JohnnyJohn Opublikowano 15 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 Pewnie niektórzy czytając treść tego wątku powiedzą:znów pytanie o kijek na pstrągi... . Ale niestety temat ten co pewien czas powraca jak bumerang .Moje pytanko- Znalazłem fajny kijek Team Dragona 2-10 g 2.40mo szybkiej akcji. Czy ktoś ma ten kijek i potrafi mi powiedzieć -nada sie on do połowu pstrąga??Biorąc pod uwagę wielkość najczęściej łowionych kropków to nie będzie chyba zbyt delikatny.Pozdro JJ@ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Trout Opublikowano 15 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 Tematy kiji na pstrągi zawsze będą wracaly niema się czym przejmować A wracając do tego Team Dragona to ten od 2 do 10 gram jest wklejanką na okonia i imho troszkę zaslaby na pstrągi przy średniej i większej sztuce blado go widzę.Prędzej bym z nich polecil tego 240cm i cw 3-14gram sam go używam i sobe go chwale.Przy holu glęboko sie ugina dobrze trzyma rybę,zakres obslugiwanych przynęt przy tym kiju zakończyl bym na Butcherze Salmo i to prowadząc z prądem.Prowadząc w przeciwnym kierunku juz zabardzo się ugina i nieczuć dobrze pracy przynęt.Dolny zakres przynęt,Tino czy Minnow 5cm jest idealny dla tego kija i świetnie latają z niego przynęty.Dla pstrągów średniaków jakie najczęściej są polawiane to ten kij pasuje,przy ciężkiej technicznie rzece gdzie dużo powalonych drzew do wody to moc tego kija może już okazać się niewystarczająca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Assam Opublikowano 15 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 W temacie łowienia pstrągów jestem bardzo początkujący ale po tych kilku wyprawach na których byłem mogę stwierdzić, że kij do 10 g będzie zdecydowanie za delikatny. Osobiście łowiłem raz wklejanką 2,70 do 15 g i przy łowieniu w nurcie 5-7 cm woblerami ugięcie było stanowczo za duże. Sam mam zamiar w najbliższym czasie kupić sobie kijek pstrągowy i będe szukał czegoś o długości 2,7 do 20 g. Jeśli natomiast chcesz kupić kij 2,40 to myślę, że dobrze radzi Ci Trout. Miałem ten kijek w ręku i gdybym miał odpowiednią ilość gotówki to może bym się na niego zdecydował, ewentualnie pomyślałbym nad 2,60 5-18g.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Jak dla mnie na pstrągi 2,7 do 3m i przynajmniej żeby miał z 30g - póki są małe to jest niezbyt, ale jak siądzie duży to żal by go było stracić, a taka pała pozwala juz na kontrolę nad rybą. Do tego 0,25 i jesteśmy spokojni nawet przy ponad 50cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 popper Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Rzeczywiście to stały punkt dyskusji. I zawsze interesujący.W/g mnie, sporo zależy od rodzaju pstrągowej wody. Inny będzie sprzęt na rzeki o wolnym uciągu, leniwe.Inny na rzeki o średnim uciągu.Inny z pewnością na rzeki o szybkim rwącym nurcie, górskie.To chyba kwestia podstawowa przed dalszym rozstrzyganiem. Kolejnym etapem rozważań muszą być kryteria przynętowe (rodzaj, wielkość). No i spodziewana wielkość ryb. Należy też przyjąć, że długość kija, ma tu bardzo istotne znaczenie.Inaczej zachowuje się wedka długości np: 2,4m a inaczej 2,7m przy tym samym ciężarze wyrzutu. Myślę, że nie powinno się stosować jednej miary ale jeśli już, to proponuję kijek o szybkiej akcji, ugięciu szczytowym lub parabolicznym i górnej granicy cw. 21-30g.Kijki o c.w. poniżej 14g sklasyfikowałbym wyłącznie na rzeki o wolnym uciągu, łowiska jeziorowe lub do łowienia z nurtem i..... brodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 w.d.wobler Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 (edytowane) ... Edytowane 21 Stycznia 2014 przez w.d.wobler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Thymallus Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Uważam, że takie dywagacje za mocny, za słaby przy tej czy tamtej długości nie jest właściwe. Moc powinniśmy określać w jednostkach mocy. Dyskuje w oparciu o krajowe opisy ciężarów wyrzutowych prowadzą do nikąd.Jednocześnie zgadzam się z popperem@, że jest trudno zdefiniować jeden kij jako uniwersalne narzędzia na pstrąga. Dużo zależy od wielkości wody czy też jej nurtu. Nie zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem, że na rzekach o wolniejszym uciągu nadaje się głównie kijek o mocy 10 lbs (opisany przez poppera do 14 gram). Widzę Waldku, że jeszcze na spokojniejszym odcinku górskiej rzeki nie walnął ci naprawdę duży pstrąg. Jego rodzeństwo żyje w górze rzeki, a on prawie w brzanowo-szczupakowym odcinku i to jeszcze w bardzo zacienionych miejscach. Życzę ci wówczas, żebyś miał odpowiednią wędkę w ręku. Na takich odcinkach osobiście zabieram Lamiglasa o mocy 17 lbs. To już nie są żarty. