Skocz do zawartości

Prozba w wyborze multiplikatora


Daro

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstepie chcialbym pozdrowic wszystkich uczestnikow tego Forum.

 

Tak jak w podanym powyzej temacie Prosba w wyborze multiplikatora

prosze o krotka pomoc,poniewaz zaczynam dopiero moja przygode z castingem.Moje pytania to:

- czy istnieje multiplikator,ktory obsluguje przynety w zakresie od

okolo 7-60 gram?

- pojemnosci szpuli odpowiadajacej kolowrotkowi ze szpula stala w

rozmiarze 2500

 

Zalezy mi na uzyskaniu maksymalnego konfortu i odleglosci rzutu,a nie tak bardzo na stabilnej konstrukcji multiplikatora,czyli interesuja mnie bardziej multiplikatory niskoprofilowe.Mam tez obawy,ze przy uzyciu plecionki o malym przekroju (min.0,12)dojdzie do niepotrzebnych komplikacji.

 

Pozdrawiam

Daro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Daro na forum.

Miło, ze o pomoc w wyborze kolowrotka castingowego pytasz akurat tutaj. :D

 

Na wstępie polecam przejrzenie zasobów forum, gdyż prośba o pomoc w wyborze multika byla już kilkakrotnie omawiana.

Musisz tez określic w jakich warunkach i jakie ryby na jakie przynety chcesz łowic swoim pierwszym zestawem . To ważne informacje bo casting w odróżnieniu od spinningu jest dużo mniej uniwersalny i dobor kołowrotka, kija, linki i przynety musi być dużo bardziej precyzyjny i przemyślany niz w przypadku wedki spinningowej. Jednym zestawem napewno w komfortowy sposob nie obsłużysz zarówno przynety 7g jak i 60g. Trzeba się na coś zdecydować. Co prawda sa multiki ktore radzą sobie z tym zakresem, ale bardzo istotna jest też wędka. Generalnie odradzam w dobieraniu zestawu castowego rozpatrywanie multika i kija oddzielnie. W twoim poście jest tez kilka stwierdzeń, które niebardzo moim zdaniem pasują do castingu. Mam tu na myśli przede wszystkim wymaganie, aby kręciolek miał pojemność szpuli kołowrotka wielkości 2500. Dlaczego? w przypadku łowienia zestawem castowym kardynalną sprawą jest cięzar szpuli multika. Im szpula z linką cięższa tym gorzej rzuca sie lżejszymi wabikami. W kwestii szczegółów odsyłam do artykułu Remka z listopadowego wydania WŚ. Generalnie castingowcy dobierają na kołowrotki długość/ilość linki tak, aby bylo jej tylko tyle ile jest to konieczne do komfortowego lowienia i ani grama więcej. Im więcej linki na szpuli tym jest ona cięższa i zakres obslugiwanych przynet idzie do góry. Obok mnie leży stara szpulka do kolowrotka Daiwa Regal 2500. Jej pojemność to 155m linki 0,28. Multiplikator o takiej pojemności to już sprzet bardziej do cięższych jerkow niz do kilkugramowych przynet.

kolejna sprawa to grubość plecionki, niama żadnych przeciwskazań, żeby używac w multiku plecionek o przekroju 0,12, co zapewne odpowiada lince o mocy 10 funtów. Sens używania tak cienkiej plecionki jednak jest w przypadku lekkiego castingu (kije o mocy od 8 Lb do 12 lb i maly niskoprofilowiec klasy scorpion 1000/1001) niż w przypadku cięzszego castingu do sliderów czy fatso ( kije o mocy od 20 lb i muliti klasy np. ABU C3).

Podaj więcej szczególów co do praktycznych wymagań, a napewno na tym forum uzyskasz pomoc w wyborze casta .

pozd Jerzy :D

p.s przeczytaj tez artykuł @Thymallusa pt. Podstawy castingu zapewne odpowie na kilka pytań

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj na forum @Daro,

 

@jerzy w swojej odpowiedzi zawarl wiele trafnych przemyslen, z ktorymi na poczatej dobrze byloby gdybys sie zapoznal.

