Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2021 Kill' em lepsze od no kill. Zjedz to.. od nie zjedz. Żarcie jako podstawa masowej moralności. Dobre Zabroniono w krajach, w których społeczeństwo zostało poddane długoletniemu praniu mózgu - w stylu pani Spurek, albo naszych zielonych w uniesieniu zamieniających zwierzę w osobę, a człowieka w zwierzę. Karp z ludzką twarzą. Pan Karp! Plus bezstresowe wychowanie dzieci! Nie dajcie się zwariować.. A co z rybami podlegającymi prawnej ochronie, a co z profesjonalnymi rybakami - naszymi starszymi braćmi - też padną ofiarą schizy? 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 7 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2021 Cholera taki fajny wątek i znów się zaczyna... Drwęca, Sulejów, Wody Polskie ... ekologianci, sranci, spurek, sznurek i wkoło Macieju... Ile można? 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 7 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2021 Niestety.Założę wątek o marchewce to i tak zacznie się awantura. Bo q...a jakaś taka ni czerwona ni biała! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2021 Inaczej wątki byłyby martwe, bo nie bierzecie w nich udziału.. a jeśli nawet, to zwykle wybrzmiewa to jak chór śpiewający z jednego klucza - niszczą nam rzeki, niczego nam nie dają, rybacy won, PZW wy...ać, najlepsza wędka do 150zł na Wartę we wtorek, seriale, pop, co tanio jest na ali. Jestem przeciw.. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 7 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2021 O, napatoczyłem się właśnie na taki tekst z 1953 r., że spinning jest be, a żywiec cacy. Producenci i handlarze sprzętu stali się ofiarami własnego sukcesu. Reklamy o tym, że błystki są skuteczne wyrobiły przekonanie, że należy je więc zakazać. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 8 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2021 (edytowane) Pod koniec lat 90-tych w sklepie wędkarskim na Grochowskiej pracował pan Jan Marek Kochański. Pełnił tam funkcje doradcze na dziale z wędkami. Zamówienia robiło się z nim ciężko. Za to godziny można było z nim przegadać o historii wędkarswa i literaturze dotyczącej naszego hobby. Znał wszystkie katalogi znaczących firm na wyrywki. Uwielbiałem się z nim spotykać. A taką oto pozycję, kilka lat temu,sprezentował mi znajomy klient. Edytowane 8 Stycznia 2021 przez Mysha 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 9 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2021 W tej książce po prawej (z 1974 r.) Rulewicz nieprawidłowo interpretuje średniowieczne spinki do pasów jako błystki.Ale mam cos innego - tekst z 1967 r. Chodzi o odwieczny problem odłowów sieciami na wodach użytkowanych przez wędkarzy. Jest stary jak świat i obecny nie tylko w Polsce. Na kanwie poniższego tekstu rodzą się 2 refleksje:- fascynujący jest argument, że należy odławiać duże szczupaki, bo... urywają wędkarzom błystki. Tego bym nigdy nie wymyślił, nawet po pijanemu.- Nie bardzo rozumiem, po co walono do wód tyle narybku szczupaka (co trwa do dziś), skoro uważano, że szczupaki są zbędne, wręcz niepożądane, bo szkodliwe, w tym dla wędkarzy. Oto jedna z nieprzeniknionych tajemnic wędkarstwa i rybactwa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 9 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2021 Czyli badacz uprawiający kulturoznawstwo, zatopiony w tradycjach wędkarskiego świata.. a także współczesnych jego obyczajach, nie może się poczuć rozczarowany jego minimalizmem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 9 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2021 Kolejny dziwoląg w tym serialu. Oto informacja z 1973. Zalew Zegrzyński zarybiano dużym szczupakiem, choć wcześniej go tam intensywnie odławiano, z uwagi na jego szkodliwość. Przecież to się kupy nie trzyma. W dodatku wpuszczono ryby tuż przed sezonem wędkarskim, kiedy wiadomo były, że C&R w tamtym okresie to była utopia. Zapewne do faszerowanego szczupaka z Zalewu nie trzeba było żadnych przypraw, bo tak jechał fenolem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 