Dobry kołowrotek do RX6 potrzebny

[jakubwr]

Witam,

potrzebuję pomocy przy doborze kołowrotka.

Spining to batson rx6 2.85m 3-15c.w.

Łowię różnie - klenie i jazie na rzece, szczupaki i sandacze na jeziorze. Myślę nad większym rozmiarem żeby wytrzymał trochę dłużej.

 

upatrzyłem:

 

penn battle 4000

penn sargus 4000

shimano aernos 4000

shimano technium 4000fc

shimano stradic 4000

 

Moglibyście po dwa słowa komentarza o nich?

Wiadomo stradic a sargus to dwa razy większa kwota ... jest dylemat

 

 

[anpart]

Jak do tego kijka to troszkę przy duże maszynki, przymierz Battle 2000 albo jak chcesz większy to atlantisa 4000 jest ciut mniejszy od battle 3000.Na temat shimano sie nie wypowiem ponieważ nie posiadam w/w.Penn Atlantis w rozmiarze 4000 powinien pasować i do lżejszego i do cięższego łowienia.

[Jack__Daniels]

Do takiego kija to zdecydowanie mniejszy kołowrotek niż 4000. Nie będziesz przecież na nim podbijał 35g kogutów. Łowimy na tej samej Odrze, z tym, że ja ciut wyżej, korzystam ze Stradicka 3000 do kija 2,9 do 18g. Penn Battle 3000 też się nada - nie jest to wielka betoniara.

[Super Arek GT]

Ze starych sprawdzonych kręćków poleciłbym Ci Shimano Super Aero 3000 GT. Ja mam takowy na klonki, z przyłowami też da rade, wkońcu holujesz kijem a nie młynkiem. Poza tym, w tym kręćku draga ustawić możesz ustawić sobie pod konkretną rybke, lżej-mocniej. Bebechy w tym kręćku są takie same jak w wielkości 4000, różnica leży w mniejszym koszu. Trwała spraedzona konstrukcja, polecam.

No chyba, że Twój budżet celuje w coś droższego...

[jakubwr]

Dlatego pisałem że łowię czasem na jeziorze - rodzinne strony zalew sulejowski. Ładne szczupaki i sandacze tam się trafiają. Owszem na 3000 też je wyciągnę ale wolałbym żeby kołowrotek nie chodził na granicy swojej możliwości. A czy różnica między 3000 a 4000 jest aż tak duża że będzie to duża przesada? 6000 to byłoby za dużo

Nie mam za wiele kasy więc potrzebuję trwałego sprzętu.

Celuje w budżet 400-500zł ale jak to w życiu ... za 600-650 tez pewnie się skuszę jeśli uznam że warto.

 

[Jack__Daniels]

Będę dalej obstawał przy 3000 , a za 600-650pln to można dobry sprzęt wyszarpnąć.

[Super Arek GT]

Owszem na 3000 też je wyciągnę ale wolałbym żeby kołowrotek nie chodził na granicy swojej możliwości. A czy różnica między 3000 a 4000 jest aż tak duża że będzie to duża przesada? 6000 to byłoby za dużo

 

 

Przy nieodpowiednim użytkowaniu prędzej czy później każdą maszynke zajedziesz. Do takiego kijka więcej jak rozmiar 3000 to max. Ale to tylko moje zdanie. Jak na moje oko to i rozmiar 3000 jest za duży do tego kija. Tak jak mówiłem, w Shimano różnica między 3000 a 4000 leży jedynie w wielkości kosza.

Za pieniążki do 600 zł to i Super X-a trafisz.

Sam używam takowego w rozmiarze 3000 do połowu pajków na jeziorze, spokojnie daje rade

 

Ale skoro trafiają się tam konkretne sandały i szczupaki, to kij chyba za słaby będzie...

[jakubwr]

Do tej wędki RX6 4000 jest za duży wiem to - ale czemu to przeszkadza?? Nie przedźwigam się, praca będzie podobna może nawet lepiej rzucać małymi przynętami przy większej szpulce.

A jak kupię 3000 i przełożę na inny kij jadąc na gruba rybę to może być kłopot. Jak się nie ma kasy to trzeba patrzeć uniwersalnie. Za bardzo kombinuję uważacie ?

[Super Arek GT]

Twój wybór, jeśli waga nie jest dla Ciebie ważnym aspektem to możesz większy zapodać.

Tyle, że przy cieniutkich żyłeczkach/ plecionkach większy młynek nie ułoży tak linki jak mniejszy rozmiar. Więc z tymi dalszymi rzutami to różnie może być. Dochodzi też siła hamulca której w moim odczuciu w większych młynkach nie da się tak lekko ustawić np pod klenia.

 

Na moje oko to powinieneś rozejrzeć się za mocniejszym kijem, bo rozmiar młynka już chyba wybrałeś...

Finezyjnym kijem do 18 gram- szczupaka 2-3 kg zamęczysz holem. To samo tyczy się sandała. Ale to tylko moje zdanie.

[Jack__Daniels]

Jak masz do dyspozycji 650zł to może i 3000 i 4000 - Penn Battle?

