Roch Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 Kupiłem sobie ostatnio lakier akrylowy w areozolu (CHROMEFFECT) i byłem z tego zakupu bardzo zadowolony (fajna łuseczka wychodzi) póki nie przyszło do położenia wierzchnich warstw lakieru (ftalowy) -chromeffect po prostu spłynął z korpusu wraz z nadmiarem drewnochronu, a tylko smętne smugi pozostały. Na innym egzemplarzu lakier nie spłynął, ale chrom zszarzał i zmętniał. Czego użyć, żeby mi chromu nie psuło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 A czy przypadkiem na opakowaniu nie było napisane: nie pokrywać lakierami?. Kiedyś miałem te sam efekt przy farbie która dawała efekt prawie lusterka.Jeżeli chcesz uzyskać kolorki srebrny i złoty to proponuję lakiery samochodowe w puszce np motip. Tych nie rusza ani nitro ani poliuretan. PS Wiem, że nie jest to odpowiedź na Twoje pytanie, ale zawsze próba rozwiązania problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w.d.wobler Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 (edytowane) ... Edytowane 21 Stycznia 2014 przez w.d.wobler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roch Opublikowano 6 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 Akryl sechł dwa dni i spłynął. Domalux też zawiódł. Lakier nitro -też. Czyżby Sławek miał rację?.. (n. m. na puszce nie było zastrzeżenia, coby nie pokrywać innymi lakierami) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 RochuLakiery i farby pod podobną nazwą handlową różnią się często składem. W sklepie nie dowiesz się czy dana farba z danym lakierem nie zareagują. Mogą być bardzo różne reakcje. Może to nawet bardzo długo schnąć (teoretycznie może nie zaschnąć w ogóle), a może powierzchnia farby pognieść się - co daje specyficzny, czasami fajny efekt. Większość strugaczy najpierw dobiera lakier wierzchni. Oczywiście klasyczny nitro odpada bo pod wpływem wody pęka. Pozostaje poliuretan. Pod spodem różne rzeczy można robić, ale pamiętaj, że pod wpływem lakierów farba może nawet przez rok zmieniać kolor .Poleciłem Ci lakiery samochodowe, bo one są naprawdę wytrzymałe zarówno na nitro jak i poliuretan. Trzymają też barwę. Jak lubisz się bawić i kombinować to możesz spróbować jeszcze pokryć swoją farbkę lakierem dwuskładnikowym. Czy to coś da - nie wiem i pewnie oprócz chemików nikt Ci tu nie odpowie.Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 dwu- lub jednoskladnikowy lakier epoxydowy powinien zalatwic sprawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yeah Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 Domaluxem albo Hartzlackiem. Akrylowi da dobrze wyschnąć ! a ktorego domaluxa uzywasz? bo ja mam jakis taki ze nawet jak wyschnie to jest miekki i ma lekko bursztynowy odcień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siudak Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 takie chromy w puszkach nie nadają się do krycia lakierami, bo dzieje się dokładnie tak jak napisałes, szarzeją lub spływają. A sam jest tak delikatny, że nie nadaje się na wierzchnią wastrwę przynęty. Siudak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 takie chromy w puszkach nie nadają się do krycia lakierami, bo dzieje się dokładnie tak jak napisałes, szarzeją lub spływają. A sam jest tak delikatny, że nie nadaje się na wierzchnią wastrwę przynęty. Siudak Tak jak Tomek napisał.Ale dodam ,że są takie lakiery o efekcie chromu ,które się nadają. Ja na szkoleniu w DuPoint spotkałem się z takim zestawem :podkład, lakier bazowy , utrwalacz efektu , lakier bezbarwny .Niestety są niezwykle drogie i mają skomplikowany system lakierowania ,że o czasie jaki to zajmuje nie wspomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 a) woblery zamaczam w puszce nie rozcienczonego białego akrylu wyciągam i susze b)wyrównuje papierkiem 500(ziarnistość) c) maluje sprayami do samochodu motip(tanie jak barszcz kupuje w bricomarche) d) naklejam gotowe oczy e) pokrywam tyloma warstwami domaluxu do parkietu ile uważam za słuszne.nic się nie rozmazuje Najwaniejszą rzeczą jest to aby każdą warstwe nakładać po wyschnięciu poprzedniej w przeciwnym razie mogą wychodzić takie buble lub wobler będzie schnął 2 miesiące i wiecznie się kleił Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 panowie ten zszarzaly chrom jest moim ulubionym kolorem na boleniowych woblerach zanim go nalorze matuje wobka papierem wodnym i dokladnie mieszam farbe , staram sie malowac w cieplym pomieszczeniu i zachowuje odleglosc od woblera okolo 40 cm nastepnie warstwa lakieru i koncze malujac grzbiet i czasami brzuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roch Opublikowano 6 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 Jeszcze raz dzięki dla wszystkich. Wychodzi, że muszę kupić jakieś samochodowe sreberko. Dałem ciała z tym akrylem... Chociaż?.. -nazbieram szyszek w lesie, prysnę cudownym CHROMEFFECT'em i będą fajne ozdoby choinkowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w.d.wobler Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 (edytowane) ... Edytowane 21 Stycznia 2014 przez w.d.wobler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Rochu nie dałeś żadnego ciała z tym lakierem. Ten, którego użyłeś (mogę o to się założyć) jest do malowania dekoracyjnego, przedmiotów użytku domowego np: mebli, ram obrazów, dekoracji, itd. Te chromy, złota i brązy, nie są przewidziane do pokrywania ich dodatkowo lakierem. Zawsze się rozmażą. No, może prawie zawsze. Przy odrobinie wprawy można uczynić z tego zaletę, a nie wadę. Te mieszanie się złota z zielenią Tak, jak na pokazanej, w innym miejscu tego forum, mojej strzebli strzebli. Na niej jest właśnie pstryknięte takie rozmazujące się złoto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roch Opublikowano 7 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Rochu nie dałeś żadnego ciała z tym lakierem. Joker! Chciałbym, żeby tak było... Może jak wyczaję zależność pomiędzy podłożem, a spływalnością cudownego chromeffectu, to cosik z niego skorzystam?.. Tak czy siak muszę kupić coś mniej kłopotliwego. Z tym akrylowym też będę próbował -może coś z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Jest jeszcze jeden sposób żeby nie spłyneło. Można pomalowac natryskowo(aerograf,pistolet do zaprawek)Bardzo cienką warstwą w podwyższonej temperaturze czyli około 25stopni. Pierwsza warstwa musi byc bardzo cieniutka taka żeby tylko pokryła podłoże.Wyższa temperatura spowoduje szybkie odparowanie rozcieńczalnika co spowoduje szybkie zgęstnienie lakieru i tym samym zmniejszy jego lejność. Z drugą warstwą należy odczekać do momentu aż pierwsza bedzie prawie sucha czyli nie będzie już się na niej odznaczał ślad palca po dotknięciu. Dlatego prawie a nie całkiem sucha bo pozwala to połączyć się następnej warstwie z poprzednią co zapobiega późniejszemu łuszczeniu się lakieru z powierzchni wobka.Tym sposobem udawało mi sie lakierować nawet farby które się ze sobą żarły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.