Sayonara Opublikowano 2 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 Z ciekawości, jak wygląda to z egzekwowaniem? Tzn. zdarzają się przypadki takich mandatów? Pały czają się w krzakach i czyhają na ofiarę jak w Polsce z fotoradarami? Pytam, bo za polska ustawą lobbowały dokładnie te same eko-organizacje co w Niemczech. Niektóre punkty też są zbieżne. Więc zakładam że mają podobny plan długofalowy.Trzeba być czujnym. Ja jeszcze nie zapłaciłem - ale znam finansowo ukaranych, osobiście. Generalnie nie wypuszcza się ryb ewidentnie wymiarowych przy obcych ludziach. Ja tak kiedyś wypuściłem szczupaka przy obcym wędkarzu - dodam, że chwilę wcześniej ustąpiłem mu na jego prośbę miejsca dogodnego do jakichś gruntówek. Szczupły jeszcze nie odpłynął, kiedy gość zaczął bulgotać i machać mi jakąś legitymacją. Skończyło się wtedy tylko na pouczeniu w mojej ferajnie - bo woda była klubowa. Drugą zjebkę dostałem za ryby wypuszczane na filmach - na naszych klubowych łowiskach. Legaliści - a jest ich wielu - mają mnie więc na oku. W Niemczech jest tak, że każdy kto widzi czyn niezgodny z prawem zaraz łapie za telefon i wzywa policję. Tłumacz się potem zamiast dalej łowić. Nie sądzę, żeby w Polsce nie mogło być podobnie. Dziś rybę wypuszczasz z niejaką dumą. A jeśli gdzieś obok łowi jakaś mięsiarnia - to wypuszczasz z dumą i trochę na złość, prawda? To się może skończyć - bo będą dzwonić choćby z zawiści. I tu najważniejsza sprawa. Ustawę o Rybactwie Śródlądowym wszyscy maja w dupie. Jakie są kary za czyny z nią niezgodne wszyscy wiemy. Tu jednak łamiesz/będziesz łamał Ustawę o Ochronie Zwierząt. Inna bajka, inna odpowiedzialność - no i z automatu inne kary. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 2 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 Trzeba być czujnym. Ja jeszcze nie zapłaciłem - ale znam finansowo ukaranych, osobiście. Generalnie nie wypuszcza się ryb ewidentnie wymiarowych przy obcych ludziach. Ja tak kiedyś wypuściłem szczupaka przy obcym wędkarzu - dodam, że chwilę wcześniej ustąpiłem mu na jego prośbę miejsca dogodnego do jakichś gruntówek. Szczupły jeszcze nie odpłynął, kiedy gość zaczął bulgotać i machać mi jakąś legitymacją. Skończyło się wtedy tylko na pouczeniu w mojej ferajnie - bo woda była klubowa. Drugą zjebkę dostałem za ryby wypuszczane na filmach - na naszych klubowych łowiskach. Legaliści - a jest ich wielu - mają mnie więc na oku. W Niemczech jest tak, że każdy kto widzi czyn niezgodny z prawem zaraz łapie za telefon i wzywa policję. Tłumacz się potem zamiast dalej łowić. Nie sądzę, żeby w Polsce nie mogło być podobnie. Dziś rybę wypuszczasz z niejaką dumą. A jeśli gdzieś obok łowi jakaś mięsiarnia - to wypuszczasz z dumą i trochę na złość, prawda? To się może skończyć - bo będą dzwonić choćby z zawiści. I tu najważniejsza sprawa. Ustawę o Rybactwie Śródlądowym wszyscy maja w dupie. Jakie są kary za czyny z nią niezgodne wszyscy wiemy. Tu jednak łamiesz/będziesz łamał Ustawę o Ochronie Zwierząt. Inna bajka, inna odpowiedzialność - no i z automatu inne kary. Wszystko co wywoła zainteresowanie władz i służb porządkowych polskimi wodami, szczególnie płynącymi, z punktu widzenia mojego nosa, jest mile widziane. A jeśli tylko będą reagować lepiej na zgłoszenia o łamaniu ustawy o ochronie zwierząt, to zamiast zgłaszać na policję kłusowników, trzeba będzie zgłaszać że łowia na zimowiskach i męczą ryby ! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 2 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 Nie wiem ilu z Was pamięta, w swojej wędkarskiej "karierze", wypuszczanie złowionej ryby w asyście służb mundurowych. Ja nie miałem okazji. Chyba nie grozi nam poziemie CR. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 2 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 Wszystko co wywoła zainteresowanie władz i służb porządkowych polskimi wodami, szczególnie płynącymi, z punktu widzenia mojego nosa, jest mile widziane. A jeśli tylko będą reagować lepiej na zgłoszenia o łamaniu ustawy o ochronie zwierząt, to zamiast zgłaszać na policję kłusowników, trzeba będzie zgłaszać że łowia na zimowiskach i męczą ryby !Mylisz się Guzu. Łowienie na zimowisku będzie nadal kłusownictwem. Dręczeniem - łowienie po to, żeby wypuścić. Jeśli któryś z naszych partyjnych asów zechce zamieszać w polskim wędkarstwie - bo tak mu podpowie "interes polityczny" - to to zrobi. I nikt nawet nie piśnie. No bo kto? PZW? Pewnie do tego nie dojdzie, ale... Ale znam pewnego starszego wędkarza z mojej miejscowości, który przy każdej okazji rzuca niemieckimi "scheisami" i z rozrzewnieniem wspomina czas kiedy go nikt nie zmuszał do mordowania ryb, których - z racji delikatnego podniebienia i braku kota w domu - do niczego nie potrzebuje. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 2 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 Mylisz się Guzu. Łowienie na zimowisku będzie nadal kłusownictwem. Dręczeniem - łowienie po to, żeby wypuścić. Jeśli któryś z naszych partyjnych asów zechce zamieszać w polskim wędkarstwie - bo tak mu podpowie "interes polityczny" - to to zrobi. I nikt nawet nie piśnie. No bo kto? PZW? Pewnie do tego nie dojdzie, ale... Ale znam pewnego starszego wędkarza z mojej miejscowości, który przy każdej okazji rzuca niemieckimi "scheisami" i z rozrzewnieniem wspomina czas kiedy go nikt nie zmuszał do mordowania ryb, których - z racji delikatnego podniebienia i braku kota w domu - do niczego nie potrzebuje. Ale przecież dopóki nie przyjadą i nie sprawdza, to nie będą wiedzieć, które przepisy są w danej sytuacji łamane.A chyba wiemy wszyscy, że w polskich warunkach to właśnie egzekucja przepisów w terenie jest największym problem. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikryb Opublikowano 2 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 No to zawsze będziemy używać bezzadziorów i luzować linkę pod koniec holu. I koniecznie potem trzeba lamentować, że sie k.... spięła. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 2 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 Ale przecież dopóki nie przyjadą i nie sprawdza, to nie będą wiedzieć, które przepisy są w danej sytuacji łamane.A chyba wiemy wszyscy, że w polskich warunkach to właśnie egzekucja przepisów w terenie jest największym problem. Daniel, to jakby trochę nie w tym temacie. Ale ok - pociągnijmy ten wątek. Panuje - i jest bardzo popularne - dość naiwne przekonanie, że to odpowiednia liczba strażników nad wodą zapewni nam wędkarski raj. A póki ich nie ma to po ch..j zmieniać przepisy. To i tak nic nie da. Za mojego wędkarskiego życia ilość kontroli nad wodą jest w miarę stała - niemal zerowa - ale limity szczupaka, sandacza, pstrąga zmniejszono z pięciu dziennie do dwóch. I mimo braku kontroli WIĘKSZOŚĆ wędkarzy beretuje dziś tylko te dwa. To jakby poprawa o 60%, prawda? Zresztą. Ile razy Cię