trout master Opublikowano 10 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2021 Najpewniej chodziło o "sznury". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 10 Lipca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2021 Podejrzewam, ze to raczej jakaś przynęta imitująca szczura. Trzeba by przejrzeć dawne katalogi.A to jest z 1932. Interesująca historia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 10 Lipca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2021 1932. Jak widać, nie wszystkim podobało się wprowadzenie wymiarów ochronnych i innych zasad gospodarki rybackiej w ustawie z 1932 r. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 10 Lipca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2021 1934. A podobno wędkarstwo to rekreacja ludzi spokojnych. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 12 Lipca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2021 1934. Kolejny przypadek świadczący o tym, że wędkarstwa to niebezpieczne zajęcie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 14 Lipca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2021 1927. Oto, co trzeba było podać, by otrzymać kartę wędkarską. Mam gdzieś w moim archiwum kartę wędkarską (oczywiście nie moją...) z tego okresu, to sprawdzę, czy na niej podano cechy jej właściciela. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek M Opublikowano 15 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2021 Witam Artykuł o przygodach kłusowników nad jeziorem Długim jest interesujący. Pokazuje, że dziennikarze również wtedy zajmowali się wypaczaniem rzeczywistości ???? Szczególnie intrygują mnie te "górne uda" ???????? Można mieć tylko nadzieję, że znajdowały się "na zapleczu" poszkodowanego, a nie "od frontu". W tym ostatnim przypadku argument o liczbie dzieci posiadanej przez delikwenta usprawiedliwiającej dowolne poczynania, tj. odpowiednik dzisiejszego "jezdem matkom", nie mógłby już zwiększyć swej "siły przekonywania", pozostając na poziomie pięciu sztuk ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 22 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2021 Ekstra są te wycinki ze starych gazet, bardzo lubię czytać takie rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 23 Września 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2021 A to z 1973 r. z Życia Gospodarczego, poważnego pisma. Temat nie utracił na aktualności. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 24 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2021 A to z 1973 r. z Życia Gospodarczego, poważnego pisma. Temat nie utracił na aktualności. Średnie wynagrodzenie miesięczne w tzw. gospodarce uspołecznionej w tamtych latach raczej nie przekraczało trzech tysięcy. Albo redaktorka poniosło, albo organizatorzy tamtych zawodów powinni trafić za kratki. Moja składka (młodzieżowa) w 1973r. wynosiła 30 zł, dodatkowo na wody górskie (młodzieżowa) też 30 zł, spinning 50 zł i tzw. wkładka na wody PGRybów 15 zł. Za te 125 zł mogłem sobie łowić na terenie całego kraju przez rok. Trzy tysiące wydane wtedy na uczestnika mistrzostw - kryminał. W tamtym czasie były chyba rozgrywane jedynie spławikowe mistrzostwa kraju, może w castingu, bo muchowe pod koniec 70-tych i spinningowe dużo później. Obecnie mistrzostw w różnych dyscyplinach trochę się nam namnożyło. Jeśli dzisiaj finasowanie zawodów jest na podobnym poziomie jak w 1973, to niech nikogo nie dziwi, że jest jak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 24 Września 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2021 A tu jest o MEWach (Express Wieczorny, 1980). Jakimś cudem na Wkrze nie postawiono tej elektrowni, choć zakusy były (a i tak na rzece jest wiele niepotrzebnych spiętrzeń, w tym jedno zrobione parę lat temu koło Płońska, nie wiadomo po co). Nie wiem, jak jest z tą na Rawce. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 24 Września 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2021 A tu jest coś z 1948 r. A propos karty wędkarskiej. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 30 Września 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2021 Historia budowy zapory w Czorsztynie ma długą brodę. Oto tekst z 1937 r. Nasi pradziadowie mieli więcej szczęścia i większą skuteczność. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Października 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 1972. Szału nie było. Mistrzostw Polski też nie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Października 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 1961. Jeden z naszych najstarszych tekstów o woblerach. Interesujące komentarze. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Października 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 1961 (tydzień później). Prawdopodobnie pierwszy artykuł w Polsce o wykonywaniu woblerów. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Października 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 1961 (kolejny odcinek) 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Października 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 1961 (kolejny odcinek) 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Października 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 1961 (ostatni odcinek). Moim zdaniem nieprzypadkowo wobler opisał wędkarz ze Szczecina. Szczecin to było okna na świat dla polskich rybaków, którzy wówczas licznie udawali się na połowy dalekomorskie. W portach kupowali różny sprzęt. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 11 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 Ale dzisiaj dostawa towaru dzięki Stanisławie, bardzo lubię czytać te starocie które wynajdujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek Krasnopolski Opublikowano 11 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 Staszku może wiesz kto kryje się po pseudonimem "Polikarp " ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 11 Października 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 Nie wiem Wojtku. Ja miałem wtedy... 4 lata (choć już się rozglądałem za wędką). Większość tekstów w tamtych latach była anonimowa lub podpisana pseudonimem. Polikarp redagował kolumnę wędkarską na łamach Kuriera Szczecińskiego. Trzeba by sprawdzić, czy coś publikował na łamach WW. Jego teksty są dosyć sensowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek Krasnopolski Opublikowano 12 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2021 Zapytałem bo wydawało mi się, że kojarzę pseudonim. Prawdopodobnie ze starych WW. Gdzieś są "w otchłani" domu . Gdy je odkryję, sprawdzę i napiszę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 12 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2021 Pamiętam Polikarpa z dawnych WW. Lata siedemdziesiąte chyba najbardziej prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S. Cios Opublikowano 14 Października 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2021 A tu jest tabelka z Rocznika Statystycznego Województwa Warmińsko-Mazurskiego 2019, czyli coś zupełnie świeżego. Myślę, że dział „historia rybołówstwa” jest najbardziej właściwym miejscem dla tej informacji, bo rybołówstwo zaczyna przechodzić do historii (bynajmniej nie dlatego, że zrobiono coś wiekopomnego). Nie ma już kierunku rybactwo na Uniw. Warm.-Maz., bo nie ma chętnych. Nie ma chętnych, bo wszyscy widzą, co się dzieje z naszymi wodami. Nie ma ryb, bo.... itd. W województwie z największą ilością wód zanika rybołówstwo. RIP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.