Shimano Vanford

[kostom63]

Możesz wziąć od Vanquisha, ale nie jest lżejsza, ani tańsza

Tomek

[jerrys]

Jeśli kupuje , się taki kołowrotek to wiadomo do jakich przynęt ma służyć.    Vanford  2500S mam od  czasu gdy się pojawiły .

Zapięty do Matagi SS LL, spełnia swoje zadanie -spinmady do 12g . Przyłowy kilka szczupaków  80-90 cm i dwa powyżej 105 i 112 cm

Kołowrotek ma się dobrze i nic , nie wskazuje aby się z nim coś działo , a skąd takie złe opinie? gdysię nie szanuje to......efekty w postach..

Kołowrotek przeznaczony jest  do zabawy z przynętami  , a nie do mielenia piasku .

Szarpanie na zaczepach , ciągnięcie  łodzi do zaczepu nie sprzyja długiej pracy kołowrotka - do tego służą inne przyżądy

[neronhell]

Koledzy czy na szpulę od 2500s wejdzie delikatny podkład z żyłki przy nawinięciu np sunline siglon 0.6 150m ?

Czy będzie za dużo? Może ktoś nawijał podobną plecionkę i się orientuje.

[pasazer]

Koledzy czy na szpulę od 2500s wejdzie delikatny podkład z żyłki przy nawinięciu np sunline siglon 0.6 150m ?

Czy będzie za dużo? Może ktoś nawijał podobną plecionkę i się orientuje.

Wątpię. Jmc pe 0.6 wchodzi na styk.

[mario]

Wątpię. Jmc pe 0.6 wchodzi na styk.

 

Ciekawe, gdyż standard Shimano 2500S, czyli 150m plecionki #0,8 z moich doświadczeń zawsze się sprawdza (Stella, Vanquish).

Czyżby w Vanfordzie było inaczej? Może to kwestia plecionki (JMC)?

[pasazer]

https://zapodaj.net/plik-qIJrwnwvft

 

Nie wiem, tu jest 150m jmc #0.6.

[Salmon63]

Czyli lekko przegrubiona.

[FidoAngel]

2500 SHG po dwóch latach przy UL/XUL już czuć łożyska jak założę do lekkiej sandaczówki.  Jestem zaskoczony tak słabą jakością.

Mój produkcja: Malezya.

No i jeszcze ponad rok nim łowiłem, prawie dwa sezony, nie miał lekko, robił za uniwersał na lekko a jesień przy lekkiej sandaczówce.

W styczniu rozebrany, na kole głównym żadnych śladów zużycia  czarna powłoka nie naruszona, pinion też wyglądał jak fabryczny, wymienione wszystkie łożyska i tulejki na łożyska EZO.

Kołowrotek znów śmiga jak nówka, nie trzeba było na nowo regulować żadnych luzów.

Wygląda na to, że powodem słabej trwałości i utraty komfortu wędkowania są słabej jakości łożyska montowane w nowych kołowrotkach choć ponad trzy lata to chyba jednak dobry wynik. Po tych nowych nie spodziewam się większej trwałości, zobaczymy.

Nie weryfikowałem stanu poszczególnych łożysk, wymieniłem po prostu wszystkie na nowe.

 

Edytka: Sezon u mnie trwa na okrągło wiec kołowrotek naprawdę się napracował...

Edytowane 27 Lutego 2024 przez strary

[Fatso]

A używasz innych kołowrotków?

[FidoAngel]

Oczywiście, że nie

A czemu pytasz?

Edytowane 27 Lutego 2024 przez strary

[Fatso]

Cóż ... jak na jeden kołowrotek, używany aż tak intensywnie, to stwierdzenie "Jestem zaskoczony tak słabą jakością." wydaje się nieuzasadnione.  

