Skocz do zawartości

Czechy, rzeka Sazawa


szpaczek23

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc, przeszukalem forum i nie wyskoczylo nic.

Podpowie ktos jak tam z zezwoleniami(co gdzie jak?). No i ewentualnie jak ktos ma info na temat tej rzeki to w ogole byloby pieknie. Bede tam na 3 dni i moze uda sie ze 2 razy wyskoczyc na rybki po pare godzin. Bede w miejscowosci Zruc nad Sazawa.

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz 2-3 dni to weż wędkę do ręki i idż wędkować,na czeskich rzekach wędkuję już ponad 10lat i nigdy nie miałem żadnej kontroli,co innego jakies jeziora lub stawy,tam kontroli możesz spodziewać się nawet po 15 minutach,jeżeli chcesz załatwić to legalnie to wygląda to tak,na podstawie polskiej karty wędkarskiej urząd miejski dział przyrodniczy wystawi Ci tzw,rybarski listek kosztuje to 50kcwystawienie +50kc za rok wędkowania,mając ten rybarski listek wykupujesz zezwolenie dla obcokrajowców na tydzień lub miesiąc w najbliższym kole wędkarskim,miesięczne zezwolenie kosztuje 1000kc,czesi to głównie karpiarze dla nich rzeka i spining to wielka tajemnica,tak ze spotkanie kogos nad rzeka to graniczy z cudem,sazawa to chyba rzeka nizinna,jeżeli tak to można na niej spiningować do końca roku,na rzekach górskich spining jest zakazany od 1 września,wieczorem jak będę w domu mogę sprawdzić jaki to jest typ rzeki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie polecał wędkowania gdziekolwiek w Czechach, bez zezwolenia. Owszem, kontrole są gęste na zbiornikami wody stojącej, nad rzekami rzadziej, ale zdarzają się, czego doświadczyłem na sobie. Wędkowanie bez zezwolenia w Czechach, jest przestępstwem a nie wykroczeniem, nie skończy się na mandacie. Można oberwać karę więzienia, co prawda raczej w zawiasach, ale chyba nie warto???

Akurat tam nie wędkowałem. Ale jeśli jest to rzeka, jak prawie wszystkie w Czechach, poprzegradzana jazami, to nie spodziewaj się tam cudów z drapieżnikiem. O ile ryb karpiowatych jest tam wszędzie dużo, to z drapieżnikami nie jest już tak samo. Rzekłbym, raczej ilości podobne do tych w naszych rzekach. O ile się orientuję, jest tam w górnym biegu odcinek pstrągowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby wędkować na wodach publicznych CZ musisz wykupić zezwolenie (povolenka)

Z kolei zezwolenie możesz kupić, pod warunkiem, że masz czeską kartę wędkarską (  rybářský listek  )

 

Kartę wędkarską wydają wydziały ochrony środowiska (ODBOR VÝSTAVBY A ŽIVOTNÍHO PROSTŘEDÍ), które mieszczą się w Urzędach Miasta (Městský úřad)

Podstawą do wydania karty jest zdanie egzaminu lub (w zależności od urzędu) posiadanie aktualnej polskiej karty wędkarskiej.

Karta jest wydawana od ręki, jak się ma wszystkie papiery to procedura zajmuje 30 minut. Są 3 rodzaje kart wędkarskich: roczne, 3 letnie i 10 letnie. Za każdą się płaci, im dłuższy okres tym więcej kosztuje. Tu masz wszystkie info http://www.rybarsky-listek.info/index.php#listek

 

Zezwolenia sprzedają okręgi (rybářský svaz) - jęli nie masz zameldowania w CZ i nie należysz do żadnego koła to kupujesz pozwolenie dla obcokrajowca (pro cizince)

Tu masz spis okręgów i cennik https://www.rybsvaz.cz/beta/index.php/legislativa/ceny

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie polecał wędkowania gdziekolwiek w Czechach, bez zezwolenia. Owszem, kontrole są gęste na zbiornikami wody stojącej, nad rzekami rzadziej, ale zdarzają się, czego doświadczyłem na sobie. Wędkowanie bez zezwolenia w Czechach, jest przestępstwem a nie wykroczeniem, nie skończy się na mandacie. Można oberwać karę więzienia, co prawda raczej w zawiasach, ale chyba nie warto???

Akurat tam nie wędkowałem. Ale jeśli jest to rzeka, jak prawie wszystkie w Czechach, poprzegradzana jazami, to nie spodziewaj się tam cudów z drapieżnikiem. O ile ryb karpiowatych jest tam wszędzie dużo, to z drapieżnikami nie jest już tak samo. Rzekłbym, raczej ilości podobne do tych w naszych rzekach. O ile się orientuję, jest tam w górnym biegu odcinek pstrągowy.

Potwierdzam, co pisze kolega. Ja wędkuje w CZ kilka razy w roku i mam opłaconą roczną kartę - Czesi się nie patyczkują, rekwirują cały sprzęt i walą mandaty (do 50'000 czk) lub kierują na sprawę sądową a kontrole są często.

Ja wędkuje na rzece Łaba i/lub Wełtawa. Kontroluje zarówno PSR jak i społeczna jak i Policja jak i Straż miejska a przepisy mają specyficzne i warto je znać

 

Ostatnio znajomego złapali ma Łabie i miał sprawę sądową. Czeski sąd zasądził mu 800 Euro kary i przepadek sprzętu, którym łapał a który zatrzymał strażnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisz sobiew googlach rybarsky revir sazava tam masz opis rzeki i numery łowisk,tak jak piszą koledzy lepiej nie ryzykowac wędkowania bez zezwolenia bo trafisz do czeskiego pierdla :) ,na ponad 10lat wędkowania w Czechach,dwa razy otrzymalem ostrzezenia,raz że stałem w wodzie po kolana a tam był zakaz brodzenia,dwa ze oddaliłem się od karpiówek na odległosć większą niż 20m,w tygodniu jestem 2,3 razy na rybach,w roku około 100 razy,ponad 10 lat około 1000razy w tym 2 upomnienia,strach sie bać,ale prawo jest prawem i trzeba go przestrzegać pozdrawiam Rysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...