Daiwa Saltiga Game 3500 vs Daiwa Certate 3500 HD porównanie

[burzum666]

Witam

Mam pytanie czy ktoś miał mozliwość porównania w/w kołowrotków na żywo ? Chodzi mi o to czy Saltiga , która nie ma technologii Real Four jak Certate, chodzi równie lekko bez tego? Łożysk ma więcej, jest droższa, ale czy idzie za tym płynność pracy? czekam na opinie. pozdrawiam

[mako]

Saltige polecam, jest genialna i lepsza od HD Custom.

Chodzi świetnie i jest nie do zajechania, jezeli ci nie przeszkadza, że kabłąk jest zbijany ręcznie to wszystkim innym bedziesz tylko zachwycony.

Ogólnie świetny kręcioł do ciężkiej orki i jeżeli z Japonii bezpośrednio za rozsądną cenę to bierz, bo za cene w Polsce można miec dwa

[pitt]

saltiga, to kolowrotek morski ... w przeciwienstwie do certate ... no ale jezeli jet taka potrzeba, to czemu nie

[burzum666]

Drogi Pitt .... Ja pytam o Saltigę Game 3500 lub 3000 a nie o Saltigę Z czy H, które zaczynają się od wielkości 4500!!!! Saltiga Game waży 390 gram a te morskie niecałe 600 gram ! Game od HD jest cięższa o chyba nie pamietam 15 g....Więc nie jest to typowo morski kręcioł na rekiny. Parametry ma praktycznie takie same jak HD, ale mnie interesuje kultura pracy Game w stosunku do HD, która ma real four i chodzi leciutko i płynnie. Szukam kogoś kto miał w rękach i jeden i drugi , wtedy jest w stanie odpowiedziec na moje pytanie. HD jest tak samo odporna na morską wodę jak Game. Pozdrawiam i czekam na wypowiedzi.

[burzum666]

Aha ...ja chcę kupic kołowortek do cięższego spinnigu np. na Wisłę i zastanawiam sie nad tymi maszynkami, bo HD miałem i wiem jaka jest, ale bardziej z wyglądu, że tak powiem podoba mi się Saltiga Game. Funkcjonalność obu pewnie jest identyczna i obie do takich samych metod...tylko ta praca...mechanizmów...to mnie wstrzymuje..bo real four to przeskok milowy w Daiwie, ale saltiga jest sporo droższa i to mnie nurtuje... Miałem dosświadczenia z Daiwa LUVIAS , śliczny, magnezowo-airmetoalowy kolowortek, drobny, taki pstrągowiec typowy, korpus i flaczki od tournamentów ZiA, jednym słowem super, ale mimo, że chodził leciutko jak piórko, bezluzowo to jednak nie miał real four i zauważało sie różnicę biorąc do ręki np. certate, nie mówiąc o Daiwie EXIST... Exist to też dziwny kołowortek, wziałem dla siebie na pstrąga w rozmiarze 2500, wszystko idealne w nim i chodzi tak lekko, ze brak słów, ale ma się wrazenie, jakby smarów wewnątrz existów nie było jakby sucho chodziły tak jest we wszystkich modelach exist, czy 3000 czy np EXIST STEEZ CUSTOM...taka już specyfika tego modelu...bo juz certate chodzi bardziej miękko, choć to nie to słowo. Jednakże jakby nie patrzeć EXIST to najlepszy kołowrtek jaki jest obecnie produkowany. Moim zdaniem ciekawę są już jeśli chodzi o shimano, SEPHIA, super chodzi, tylko z wygladu nie każdemu pasuje...ale super pracuja twinpowery Mg z magnezu, bardzo lekkie, dosyc tanie i zdecydowanie o lepszej kulturze niż normalne typowe twiny, no ale zboczyłem z tematu

[pitt]

Drogi Pitt .... Ja pytam o Saltigę Game 3500 lub 3000 a nie o Saltigę Z czy H, które zaczynają się od wielkości 4500!!!! Saltiga Game waży 390 gram a te morskie niecałe 600 gram !

drogi burzum666

saltiga game 3000 i 3500 tez jest morska, wchodzi na nia 200 m 30 funtowej plecionki i jest dedykowana do lekkiego jiggingu, 400 gramowy kolowrotek o takiej pojemnosci szpuli, nie nadaje sie, wedlug mnie, kompletnie do spinna, do trolla pewnikiem tak, ale nie do spinna, mialem w rekach kilkanascie morskich kolowrotkow 'spiningowych' i wszystkie mialy w sobie tyle finezji co korba od jelcza ... jezeli chcesz to sobie ja kup, pytales o opinie, to tobie odpisalem

[burzum666]

Nie możesz mówić , że saltiga game nie nadaje się do normalnego spina bo praktycznie , ani wielkością ani ciężarem nie różni się od certate 3500 HD, która akurat do takiego spinnigowania jest idealna. Korpus, rotor, korbka, wszystko jest w obu tej samej wielkości, tylko wnetrze mnie interesuje. Pozdrawiam.