[pitt]

wychodzac z zalozenia, ze lowisz tym kijem klenie to z cala pewnoscia oczekujesz pewnej kultury poracy podczas prowdzenia malych i lekkich wabikow, dobry kolowrotek z cala pewnoscia w tym pomoze i rozmiar 4000 shimano z cala pewnoscia nie bedzie za duzy do tak dlugiej wedki nad rzeka ... oczywiscie mozna tez i 3000 i wcale nie bedzie gorzej lub lepiej ... to juz kwestia gustu i spasowania zestawu

 

natomiast zastanawiam sie nad sensem polowu szczupakow kijem o takiej charakterystyce, mocy i cw ... powiem tak ... ja bym taka wedka na pewno nie lowil zebaczy

 

wracajac do meritum watku, to z podanych przez ciebie kolowrotkow wybralbym ktoregos z dwoch shimano

[jakubwr]

Ok ustaliłem że do rx6 4000 nie będzie przeszkadzał a zapinając go do innej wędki nie muszę inwestować w drugi kołowrotek. Wędki nie mam jednej ale kołowrotek wolałbym uniwersalny. Nie stać mnie na kilka kołowrotków do każdej wędki inny.

Dziękuję Wam z porady - dużo pomogliście.

 

[anpart]

Zwróć jeszcze uwagę na przelotki.W RX6 wielkości przelotek były pewnie dobierane do mniejszego kołowrotka.

[mi106]

A mi się coś wydaje że ty nie szukasz rady tylko potwierdzenia Twojego wyboru...a wyboru sam dokonałeś-4000 i nic innego....

[jakubwr]

Szukałem rady - wróć do samego początku :

 

upatrzyłem:

 

penn battle 4000

penn sargus 4000

shimano aernos 4000

shimano technium 4000fc

shimano stradic 4000

 

Moglibyście po dwa słowa komentarza o nich?

 

Chciałem usłyszeć o tych co sobie upatrzyłem a jak zwykle każdy poleca swoje I znów forum zamiast pomóc namieszało w głowie

 

[slawek_2348]

To i ja Ci trochę namącę: mam Battla 4000 i o ile chodzi o szczupaki i sandacze to ok. (pewno 3000 też śmiało dałby radę), to do jazio-kleni w/g mnie za mocarny.

Optymalnym kompromisem mocy, wielkości, wagi i precyzji byłaby Daiwa 2500 R - Bradia lub Certate - tylko jeden mankament - weź i kup za 650 zł

[Gość]

Forum namieszało bo jest w tym jakiś głos rozsądku. Rozmiar 2500 też po coś robią i nie robią go na cierniki tylko do kijków do nastu gram. Wszystkie betoniarki które podałeś do najlżejszych nie należą. Owszem niby można założyć 4000 do twojego kija, ale żeby to miało sens to przelotka prowadząca dobrze żeby była 30stką, a kołowrotek ważył mało. Ja bym się kierował w stronę Rarenium gdybym tą ekwilibrystykę miał uprawiać, lub wyższe półki. Z młynków, które podajesz jeśli chodzi o Shimano to oba są niezłe z akcentem na Stradica, tyle że rozmiar 2500. Bo 4000 ze swoimi ponad 300gramami jakkolwiek ręki nie urwie to sporo czucia jednak zabierze. Rozmiaru 2500 ryby ci nie zajadą przy tym kiju czy okazyjnym używaniu do ciut cięższego zestawu, a nawet nowy Stradic da się kupić w mniej więcej zakładanym budżecie.

 

A widzę że masz tam i Aernosa. Tego akurat nie polecę. Dwa wcześniejsze zrobiły na mnie dobre wrażenie. Techniuma znam w dłuższym przedziale czasowym i warto, nowy Stradic fd moim zdaniem lepiej chodzi niż fc, ale Aernos to chyba typowy tani kręciołek.

[krokkop]

Witam a moze zainreresuje Pana nowy czarnuszek z 2000 roku ? http://m.youtube.com/index?desktop_uri=%2F&gl=DE#/watch? v=AkVtee7hj-M.

[miramar69]

Szukałem rady - wróć do samego początku :

 

upatrzyłem:

 

penn battle 4000

penn sargus 4000

shimano aernos 4000

shimano technium 4000fc

shimano stradic 4000

 

Moglibyście po dwa słowa komentarza o nich?

 

Chciałem usłyszeć o tych co sobie upatrzyłem a jak zwykle każdy poleca swoje I znów forum zamiast pomóc namieszało w głowie

 

Uważam że do takiego delikatnego kijka te 4000 to na prawdę za dużo. Proponuje 2500-3000 bo to to samo tylko szpulki rózne. Poszukaj STRADICA FI/FJ to powinno cię zadowolić i zmieścisz się w zaplanowanej kasie.

[jakubwr]

krokkop ten link nie prowadzi do filmu - może jest prywatny

[jakubwr]

Byłem w sklepie macałem prawie każdy model. Faktycznie battle 4000 jest trochę za wielki - nawet do mojego mocniejszego kija.

Nie mieli 3000 ale po porównaniu 2000 i 4000 stwierdziłem w ciemno ze 3000 będzie w sam raz. Wiec jedzie ...

Stradic tez mi przypadł do gustu ale przy dwukrotnie większej cenie odpuściłem. Może kiedyś.

 

[Gumofilc]

Zrobilem lekki klar w watku..

Zwracam uwage, ze tu nie jest gielda.

 

Gumo