godski Opublikowano 29 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Ale palce to musisz mieć stalowe aby rzucać 300 gramów stałą szpulą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 30 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 (edytowane) Krzyśku, nie do końca się zgodze ze tym, że ryby by brały niezależnie co wrzucimy do wody. W opisanym w artykule dniu daje przykład, łowienia w złym miejscu (trzcinowiska) gdzie łowimy małe ryby oraz drugi przykład łowienia w dobrym miejscu ale nie odpowiednią wielkością przynęt (czyt. śledzący nas klient). Tego nie na pisałem Nie wydaje mi się, żebym napisał tak kiedykolwiek. To stwierdzenie pada niekiedy w wątkach "szwedzkich". Ja się z tym zdecydowanie nie zgadzam. Nawet kiedy szczupaki występują gdzieś licznie albo są skoncentrowane - i bardzo dobrze żerują, mają swoje preferencje. Ewidentnie są przynęty, na które reagują lepiej niż na inne. Linia podziału nie jest dana raz na zawsze i może przebiegać w różnych miejscach:- po wielkości - małe vs. duże- po charakterze pracy/przynęcie - np. obrotówka vs. jerk vs. guma- po kolorze - np. naturalne vs. jaskrawe, ciemne vs. jasne etc.Napisałem tylko, że na pdst. Twojego opisu wnioskuję, że ryby były bardzo aktywne. Takie ryby podnoszą się chętnie, na głębszej wodzie stoją raczej płycej niż głębiej etc.. Natomiast nieaktywnym trzeba podać przynętę precyzyjniej, głębiej, wrzucić na łeb, kombinować z prowadzeniem... Napisałeś wyżej, że zwykle nie łowisz więcej jak 18cm. Tego również nie napisałem. Z przynęt 18cm używam tylko FMAGa/CDMAGa 18 - nawiasem mówiąc trudno mi sobie wyobrazić bardziej klasyczny wobler trollingowy na szczupaki. Podobno ma na koncie największą liczbę rekordów IGFA Za to gum i jerków 20cm mam w pudłach sporo. Co za tym idzie mam również sporo doświadczeń z ich używaniem. I po prostu tak jest, że po 15 godzinach machania deską 100g i wyholowaniu np. 50 szczupaków mój nadgarstek mówi pas. Może jestem pod tym względem wyjątkiem - nie wiem. 20+ lat temu miałem złamaną kość łódeczkowatą - nigdy się nie zrosła. W w trolu to co innego (z lenistwa ostatnio łowię głównie z uchwytu) mogę ciągać choćby odziomek. Czasem używam przynęt znacznie większych niż 20cm i znacznie cięższych niż 100g. Bywa, że są skuteczne, a bywa, że bardzo nieskuteczne Zależy od wody i od humoru ryb BTW, zupełnie poza konkursem - np. na naszych lapońskich wyprawach łowimy m.in. na gumowe penisy i na marchew. O ile dildo nie jest jest jakoś szczególnie skuteczne, o tyle marchew ma bardzo ciekawą pływalność, super kolor i podszarpywana pięknie odchodzi na boki. Największa ryba złowiona na tą naturalną, ekologiczną przynętę miała 106cm Edytowane 30 Grudnia 2020 przez krzysiek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 30 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 omg Krzysiek, ale wiesz że tego już się nie da "odzobaczyć" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 30 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 Chcesz mogę Ci wstawić foto Ładny, różowy, półprzezroczysty ("zmętniał" w wodzie), 19, waga - spora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 30 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 Nie, dziękuję - jak to mówią, "co się dzieje w Laponii, niech pozostanie w Laponii" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 30 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 Nieprawdopodobne, niesamowite.. prawie jak porno.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzislaw65 Opublikowano 2 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2021 Witam,pracuje 15 lat w IE ,zlowienie metrowki nie jest tu problemem,na Shanon,Lough Ree ,Barow,lub Virgini,takie sztuki lowi sie z brzegu na Salmiaki,lub gumy.Pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klosskuba Opublikowano 3 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2021 "BTW, zupełnie poza konkursem - np. na naszych lapońskich wyprawach łowimy m.in. na gumowe penisy i na marchew. O ile dildo nie jest jest jakoś szczególnie skuteczne, o tyle marchew ma bardzo ciekawą pływalność, super kolor i podszarpywana pięknie odchodzi na boki. Największa ryba złowiona na tą naturalną, ekologiczną przynętę miała 106cm :)" Chcesz mogę Ci wstawić foto Ładny, różowy, półprzezroczysty ("zmętniał" w wodzie), 19, waga - spora.Nie taki ogromny, jak by się wydawało, może tu jest problem, chłopaki łowią większymi skutecznie, i to jakie mamuśki !!! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 3 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2021 Przeglądając materiały filmowe natrafiłem właśnie na coś takiego szok! My tą 120-tke złowiliśmy co najmniej 4 krotnie! Ciekawe ile razy była ona złapana!Pierwsze złowienie - Shad 27.5cm z ręki,drugie złowienie - 40cm Line Thru z trolla,trzecie złowienie - 40cm Line Thru z ręki, czwarte złowienie - Baby Shad 32cm z ręki. Jak widzicie wielkość przynęt nie mała i założe się, że akurat ten osobnik nie gustuje w małych przynętach PozdrM 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VisniowY Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Super artykuł , dzięki ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi