Jarek M Opublikowano 21 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2020 (edytowane) Witam Podczas oglądania youtubowych filmików o tematyce ogólnie określanej "New Zealand Big Trout" ???? moją uwagę przykuł fakt, że główni bohaterowie z gatunku Homo sapiens, w odróżnieniu od Salmo trutta, występują często w szortach, "leginsach" tj. różnego rodzaju kalesonkach i butach do brodzenia.W związku z powyższym nurtuje mnie pytanie, czy wynika to z restrykcyjnych przepisów fitosanitarnych w NZ dotyczących sprzętu, który mógłby służyć "przywleczeniu" obcych gatunków (powierzchnia woderów ?), czy też ma to inne uzasadnienie (wygoda, tradycja itp., itd.)Nie miałem okazji sprawdzić u źródła i raczej się w najbliższej przyszłości nie zanosi ????, więc uwagi osób znających temat z autopsji są bardzo pożądane. Edytowane 21 Września 2020 przez Jarek M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 21 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2020 Eee... jak jest ciepło to również tak kicam. Przecież w warunkach upału śpiochy sprawiają że spływasz potem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek M Opublikowano 21 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2020 Opierając się na sinych nosach bohaterów niekoniecznie jest ciepło ???? Ja też młode lata spędziłem "szlajając" się po rzekach w podwiniętych gaciach (niekoniecznie w ciepłych porach roku), ale zastanawiają mnie powody takiego sposobu brodzenia. Ja szczególnego komfortu sobie nie przypominam (mówimy o rzeczkach pstrągowych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 22 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 Tak, tak - dokładnie mam na myśli pstrągowe rzeczki i zarosnięte brzegi. Długie spodnie (przewiewne, szybkoschnące), buty do brodzenia i jest super komfort. Spiochów w upał sobie nie wyobrażam.Co do warunków sanitarnych to często są zakazane buty na filcu właśnie ze względu na przenoszenie bakterii, ale butów na gumie (np podeszwa Vibram) to nie dotyczy.Nie ma raczej to zastosowania do śpiochów..... więc może taki nieco hardkorowy sport? Bo z bidy chyba raczej nie 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 22 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 Didymosphenia geminata - okrzemek, rodzaj glonów inwazyjnie rozrastających się w zimnych pstrągowych wodach. Ich zarodnie łatwo przenoszą się na filcu i neoprenie. Zelandczycy mają z tym problem - zresztą inne nacje też.Tu możesz poczytać więcej: https://fishandgame.org.nz/environment/protecting-nz-fish-and-waterways/felt-soled-waders-restrictions/ Pomijając okrzemki - brodzenie w krótkich spodenkach i papetkach jest cool 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 22 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 (edytowane) A widzisz - nie wiedziałem że na neopremie się również przenosi. Człowiek uczy sie całe życie Edytowane 22 Września 2020 przez Bander Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek M Opublikowano 22 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 Didymosphenia geminata - okrzemek, rodzaj glonów inwazyjnie rozrastających się w zimnych pstrągowych wodach. Ich zarodnie łatwo przenoszą się na filcu i neoprenie. Zelandczycy mają z tym problem - zresztą inne nacje też.Tu możesz poczytać więcej: https://fishandgame.org.nz/environment/protecting-nz-fish-and-waterways/felt-soled-waders-restrictions/ Pomijając okrzemki - brodzenie w krótkich spodenkach i papetkach jest cool :P No tak ???? Wszystko wskazuje na to, że powodem jest świadomość ekologiczna. Łatwiej za pomocą pralki oczyścić i wysuszyć kalesonki niż śpiochy z goreteksu ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 22 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 To nie całkiem tak... Ile razy w życiu... wyprałeś neopreny czy buty na filcu? Albo ilu znasz wędkarzy którzy to robią? Ja wyprałem neopreny raz. Raz na 40 lat ganiania z wędką. A normalnie - wszelki syf, chabaź, błotko i... endospory - przetrwalniki okrzemków - olewam, bo opłucze się to samo na kolejnym wyjeździe, na kolejnej rzece. Więcej nie trzeba... Gołe nogi czy materiałowe spodnie myjesz/pierzesz zawsze jak są brudne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 22 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 W NZ, Islandii, Chile, Argentynie, jest obowiązek dezynfekcji całego sprzętu i to obowiązek przestrzegany. Także to chyba nie tędy droga, zwykłe gacie też trzeba zdezynfekować jeśli mają służyć wędkowaniu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 22 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 Tak. Obowiązek dezynfekcji dotyczy przyjezdnych. Wędkarzy miejscowych, którzy krążą pomiędzy rzekami "zarażonymi", a czystymi już nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek M Opublikowano 23 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 ... Gołe nogi czy materiałowe spodnie myjesz/pierzesz zawsze jak są brudne.Właśnie o tym pisałem. Zwykłe spodenki i kalesonki można prać co wyprawę. I tym samym ograniczać rozprzestrzenianie obcego gatunku. W sumie, gdybym miał okazję polecieć, to zamiast tracić czas na procedury dezynfekcji wolałbym "przemęczyć" się w krótkich gatkach i adidasach. Wygoda to inna sprawa ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Worek Opublikowano 23 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 Kiedyś to już widziałem i sprawdzałem co to za rozwiązanie. Z tego co udało mi się dojść, to nie są leginsy, tylko pianka do surfowania/spodenki kajakarskie. Wykonane sa z cienkich neoprenow 1-2mm mocno opinajac nogę. Jak rozkminisz szczelne połączenie z butem, myślę że może być to sporo wygodniejsze od normalnych neoprenów. Sam nie sprawdzałem ale mam w planach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 23 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 Właśnie o tym pisałem. Zwykłe spodenki i kalesonki można prać co wyprawę. I tym samym ograniczać rozprzestrzenianie obcego gatunku. W sumie, gdybym miał okazję polecieć, to zamiast tracić czas na procedury dezynfekcji wolałbym "przemęczyć" się w krótkich gatkach i adidasach. Wygoda to inna sprawa "Procedura" trwa kilka minut. W Chile spotkałem się z tym, że w miejscach, gdzie docierają wędkarze stoją beczki ze środkiem dezynfekcyjnym, ubierasz się w gacie i buty, wchodzisz do beczki i już. Resztę z opryskiwacza stojącego obok, otwierasz pudełka z przynętami, spryskujesz niewielką ilością płynu i masz pewność, że nie przyniosłeś świństwa, podobnie z kołowrotkami 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 23 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 (edytowane) Podejrzewam, że u nas by to nie przeszło. Beczki w krótkim czasie znalazłyby prywatnych "właścicieli", a płyn w spryskiwaczach "przydałby się" w domu, garażu itp itd... PsBartku, na marginesie - czy takie spryskanie przynęt środkiem dezynfekującym nie odstrasza ryb? Edytowane 23 Września 2020 przez Alexspin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 23 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 Nie zauważyłem, płyn jest bezwonny i nie zostawia żadnego nalotu.Pstrągom i trociom nie przeszkadzała dezynfekcja 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 14 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 Witam.Wysokoprocentowy alkohol i zwierzętom nie przeszkadza wcale w egzystencji ... Ciekawy wątek tak na marginesie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 15 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2020 To nie były roztwory alkoholu, niestety już nie pamiętam nazwy preparatu, jest dostępny u nas za niewielkie pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 4 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2020 Choćby aldehyd glutarowy czy fenoksyetanol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.