Skocz do zawartości

Daiwa Luvias Airity LT 2021


Miszka1987

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie zauważyłem różnicy czy to AirRotor, rotor Magnumlite czy zwykły. Łowi się tak samo, a problemów z kabłąkami nigdy nie miałem.

 

Ale przyjemniej łowi się takim TP, Certate czy Vańkiem niż Zauberem czy innym Mistrallem.

 

Szukam czegoś do Lighta, dlatego zainteresował mnie ten Luvias. Ale do wiosny jeszcze troszkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak w sklepie dostałem TP20 rozmiar 4000 do ręki to zaskoczył mnie fakt, że podczas kręcenia kabłąk czasami delikatnie haczył o palec wskazujący. Nie wiem może mieli egzemplarz trafiony albo im przypadkiem upadł na ziemię ale to ostatecznie przekonało mnie o zakupie certate choć uważam, że TP to świetny kołowrotek zarówno ten nowy jak i 2015. Też szukam czegoś do ul na klenie i jazie i tylko brak płyykich szpul w daiwach skłania mnie na dzień dzisiejszy ku vanfordowi 2500s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak w sklepie dostałem TP20 rozmiar 4000 do ręki to zaskoczył mnie fakt, że podczas kręcenia kabłąk czasami delikatnie haczył o palec wskazujący. Nie wiem może mieli egzemplarz trafiony albo im przypadkiem upadł na ziemię ale to ostatecznie przekonało mnie o zakupie certate choć uważam, że TP to świetny kołowrotek zarówno ten nowy jak i 2015. Też szukam czegoś do ul na klenie i jazie i tylko brak płyykich szpul w daiwach skłania mnie na dzień dzisiejszy ku vanfordowi 2500s.

Też tak mam. To kwestia trzymania wędki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobiłem większość możliwości i do lighta wybrałem V19 2500S jest lekki, mocny, nie plącze cienkich linek, ma dobry hamulec. Łowię nim od późnej jesieni, szacuję, że wykręciłem nim już ze trzy pełne taczki ryb, z czystym sumieniem, polecam.

 

post-50477-0-22318100-1609689469_thumb.jpg

Edytowane przez guciolucky
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tu też wtrącę. Podobnie, łapki u mnie jak u księdza, może i długie paluchy, ale łapa raczej smukła. Ciężko mi było wybrać do UL rozmiar 1000 by o paluchy kabłąk nie bił (trzymam stopkę między wskazującym, a środkowym). Ostatecznie 16 Vqh 2000s daje radę, Daiwa ogólnie jeszcze lepiej, ale wnioski takie, iż pod chińsko(japońsko)podobną anatomię budowane są one.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli łowi się ryby w małych rzekach, z brzegu wśród trzcin, na płytkiej wodzie wśród zwałek itp.,to wielkość kołowrotka poniżej 2500 nie pozwoli zapanować nad zaciętym kleniem czy boleniem, szczególnie kleń będzie pikował z impetem głową w zawady. Zacięte, ryby reofilne, bardzo szybko pływają w wypadkowym kierunku i jeśli tylko powstanie luz linki, starają się ugrzeznąć w czymkolwiek, zjawisko nie ma miejsca w rzekach górskich, kamienistych i mocno uregulowanych. Moim zdanie przy metodzie spiningowej kołowrotki wielkości 1000 czy 2000 nie mają zastosowania, poza wodami o których wspomniałem wcześniej, czy warto kupować tak mały kołowrotek do spina?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś w tym jest.....ile razy mam ochotę kupić Shimano wielkości 1000, tyle razy przypominają mi się sytuacje, gdy nawet C3000 z przełożeniem w okolicach 5,3:1 zmuszał mnie do kręcenia korbą z prędkością 'boleń plus'.....ale może kiedyś zaryzykuję, hahahaha B)

 

co do nowego Luviasa, jeżeli średnice szpul będą podobne do daiwowskich z roku już poprzedniego, rozmiar 2500 będzie ciekawą opcją pomiędzy Shimano 1000 i 2500/C3000.....

Edytowane przez cristovo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jest na oficjalnej stronie daiwa jp

 

https://www.daiwa.com/jp/fishing/item/reel/spin_rl/luvias_airity/index.html

 

Nie mam pełnej historii sprzętu wędkarskiego w pamięci, ale nie kojarzę by istniał wcześniej model kołowrotka, którego pełna rozmiarówka nie przekracza 200 g wagi.

Pytanie się nasuwa :

Co dalej ?

Edytowane przez Guzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee tam, Daiwy może i nieco inaczej nawijają niż Shimano (czasami nie aż tak 'odlinijkowo'), ale mój pierwszy Stradic 'niejapan' nawijał taką klepsydrę, że z wielką przyjemnością oddałem go młodszym.....nie jest chyba zresztą aż tak tragicznie, biorąc poprawkę na zniekształcenie obrazu.....przy okazji widzę, że Japończycy potrafią trzymać zestawy jak należy :rolleyes:

 

c0311ef4e3842.jpg

Edytowane przez cristovo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...