Woblery T.Świderski

[Kielo]

Sławku jaka masówka :-) ,każdego trzeba zabrać nad wodę żeby popływał i drugi raz po malowaniu i lakierowaniu ,nic się nie zmieniło oprócz tego że nie siedzimy z nożami i papierami ściernymi.Nad sterami się zastanawiamy ale tylko pod kątem 100% eko i w tym kierunku też idziemy i powoli powoli coś się klaruje.

Edytowane 6 Sierpnia 2016 przez Kielo

[Banjo]

Wiem, że to tylko skrócenie wykonania korpusu. Mnie chodziło, że robicie kilka korpusów jednocześnie, a nie pojedynczo.

[Kielo]

No tak pojedyńczo to by chyba nie miało sensu.

[Banjo]

No tak pojedyńczo to by chyba nie miało sensu.

Dla kolekcjonerów  .

[Kielo]

Heheeh no tak :-) ,będą dostępne w ramach naszych możliwości.

Strzebelka jest już też zrobiona pod kątem pracy ,tu Sławek popsikał szprajem.Może nazwiemy ten wobler DRESZCZ :-).

[Banjo]

Ale mają czerwone nosy  . A jak z wypornością? Co jakiego materiału mają zbliżoną?

[Kielo]

I mały krąpik 4cm w standardowym malowanku:

[Kielo]

To Sławku dosyć innowacyjny pomysł więc nie zaglądajmy do środka :-).Będziemy powolutku pisali co i jak :-).

Napiszę ci tylko że inne wobki też już są w przygotowaniu i nie zatrzymamy się na kilku pod daną rybę :-).

Edytowane 6 Sierpnia 2016 przez Kielo

[Kielo]

Takie filmiki będą dołączane do każdego modelu bez wyjątków wraz z opisem:

 

 

 

[Sebait]

Tomek - świetne woblery ale przy Twoich poprzednich wyrobach wyglądają ... blado. Jednak co ręka mistrza to ... ręka mistrza. Pozdrawiam

[Kielo]

Nie no to są malowanki użytkowe ,taki standardzik ,chodzi tylko o barwy i dodatki ,oczywiście w porównaniu z innymi to bladość straszna :-).

Praca jest najważniejsza i staraliśmy się skonstruować woblery uniwersalne nie tylko pod pstrąga ,zresztą wystarczy spojżeć hihihi tym razem wszystko widać.Nagraliśmy też inne filmiki ,np. z góry ,co by można było sobie obejrzeć dokładnie prace podstawowe X ,Y ,V :-).

Co by nie było takich jajec że ktoś wstawia szerokiego X na małej przynęcie i pisze że praca drobna V hahah.

Edytowane 6 Sierpnia 2016 przez Kielo

[guciolucky]

Nie widać toru po jakim porusza się wobler, warto nagrać ruch przynęty podczas prowadzenia w wodzie stojącej gdyż woblery mogą posiadać podatność na oddziaływanie nurtu a mogą też poruszać się po zaplanowanym torze co będzie wynikiem wpływu konstrukcji woblera.

[Kielo]

Tak jest masz rację ,tor poruszania się przynęty też powinien być pokazany ,mamy owszem kilka filmików nagranych ale w rzece o bardzo mocnym uciągu i pokażemy oczywiście z tym że nagranie takiego filmiku jest jeszcze trudniejsze niż zwykłego z przytrzymaniem ,żeby było widać w ogóle wobler trzeba go prowadzić na podniesionej wędce itp.itd.Woda stojąca też by się przydała ,nie nagraliśmy ale nic nie stoi na przeszkodzie ,trzeba ,będzie nagrać.Ciężko tez jest trafić na super czystą wodę.

Edytowane 6 Sierpnia 2016 przez Kielo

[guciolucky]

Wskazówka wynika z obserwacji przebiegu moich boleniówek. Zawsze znajdzie się sztuka, która nie kluczy w jeziorze a w rzece robi to doskonale. Krąpiki z racji wypukłego spodu i wysoko podniesionego ogona muszą mykać w rzece. Stosujesz ten model na klenie?

[Kielo]

Chodzi o to by tak skonstruować woblera tak by jego nieregularny  tor poruszania się dostosować do warunków bo jak przesadzisz to może się okazać że to co będzie działać fajnie w wodzie stojącej nie będzie już takie fajne hihi w rzece górskiej o silnym uciągu i na odwrót(dlatego wobki które robimy muszą być stabilne w silnym uciągu ,nie mogą zapierniczać od jednego brzegu do drugiego).Myślę że raczej rozwiałem już wszelkie wątpliwości na temat tego co się da zrobić a co nie ale dalej będziemy starali się pokazywać różne opcje.

Kiedyś pokazywałem woblery poruszające się po torze S ale to nie jest takie proste nakręcić film ,tam musiałem podgiąć ster co jak wiadomo diametralnie zmieniło pracę podstawową samego woblera jak i zwiększyło wychylenia samego toru S z tym że przy tamtym pokazie to nie miało znaczenia ,ważne było pokazanie samego toru.Nie możemy kręcić filmików z torem poruszania się woblera doginając im stery ,wobler ,który schodzi na metr na takiej głębokości powinien być ujęty a to wymusza już super czystą wodę  ,likwidację odblasków filtrami ,odpowiedni odcinek prowadzenia itp.itd ,cholernie to trudne.

Reasumując ,można zrobić wobka który będzie jeździł na prawo ,lewo ,zakosami z mocnymi mykami ,nieregularnie lusterkował w wodzie stojącej i takiego samego ale już z odpowiednim zmniejszenie tych dodatków na rzekę z silnym uciągiem.

Zapewniam cię że nie chodzi tu o wypukły spód i podniesiony ogonek.

Klenie:krąpik 5.5cm jak i krąpik 4cm doskonale się sprawdza ,a i owszem :-).

[guciolucky]

Z moich doświadczeń wynika, że to wystarcza.

[Kielo]

Ja to się cieszę że coś tak prostego do uzyskania jak M nie jest już postrzegane jako science fiction.

[joker]

Piaskowanie drewna to dobry pomysł, w zasadzie w woblerach po raz pierwszy to widzę. Luks.

[guciolucky]

A kto piaskuje drewno w woblerach?

[joker]

Toć napisałem, że w woblerach widzę coś takiego po raz pierwszy.

[guciolucky]

Ale w jakich woblerach?

[Lester]

Robert, to ślady po frezie drukarki 3D a nie piaskowanie.

[guciolucky]

Edytowane 7 Sierpnia 2016 przez guciolucky

[Kielo]

Można się pomylić ,fajnie czyli efekt wizualny zadowalający :-).

Edytowane 7 Sierpnia 2016 przez Kielo

[Kielo]

Dla potomnych:

2. Ze względu na akcję, patrząc z góry na poruszający się wobler :
V – punkt wychyleń znajduje się w główce woblera.
X – punkt wychyleń leży blisko połowy długości woblera.
Y – punkt wychyleń zajmuje miejsce tuż za główką woblera.