kontrolowano na pstrągowych rzekach Hiszpanii? Pewnie tyle samo co w Portugalii, Andorze, Włoszech, Niemczech, czy... Polsce. A jednak ryby tam są. Może dlatego, że ktoś odpowiedzialny dobrze koreluje wędkarską presję i wędkarskie zasoby - miast jak nasze PZW, puścić wszystko na żywioł.Wracając do tematu. Gdyby doszło do takiej sytuacji jaka panuje w Niemczech, a z księżyca spadłoby nagle - tak jak sobie tego życzysz - tysiące odpowiedzialnych strażników wędkarskich, tłukłbyś te ryby po głowach i był z takiego stanu rzeczy zadowolony? ;) Bo ja się strasznie wkur...am tu w Niemczech, że muszę się ciągle ślizgać po durno-prawnej bandzie... 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 2 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 (edytowane) A co z łowiskami i odcinkami no kill? W momencie wejścia ustawy w życie będą sprzeczne z nadrzędnym aktem prawnym? Pozostaje zmiana RAPRu. Edytowane 2 Października 2020 przez Pickerel 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kzkzg Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Wszystko w beret. Co ty tutaj robisz??? Szukasz sposobów na skuteczniejsze pozyskiwanie pożywienia ? Tak, a co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 (edytowane) Wszystko w beret. Co ty tutaj robisz??? Szukasz sposobów na skuteczniejsze pozyskiwanie pożywienia ? Andrzej, a myślisz że pozostałe nieaktywne, milczące, obserwujące 3/4 użytkowników forum to szuka tu grzybów? Edytowane 3 Października 2020 przez slawek_2348 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Politycy muszą się wyżywić - wystarczy, że będzie polecenie i każdy napotkany nad wodą zapłaci mandat za wypuszczanie ryb (nawet wędki nie będzie trzeba mieć przy sobie).Zeznanie funkcjonariusza (strażnik wędkarski, miejski, gminny, policjant ...) przeciw zeznaniu zwykłego "Kowalskiego" i myślicie, że komu Sąd da wiarę.O naiwności ludzka. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Politycy muszą się wyżywić - wystarczy, że będzie polecenie i każdy napotkany nad wodą zapłaci mandat za wypuszczanie ryb (nawet wędki nie będzie trzeba mieć przy sobie).Zeznanie funkcjonariusza (strażnik wędkarski, miejski, gminny, policjant ...) przeciw zeznaniu zwykłego "Kowalskiego" i myślicie, że komu Sąd da wiarę.O naiwności ludzka.Może to jest docelowy system ?Zamiast opłat za licencję, po prostu strażnicy nad wodą naliczają dniówkę w postaci "mandatu" 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza11 Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Może to jest docelowy system ?Zamiast opłat za licencję, po prostu strażnicy nad wodą naliczają dniówkę w postaci "mandatu" Taa, a za samo łowienie- mandat 50% normalnej stawki- bo to tylko "usiłowanie dręczenia"... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 3 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Troszkę temat zboczył na manowce. Gdy rozpoczynałem, miałem na myśli prawie idealnie to co napisał Tomasz. I jeszcze - może jakiś udział w proteście przeciwko tej ustawie? A takowe są organizowane przez środowiska rolnicze. Więc gdyby z jakimś transparentem wędkarze dołączyli? Nasz Prezydent to przecież wędkarz. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert.B Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 (edytowane) Ta sytuacja jest jak z limitem prędkości, każdy wie jaki jest i przekracza na własną odpowiedzialność. To od nas zależy czy się dostosujemy czy nie , mamy wybór. Karę trzeba wziąść na klatę A nie płakać. Idę spać. Edytowane 3 Października 2020 przez Robert.B Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 (...) Nasz Prezydent to przecież wędkarz. (...) Litości.... 