[mako]

Tak jak ci wcześniej napisałem, jest to rewelacyjny kołowrotek dedykowany do połowów morskich, ale nikt nie broni łowic na niego na wodach słodkich.

Chodzi świetnie i będzie bardziej wytrzymały niż HD Custom, który naprawdę ma niewiele różnic do seryjnych modeli, ja posiadam HD i jestem zadowolony.

Miałem przez moment Saltige(sprowadzałem ją koledze), ale używa jej mój kolega do spina i połowów morskich, jest naprawdę genialna i ten model jest faktycznie niewiele cięższy od Ceraty i tak jak napisałem jeżeli nie przeszkadza ci ręcze zbijanie kabłąka nie z korbki i masz środki na zakup tego kołowrotka to kupuj.

[burzum666]

Nigdy nie zbijałem kabłąka korbką, zawsze robię to ręką bo to cichsze i wygodniejsze. Dla mnie wyszytkie kołowrotki powinny mieć zbijanie tylko ręczne . Ok, dzięki ...myslę, że jednak wezmą ta Saltigę Game a nie HD. Pozdrawiam

[Rheinangler]

Gdzieś poznikały te mlynki ze sklepów... czy wiecie coś może o tym? Nawet u Mefisto nie ma ich przestali je produkować czy co? Chetnie bym nabyl jeszcze jedną szpule do niego za rozsądne pieniądze.

[zorro]

A nie lepiej byłoby porównać tą gamówkę do ceratki Hyper Custom? Może mniej zbliżone kolorystycznie ale w środku są bardziej podobne..

A czy zamiast Saltigi Game, nie będzie lepszy Tournament Force? Przynajmniej ma wajchę do odłączania biegu wstecznego (co bardzo się docenia w momencie jak się człowiekowi zakleszczy krętlik z agrafką między szpulką a ramieniem rotora <_< )..

[slawek_2348]

 

A nie lepiej byłoby porównać tą gamówkę do ceratki Hyper Custom? Może mniej zbliżone kolorystycznie ale w środku są bardziej podobne..

A czy zamiast Saltigi Game, nie będzie lepszy Tournament Force? Przynajmniej ma wajchę do odłączania biegu wstecznego (co bardzo się docenia w momencie jak się człowiekowi zakleszczy krętlik z agrafką między szpulką a ramieniem rotora <_< )..

Panie Tomaszu, myślę że kolega @Rheinangler podczepił się do wątku sprzed 5 lat zeby spytac o możliwośc dokupienia szpuli a nie jako kontynuacja wątku.

[zorro]

 

A nie lepiej byłoby porównać tą gamówkę do ceratki Hyper Custom? Może mniej zbliżone kolorystycznie ale w środku są bardziej podobne..

A czy zamiast Saltigi Game, nie będzie lepszy Tournament Force? Przynajmniej ma wajchę do odłączania biegu wstecznego (co bardzo się docenia w momencie jak się człowiekowi zakleszczy krętlik z agrafką między szpulką a ramieniem rotora <_< )..

Panie Tomaszu, myślę że kolega @Rheinangler podczepił się do wątku sprzed 5 lat zeby spytac o możliwośc dokupienia szpuli a nie jako kontynuacja wątku.

 

Co ślepemu po oczach... :lol:

[chub norris]

Zakończona produkcja, i Game i Hyper Custom

Jak dla mnie koniec pewnej epoki, w dziedzinie najnowszych nowinek Shimano wydaje się o jakie pół głowy wyżej od dna...

