Skocz do zawartości

Spining na blanku muchowym


Baitcasting

Rekomendowane odpowiedzi

Na blanki muchowym masz Dragony Chubhunter i Slow Lure. Tylko ja brzany chyba będą za delikatne. Zależy jakie brzany, gdzie i na co łowisz.

Sam mam Chubhuntera i blank jest całkiem udany ale według mnie na jazie i klenie. A i to na nie za duże sztuki.

Edytowane przez Stonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze celujesz wg mnie.

Pełne, głębokie ugięcie kija zdecydowanie pomaga w ujarzmieniu wąstej Przeciwniczki.

I tylko z żyłką.

Na takim ,,postronku'' jest spokojniejsza i szybciej da się ją ,,zaliczyć''????

W przeciwieństwie do szybkiego kija z plecionką.

Organoleptycznie sprawdzone.

Cyfry na blankach nie zawsze, a w moich kijach praktycznie przy rzadnym nie dają odniesienia co do ich faktycznej mocy w praktyce.

Na ten przykład 3 metrowy ,,Sen Łowcy'' A. Banachowskiego opisany 3-9g z Brzaną pod ok 65cm w najsilniejszym znanym mi wlewie, kończy zapasy w 5-6 minut.

A katapultuje same agrafki bez krętlika...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze celujesz wg mnie.

Pełne, głębokie ugięcie kija zdecydowanie pomaga w ujarzmieniu wąstej Przeciwniczki.

I tylko z żyłką.

Na takim ,,postronku'' jest spokojniejsza i szybciej da się ją ,,zaliczyć''????

W przeciwieństwie do szybkiego kija z plecionką.

Organoleptycznie sprawdzone.

Cyfry na blankach nie zawsze, a w moich kijach praktycznie przy rzadnym nie dają odniesienia co do ich faktycznej mocy w praktyce.

Na ten przykład 3 metrowy ,,Sen Łowcy'' A. Banachowskiego opisany 3-9g z Brzaną pod ok 65cm w najsilniejszym znanym mi wlewie, kończy zapasy w 5-6 minut.

A katapultuje same agrafki bez krętlika...

Masz coś kolego do polecenia.?

Jakieś propozycje...

Będę bardzo wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli seryjny, to polecić mogę, ale nic Tobie po temu.

Kije od dawna nie produkowane, ciężko uchwytne.

Nawet o informacje w internecie na ich temat ciężko.

Swego czasu miałem dwa modele tychże ,,seryjniaków''.

Akcja slow- o ile można nazwać to akcją????- ugięcie po reargrip.

Ale z mocą.

I marnie zbrojone- w duże Hardloy.

Posiadałem 260cm i około 290cm- oba opisane do około 11g.

Ten 290cm świetnie miotał i dawał radę Invader-owi 5S we wlewach z silnym uciągiem.

Z tym, że ten wobler to był jego max w opisanych warunkach.

Ten 260cm mimo teoretycznie tego samego opisu- klękał już pod Salmo Tiny 3cm.

 

Mowa o Shimano Compre CPS96ML2B.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej pasowałby tu tytuł  "Spinning brzanowy na blanku muchowym" ;)

 

Mam kilka sugestii, ale najpierw zapytam - skąd w ogóle pomysł na wędkę brzanową na blanku muchowym? Czy miałeś okazję łowić kiedyś takim blankiem?

 

Jak we wszystkim, są plusy i minusy takiego rozwiązanie - po przezwyczajeniu się do spokojniejszyh i płynniejszych rzutów operowanie takim wędziskiem jest bardzo przyjemne, a siła wkładana w wyrzut i hol ryby stosunkowo niewielka. Kołowe ugięcie umożliwia stosowanie absurdalnie cienkich żyłek i mikroprzynęt, które przy odpowiednim uzbrojeniu można posyłać całkiem daleko. Do mikro obrotówek czy blaszek takie wędki są wręcz idealne. Sprawa ma się znacznie gorzej jeśli chodzi o woblery, a o "normalnym" łowieniu gumami z opadu można zapomnieć.