 

Od siebie dorzuce tylko, ze multiplikatory co do zasady nie sa sprzedawane w zestawach z wymiennymi szpulkami, zatem raczej nie zakombinujesz w ten sposob ze kupisz np. jedna plytsza szpulke, pod cienka plecionke, do lzejszych przynet i druga glebsza szpulke, pod grubsza plecionke, do ciezszych przynet.

 

A usredniajac zestaw, np do postaci curado 201D + plecionka 20lb, nie osiagniesz komfortu rzutowego w zadnym z brzegow podanego przez Ciebie zakresu c.w.

 

Na rynku byla co prawda Okuma VS baitcaster z dwiema szpulkami ale to byl multik raczej do ciezszych przynet (20-40gram), zwlaszcza dla kogos poczatkujacego

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj na forum :D

 

wracajac do twoich pytan i juz udzielonych odpowiedzi to nic dodac, nic ujac bo to temat rzeka :D

 

ponadto jerzy dal rzeczywiscie bardzo duzo trafnych odpowiedzi nie wspomne o poscie friko

pozwol, ze porusze dwa chyba najwazniejsze punkty:

1. multiplikator obsugujacy przynety od 6-60 gram bedzie zapewne mozliwy do kupienia, bedzie tez z cala pewnoscia odpowiednio drogi, problem polega na tym, ze jedna wedka nie obsluzysz tych wszystkich przynet nawet z najlepszym i najdrozszym multiplikatorem, ergo nici z 'uniwersalnosci'

 

2. wymagania stawiane sprzetowi castingowemu oparte na doswiadczeniach i porownaniach z uzywania spininngu nic tobie nie daza, gdyz sa praktycznie zawsze bledne, postaraj sie te dziedziny traktowac oddzielnie a unikniesz wielu nieprzyjemnych niespodzianek

 

jezeli wezmiesz sobie troche czasu, najlepiej duzo :mellow: to z cala pewnoscia znajdziesz duuuuzo interesujacych i tresciwych odpowiedzi, na frapujace ciebie tematy, w zasobach naszego forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Przy okazji pytania @daro ja również mimo usilnych starań nie skompletowałem jeszcze castingowego super sprzętu :mellow: :mellow:

natomiast mam już określone gabaryty używanych przynęt :mellow:

a więc potrzebuje kij i multik do machania przynętami w przedziale od 5 gr do 20 gr

za wszystkie info z góry dziękuje

 

aha jeszcze jedno dzięki jerkbaitowi zrobilem 1 serie swoich jerków jutro ostatnie malowanie i na sznur a do maja jeszcze może coś powstanie

:mellow:

Pozdrawiam Warciak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie szczupaki do 70 cm ,jeżeli chodzi o kij to głowne walory dla mnie to dalekosiężność moich 10 gr poperów no i musi być w miare twardy bo taka 70 potrafi czasami namieszać w kapelonach.

Oprócz tego trafiają się dorodne garbusy :mellow: (na,które w tym roku przygotowałem serie 3 cm poperków)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie szczupaki do 70 cm ,jeżeli chodzi o kij to głowne walory dla mnie to dalekosiężność moich 10 gr poperów no i musi być w miare twardy bo taka 70 potrafi czasami namieszać w kapelonach.

Oprócz tego trafiają się dorodne garbusy :mellow: (na,które w tym roku przygotowałem serie 3 cm poperków)

Pozdrawiam

 

 

cześc Warciak25.

