Skocz do zawartości

Jaki motocykl ?


godski

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie pomyślałem ze na 50 urodziny sprawie sobie prezent - motocykl. 

 

Na razie moim wyborem jest turystyczny Suzuki DL 650 (VStrom).

Brawo Andrzej! :)

Jeśli podoba Ci się V-Strom, to bardzo dobry wybór! Nadaje się zarówno na asfalt, jak i szutry a do tego wygodna pozycja sprzyjająca dalszym wycieczkom.... 

Pozdrawiam i ...lewa w górę! :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kilka lat nie jeździłeś to twój typ w vstrom 650 jest idealny. Miałem dl 1000 to jest lokomotywa. Miałem też tigera 800 xr bardzo fajny motocykl, ale na pewno zużyje więcej paliwa minimum 6l, gdzie przy dl to będzie pewnie poniżej 5l przy spokojnej jeździe. Kanapa w dl jest bardzo wygodna, więc pasażer nie będzie miał prawa narzekać. osłona przed wiatrem w suzuki jest naprawdę super, a jeżeli założysz deflektor to wiatr nie będzie Ci hulał po kasku.Polecam zarejestruj się na forum  https://forum.vstromclub.pl/ kopalnia wiedzy i pomocni ludzie i w dziale giełda można wyrwać fajną, pewną maszynę.

Arek

Edytowane przez arkad
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tak sobie pomyślałem ze na 50 urodziny sprawie sobie prezent - motocykl. Miał być kabriolet ale po przemyśleniach odpada.

Kilkanaście lat nie jeździłem ale prawo jazdy kategorii A jest.

Jako że jestem kompletnym laikiem w tej sprawie proszę o podanie typow i uzasadnienie.

Po przejrzeniu forów ustaliłem takie kryteria:

- używka raczej na fakturę Vat, niezbyt duży przebieg i bezwypadkowość.

- 15-25 tys. złotych budżet

- krótkie trasy po mieście i wyjazdy po kraju - może z plecakiem i kuframi

- nie za duża moc i pojemność na początek czyli pojemność 600-900 cm3

 

Na razie moim wyborem jest turystyczny Suzuki DL 650 (VStrom).

 

Jako że jestem kompletnym laikiem w tej sprawie proszę o podanie typów i uzasadnienie.

Mała zmiana planów.

Miała być używka ale będzie jednak nówka (faktura Vat, gwarancja itp.)

Przymierzałem się ostatnio do trzech:

1. DL 650 V-Strom

2. SV 650

2. Honda CB 500X

 

1 raczej odpada - najbardziej funkcjonalny ale trochę kobylasty i te pionowe światła i wielki dziób - po prostu mi się nie podoba.

2 jest to po prostu kwintesencja motocykla - okrągłe światła i klasyczny wygląd oraz V-ka

2 extra wygląd ale trochę się boję tych 35 kW, czy nie za mało.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godski, a nie fajniej poszukać np. Ducati Monstera 900? Można trafić takie fajne na wydechach Termignoni, a zawsze to Ducati, desmo i suche sprzęgło.... no i ten klang....

 

Jak pasja to pasja.... i mówię to jako były już niestety właściciel Bandita 600 i ZX6R

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szkutnik

Klang też jest w SV :) , ostatnio spotkałem starsze Ducati Monster na parkingu i dźwięk dokładnie taki jak w moim gladiusie z tłumikiem ixil.

Ja nie kupuje Ducati bo boję się o awaryjność, ale też mi się podoba.

Edytowane przez szkutnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziecie proponowali Andrzejowi na początek dziewięćsetkę, to szczupaki na Żarnowcu bardzo się ucieszą. 600-650 na rozjeżdżenie i nabranie wprawy to chyba górna granica rozsądku. Szczególnie, że trzeba jeszcze brać pod uwagę często tragiczny stan naszych dróg i mocno wątpliwą kulturę rodzimych kierowców. Z motorami chyba trochę jak ze sprzętem audio. Tam odsłuch i znalezienie swojego brzmienia, a tu przejażdżka i trafienie na optymalny sprzęt. To nie samochód, gdzie wzrost w zasadzie nie gra roli. Kanapy nie przesuniesz, ergonomia jest ważniejsza od osiągów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trasy po mieście i wyjazdy po kraju - może z plecakiem i kuframi

DL650 jest fajny. Malo pali i to taki uniwersał turystyczny. Ale dla jednej osoby. Z plecakiem i bagażem, na ciut dłuższe trasy za słaby. Pomyśl o motocyklu z wałem. Odpada upierdliwe smarowanie i naciąganie łańcucha. Po 4 latach ujeżdżania "armatury" przesiadłem się na Tenere 1200. Zjeździlem nią całą Europę. Wygoda. Z tą za dużą mocą to mit. Odkręcasz tyle, ile chcesz. A zapas mocy się przydaje. Generalnie ciężko pogodzić motocykl do miasta i na dłuższe trasy. Mam 160cm w kapeluszu i prawie 6 dych na karku, ale bez problemów daje radę z dużym motkiem. Jak ruszy, to nic nie waży. Trzeba tylko myśleć przy parkowaniu. I też miałem długą przerwę w prowadzeniu 2oo. Więc polecam turystyka na wale powyżej litra.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Vfr 800 to to nie jest, ale obleci ????

Na pewno jest wiele lepszych, szybszych, wygodniejszych maszyn, ale żadna nie wygląda tak jak vfr 800. I pomyśleć, że to już tyle lat się broni i mechanicznie i dizajnersko ????

Edytowane przez Sławek Nikt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vfr 800 to to nie jest, ale obleci

Na pewno jest wiele lepszych, szybszych, wygodniejszych maszyn, ale żadna nie wygląda tak jak vfr 800. I pomyśleć, że to już tyle lat się broni i mechanicznie i dizajnersko

Jak mi się to spodoba a przede wszystkim jeśli znajdę na to czas to za 2-3 lata Africa wjedzie.

 

Na początek wystarczy, ostatnio jeździłem 30 lat temu. Ogar, WSK, MZ Trophy i Cezet.

 

Miałem kupić kultową CB600 102 KM z 2012 12000 przebiegu ale ktoś mi sprzątnął sprzed nosa :angry:

Edytowane przez godski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj widziałem jadącą po ulicy MZ150 :) to dopiero było cudo !  Leciutka, piękny dźwięk silnika, design, dziewczyny nie odmawiały usiąść na kanapie  :P 

Pewnie, to zachwyt byłego 20 latka, ale i dzisiaj chętnie bym właśnie takim motorem pojeździł.

MZ250 też była fajna, bardziej klasyczna w wyglądzie i całe 5KM mocniejsza :D, te 21 koni to była moc ! Dzisiejsze 100km nie robi takiego wrażenia.

W wakacje sąsiad z garażu obok remontował motorynkę, do dzisiaj nie mogę przeżałować, że go nie poprosiłem go by się dał przejechać  :(

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vfr 800 to to nie jest, ale obleci

Na pewno jest wiele lepszych, szybszych, wygodniejszych maszyn, ale żadna nie wygląda tak jak vfr 800. I pomyśleć, że to już tyle lat się broni i mechanicznie i dizajnersko

Czy ta mandarynka  ;) na zdjęciu to VFR 800 ? Wygląda mi na CB 500 i też fajną maszyną jest na ryby i na grzyby, na kawę :)

Gratulacje, niech zdrowo wozi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...