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 popper Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 @ThymallusPewnie masz rację Andrzeju. Mój rekord w pstrągu to 50 cm, które nie bardzo chciało powalczyć. Ale i mojej wędeczce, mocy 17 funtów, żaden kaban nie jest chyba w stanie zagrozić. Tym tekstem chciałem tylko zasugerować, że nie da się wędziska pstrągowego łatwo zaszufladkować. Ilu łowiących, tyle samo pomysłów.Ważne by się sprawdzały w wędkarskich połowach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 JohnnyJohn Opublikowano 16 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Ja obławiam głównie spokojne partie rzek pod korzeniami i.t.pNajczęściej łowię na Rudawie, Szreniawie i mazowieckich rzeczułkach...A pstrągi w tych ostatnich jeżeli są to małe ...Ale chyba 10g do rzeczywiście za lekko. Dzięki za odpowiedzi JJ@ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Ja łowiłem właśnie na Rudawie i Szreniawie. Szczególnie na Szreniawie dobrym wyborem jest oim zdaniem wędka 2,7-3m i do 30, nawet 35g i żyłka minimum 0,25. Jest to jedna z nielicznych rzek jakie znam w kraju gdzie całkiem niedawno można było liczyc na walnięcie ryby w średnich 60, 50 zdarzały sie jak na Polskę często. a sprzęt pancerny, żeby można bez strachu wejść z nim w krzaki i zapiętego potworku ujarzmić zanim wpadnie w korzenie. Dodatkowo w wielu miejscach ciężko jest podebrać rybę i można ją w razie czego podnieść na żyłce, nawet na balona jak zajdzie potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 JohnnyJohn Opublikowano 16 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Ja nie wyjmuję ryb na balona od czasu gdy w zakoczonej rzeczce zapiąłem okonia potwora. Brzeg urwisty, wysoki ni ma szans na normalne podebranie. Cóż podnoszę na wędce i... na haku został sam pyszczek .Do dziś mam wyrzuty sumienia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Ale pstrag to nie okoń, ma pysk ze stali, ja nie raz z braku możliwości terenowych - nawet sięgnięcia podbierakiem podnosiłem ryby na żyłce do góry (w tym szczupaka 96 <_< )Pstrągi znoszą takie traktowanie raczej ok, ze szczupakami nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 W każdym bądź razie, jakbyś ryby nie podbierał nigdy nie wypuściłbym sie nad szreniawę z kijem 15g, przy tamtych rybach jest to dość nieodpowiedzialne. A inna rzecz że szreniawa ponoc ostatnio dostała bardzo po kulach i złapanie czegokolwiek jest mało możliwe..... Choć ja jak będę w polandzie to chyba się wybiorę gdzieś poniżej słomnik, może w okolice proszowic, z tego co wiemm to pstrągarze rzadko tam zaglądają, a jestem raczej pewien że czekaja tam ryby w okolicy rekordu. Największy pstrąg jakiego widziałem złowionego na szreniawie maiał pod 70cm i złapany został na wolniakach przed młynem poniżej Słomnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławek Opublikowano 17 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2007 Ale pstrag to nie okoń, ma pysk ze stali, ja nie raz z braku możliwości terenowych - nawet sięgnięcia podbierakiem podnosiłem ryby na żyłce do góry (w tym szczupaka 96 <_< )Pstrągi znoszą takie traktowanie raczej ok, ze szczupakami nie polecam.Ale nożyczki ma delikatne i gdy jest za nie zapięty to podnoszenie lub siłowy hol kończą się raczej szybciej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 JohnnyJohn Opublikowano 17 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2007 Dzięki za rady i namiary.Jak na Szreniawie nie będą brały to ja sobie pójdę nad Rudawę.Tam ryb jest dużo i mimo ,że to łowisko specjalne to nie jest taki burdel jak stawy z tęczakami więc człowiek się czuje jak nad dziką rzeką... Tylko ,że rybną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
JohnnyJohn
Pewnie niektórzy czytając treść tego wątku powiedzą:znów pytanie o kijek na pstrągi...
. Ale niestety temat ten co pewien czas powraca jak bumerang
.
Moje pytanko- Znalazłem fajny kijek Team Dragona 2-10 g 2.40m
o szybkiej akcji. Czy ktoś ma ten kijek i potrafi mi powiedzieć -nada sie on do połowu pstrąga??
Biorąc pod uwagę wielkość najczęściej łowionych kropków to nie będzie chyba zbyt delikatny.
Pozdro JJ@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.