9 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2021 To się nazywa "racjonalna gospodarka rybacka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 9 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2021 - fascynujący jest argument, że należy odławiać duże szczupaki, bo... urywają wędkarzom błystki. Tego bym nigdy nie wymyślił, nawet po pijanemu. Przecież to proste. Pamiętam, by kupić sensowną blachę, trzeba było się nachodzić po sklepach. Odłowy zapobiegały temu by nie załamał się rynek przynęt spinningowych. Partia nauczona na przykładzie mięsa, papieru toaletowego lub sznurka do snopowiązałki musiała temu zapobiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 11 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2021 Znalezione w internecie: Namiętne, bezładne rybowanie pociąga za sobą zaniedbanie innych gospodarczych zajęć i wytwarza lenistwo i wstręt do systematycznej pracy zawodowej.Fiszer Z. (1895). Rybactwo krajowe 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2021 Kaliszanin, 1875: "Kalisz ma także swoich lazaronów. Zima ukrywa ich w szynkowniach i izbach lub brudnych zaułkach miasta, skąd dopiero wiosna wywabia ich na boży świat. Skoro tylko cieplejsze ogrzeją ziemię promienie, próżniacze te istoty wyłażą z nor swoich i z wędką lub podrywką wychodzą poza miasto na lekki zarobek. Tego lekkiego zarobku dostarczyć im ma rybołówstwo, toteż po kilkunastu owych rybaków widzieć można po całych dniach leżących nad brzegiem Prosny, przerywających z tylko od czasu do czasu miłe far niente wyciąganiem siatki lub wędki, aby zobaczyć, czy się jakaś ryba nie złapała. A zdarza się często, że parę dni z rzędu połów się nie udaje, lub co najwyżej, napędza do kieszeni jaką złotówczynię, za którą wyżywić się niepodobna; wtedy rybak porzuca na czas pewien niefortunną wędkę, a sam wraca na ulice miasta wyciągać rękę po jałmużnę lub szukać innych środków, z wyjątkiem pracy, aby nie umrzeć z głodu. Doprawdy, wartoby nad tymi ludźmi rozciągnąć jakąś kontrolę, wydawać bilety na prawo rybołówstwa na Prośnie w dni powszednie, lub inny jaki skuteczny obmyślić środek, a wtedy znagleni potrzebą może wezmą się do produkcyjnej pracy, co niemało przyczyni się do zmniejszenia licznego zastępu próżniaków, którzy dla miasta naszego prawdziwą są plagą". (tego typu zapisów mam cały wór w moim archiwum) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek M Opublikowano 11 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2021 Spoglądam za okno ... no cóż ... Miasto w którym mieszkam od Kalisza z XIX wieku daleko nie odbiegło ???????????? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 11 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2021 Tak dla odmiany. Szwecja lata 30. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2021 Dzięki za ten film. Na razie najstarszy mi znany, na którym jest sztuczny rozród szczupaka i łososia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 12 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2021 (edytowane) Nie ma za co jak trzeba jakies detale z filmu, sloze tlumaczeniem.PS. Sandacza tez tra. Edytowane 12 Stycznia 2021 przez TERMOS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 13 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2021 1:23 widać że do filmu dziewczyny wyciągnęły najlepsze sukienki i w ogóle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 13 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2021 "1:23 widać że do filmu dziewczyny wyciągnęły najlepsze sukienki i w ogóle"____To "w ogóle" to trafne spostrzeżenie. W każdym z tych starych filmów te "stroje robocze" rzucają mi się od razu w oko. Dziwią mieszczucha ale w zasadzie na wsi do tej pory nic się nie zmieniło. W pracy też "cza jakoś wyglądać". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 21 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2021 (edytowane) To moze cos o sledziku na Westkusten (Wästkusten) Edytowane 21 Stycznia 2021 przez TERMOS 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 22 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2021 Dawna szwedzka jakość (motory). Ile to ludzi musiało się narobić żeby czlowiek zjadł sobie śledzika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 10 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2021 1938 r."W niedzielę, 3 lipca Bydgoski Klub Sportu Wędkarskiego urządził letnie konkursowe łowienie ryb na wędkę. Impreza ta odbyła się w Łęgnowie, w godzinach porannych od 2-8. Już w sobotę, w przeddzień zawodów, zaczęła zjeżdżać brać wędkarska na nocleg do szałasu, gdyż brak jest wczesnych pociągów, które zatrzymują się w Łęgnowie, tak ważnym ośrodku sportów wodnych. Pogoda zapowiadała się niepomyślnie. Z wieczora mżył deszczyk. W nocy od czasu do czasu wychodził ktoś z szałasu, a wracając pocieszał, że deszcz leje. Ale co to za rybak, który nie zmoknie. O spaniu nie było mowy. Noc krótka. Ten i ów powiedział dowcip. Zresztą, jak u wędkarzy, zawsze sport i humor. To są ludzie humoru, trzeba ich tylko dobrze poznać. Wreszcie nadeszła godzina 2 w nocy. Zbiórka zawodników. Odjazd z własnej przystani łodziami - w nieznane, gdyż teren zawodów ustala się przed samym rozpoczęciem zawodów. Świta. Deszcz wprawdzie nie leje, ale pada. Jest nadzieja, że się wypogodzi. Wreszcie lądujemy, ale na tratwach. Teren wędkowania wyznaczono chorągiewkami, a na dany sygnał wszyscy rozwijają wędki. Zaczyna się wyścig i humor. Już słychać, że ten i ów coś złapał, tamtemu coś większego porwało wędkę. Jeszcze ktoś wpadł do wody po kolana, tak go ryba ciągnęła. Niektórzy zmieniają stanowiska, bo ryba im nie bierze. Tam ktoś złapał szczupaka. Gdzie indziej było uderzenie jedno i drugie, a ryba nie wzięła. To się słyszy, że ktoś ma już 3½ funta, ale... grochu. Tak czas przeplatany dowcipami zeszedł do godziny 8. Znowu sygnał. Zwijanie wędek. Ważenie ryby na brzegu i odmarsz na śniadanko do restauracji p. Dzierżawskiego w Łęgnowie. Tutaj spędzono resztę czasu na miłej pogawędce i opowiadaniu o przeżytych emocjach. Rozdano czternaście nagród. Pierwsze miejsce - serwis do kawy na 6 osób - zdobył p. Lankiewicz (7½ kg ryb), drugie miejsce - komplet do likieru - p. Gawroński (6¾ kg), trzecie miejsce - serwis do kompotu - p. Waszak (6¾ kg ryb) i tak dalej, wreszcie czternasta nagroda - tarka do ryb na 1000 sztuk - zdobył wędkarz bezimienny. W ten sposób mniej więcej zawsze wędkarze urządzają swoje zawody". 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 20 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2021 O, znalazłem coś dla miłośników No-Kill. Rok 1877: Co uderza przede wszystkim z drugiej strony Dunaju – donosi angielski korespondent – to łatwość z jaką Bułgar zaopatruje się w ryby. Liczne małe i duże rzeki: Dunaj, Osma, Isker, Wid, Timok, Lom oraz spienione potoki górskie, dostarczają mieszkańcom tak wielką moc ryb różnego gatunku, iż miejscowa konsumpcja jest na nie za małą, potrzeba wysyłać je w dalsze strony.To też ryba choć najpiękniejsza, jest uważana w Bułgarii za nader poślednie pożywienie. Pewien podróżny opowiada, iż zawitał razu pewnego do jednej wioski, położonej w okolicach Selvi. Dzień był gorący, a podróżny nasz od rana w ustach nic nie miał.- Co jest jeść? – zawołał na cały głos, wszedłszy do komnaty bułgarskiej.- Nie ma nic – odpowiada młoda dziewczyna, zakrywając twarz zasłoną.- Jak to nie ma? Przecież na stole walają się przepyszne pstrągi.- Czyżby taki pan jak wy to jadł? – odpowiada wtedy zdziwione dziewczę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 21 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2021 Wkrótce będzie otwarcie sezonu. 1932 r. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 23 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2021 O, znalazłem coś dla miłośników No-Kill. Rok 1877: (...)Liczne małe i duże rzeki: Dunaj, Osma, Isker, Wid, Timok, Lom oraz spienione potoki górskie, dostarczają mieszkańcom tak wielką moc ryb różnego gatunku, iż miejscowa konsumpcja jest na nie za małą, potrzeba wysyłać je w dalsze strony. (...) No i chuj... Skończyło się! Cytując "klasyka": żarło, żarło i zdechło... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.