[miramar69]

Witam, nie łowiłem SALTIGĄ mimo tego pobawiłem sie nią nieraz na sucho. Widziałem jak jest zbudowana od srodka i nie tylko. Na pewno jest to potworna maszynka do ciężkiego orania. Mam za to CERTATKI 3500 i 4000 i te HD. Kupiłem w dobrych czasach i za dobre pieniążki tak na zapas. Od kilku lat prubuję zaorac jedną z nich i NIC Z TEGO!! Reszta czeka na swoją kolejkę. Moim zdanien jest to zupełnie wystarczająca maszynka jak na obecne rybki nawet te duuużżżeee. Przy odpowiednim użytkowaniu i obsłudze tak sądze reszta może się jednak nie doczekac swojej kolejki

[Rheinangler]

Sooory koledzy, że wywołałem trochę takiego upiora z formaliny, ale nie chciałem zakładać nowego wątku tylko dla jednej odpowiedzi teraz juz wiem,- produkcja zakończona ale na szczęście odezwał sie do mnie miły gośc ze sklepu, któremu takowa zalega i 4 szpulkę medę mial w bardzo dobrej cenie

 

Co do użytkowania Saltigi, powiem tylko, że od poczatku nie bylo najmniejszych problemów mimo oram po Reńskich kamieniach już trzeci sezon:lol: główkami po 35,45g

 

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i sory za zamęt.

[Damian111oneeleven]

Sooory koledzy, że wywołałem trochę takiego upiora z formaliny

ależ niema za co , nie wiem jak inni ale przynajmniej ja, delektuję się tym odkopanym mięskiem tudzież bardzo ciekawymi spostrzeżeniami po dłuższym czasie na temat kołowrotków.

[gorgol]

Sooory koledzy, że wywołałem trochę takiego upiora z formaliny, ale nie chciałem zakładać nowego wątku tylko dla jednej odpowiedzi teraz juz wiem,- produkcja zakończona ale na szczęście odezwał sie do mnie miły gośc ze sklepu, któremu takowa zalega i 4 szpulkę medę mial w bardzo dobrej cenie

 

Co do użytkowania Saltigi, powiem tylko, że od poczatku nie bylo najmniejszych problemów mimo oram po Reńskich kamieniach już trzeci sezon:lol: główkami po 35,45g

 

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i sory za zamęt.

Witam,tak sobie czytam własnie i bardzo sie ciesze ze odswieżyłes ten wątek,pamietam sam jak chciałem kupić saltige,to najpierw sporo czytałem i własnie ten watek tez mi sie przewinoł,przed oczami,do czego dążę,lepiej taki jeden uaktualniac i dodawac nowe info niz co kilka dni:zauber 4000 prosze o opinie-kij na klenia,opinie,casting czy spin opinie--widzą wszystko tylko nie opcje >szukaj<

[chub norris]

Skoro się już tak refleksyjnie zrobiło... To mi ten odkopany wątek ciekawie zobrazował, jak zmienił się jerkbait.pl przez lata. Taki wątek, rozpoczęty dzisiaj, zaowocowałby zdjęciami porównawczymi przekładni, rozważaniami nad wyższością posuwu na wormgearze nad mimośrodem i wykładem z materiałoznawstwa. I oczywiście zakończyłby się nieuniknioną konkluzją

[popper]

Skoro się już tak refleksyjnie zrobiło... To mi ten odkopany wątek ciekawie zobrazował, jak zmienił się jerkbait.pl przez lata. Taki wątek, rozpoczęty dzisiaj, zaowocowałby zdjęciami porównawczymi przekładni, rozważaniami nad wyższością posuwu na wormgearze nad mimośrodem i wykładem z materiałoznawstwa. I oczywiście zakończyłby się nieuniknioną konkluzją

Konkluzję poznał ......... TUTAJ

[Rheinangler]

Moja Daiwa Saltiaga Game 3500 ora Ren od prawie trzech lat i nie ma ze mną łatwego życia,- wczoraj po otwarciu jej wymyciu i przesmarowaniu kręci się płynniej jak poprzednio (poprzednie fabrycznie smarowanie,- minimalne)musze też powiedzieć, że nie zauważyłem najmniejszych śladów zużycia (pod lupą) ani jednego mechanizmu. Nie bede pisał o maślanej pracy, bo to domena wielbicieli Stelli (nie wątpię że tak jest)a mnie faktycznie wystarcza bez awaryjna praca i świadomość że wszystkie podroby w kreciołku są gotowe do walki. Słyszalny odgłos równej pracy mechanizmów kołowrotka nie jest dla mnie najwazniejszy...

