Skocz do zawartości

Sandaczówka na Wisle + Daiwa Tatula SV TW 103


DamianS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów,

Potrzebuje pomocy oraz waszej opinii w doborze odpowiedniego sprzętu. Pewnie podobnych tematów było już sporo ale proszę o wyrozumiałość.

Mianowicie tego roku kupiłem sobie pierwsza wędkę castingowa i bardzo ta metoda mi się spodobała.
Na swój pierwszy casting wybrałem Abu Garcia Svartzonker cast H 2,59 40-140, generalnie miał być to kijek ciężki, typowo szczupakowy do dzerkow ale tez ciężkich gum. Zaznaczam ze generalnie łowie na Wiśle z brzegu ale zdarza mi się pojechać tez na stawy.

Dobra ale do sedna. Z racji tego ze spiningiem jestem za pan brat a casting dopiero odkrywam chciałem sobie skompletować teraz coś sandaczowego.

Generalnie do sandaczowego spiningowania używam 2 kołowrotków spiningowych, Shimano Stradic 4000FB o przełożeniu 4.8:1 i nawoju 75cm oraz Daiwa Freams 3000A o przełożeniu 4.7:1 nawój 79cm. Te kołowrotki pozwalają mi powoli prowadzić przynętę po dnie ale tez fajnie ja podbijać.

Jeśli chodzi o multiplikator to chciałem sobie zamówić Daiwa Tatula SV TW 103 i teraz moje pytanie o przełożenie.
Na jednym z azjatyckich portali aukcyjnym mam do wyboru 3 przełożenia ww multiplikatora 6.3:1 nawój 63cm, 7.3: nawój 71cm oraz 8.1:1 nawój 81cm i teraz moje pytanie.
Jakie przełożenie powinienem wybrać? 6.3 czy 7.3 czy może 8.1? Czy sugerować się nawojem plecionki czy nie? Jeżeli wybiorę 7:3 to efekt będę miał podobny jak na Stradicu a jak 8.1 jak na Daiwie Freams? Czy w ogolę mam się sugerować nawojem? Generalnie chodzi mi o to ze kołowrotki spiningowe z przełożeniem większym jak 5.1 są już dla mnie na sandaczówke za szybkie do gum.

 

Moje drugie pytanie dotyczy kija? Czy ktoś coś może mi polecić CW do 35 gram o akcji fast/x fast? Taki aby się nadawał do łowienia z brzegu, Wisła na moim odcinku ma gdzieś tak z 50-60 metrów szerokości wiec nie jest za szeroka.

 

Z góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Shimano Stradic 4000FB o przełożeniu 4.8:1 i nawoju 75cm oraz Daiwa Freams 3000A o przełożeniu 4.7:1 nawój 79cm. Te kołowrotki pozwalają mi powoli prowadzić przynętę po dnie ale tez fajnie ja podbijać.

 

Jeśli chodzi o multiplikator to chciałem sobie zamówić Daiwa Tatula SV TW 103 i teraz moje pytanie o przełożenie.

Na jednym z azjatyckich portali aukcyjnym mam do wyboru 3 przełożenia ww multiplikatora 6.3:1 nawój 63cm, 7.3: nawój 71cm oraz 8.1:1 nawój 81cm...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

... Shimano Stradic 4000FB o przełożeniu 4.8:1 i nawoju 75cm oraz Daiwa Freams 3000A o przełożeniu 4.7:1 nawój 79cm. Te kołowrotki pozwalają mi powoli prowadzić przynętę po dnie ale tez fajnie ja podbijać.

 

Jeśli chodzi o multiplikator to chciałem sobie zamówić Daiwa Tatula SV TW 103 i teraz moje pytanie o przełożenie.

Na jednym z azjatyckich portali aukcyjnym mam do wyboru 3 przełożenia ww multiplikatora 6.3:1 nawój 63cm, 7.3: nawój 71cm oraz 8.1:1 nawój 81cm...

 

 

??? ... profesorze?

Edytowane przez BOB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wziął najniższe przełożenie z racji wytrzymałości sprzętu . Sam przymierzam się do przejścia na casting przy łowieniu sandaczy z opadu w przyszłym roku ;). I też będzie tatula w moim przypadku CT100HL bo taką mam :P :P Jeżeli eksperci myślą inaczej to proszę o wypowiedź ;)

 

Na temat kija się nie wypowiadam bo nie znam ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 lat łowiłem na spinning. Od 5ciu na casting i to nie oznacza że jestem ekspertem. Jednak Szanowni, w pewnych kwestiach nie widzę różnicy pomiędzy spinem i castem. Zasada: niskie przełożenie do "ciąganego" sandaczowania i szczupakowego gumowania oraz wysokie przełożenie do sandaczowego podbijania i szczupakowego jerkowania, są zasadami obowiązującymi dla mnie w obu technikach. Moc casta w niskim i wysokim przełożeniu jest nieznaczna i nie ma co się tym przejmować bo multiplikator służy do wybierania linki z wykorzystaniem mocy kija (dokładnie to samo dzieje się w spinie) Więc nie twórzmy historii B)

Edytowane przez BOB
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

??? ... profesorze?

:D

No jeżeli nawój między 75, a 79 jest komfortowy, to wybór pozostaje między 7.3, a 8.1. Zakładając, że pudełkowe opisy nawoju do faktycznego miewają się różnie, to celowałbym w 8.1. Czy przekładnia wytrzyma takie gramatury? Bardzo bym się nie bał. A nawet jakby... to cena części zapasowych nie drenuje kieszeni zbyt mocno.

 

Moje multiplikatory najczęściej nawijają 60-65 cm. Jakoś ryby udaje się łowić.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 lat łowiłem na spinning. Od 5ciu na casting i to nie oznacza że jestem ekspertem. Jednak Szanowni, w pewnych kwestiach nie widzę różnicy pomiędzy spinem i castem. Zasada: niskie przełożenie do "ciąganego" sandaczowania i szczupakowego gumowania oraz wysokie przełożenie do sandaczowego podbijania i szczupakowego jerkowania, są zasadami obowiązującymi dla mnie w obu technikach. Moc casta w niskim i wysokim przełożeniu jest nieznaczna i nie ma co się tym przejmować bo multiplikator służy do wybierania linki z wykorzystaniem mocy kija (dokładnie to samo dzieje się w spinie) Więc nie twórzmy historii B)

Ty już od 3 lat piszesz, że od 5 używasz castingu  ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...