morales Opublikowano 13 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2021 (edytowane) Cefal. Edytowane 13 Września 2021 przez morales Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 13 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2021 Cefal.Dzięki wielkie, zaspokoiłeś moją ciekawość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diopsyd Opublikowano 14 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2021 Witam,Trafił mi się taki oto przylów przy połowie seebassów, wie ktoś może jak się ta ryba zwie? Bo przeglądam internety i nic nie mogę znaleźćZ ciekawości: do ryja wziął? Cefal to najbardziej pokojowo nastawiona ryba w oceanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 14 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2021 Z ciekawości: do ryja wziął? Cefal to najbardziej pokojowo nastawiona ryba w oceanie.Zaczepiony był w okolicy pyska , ale na zewnątrz nie w środku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 14 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2021 Z ciekawości: do ryja wziął? Cefal to najbardziej pokojowo nastawiona ryba w oceanie. Mój kumpel złowił cefala na szkierach Św. Anny (ciekawe, że nie na otwartych szkierach a na jeziorze połączonym ze szkierami wąskim, dość długim kanałem) na jasnego twistera ok 8cm. Ryba miała ok 35cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 14 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2021 Mojego złowiłem na ujściu kanału zuit beveland do morza. Ale walczył całkiem całkiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 23 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2021 Przez chwilę myślałem, że to boleń 100+ :lol:Jednak pierwszy odjazd był zbyt długi i zbyt dynamiczny Złowiony na pływający wobler, branie podczas zatrzymania skręcania gdy wobler wypływał do powierzchni (obie kotwice woblera w pysku). 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza11 Opublikowano 23 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2021 Przez chwilę myślałem, że to boleń 100+ [emoji38] [emoji38]Jednak pierwszy odjazd był zbyt długi i zbyt dynamiczny Złowiony na pływający wobler, branie podczas zatrzymania skręcania gdy wobler wypływał do powierzchni (obie kotwice woblera w pysku). 20210913_070921.jpgWidać do zimy coraz bliżej. Żarte się robią. Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczybilet Opublikowano 23 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2021 Przez chwilę myślałem, że to boleń 100+ :lol:Jednak pierwszy odjazd był zbyt długi i zbyt dynamiczny Złowiony na pływający wobler, branie podczas zatrzymania skręcania gdy wobler wypływał do powierzchni (obie kotwice woblera w pysku). To znak, że zbliża się zima i trzeba wzbogacić i wzmocnić dietę .Kiedyś oglądałem film o karpiowaniu i w jednym z odcinków było pokazane, jak wyholowany karp (kilku/kilkunastokilogramowy - dokładnie nie pamiętam), siedząc w podbieraku, wypluwał małe rybki, które musiał łyknąć przed zassaniem kulki proteinowej. Rybki miały farta, bo to przeżyły i dostały drugą szansę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza11 Opublikowano 23 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2021 To znak, że zbliża się zima i trzeba wzbogacić i wzmocnić dietę .Kiedyś oglądałem film o karpiowaniu i w jednym z odcinków było pokazane, jak wyholowany karp (kilku/kilkunastokilogramowy - dokładnie nie pamiętam), siedząc w podbieraku, wypluwał małe rybki, które musiał łyknąć przed zassaniem kulki proteinowej. Rybki miały farta, bo to przeżyły i dostały drugą szansę 10 lat temu,jak siedziałem w karpiach, bywałem na komercji w Bobolicach, tam właściciel wody miał zarzucone zestawy na duże karpie- jak to mawiał, a na haczykach po kilka szt rybek 5-7cm, także to są bestie wszystkożerne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczybilet Opublikowano 23 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2021 10 lat temu,jak siedziałem w karpiach, bywałem na komercji w Bobolicach, tam właściciel wody miał zarzucone zestawy na duże karpie- jak to mawiał, a na haczykach po kilka szt rybek 5-7cm, także to są bestie wszystkożerne. Podział na ryby mięso i roślinożerne, to tylko teoria. Z tych niby roślinożernych na spinning i to świadomie próbując złowić, czyli nie było tu przypadku, nie złowiłem jeszcze amura i karasia. Mało ich na moich łowiskach i bardzo rzadko ktoś je łowi nawet na zestawy spławikowe, gruntowe itp.Największym zdziwieniem dla mnie, było złowienie karpia (zdjęcie kiedyś tu wrzuciłem) na głowacza szczupakowego od forumowego kolegi @Andana, który był oczywiście przyłowem, ale zapięty w środku pyska jak rasowy drapieżnik . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 28 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2021 (edytowane) Miała być brzana.... Rzucałem pod drugi brzeg i ściągając Piąteczkę od Bielika po łuku nagle wobler "zgasł", tak jakby napłynęła na niego jakaś trawa lub gałązka. Po sekundzie mocniejsze przytrzymanie woblera w miejscu, więc myślę -"brzana". Po zacięciu ryba szła w brzeg, w taki sposób, że trochę zgłupiałem. Mówię - "ni to sandacz, ani okoń, kleń, sum...". Po chwili przy powierzchni zobaczyłem coś zasuwającego wężowym ruchem . Szczena mi opadła, że w tak silnym nurcie, przy tak podwyższonym stanie wody zdarzył się przyłów w postaci węgorza . Za wielki nie był, bo raptem 70cm, ale i tak ekstra przyłów jak na warunki panujące aktualnie u mnie na Warcie. Edytowane 28 Września 2021 przez Lukasieka 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DominikBP Opublikowano 29 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2021 Miała być brzana.... Rzucałem pod drugi brzeg i ściągając Piąteczkę od Bielika po łuku nagle wobler "zgasł", tak jakby napłynęła na niego jakaś trawa lub gałązka. Po sekundzie mocniejsze przytrzymanie woblera w miejscu, więc myślę -"brzana". Po zacięciu ryba szła w brzeg, w taki sposób, że trochę zgłupiałem. Mówię - "ni to sandacz, ani okoń, kleń, sum...". Po chwili przy powierzchni zobaczyłem coś zasuwającego wężowym ruchem . Szczena mi opadła, że w tak silnym nurcie, przy tak podwyższonym stanie wody zdarzył się przyłów w postaci węgorza . Za wielki nie był, bo raptem 70cm, ale i tak ekstra przyłów jak na warunki panujące aktualnie u mnie na Warcie.Szanuje, jak wyczepiłeś przynętę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 29 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2021 (edytowane) Szanuje, jak wyczepiłeś przynętę?Nie był zapięty zbyt mocno, bo wypiął się sam w podbieraku. Edytowane 29 Września 2021 przez Lukasieka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 30 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2021 (edytowane) Po dwóch pustych wypadach na brzany z rzędu, zainspirowany pięknymi boleniami wrzucanymi ostatnio na tym forum, poszedłem rzut beretem od domu, na miejscówki, na których bolenie harcowały ostatnimi czasy regularnie. Po jakichś 40tu minutach łapania i wyjęciu jednego bolenia 50+, na woblera 6,5cm od P. Matusiaka miałem najpierw delikatne pukniecie, a po sekundzie mocne przytrzymanie. Myślałem, że to szczupak i, że już będzie po woblerze, bo ryba z początku stawiała bardzo mocny opór i rzucała się na boki. Po jakiejś chwili pojawił się uśmiech na mej twarzy, bo zobaczyłem przy powierzchni grubego węgorza . Trochę miałem problem z podebraniem, bo skubaniec nie chciał wejść do podbieraka, dodatkowo chwytając się ogonem zalanych traw i trzcin, ale jakoś dałem sobie radę . Zadowolony jestem piekielnie, że trafił mi się kolejny węgorz na spinning. No i to nie byle jaki, bo 111cm.Reasumując napisze coś banalnego, bo mimo, że nie byłem zaskoczony, to byłem zdziwiony .Nie byłem ponieważ w dokładnie tym samym miejscu dwa lata temu wyjąłem rybę 100+. A byłem gdyż jakby nie było, to przecież węgorz i na spinning się mimo wszystko nie za często te ryby wyciąga . p.s. Sposób, żeby jedną ręką trzymać rybę za łeb, drugą miarowo, płynnym ruchem "głaskać" węgorza w kierunku ogona, tak, żeby ryba zesztywniałą i można było zrobić ładne zdjęcie rybie, podpowiedziane kiedyś przez użytkownika woblery z Bielska faktycznie jest skuteczny . Wielkie dzięki tak na marginesie! Edytowane 30 Września 2021 przez Lukasieka 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 11 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2021 (edytowane) Jakby ktoś szukał gumy karpiowej to polecam Gunki Grubby Shad. czerwiec 2019 http://jerkbait.pl/topic/120424-przyłowy-2019/?p=2594482październik 2021 Edytowane 11 Października 2021 przez HaDe 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 12 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2021 Jakby ktoś szukał gumy karpiowej to polecam Gunki Grubby Shad. czerwiec 2019 http://jerkbait.pl/topic/120424-przyłowy-2019/?p=2594482październik 2021 karp.jpgZajebista guma okoniowa, szczególnie red ghost 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 16 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2021 (edytowane) Po kilku mizernych wypadach na brzany miałem nadzieję, że dzisiaj coś połowię... Brzan było zero, ale za to na kiju zameldował się kolejny ostatnimi czasy węgorz . Wziął na Sticka 5,5cm od Dorado przytrzymywanego w nurcie między kamieniami. Branie mocne, zdecydowane. Po zacięciu niezły odjazd. Musiałem szybko przykręcić hamulec. Po chwili wiedziałem już co to, ale myślałem, że będzie większy, bo mimo swoich 80cm, to siłę miał skubaniec niesamowitą. Chyba z racji tego, że był bardzo gruby. Reasumując mimo braku brzan po raz kolejny, wypad i tak zaliczam do udanych, bo węgorz na spinning, to zawsze KONKRETNA niespodzianka . Edytowane 16 Października 2021 przez Lukasieka 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 17 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2021 Mniejsza kopia ryby z tamtego tygodnia 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michi666 Opublikowano 31 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2021 Taki nocny...Ale były i sandacze ???????????? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phil-wroclaw Opublikowano 5 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2021 Taki oto przyłów w ostatni weekend. Początkowo ostro murował, potem jakoś poszło , oczywiście delikatne odhaczenie , wypuszczenie i szybka zmiana miejscówki... 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek25 Opublikowano 5 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2021 Trzeba było nie "spalać" miejscówki tym zdjęciem. Teraz pewnie zjedzie się tam cała wataha amatorów rozmiaru 44. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 5 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2021 Taki oto przyłów w ostatni weekend. Początkowo ostro murował, potem jakoś poszło , oczywiście delikatne odhaczenie , wypuszczenie i szybka zmiana miejscówki...Dobrze, że bez właściciela 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
md30 Opublikowano 5 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2021 Taki oto przyłów w ostatni weekend. Początkowo ostro murował, potem jakoś poszło , oczywiście delikatne odhaczenie , wypuszczenie i szybka zmiana miejscówki...Ten gatunek żyje w parach. Ja bym jeszcze kilka razy rzucił w to samo miejsce. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczybilet Opublikowano 5 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2021 Taki oto przyłów w ostatni weekend. Początkowo ostro murował, potem jakoś poszło , oczywiście delikatne odhaczenie , wypuszczenie i szybka zmiana miejscówki...Gratulacje . Następnym razem nie wypuszczaj tego typu przyłowów, bo to gatunek inwazyjny 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.