 

Jakoś mi trudno sobie wyobrazić wyciąganie 70 cm szczupaków z kapelonów kijem castingowym do 20g. Jeśli nadal upierasz się przy łowieniu w takich warunkach dużych esoxów na małe i lekkie wabiki proponuje pozostanie przy spinningu. W przypadku stosowania multiplikatpra będzie to praktycznie nie możliwe. Ja w kazdym razie nie wiem jaki zestaw kij/multiplikator pozwoliłby komfortowo rzucać 10g poperki, a już napewno te 3cm, i zarazem miałby na tyle dużo mocy, aby silowo zatrzymac i wyciągnąć szczupala z grążeli.

pozd JW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie nie do końca zgodzić się z przedmówcą (a raczej przedpiscą ;) ). Kijaszki amerykańskie opisane do 3/4 oz (na St.Croix) czyli około 21 gr mają wystarczający zapas mocy co by zmierzyć się ze szczupłą 70-ką nawet w kapeluchach. Założony do tego kija- proponowany przez Persadę- Curado 201 ma też na tyle silny hamulec, iż pozwala na dyktowanie warunków 2-u kilowym rybom, a z drugiej strony dość komfortowo obsługuje (pod względem rzutów) przynęty 10-cio gramowe (zejście poniżej tej masy wymaga już pewnej wprawy w rzucaniu). Taki zestaw jest w miarę uniwersalny, a i cena jest dość przesytępna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Smaczku,

 

a te 3cm popperki z niego rzucisz ? Zakładam, ze jako popperki z ołowiu nie są :mellow:

 

Myślę że st.croix do 3/4 oz nie jest kijem okoniowym w żadnym razie.

 

Co do wyciagania szczupaków z zielska zgoda B) ale 3 calowym kopytkiem na glowce 5 gram dalej i wygodniej sięgniesz ze spinna z pewnością <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daro@

Już wielu kolegów udzieliło ci bardzo wielu trafnych uwag i sugestii.

Natomiast uważam, że twoje założenia są bardzo wyśrubowane. Za duże. Domyślam się, że do tej pory łowiłeś kołowrotkiem kabłąkowym czyli korbą. Nic nie napisałeś o swoch doświadczeniach spiningowych, stażu w spiningu, umiejętnościach.

Osobiście bardzo bym chciał zobaczyć jak rzucasz ze spiningu woblerkiem 7 gramowym i innym woblerem typu DSR o masie 60 gram. Wszystko z jednego, dowolnego kija i kołowrotka jak to napisałeś klasy 2500. Ta sama szpula, ta sama plecionka 0,12.w/g Jaxon

Wówczas mnie i na pewno wielu kolegom z forum było by łatwiej odpowiedzieć ci na twoje pytanie.

Jaki kij i jaki kołowrotek.

Może zdecydujesz się na kwietniowy zlot nad rzeką Bóbr na Dolnym Śląsku. Myślę, że tam mógłbyś sprecyzować swoje pytanie i poćwiczyć rzuty z zestawu castingowego. Będą instruktorzy, będzie odpowiedni sprzęt.

Być może pod koniec zlotu będziesz już sam znał odpowiedz na swoje pytanie. Zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Friko

Oczywiście masz rację, że rzucić daleko 3 cm popperkiem z takiego zestawu się nie da. Ale czy w ogóle jest jakiś kij, który nadawał by się do łowienia okoni i zarazem holu 70-cio cm szczupłego wśród kapelonów :unsure: ? Chyba tylko kombinacja dolnika zrobionego z pastucha dla krów (koniecznie w kolorze bladożółtym) i szczytówki (w kolorze czerwonym) z DDR-owskiego spinningu wyprodukowanego koniecznie w roku 1985 ;). Trudna bardzo do zdobycia taka kombinacja B) . A tak bez żartów to taka uniwersalność chyba nie jest możliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie nie do końca zgodzić się z przedmówcą (a raczej przedpiscą ;) ). Kijaszki amerykańskie opisane do 3/4 oz (na St.Croix) czyli około 21 gr mają wystarczający zapas mocy co by zmierzyć się ze szczupłą 70-ką nawet w kapeluchach. Założony do tego kija- proponowany przez Persadę- Curado 201 ma też na tyle silny hamulec, iż pozwala na dyktowanie warunków 2-u kilowym rybom, a z drugiej strony dość komfortowo obsługuje (pod względem rzutów) przynęty 10-cio gramowe (zejście poniżej tej masy wymaga już pewnej wprawy w rzucaniu). Taki zestaw jest w miarę uniwersalny, a i cena jest dość przesytępna.

