Skocz do zawartości

Wędkarski Świat po zmianach.


Bootleg

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że temat o W360 umarł razem z gazetą a tam była część wpisów ba temat nowej hybrydy WMH i WŚ zakładam nowy wątek tylko odnośnie tego pisma.

 

Czy u Was koledzy też jest taki problem z późnym dostarczaniem prenumeraty?

 

Jakie wrażenia co do treści nowego/starego pisma?

 

Ps. Jeżeli moderatorzy uznają że wątek zbędny proszę o wysłanie do tzw. Koszalina

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapaszek charakterystyczny dla WMH, niestety treść i szata graficzna też. W ostatnich latach najlepiej mi się czytało WŚ z Kolendowiczem i Szymańskim. Po rozbiciu redakcji przez ww dobrze, że WŚ walczy o pozostanie na rynku. Szkoda tylko, że robi to z redakcją, której artykuły mi osobiście pasowały raczej średnio. Życzę powodzenia na rynku, czytać raczej nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam spore opóźnienia w dostarczeniu gazety. Nie wiem może jest to związane ze zmianą procesu wydawniczego. Jeżeli tak to redakcja powinna o tym rzucić info. Stary WŚ był zawsze ok 20 dnia danego miesiąca. Co do treści to niestety ale WMH przoduje... liczyłem że będzie inaczej

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Moim skromnym zdaniem fuzja WŚ+WMH przyniosła namacalne, pozytywne efekty dla WMH, gdyż periodyk ten z dnia na dzień tracił czytelników i staczał się po równi pochyłej w zastraszającym tempie. WŚ zyskał nową oprawę, natomiast początkowo stracił na merytorycznej zawartości, a to z przyczyny moim zdaniem nietrafnych zmian w redakcji - powierzeniu funkcji redaktora naczelnego Panu Pawłowi Mireckiemu. Nie powierza się funkcji kierowniczej byłemu kierownictwu "padalca", a takim był WMH. Rozumiem krok do tyłu Pana Rafała Mleczaka - sprawy rodzinne, ale czemu w tej sytuacji stawia się na osobę, która nie potrafiła utrzymać na rynku własnego periodyku?

Trudno, stało się i miejmy nadzieję, że moje "czarnowidztwo" nie spełni się. Jak na razie, w kolejnych numerach, poza kilkoma potknięciami, wszystko zaczyna zmierzać w dobrym kierunku. W Nr 10 doskonałym pomysłem jest wyodrębnienie i pogrupowanie tematyki spinningowej i spławikowo-gruntowej. Mam nadzieję, że w grupie spinningu pojawią się również artykuły o tematyce castingowej.
Doskonałe artykuły "Tokyo Rig" Rafała Mleczaka i "Małe znaczy duże" Huberta Sałka. W większości artykułów trochę mi brakuje informacji o stosowanych zestawach, a w dziale "Dobry sprzęt" informacji o orientacyjnych cenach rekomendowanego sprzętu, co było bardzo dobrym zwyczajem WŚ.
Oby tak dalej, bo upadek WŚ oznaczałby, iż na rynku pozostałaby wyłącznie "gadzinówka" ZGPZW, czyli tzw WW, a to już byłaby ostateczna klęska prasy wędkarskiej.

Trzymajmy kciuki, ;)  bo tylko to może pomóc. :(

 

Ps

Wczoraj przyszedł Nr 11, ale nie zdążyłem jeszcze go przejrzeć - jestem zarobiony... :(

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uwazam, że pogrupowanie tematyczne artykułów było dobrym pomysłem. Mam nadzieję, że od grudnia do marca pojawi się też kilka pozycji dla podlodowców. No i przydałoby się w każdym numerze coś bardziej przyrodniczego. Dział ichtiologiczny jest ciekawy, tyle że te artykuły są bardzo krótkie. Zauważyłem też że ostatnio mało jest o morskich połowach. Sam mieszkam daleko od morza, ale być może przez to lubię czytać takie artykuły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Trzymajmy kciuki, ;)  bo tylko to może pomóc. :(

 

Ps

Wczoraj przyszedł Nr 11, ale nie zdążyłem jeszcze go przejrzeć - jestem zarobiony... :(

 

...nie będziesz zawiedziony ;)

NO I STAŁO SIĘ :excl:  Niestety, jestem zawiedziony. :(

Z "Wędkarskiego Świata" pozostała tylko winieta i to nie wiadomo na jak długo. Reszta - włącznie z treścią merytoryczną - jest już tylko o krok od WMH z "prezentami" w postaci wątpliwej jakości filmów.

Jednoznacznie świadczy o tym stopka redakcyjna numeru 11/299. Zniknęli z niej Rafał Mleczak (definitywnie i chyba bezpowrotnie, bo nawet nie ma Go wśród bogatej listy współpracowników) i Wojciech Krzyszczak, któremu pozostała "zaszczytna" funkcja pt "internet".

Ogromna szkoda, dorobek ćwierćwiecza WŚ zaprzepaszczony. Odchodzi do historii miesięcznik najlepszy, najbliższy krajowemu wędkarstwu. W najbliższym czasie należy się spodziewać "super artykułów" o sukcesach "super wędkarzy" Panów P. M. i M. K. na łowiskach Szwecji, Norwegii, Finlandii itd, czyli powrót do treści "merytorycznej" WMH.

Pozdrawiam wszystkich dotychczasowych miłośników "WĘDKARSKIEGO ŚWIATA" i z żalem żegnam ten, towarzyszący mi przez 298 numerów periodyk. Ze smutkiem będę śledził dalszy upadek aż do numeru 6/306, bo tak mam opłaconą prenumeratę, z płonną nadzieją na reaktywację tego co było w WŚ najlepsze. :(

 

Ps

Zaznaczam, że powyższe to moje SUBIEKTYWNE (!) poglądy, nikogo ani nie proszę, ani tym bardziej nie obliguję do ich podzielania.

Pozdrawiam Aleksander.

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając najnowszy nr Wędkarskiego Świata niestety tylko okładka się zgadza. 
WMH w nowej okładce. 
Koniec z ciekawymi artykułami, chyba czas się przyzwyczaić że "artykuł sponsorowany" to jedyne co znajdziemy w nowym/starym czasopiśmie.
Szkoda pieniędzy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie "marudzicie jak baby w ciąży"! Okładka nie taka, skład redakcyjny do bani, treść mało wyrafinowana itd. Rynek wydawniczy to business i rządzi się swoimi prawami. Musi wyjść na plus, jak kasa się nie zgadza to dziękujemy i do zobaczenia. Brakuje wam profesjonalnych tekstów i nowinek - macie pole do popisu na forum jerkbait, Panowie Administratorzy chętnie przyjmą i opublikują ciekawe artykuły, są nawet nagrody przewidziane za najlepszy tekst. Mówię poważnie.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez MarCinFin
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie alternatywy brak. Może za jakiś czas coś nowego wyjdzie... chociaż w dobie pandemii może być ciężko. WW nie jest przynajmniej dla mnie jako czytelnika w ogóle atrakcyjne. WŚ pozostaje na rynku ale z każdym miesiącem wpływy ekipy WMH co raz bardziej widoczne. Miała być fuzja a wyszło, że WMH podczepiło się pod bardziej znany szyld. Mi najlepiej czytało się WŚ w składzie z Szymańskim, Kolendowiczem, Duszą, Gutkiewiczem czy Rózgą.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...