 

[lukaszch]

Witam koledzy jestem nowy na tym forum ,jednakże bardzo dużo informacji zaczerpnąłem właśnie od was. Chciałem dodać swoje 5groszy odnośnie tego tematu ponieważ przed zakupem saltigi tak jak koledzy nie mogłem znaleść żadnych informacji na temat tego młynaka. Mimo iż produkcja już zakończona jestem szcześliwym posiadaczem 3 szt. Uważam ,że są to jak narazie najlepsze kołowrotki na jakie natrafiłem !!!! O ich uniwersalności nie będę się rozpisywał , świetnie nadają się pod cięzki feeder jak i spina . Pisanie że jest to kołowrotek na może i ma tyle finezji co korba od jelcza jest kompletną bzdurą. Jeden użytkuje pod ciężkiego spina 20-50 ,ale koledzy którzy łowią na dużych rzekach nizzinnych typu Wisła Odra Narew itp. wiedzą ,że to jest standart ,a napewno nie przesada ! Kołowrotek pracuje lekko , ale nie tak jak stella i nie tak jak certate hyper custom ( ten porównywalnie do stelki) Praca saltigi jest piękna pod tym względem ,żę im większe obciążenie ma tym lżej pracuje ( przeciwństwo shimano ) Podobieństwo do kołowrotka morskiego zdradza bardzo głęboką szpulą na kórą trzeba nawinąć sporo podkładu i to tyle poza. Materiały i wykonanie to jest pierwsza liga mimo iż kołowrotek projektowany w 2000 roku trwałość i niezawodność mechanizmu myślę że są niedoścignione- to były złote lata osiągnięć inżynierii w wędkarstwie. Tak jak wspominałem najpierw kupiłem 1 sztukę a za miesiąc kolejne dwie zakochałem się mimo to każda jakby pracowała inaczej to znaczy jakby było troszę mniej smaru czy troszkę więcej sklepowego przebiegu takie jest kupowanie w polskich sklepach odniosłem wrażenie że jedna była napewno używana ,nie będę zdradzał co to za sklep bo nie o to chodzi ,ale myśle że w przypadku innego kołowrotka 2500 pln napewno bym go zwrucił. Jednakże brak ich na naszym rynku spowodował zatrzymałem ją , jestem bardzo zadowolony z tych kręciołów.Małem wiele kołowrotów shimano i daiwy i uważam ,że i jedna stajnia i druga ma udane modele , niewątpliwie Daiwa Saltiga Game 3500 jest udaną maszyną o przenaczeniu uniwersalnym !!!! O designie nie rozpisuję się bo to kwestia gustu ,jedni wolą świecące plastikowe kolorowe inni nie choć w kwestii wyglądu moim zdaniem nie masobie równych.Wiem że naraziłem się fanom stelli również posiadam ,ale jest dla mnie nr.2 Pozdrawiam jak na pierwszy raz i tak za dużo myślę ,że czasem wtrącę swoje 5 gr.

[Rheinangler]

cześć lukaszch, przeczytałem Twój post i powiem tak,- spokojnie mozesz rozkręcić swoje Sltigi (bardzo proste w srodku)przekładni nie trzeba znaczyć(połozenie kół względem siebie) poczym umyć np: specjalną benzyną extrakcyjną i pędzelkiem po czym wysuszyć i nasmarować,- ja akurat miałem molibdenowy smar Daiwy od Mefisto ale on jest drogi a na forum koledzy maja tańszy i myślę, że też dobry.Faktycznie w nowych Saltigach było bardzo mało smaru!!! Po przesmarowaniu zobaczysz i poczujesz róznice w pracy

[lukaszch]

dzięki kolego za expresową odpowiedz , myślę,że zrobię tak po tym sezonie są to praktycznie nowe kołowrotki , koncepcja produkcji tych maszyn była długodystansowa i zakładała jak najrzadszą ingerencję, ale faktycznie daiwa ma jakiś problemze smarowaniem , mam daiwę certate custom r 2500 i chodzi leciutko jak piórko ,ale podobnie jak exist jakby było za mało smaru. Dodatkowy + Saltig to właśnie ta prostota Pozdrawiam szczęsliwych posiadaczy saltig .Kolego możesz podaćjeszcze dokładnie nazwę tego smaru.

[Cezary.Łoskot]

pewnie chodzi o ten smar Daiwy

 

Koledze http://www.mefistofishing.pl/smar-do-przekladni-daiwa-molibd en-grease-p-280.html