 

Później - "Wygląda na to, że powodem słabej trwałości i utraty komfortu wędkowania są słabej jakości łożyska montowane w nowych kołowrotkach choć ponad trzy lata to chyba jednak dobry wynik. Po tych nowych nie spodziewam się większej trwałości, zobaczymy." rzuca się oczy brak konsekwencji w ocenach   

[FidoAngel]

Raczej nie doczytałeś dokładnie albo nie zrozumiałeś co napisałem więc: dwa lata przy XUL i  UL i zaczął już źle chodzić- świadczy to o czym? O wysokiej jakości?

Później czasami zacząłem go zakładać pod lekkiego sandacza i od tej pory tylko było gorzej, przy XUL I UL jakoś znośnie chodził ale pod choćby lekkim obciążeniem już nie.

 

Tak się nim bawiłem jeszcze ponad rok, uznałem, że już po nim i nic z tym nie robiłem. Ostatnio z nudów założyłem komplet łożysk a resztę już opisałem powyzej

 

Podtrzymuje zdanie o marnej jakości kołowrotka bo szybko stracił swoje walory użytkowe na jakby nie patrzeć, wysoki model za sporą kasę.

Bez znaczenia jest to, jakie części nie wytrzymały bardzo lajtowej eksploatacji i że dało się to naprawić.

[Marcin70]

https://m.youtube.com/watch?v=ReQEENe-9uk

 

Mają patenty.

Edytowane 28 Lutego 2024 przez Marcin70

[jogger1]

Rozmiar 2500 wg mnie do 7 gram i wody stojące to jego optimum więcej da radę ale pożyje krócej , natomiast rozmiar 500 używam do podlodowki mornyszki 2-3 gramy maxymalnie ,co ciekawe te 500 - tki mają przełącznik obrotów wstecznych … kultura pracy bardzo dobra nie odbiegająca znacznie od vanquisha a cenowo już znacznie .

[Fatso]

Do 7 gramów? To pewnie 4000 do 15 maksimum…????

[GroPerch]

2500 spokojnie uciągnie dwa razy więcej, bez najmniejszego problemu

[Fatso]

2500 spokojnie uciągnie dwa razy więcej, bez najmniejszego problemu

Nie, no skąd? Przecież jest tylko do 7g ...  . jeśli będzie więcej, to zaraz się rozpadnie  

[jogger1]

Poczytaj opinie użytkowników - potem kupujesz używkę i klekot , trzeszczy itd - nic nie dzieje się bez przyczyny …

[GroPerch]

Poczytaj opinie użytkowników - potem kupujesz używkę i klekot , trzeszczy itd - nic nie dzieje się bez przyczyny …

7g to jest nic.

 

Daiwy w rozmiarze 1000/2000 obsługują to bez zająknięcia, a można spokojnie regularnie używać ich w przedziale 12-15g łącznej masy na wodzie stojącej.

 

Vanford 2500 powinien przeżyć dobre kilka sezonów bez zająknięcia przy gramaturze do 20g.

[jogger1]

I oby tak było życzę mu długowieczności jednak zgadze się ze zdaniem innych użytkowników posty kilka str wcześniej co uważaj nawet że do 5 gram plus guma a 4000 tys nie powinien się narodzić - takie są opinie . Jest to delikatny mechanizm więcej plastiku niż stopu metalu itd. Ja do 20-30 g używam hyper Customow - certat , exsistów czy też stelli 3000 .

[WedkarzIncognito]

Rozmiar 2500 wg mnie do 7 gram i wody stojące to jego optimum więcej da radę ale pożyje krócej , natomiast rozmiar 500 używam do podlodowki mornyszki 2-3 gramy maxymalnie ,co ciekawe te 500 - tki mają przełącznik obrotów wstecznych … kultura pracy bardzo dobra nie odbiegająca znacznie od vanquisha a cenowo już znacznie .