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 (edytowane) E tam,- niepotrzebnie panikujecie Jak wprowadza taki zapis to dopiero bedzie sie dzialo!!!Powinni wrecz wprowdzic taki zapis!!!Fora ozyja!!!Walka "podziemia" z "sytemem" bedzie kwitla pod kazda postacia, z czasem wyksztalca sie twarze wspolczesnych "Janosikow" czy innych bohaterow a potem pewnie i zastepy kombatatow i polska historia znow zatoczy kolo...Ile razy jeszcze to sie musi stac by dla mas, realia o ktorych tak mocno krzycza przestaly byc wmawianym koncertem rzyczen?Ja jestem juz stary i moze nie powiniennem sie o tej "nowej nowoczesnosci" wypowiadac, ale poniewaz bardzo lubie mlodych ludzi i dobrze im zycze, to powiem tak: widze to juz ktorys raz kochnani,- zawsze sie tak samo zaczyna i tak samo konczy a pointa jest wciaz ta sama,- tak, ta od Kochanowskiego....Nie bylem dawno w kraju, ale wciaz rozmawiam z przyjaciolmi i rodzina, ktorzy zyja w Polsce "live". W skali spoleczenstwa sledze tylko wirtualnie to co dzieje sie w mojej ojczyznie i wciaz mam te de-ja-vo, ze zapanowal u nas taki neo-komunizm, ktorego elementy widze i w temacie, ktory nalezy do tego watku...Tyle przemyslen natury ogolnej, wracajac do realu.Najwieksza organizacja wedkarska ze wzgledu na swoje interesy (lobby zarybieniowe) nie ma interesu, zarowno w wymiarach widelkowych sluzacych ochronie "dzikich genow" jak i w "no-kill" jako formie wyboru. Oto wlasnie chodzi w tym neo-komunizmie, by wybor,- twor wolnej woli (czasem madry, czasem - nie,- ale wolny) zastapic jedynie sluszna wola suwerena... PSPodany przez Tomka przyklad potwierdzam, ale chce do niego dodac, ze i u swiadomych niemieckich wedkarzy wystpuje praktyczny sprzeciw do tej regulacji.Na wielu znanach mi wodach szczegolnie pstragowych wypuszczanie nalezy do dobrego tonu, uwazac jednak trzeba i nie nalezy sie z tym obnosic,- co uwazam za bardzo fajne Pisalem juz gdzies o tym, ale mysle, ze warto powtorzyc. Zlapano mnie kiedys jak wypuszczalem duzego sandacza bez "ups - wypadl mi z reki przy wyczepianiu" Nie wiedzaialem ze bylem obserwowany.Jak kontroler zobaczyl, ze w karcie wpisana jest narodowosc - polska - to zglupial bidok i pyta "jak to mozliwe ze polak wypuszcza rybe" odpowiedzaialem mu, ze samca bym zabral, ale samice warto wypuscic bo da mlode. Lyknal i mnie nie ukaral mimo iz niemcem byl Edytowane 3 Października 2020 przez Rheinangler 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Ja nie wiem czy zabronią nam wypuszczać ryb,czy też nie,ale mam nadzieję że ta ustawa wreszcie wyeliminuje łowienie na żywca raz na zawsze. To co ostatnio odpierdala elita łowiącą na zrywkę przewyższa chyba nawet buractwo leśnych dziadków łowiących na karasia czy płotki. 10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Ja nie wiem czy zabronią nam wypuszczać ryb,czy też nie,ale mam nadzieję że ta ustawa wreszcie wyeliminuje łowienie na żywca raz na zawsze. To co ostatnio odpierdala elita łowiącą na zrywkę przewyższa chyba nawet buractwo leśnych dziadków łowiących na karasia czy płotki.Jak widzę Cześków nad wodą z żywcem, to mnie kurwica bierze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 I właśnie samo funkcjonowanie tych Cześków i sumiarzy pokazuje jak u nas wygląda egzekwowanie przepisów. Przecież oni rozwleczeni z tymi badylami na brzegu są łatwym celem dla straży czy innych służb ,a mimo wszystko stosują jako żywca gatunki których na wodach otwartych stosować nie wolno, czyli karaś srebrzysty i karp. I zero kar, tak więc myślę że nam spinningistom tym bardziej nikt nie dojebie za wypuszczenie ryby. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szumi Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Choć mały procent łowi dla zdjęcia to ryby będzie szybciej ubywać przy takim zapisie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Czytam i wierzyć mi sie nie chce . Przeżyłem już to że sumy to szkodnik i trzeba go z łowisk usunąć .Jeszcze kiedyś że Vertikal z rosówkami komuś przeszkadza .Teraz że sumiarze wprowadzają obce gatunki do wód płynących .że przeszkadza komuś las wędek .Czy wam rozum odebrało tak pisać , może mamy płacić i nie łowić .Karp w Bugu pływa ile ja w nim łowie tz 40 lat a tak na poważnie chyba od XII w Starorzecza Bugu połączone z rzeką zarybia się karpiem a mi nie wolno postawić żywca które przeżywają w 90 % .a dlaczego bo w nos idzie agrafka a kotwice przy płetwie ogonowej mocuje sie na gumkę . Myślę że karpiarze dalej swoje zestawy wywożą niż sumiarze i jakoś nikomu to nie przeszkadza i ile chemi wprowadzają do wody .Byłem na kilkunastu zlotach sumiarzy w nocy łowili po kilkanaście szt i żaden nie dostał w czapę i dalej będą wypuszczać .Co do spiningowania to wiem jedno wiosna to raj dla pseudo spiningistów kłusoli co drugi rzut to sandacz zdjęty z gniazda , Wam to nie przeszkadza nie piszecie o skróceniu sezonu np od czerwca albo po tarle suma od lipca .Może przestańcie w ogóle spinningować i kaleczyć ryby za bok bo to nie fer ryby zacięte za skrzela trudno maja przeżyć .Po prostu przepisy są takie i trzeba sie przystosować i nie przy.....ć do innych użytkowników wody którzy nie chcą być jedynymi sprawiedliwymi .Chcą od czasu do czasu zjeść świeżo złowioną rybę a nie tę z hodowli ze sterydami .Sam jem tylko ryby z puszki sardynki , szprotki i makrele bo ich sie nie da wyhodować i naszprycować .No ostatnio jadłem filet sandacza w knajpie nad Zegrzem złowiony był na siaty postawione z zgodą PZW . 100 pln/kg 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 3 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 ...Chcą od czasu do czasu zjeść świeżo złowioną rybę a nie tę z hodowli ze sterydami... Umiaru nie da sie niczym zastapic... Jak go miec w sobie? Kazdy musi sobie sam odpowiedziec i pracowac nad tym,- koniec slowa na niedziele 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Wiem, że to portal który nie aprobuje tematów politycznych. Ale - tutaj chodzi o to, co jest między innymi istotą jego istnienia. Zgadza się, staramy się o to aby jerkbait.pl był miejscem apolitycznym i neutralnym światopoglądowo. I dopóki polityka nie zacznie interesować się jerkbaitem tego się trzymamy Catch & release i no-kill pozostają naszym zdaniem bardzo ważnymi elementami racjonalnego, zrównoważonego i odpowiedzialnego gospodarowania zasobami naturalnymi i niezmiennie będziemy jako portal promować takie postawy. Rozumiem zaniepokojenie ale moim zdaniem jest ono przedwczesne. Póki co mamy do czynienia z projektem ustawy. Po drodze jeszcze Senat, Prezydent, być może Trybunał Konstytucyjny, Za wcześnie na bicie w dzwony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi