Skocz do zawartości
  • 0

ILE WYDAJEMY NA WĘDKARSTWO W CIĄGU 1 ROKU


Friko

Pytanie

Drodzy Jerkbaitowicze,

 

jest okazja by szczerze i anonimowo wyznać prawdę - ile wydajemy na nasze wędkarskie hobby :mellow: Nie tylko na wędki i kołowrotki, o czym zwykle jeszcze pamiętamy, ale również na przynęty, akcesoria, opłaty za wędkowanie, dojazdy do i z łowiska, ubrania wędkarskie - słowem wszystko to co na co wydajemy pieniądze pod pretekstem wędkarstwa B) Zróbcie rachunek sumienia i rachunek wydatków i głosujcie śmiało - żony się nie dowiedzą :lol:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

ANKIETA jest coś nie tego

Jeśli biorę pod uwagę wszystkie koszty, to samo paliwo wychodzi mi do 3 baniek.

Koszty Pb95 dla samych wyjazdów nad Odrę to już jakieś 1200 zeta/rok a gdzie wypady na Kwisę, Bóbr, zbiorniki zaporowe, jeziora w lubuskiem :huh:

A gdzie miejsce na opłaty, dopłaty, żarcie i napitki, węgle do grilla, sprzęt wędkarski i biwakowy, jakieś ciuchy, gumofilce, przynęty i zanęty(nie tylko spinningiem człowiek żyje). A do tego uzupełnianie bieżących strat :huh:

Tylko dzisiaj narwałem na jakieś 45 zł :angry:

 

@ cezorator; @ Robert

Ja myślę, że chyba niektórzy przesadzają skromnością :o

A może ja źle liczę?

 

@ leluchy

Płoty też są potrzebne. Przynajmniej taka jest nasza mentalność: grodzić, grodzić, grodzić...... :mellow: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ANKIETA jest coś nie tego

Jeśli biorę pod uwagę wszystkie koszty, to samo paliwo wychodzi mi (...) dla samych wyjazdów nad Odrę to już jakieś (...) a gdzie (...) A gdzie (...) A do tego (...)

 

:lol: :lol: :lol: <_<

 

niezle wnioski nie, jak sie tak podliczy? brutalna prawda... wydajemy duzo wiecej niz nam sie zdaje.... i niz jestesmy w stanie przyznac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miło się czyta ten wątek - podobne problemy, podobne rozwiązania, drobne ściemy, długie wywody o potrzebie nowego spina, o łożyskach w kołowrotku, o barwach nowych wobków, i ogólnie o palącej potrzebie itd.:mellow:

Kiedyś kierowałem się prostą (racjonalną!) zasadą w doborze sprzętu - gumy białe, żółte, zielone fluo i dosłownie klika innych, by nie było nudno (wszystko w jednym pudle Plano), do tego setka przyponów,garść woblerów, pięć wahadeł, kilometr żyłki, jakiś Cormoran z kręciołem DAM-a i...ponad 200 dni w roku nad rzeką. Z gumami dalej mam taką samą zasadę (jedno pudło i w sumie trzy kolory)a reszta? Reszta jest milczeniem :mellow:

Najlepszego

Marcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Friko! Dzięki za tę ankietę. Pokażę wyniki żonie i powiem: Patrz, kobieto! To, co ja uprawiam, to jest wędkarska asceza!

 

:lol: Wiesz co, rozmawialem z kilkoma kolesiami w realu, myśle ze gdybym dal jeszcze jeden prog finansowy, 5 albo nawet 10 tys. to tez by zostal przekroczony B) nastepnym razem bardziej zaszaleje z opcjami ankiety

 

 

Ja znam takiego co łowił na Loomisy i inne takie, ale na każdej wyprawie był na gazie i łamał sprzęt to zaczoł łapać na Jaxny- na każdej wyprawie nowy kij :huh: bo poprzedni się złamaał albo utopił.

 

 

Mi do zeszłego roku wydawało się że wydaje kilkasetek :huh: , ale jak zaczołem sobie z ciekawości notować WSZYSTKO, haczyki, żyłki, agrafki, paliwo, noclegi, zezwolenia itd to w sierpniu byłem w MAŁYM szoku :lol: .

Proponuje zapisywać wszystko-dopiero początek sezonu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Popper napisał:

ANKIETA jest coś nie tego.

(...)

Ja myślę, że chyba niektórzy przesadzają skromnością

A może ja źle liczę?

 

 

Wnisek racjonalizatorski: może należałoby wstawić do ankiety malutki formulażyk, który pomógłby użytkownikom w rzetelnej ocenie wydatków (bo może rzeczywiście niektórzy pomijają część wydatków -podświadomie lub świadomie?). Nawet przy rachunku sumienia mamy do dyspozycji ściągę... -czemu więc nie przy liczeniu wydatków? Niechaj spowiedź będzie szczera i zupełna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

heh Panowie musze sie przyznać...skłamałem...zaznaczyłem opcje do 2000 zł...ale gdy tylko zastanowiłem sie chwileczke doszedłem do wniosku, że 2000 to ledwo wystarczą na silnik, akumulator, wędke i kołowrotek które kupiłem w tamtym sezonie dodając do tego koszty paliwa, woblery , główki, żyłki, plecionke, gumy...licencje...i Bóg wie co jeszcze to wychodzi jak dla mnie...osoby uczącej się...astronomiczna kwota...

Pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Proponuje zapisywać wszystko-dopiero początek sezonu.

 

 

kilka lat temu wpadłem na taki pomysł, zacząłem zapisywać wszystkie wydatki (poza kosztami transportu)

rezultat jest taki, że co roku jak podliczam wszystko nie mogę uwierzyć, że aż tyle wydałem

oraz co roku jest to znacznie większa kwota :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zdecydowanie powyżej 2tys zł :wacko:

Ja sobie myślę tak. Pracuję więc zarabiam. Zarabiam to wydaję. Kiedyś nie zarabiałem więc tylko marzyłem o tym czy owym. Teraz staram się nie kupować rzeczy zbędnych, nie dublować tego co mam. Niestety wizyta w wędkarskim sklepie to zawsze walka :(

Aspekt pozytywny? Dzięki temu chyba trochę zacząłem rozumieć kobiety a zwłaszcza ich przemożną chęć kupowania ;) Jak widać wędkarstwo uczy :lol: Teraz inaczej patrzę na słabostki i błahe zakupy małżonki. Cóż znaczą jakieś korale, nowa bluzka czy pierścionek? Ja winowajca, pod wpływem chwili kilka sliderów na raz czy Batsona w FC potrafię nabyć :huh: :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja zwroce uwage, ze jak dotad 63% ankietowanych przyznalo sie do wydatkow na wedkarstwo powyzej 2000zl rocznie. Wydaje sie, ze cos tu nie do konca tak z tym ubostwem... ;)

A pewnie jakby podwyzszyl gorny limit ze 3 razy to wynik nadal bylby imponujacy (przeciez dochodza koszty paliwa, zakwaterowania, ubrania,...,...)

Co Friko?Zaryzykujesz taka nowa ankiete?

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

do Gumofilca@

Witaj Pawle

Tak sobie przeglądam tą ankietę, czytam wątki i wyczuwam pewny dyskonfort. Zdecydowana większość dyskutantów wydaje grubo ponad 2000 zł na wędkarstwo. To imponujące. Z drugej strony wielu z dyskutantów uczestniczy aktywnie i bardzo aktywnie w życiu forum i dzieli się swoimi odczuciami na temat sprzętu wędkarskiego, jego klasy, cen dostępności. I teraz jak porównać te dyskusję z poziomem deklarowanych wydatków lub wartością sprzętu na rybach, zlotach i.t.p. to gołym okiem widać dysproporcje.

W podobnych badaniach na temat konsumpcji innych usług czy dóbr widać wyraźną grupę podstawową, która zadawala się minimalną ofertą i mniejszą ale wyraźną, zasobną finansowo grupę. W tych zestawieniach bardzo często brakuje obszaru środkowego. Natomiast w badaniach marketingowych Friko to właśnie ta grupa stanowi trzon ankietowanych (łącząc wykres i wypowiedzi). więc albo ankieta jest mało precyzyjnie zdefiniowana lub wypowiedzi uczestników nie do końca szczere.

Osbiście łowią już kilka lat więc wydatki mam jakby rozłożone w czasie i zaznaczyłem pozycję do 2000 zł.

A co Ty o tym sądzisz?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Uważam , ze ankieta nie oddaje wydatków przeciętnego wędkarza , a tylko przeciętnego użytkownika forum i to tego aktywnego... Jako uczestnicy tego forum nie jesteśmy grupą reprezentatywną , chyba , że w skali forum . Bo jeśli postrzegać nas jako przeciętnego Wędkarza Kowalskiego , to oprócz tego ,że wyjdzie na to , że w naszym kraju jest nawet lepiej niż informują nas politycy , wyjdzie też , że na jakies - tu strzelam- 600 000 wędkarzy w naszym kraju przynajmniej 300 000 było w Szwecji w zeszłym roku lub na innym wyjeździe zagranicznym , czy tak było? wątpie .. Więc ankieta nie dowodzi tego , że nie jest tak źle z naszym ubóstwem , a jedynie tego , że nie jest tak źle z ubóstwem członków AKTYWNYCH tego forum ... Może teraz ankieta ze średnią pensją ? Jestem przekonany , że wynik lekko przebije średnią krajową i to znacznie ... więc może to znaczyć tylko , że wędkrze są bardziej majętni od reszty społeczeństwa i nie chodzi mi tu o bogactwo doznań... czy to prawda ? nie sądze... Wdłg mnie ankiete interpretować da się tylko na jeden sposób ... AKTYWNY użytkownik forum , zarabia znacznie ponad przeciętną i reprezentuje minimum średnią klasę w społeczeństwie .... ale się rozpisałem ... znowu mnie wyzwiecie od komunistów :D...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...