 

 

witaj Smaczek,

 

Tak teoretycznie masz rację bo np PC66MF czy TRC66MF to kije na tyle mocne, ze szansa na zwycięstwo z zembatym o długości 70 cm jest zapewne duża, nawet w trudnych zaczepowych warunkach. Jednak kolega Warciak25 cos wspominał, ze chce kija od 5 do 20g, co uwzglednilem w swojej odpowiedzi. Sorry, ale wspomniane st croixy żadnych 5g komfortowo nie rzucą a juz napwno w połaczeniu z curado 201D. Łowiłem wspomnianymi kijami i uważam, ze ich opis do 21g to jakiś black joke. To kije pod slidera 7S a nie pod kilkugramowa przynetę. Duzo lepszym rozwiazanie byłoby pójście drogą Frika :lol: :lol: i proba pogodzenia mocy kija z walorami rzutowymi i budowanie czegoś mocniejszego, ale o akcji moderate. W praktyce się to sprawdza, bo 17 funtowy premier z curado 201D i linką 15 lb rzucał odczuwalnie gorzej 12g percha 8F niz kij o akcji crainkbait ale mocy 20 lb z tym samym kolowrotkiem i linką. Dlatego zrezygnowałem z kupna kija St croix 17 lb na rzecz Lamiglasa, ktory jest bardziej przyjazny przy rzucaniu nastogramowymi wabikami. Jednak doradzanie na początek koledze, ktory nie ma doświadczenia z castingiem budowanie kija jest pomyslem kiepskim. Tymbardziej, że w wypowiedziach zarówno @Daro jak i @ Warciak25, mozna wyczuć, że obaj Panowie spodziewają się takiej samej łatwości i prostoty lowienia castem jak spinningiem, ktorym posługiwali sie dotychczas.

reasumując uwazam, ze przyjazd do Wlenia na zlot castingowy jest bardzo dobry, zwłaszcza dla kogoś kto zamierza rozpocząć lowieie na zestaw castowy.

poz JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju, być może. Pozostaje jeszcze (w przypadku casta) taki problem, że multiki odpowiednie do rzucania małymi przynętami mają zbyt małą moc hamulca walki (za małą by zatrzymać szarżującego w kapelonach szczupaka). Zawsze można przytrzymać szpulę palcem ale ... jak skręcać? Proponuję szczupłe nękać castem, a odnośnie okoni pozostać przy spinie B) (koszt takiego rozwiązania- przy dobrych wiatrach- około 500 zł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak do końca prawda Tomaszu. Zdecydowana większość multików na polskich łowiskach mają moc hamulca ustawioną fabrycznie na 4 kG. Tylko kilka egzemplarzy multików w Polsce ma max. moc hamulca 2 kG (Presso). To będą 3-4 sztuki więc możemy to całkowicie pominąć. więc problem, który przedstawiłeś jest wirtualny, a nie rzeczywisty.

Osobiście łowiłem i łowię okonie i szczupaki w zielsku zestawem castingowym o mocy niewyobrażalnej publicznie więc pozwolisz, że nie napiszę. Mogę cię natomiast zapewnić, że można.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacuneczkiem Andrzeju ale- choć uwielbiam łowić castingiem- uważam, że dane zestawienie kij-multiplitakor nie jest na tyle uniwersalne co by bardzo dobrze nadawało się do łowienia szczupaków (mowa o tych z zieleniaka) i okoni. Jasne, że można łowić i jeden i drugi gatunek tą samą wędką ale jak pogodzić kruchość wargi okonia (delikatności) z niekruchością paszczy szczupaka (moc)? Jak to połączyć? Po za tym proszę napisz jaki zestaw być polecił i ile to będzie kosztowało. Sam jestem niezmiernie ciekawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak zupełnie konkretnie to w odpowiedzi na pytanie zawarte na początku wątku, to przyjmując dobrą lotność popperów 10 gr do wszelkich przynęt od wyżej rzeczonych w górę (nawet do wspomnianych 60 gr) Curado 201 będzie OK (ale sterowe wobki nie latają z tego bardzo dobrze). Metodą eliminacji Gaussa nie polecam Daiwy (bodajże TD) 103, tylko i wyłącznie na małą moc hamulca walki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Tomasza