 

Oczywiście da się takimi specjalistycznymi wędkami z powodzeniem łowić brzany (Kolendowicz jest najlepszym przykladem), ale wbrew temu, jak by się mogło wydawać nie jest to takie proste. Ukręcenie dobrego wędziska na blanku muchowym też nie jest łatwe i od razu drzuciłbym wszelkie konstrukcje kleniowe w klasie 5/6 (są zbyt słabe) choć niektóre wędki w klasie 7/8, które oglądałem również były zbyt spolegliwe. Mierzyłbym w klasę 8/9 dobrej firmy, choć zdarzają się także  budżetowe perełki.

 

Zwróć też uwagę, że nie każdy blank muchowy w ogóle nadają się też do takiej przeróbki - choć z reguły takie wędki to "kluchy" szczytówka odpowiedniego blanku musi szybko gasnąć po wyrzucie.W przeciwnym wypadku po ubraniu w spinningowe przelotki szczyt będzie "wariować" po wyrzucie, zakłucając bieg linki, co bardzo negatywnie wpłynie na odległość rzutów, szczególnie lekkimi przynętami. Bardzo trudno jest też opanować długie wędziska, nawet z użyciem tytanowych przelotek.

 

Muchówki z reguły mają głębokie ugięcie kołowe, ale niektóre blanki są wręcz zbyt spolegliwe w części środkowej, co może spowodować przedziwne zjawisko: podczas prowadzenia głęboko nurkującego woblera o wyczuwalnej akcji, szczyt wędziska całkowicie się wykłada, a środkowa część blanku wpada w wibracje spowodowane pracą woblera.Wygląda to komicznie, i niestety praktycznie uniemożliwia prowadzenie tego typu przynęt. Mimo czułości samych blanków (która zwykle jest rewelacyjna) czucie przynęty i delikatne brania są gorzej wyczuwalne na blanku muchowym. Zacięcie ryby również jest nieco opóźnione, choć trzymanie nawet słabo zapiętych ryb jest wzorowe.

 

Ostatnia kwestia to hol na blanku muchowym, który przebiega zupełnie inaczej niż typowo spinningowe przeciąganie liny. Hol dużej ryby na takim kiju jest zawsze dłuższy i mniej kontrolowany i osobiście bardziej pasuje mi do ryb typu kleń/jaź/pstrag niż do tak silnej ryby jak brzana w ostrym nurcie.

 

Osobiście uważam, że nastawiając się na brzany taka wędka nigdy nie będzie tak prosta w obsłudze i uniwersalna jak blank spinningowy, szczególnie na Odrze, choć widzę dla niej zastosowanie na mniejszych rzekach z czystą i klarowną wodą.

Edytowane przez kineret
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć,

Chciałbym się podłączyć pod pytanie. Interesuje mnie bardzo ten ChubHunter od Dragona pod mikrowobki i smużaki. Niewielka nizinna rzeka - Nida. To co mnie martwi, to fakt przyłowu. Jak walnie szczupły 70-80 (a to się zdarzało na woblery 5cm) albo jakiś fajny bolek to się spełni przysłowie "połamania kija"?

Pozdrawiam

Kuba
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego dragona miałem, nic Ci go nie połamie. Jest tam zapas w dolniku a po drugie na kijach z taką akcją nie uwierzysz jak spokojna jest ryba. Wiadomo że do nie jest kij do ciągania takich ryb z nurtu ale jako przyłów spok, sprawdź bo warto się przekonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego dragona miałem, nic Ci go nie połamie. Jest tam zapas w dolniku a po drugie na kijach z taką akcją nie uwierzysz jak spokojna jest ryba. Wiadomo że do nie jest kij do ciągania takich ryb z nurtu ale jako przyłów spok, sprawdź bo warto się przekonać.

Dziękuje Ci, zamówiłem. Zobaczymy co będzie. Ostatnio nie mam siły patrzeć na wody stojące. Najlepiej się czuje nad dziką rzeką. W Nidzie jeszcze coś pływa więc pewnie do listopada będę głównie tam łowił. Powiedz mi jeszcze, czy to prawda że do tej wędki tylko plecionka? Obecnie kleniowanie tylko z żyłką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...