Skocz do zawartości

Woblery T.Świderski


Kielo

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie to jest proste - ludzie chcą sprawdzić co wiesz, co umiesz, jak ocenisz coś co każdy inny widzi, a nie to czego nie widać (odwołanie do twoich i innych filmików słabo widocznych). Dlatego wielokrotnie powtarzam u siebie w wątku, że nie ma sensu wstawiać bzdetnego filmu, a opis na 1/2 (to nie połówki, to pół) strony z bajerą, z bajerą może prawidłową, ale tego nikt nie wie, bo nie widzi pracy woblera, tylko się domyśla.

 

 

Wiesz co ja jestem zdania że te filmiki Remikowe są słabe

 

Ale przynajmniej czytelne, przejrzyste, a to co chce się ukryć, schować to już jego sprawa, klient niech sobie sam ocenia, bo ma co. Akurat ten film jest czytelny, a to czy przeciągnięty po kilku metrach będzie siedział w wodzie, czy wyskoczy to już inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam kilka takich wobków Drozdiego i bardzo fajnie pracują. Natomiast pytałem w kontekście jedynego słusznego charakteru pracy, wyznawanego przez m.in. Ciebie- głowa w miejscu, ogon drobno. Twoja odpowiedź jest zaskakująca, czyżby zmiana światopoglądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kielo tym wpisem na tym (czyt. tamtym) magicznym forum ośmieszyłeś się i już nie mam więcej pytań, podpowiedzi (o pogodzie i obiedzie, bo może byłoby ciekawiej), pozostaje mi dalej czytać i denerwować się, że ludzie tak się nakręcają jak ja teraz. Proponuję Ci, robić wobki, wstawiać fotki i... robić to co robiłeś dawniej, bez pytań o pracę, bo to ci nie wyszło i tylko pogrążyło. 

Edytowane przez J A Z
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAZ a czy ja napisałem że nic nie widać ,że nie są czytelne ,przejrzyste ,wszystko doskonale widać ,ale wobler stoi w miejscu i tyle.

Lepiej wszystko widać gdy wobler jest prowadzony na jakimś odcinku.

Owszem przyznaje że na moich filmikach widać mało ,fakt.

Roman a  czy ja napisałem że jedynym słusznym rodzajem pracy wyznawanym przeze mnie jest drobne V ,lubię takie woblery i najczęściej używam ale nie tylko takie ,Y i X też ale rzadziej ,sam pisałeś przecież że wszystko zależy tak?

Gdzie tu jakaś zmiana światopoglądu?

Jak masz to po co się głupawo pytasz ,Remika się spytaj on na pewno ci odpowie.

Edytowane przez Kielo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zrobię JAZ ,po co się pytać ,zresztą już się nie pytam.

Czyli co Romanie pytasz się mnie mimo że posiadasz i widzisz na filmiku bo co jestem dla ciebie jakimś autorytetem ,czy to jakaś dziwna próba prowokacyjna żebym może napisał coś innego ,dziwnego?Coś co będzie można potem przekleić i wykorzystać co?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...Tak zrobię JAZ ,po co się pytać ,zresztą już się nie pytam.

Czyli co Romanie pytasz się mnie mimo że posiadasz..."

 

Załamka.

 

 

Kielo Ty się pytasz o pytanie, czy to jest tylko pytanie, może to zwykłe normalne pytanie, ale czy pytać pytanego  o pytanie to też pytanie?

Przecież napisałeś, że już nie będziesz się „pytał”, to po co to dalej tak męczyć innych „pytaniami”, Ty masz tworzyć i odpowiadać (dla twojego dobra twórczości), a nie „pytać”, bo tymi „pytaniami” nie wiadomo gdzie zmierzasz. Przełącz tą wajchę i niech ten pociąg jedzie po normalnych torach w Polskę, a nie męczy się i krąży na  bocznicy.

 Wstaw jakieś fotki, przecież masz zamówień aż do marca (Quciolucky też nie może się doczekać obiecanego wobka), to wrzuć coś z warsztatu, niech ludzie już nie „pytają”… a nie, to nie oni „pytają”, to Ty cały czas „pytasz”.

Dlatego weź się w garść, olej te jatki i zacznij wstawiać normalne fotki.

 

No chyba, że o co innego Ci chodzi, w takim razie to już twój świat.

 

PS. Tylko nie pytaj się.

 

Narka, pozostaje tylko oglądanie.

Edytowane przez J A Z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To olej ich i rób swoje, to co kiedyś. Przecież to jest takie proste do zrozumienia.... uwierz mi, że staram się napisać tego posta tak, żeby nie było pytania, bo nie chcę żebyś odpowiadał.

Po prostu rób to co kiedyś i nie prowokuj ludzi do pytań (wiadomo jakich). Myślę, że inni czekają na fotki, jak nie masz materiału na wobki, to jakieś gatki mogę podesłać :D

 

Już się nie wciągam w temat, myślę, że przemawiam (próbuję) przez wielu, którym też na tym zależy, aby było spokojniej i "czytelniej"

 

Miłego tworzenia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było tyle zamieszania o wypływie ilości warstw lakieru na prace przynęty (pisałeś, że nie kładziesz kilku bo popsuje wcześniej ustalona pracę przynęty). A czy ta farba której jest w cholerę i później nawet jedna warstwa lakieru - która też musi być gruba, żeby wypełnić szczeliny po majtkach - nie ma wpływu na wcześniej ustalona prace. Co z tą wagą, zmianą objętości i kształtu?????

Pisałeś:

 

Ciężar to możesz sobie Janusz może i jakoś uwzględnić ale zmiany objętości ,kształtu woblera przed testami i po testach to się raczej nie da uwzględnić ,chyba że nie testujesz swoich wobków przed zalaniem żywicą czy wieloma warstwami lakieru :-).

Edytowane przez krzychun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kielo, komplementów na temat swoich prac się już sporo naczytałeś (podpisuję się pod nimi obiema rękami). Wiem, że jesteś zajęty i masz sporo zamówień ale jak bym chciał posiadać 6 Twoich woblerów (pstrągowych) to jest szansa do końca lutego?  "Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego zamówienia":), :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...