak pisze to taka teoria nie sprawdzona praktyką.

3) Czy działka jest równa czy są skosy? I jak duże/strome te skosy? Znów może kosa byłaby lepsza, albo dwusuw?

4) Czy na trawniku są drzewka, krzewy i inne przeszkody - jak tak to waga ważna bo trzeba manewrować. Jak nie to jak najszersza - szybciej się kosi. 

5) Polecam z napędem :-) 

 

Ja mam chińczyka (Green World GW 530 z B&S) i odpukać działa od 10 lat. Oczywiście od czasu do czasu trzeba coś dokręcić, napęd wymieniałem (nie powinno się skręcać z załączonym napędem), obudowa też nosi już ślady korozji ale tragedii nie ma. Myślę, że pochodzi jeszcze parę lat. Nie polecę bo jak z chińczykiem = mogłem mieć po prostu szczęście. :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automatyczna trawy nie zbierze, trzeba zgrabić. Można zostawić by zgniła,trochę słabo.

Mam grubo ponad 1000 m2 trawnika, koszę większość terenu raz w tygodniu. Używam  NACa z silnikiem B&S coś koło 5KM, 55 cm szerokości koszenia. Olej wymieniam raz w roku, świecę co 3-4 lata podobnie filtr powietrza(jedno i drugie przeczyszczam raz do roku) na zimę wykręcam świece i kilka ml oleju do środka daje i ręcznie lekko wałem zakręcę by się dobrze rozsmarował, preparatem antykorozyjnym wypsikam dokładnie obudowę,linki popsikam oliwką rowerową . Co pewien czas myjką ciśnieniową umyje w trakcie sezonu. Ze 3 może 4 razy wymieniłem sprężynkę odłączającą napęd i przy okazji zabezpieczam przez korozją ramię, które owa sprężynka odciąga. Raz komplet linek wymieniłem, pasek napędu i nóż. Mam już ją 15 lat i raczej się nie zanosi na wymianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kilka ,nawet z napędem ale się napęd posypał i naprawa teoretycznie nieopłacalna.

Teraz mam NAC-a z 12 lat jak nie więcej i bardzo sobie chwalę. Pali od strzała ,czwarty nóż już mam bo dużo ma do koszenia .Odliczając zabudowę i inne szopy :) to ponad dwa tyś metrów. 

Co do zakrętów tudzież innych oesów między drzewkami  to należy wybrać z większymi kołami z tyłu i nie mamy żadnego dyskomfortu z jazdy, nawet z pełnym koszem jadę ponad 90 metrów i jest ok.

 

Teraz gdybym miał kupić nową to rozważyłbym  też Nac-a albo Oleo Mac bez napędu . Mam pilarkę łańcuchową Oleo Mac i naprawdę spoko sprzęt . 

Edytowane przez M a r a s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automatyczna trawy nie zbierze, trzeba zgrabić. Można zostawić by zgniła,trochę słabo.

 

Ty chyba nigdy z autonomiczną nie miałes doczynienia

przeciez to kosi codzienie a przy odpowiednim sprzecie i 2 razy dziennie

a nie raz na tydzień i jak kosiarka rotacyjna pokos zostawia

 

po skoszeniu pozostaje pył bo ile skosi: 2 mm -3mm?

idealnie sie rozkłąda i służy na za nawóż dla trawy

 

wiec  to  co zgnije nawozi nowa trawe

 

Nie piszę o Ryobi i Dragonie, ale wydaje mi się, że stawiacie ten sprzęt powyżej wymienianych przeze mnie. I dla pełni obrazu nie mam (opsss, sorki mam jeden multiczek bardzo taniutki, odkupiony od znajomego za stówkę dla zaspokojenia ciekawości ;) ) i zapewne nie nie kupię więcej, ale mam kilka wędek z pazurem z Alii... i bawię się z nimi świetnie na rybach (pomimo tego, że widzę sporą różnice z wędkami ogólnie znanych firm Japońskich czy Amerykańskich) :)

 

 

Automatyczna trawy nie zbierze, trzeba zgrabić. Można zostawić by zgniła,trochę słabo.

Mam grubo ponad 1000 m2 trawnika, koszę większość terenu raz w tygodniu. Używam  NACa z silnikiem B&S coś koło 5KM, 55 cm szerokości koszenia. Olej wymieniam raz w roku, świecę co 3-4 lata podobnie filtr powietrza(jedno i drugie przeczyszczam raz do roku) na zimę wykręcam świece i kilka ml oleju do środka daje i ręcznie lekko wałem zakręcę by się dobrze rozsmarował, preparatem antykorozyjnym wypsikam dokładnie obudowę,linki popsikam oliwką rowerową . Co pewien czas myjką ciśnieniową umyje w trakcie sezonu. Ze 3 może 4 razy wymieniłem sprężynkę odłączającą napęd i przy okazji zabezpieczam przez korozją ramię, które owa sprężynka odciąga. Raz komplet linek wymieniłem, pasek napędu i nóż. Mam już ją 15 lat i raczej się nie zanosi na wymianę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...