Vanford 500 i inne tego typu wynalazki w rozmiarze 500 to według mnie scam jakich mało Vanford 500 ma wpakowane identyczne bebechy co Nasci FC 500, a nawet niektóre elementy posuwu szpuli są z jeszcze starszych modeli Shimano (Nasci FB - rocznik 2016) Oczywiście Vanford w takim rozmiarze jest 30 gramów lżejszych od Nasci i posiada dwa łożyska więcej (rolka, knob), ale czy jest to warte dwukrotności ceny Nasci? Moim zdaniem nie.

Jak można zauważyć na załączonym obrazku elementy takie jak m.in. oporówka, pinion, łożyska, przekładnia, koła zębate posuwu szpuli, kosz posuwu szpuli oraz wiele innych są takie same Vanfrodzie 500 i Nasci FC 500.

Post ma na celu uświadomić użytkownika @jogger1 i innych, którzy zastanawiają się skąd w Vanfordzie przełącznik oporówki (obrotów wstecznych) i co to tam sobie siedzi w korpusie takiej małej zabaweczki.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 9 Marca 2024 przez WedkarzIncognito

[J-O-K-E-R]

Wow! Myślałem że cała seria vanfordów ma wormshaft

[gajosik]

Spokojnie to że coś wygląda tak samo nie znaczy że tak jest.

 

Projekt może być taki sam, jednak gdy wykonasz podzespoły z różnych materiałów okaże się że finalny efekt jest różny.

 

500 ma na tyle małe body że być może to rozwiązanie wbrew pozorom było optymalne.

[zander3]

Vanford to tzw. zapchaj dziura jak Nasci, Miravel itd. Nie powinno to istnieć, ale marketing i biznes inaczej to "widzi".

[WedkarzIncognito]

Spokojnie to że coś wygląda tak samo nie znaczy że tak jest.

 

Projekt może być taki sam, jednak gdy wykonasz podzespoły z różnych materiałów okaże się że finalny efekt jest różny.

 

500 ma na tyle małe body że być może to rozwiązanie wbrew pozorom było optymalne.

Oczywiście, ale w przypadku Vanforda 500 sam jego projekt, budowa i zastosowane podzespoły nie mają za wiele wspólnego z większymi rozmiarami tego modelu i znacznie im bliżej do Nasci FB/FC 500.

Jedyne co łączy Vanforda 500 i inne rozmiary tego modelu, to materiał ci4+, z którego są wykonane, a cała reszta to takie Nasci, ale w obudowie z włókna węglowego. Wystarczy spojrzeć nawet na body Vanforda 500 i Vanforda 1000.

Vanford 500 posiada body, w którym stopka kołowrotka jest integralną częścią prawej strony korpusu i są w niej upchane bebechy a prawa strona to tylko panel boczny (tak jak w Nasci 500 i większych rozmiarach).

Vanford 1000 to już obudowa, która jest charakterystyczna dla młynków z serii MagnumLite (nie licząc Miravel) i CoreSolid, w których stopka kołowrotka jest integralną częścią lewej strony, a w prawej stronie korpusu są zapakowane bebechy.

 

Podzespoły i technologie w Vanfordzie 500 i Nasci FC 500 są niemalże te same, co zostało dosyć wyraźnie zobrazowane i przedstawione w poprzednim poście. Kołowrotki są na mimośrodzie, zostały pozbawione uszczelnienia itd.

Dla mniej spostrzegawczych dodam również, że kształt korpusu Vanforda 500 jest dokładnie taki sam jak kształt korpusu Nasci FB 500.

 

Podsumowując ten post wychodzi na to, że Vanford 500 to taka hybryda łącząca korpus z Nasci FB, materiał z Vanforda i bebechy z Nasci 500. Różnice praktyczne między tymi młynkami są marginalne, czego nie można powiedzieć o cenie. Każdy dojdzie do własnego wniosku, czym tak naprawdę jest Vanford 500 i może zastanowi się dwa razy, zanim to zakupi.

 

Pozdrawiam.