Nie podawałem tego przykładu jako rozwiązanie optymalne. jedak zdarza mi się poławiać okonie na płyciznach zupełnie okoniowym kijem i co jakiś czas jest przyłów szczupaka wraz z trawą. nawet masa szczepaka czy też długość nie jest tak istotna jak te kopy mokrego zielska.

Natomiast jadąc z założenia na szczupaki używam ciężkiego kija castingowego do 1 1/2 oz i mocy 25 lbs. Przy mniejszych sztukach z powodzeniem macham kijkiem 17 lbs.

tak, że widzisz kompromis leży gdzieś po środku.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy może rzeczywiście macie racje i uparłem się przy niemożliwym a np.gdyby kij miał masę wyrzutową do 45 gr czy wpłynełoby to na wynik rzutu czy zalżne jest to raczej od kołowrotka.

aha i nie szukam złotego środka tylko staram się dobrać sprzęt optymalny do warunków panujących na moim łowisku do tej pory łowiłem kijami do 25 gr i do 60 gr z różnymi kołowrotkami najlepiej spisywał się Cormoran Corcast (leci z niego jak z procy ale jak to kołowrotek skręca plecionke jaki by dobry nie był)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy może rzeczywiście macie racje i uparłem się przy niemożliwym a np.gdyby kij miał masę wyrzutową do 45 gr czy wpłynełoby to na wynik rzutu czy zalżne jest to raczej od kołowrotka.

aha i nie szukam złotego środka tylko staram się dobrać sprzęt optymalny do warunków panujących na moim łowisku do tej pory łowiłem kijami do 25 gr i do 60 gr z różnymi kołowrotkami najlepiej spisywał się Cormoran Corcast (leci z niego jak z procy ale jak to kołowrotek skręca plecionke jaki by dobry nie był)

pozdrawiam

 

 

Warciak zapomnij o tym, ze łowileś kiedykolwiek spinningiem jesli zamierzasz na poważnie wziąć się za casting. Jedyne podobieństwo miedzy obiema metodami to takie, że w obydwóch sposobach chodzi o skuteczne posłanie wabika w łowisko. Na tym wszelkie analogie sie kończą. Kij do łowienia w grążelowych zatoczkach czy starorzeczach musi byc mocny, żeby zatrzymać rybę przed wpłynięciem w zarośla, bezwzgledu czy jest to okon czy szczupak 50,70 czy 90 cm. Ja na na takie warunki na Warcie wziąłbym kija o mocy 20 lb i c/w do 1 oz. Jesli chcesz dodatkowo łowić w takich warunkach castingiem to wachlarz przynet zasadniczo zawęży się do cięższych, większych i bardziej lotnych wabików, co wynika z mniejszej uniwersalności castingu o czym pisano juz powyrzej. W praktyce, jesli weżmiesz kija spinningowego opisanego jako np. 20-60 g z kolowrotkiem o stalej szpuli wielkości 4000 z plecionką 20 lb ( okolo 0,22 mm) to będziesz jakos wstanie poslać w łowisko kilku gramowego popera, ale z analogicznej mocy castingu już tego skutecznie nie zrobisz. Dlatego proponowałem żebyś pozostał przy spinningu, albo zwiększył wagę i rozmiar uzywanych przynet i wtedy możesz skutecznie łowić castingowo.

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jerzy

a czy możliwe jest użycie dobrego multika np.curado 201 z kijem do 60 gr .Jakie wtedy mam możliwości rzutowe przyętami 10 gramowymi te mniejsze zostawie na spina.

i jeszcze jedno co o tym sądzicie

http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=5& assortment=75&producer=587&kind=3495

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...