Wodziki w okrągłych multikach

[kris1]

Jak chcesz rzucać tak:https://www.youtube.com/watch?v=9-NgCPIm0H0

To niestety trzeba zainwestować w to :http://sportfiskeboden.jetshop.se/ambassadeur-shopen-1/ut-rulltrim/trimsatser

[Tomek88]

Nie czuję się nobilitowany do powszechnej oceny dlatego w otwartej dyskusji przedstawiam tylko inną drogę, że tak też można

 

TWS zrobił na mnie wrażenie jak najbardziej pozytywnie jak i wiele innych unowocześnień, ale doceniam też starocie, staram się to logicznie równoważyć bez hura-optymizmu w jedną bądź drugą stronę

 

 

Postaram się porównać, chociaż nie sądzę, żeby ciężkie przynęty leciały z ruchomym wodzikiem w RCN41 dalej niż z odłączonym, ale po prostu podoba mi się koncepcja mniejszych tarć linki o wodzik, takie małe zboczenie  Jednak już np. w toro 60/61 przy tak szerokiej szpuli sądzę, że odłączenie ruchomego wodzika to by była katastrofa z brodami. Niestety toro 60 nie mam tylko 51, ale też można odłączyć i porównać

[ptychoo]

Prawdopodobnie odległości będą podobne. Posiadam Abu Garcia Revo sx i Rekord 51. Jak część z Was wie Rewo to wodzik stały, natomiast Record to wodzik ruchomy. Często mam wrażenie, że w Revo plecionka jest "wyrywana" z pomiędzy kolejnych zwojów w skrajnym położeniu wodzika. Natomiast w Recordzie wysów plecionki jest ograniczony posuwem wodzika.

[Tomek88]

Prawdopodobnie odległości będą podobne. Posiadam Abu Garcia Revo sx i Rekord 51. Jak część z Was wie Rewo to wodzik stały, natomiast Record to wodzik ruchomy. Często mam wrażenie, że w Revo plecionka jest "wyrywana" z pomiędzy kolejnych zwojów w skrajnym położeniu wodzika. Natomiast w Recordzie wysów plecionki jest ograniczony posuwem wodzika.

Lejesz miód na mą duszę

[ptychoo]

Do mojego poprzedniego wpisu dodam tylko, że nawój plecionki na szpuli mam ciasny, ponieważ moje przynęty to w 90% jerki.

[meme174]

Lejesz miód na mą duszę

Oj Tomek Tomek

 

Krzysztof - jakbyś miał kiedyś okazje porównać je nad wodą bym był wdzięczny - bez liczenia tak na oko oczywiście

[ptychoo]

Może się uda w najbliższy weekend. Chociaż, że względu na 1 listopada może być na wariackich papierach.

Kije mam podobnej długości, oba Dragon Select Guide, to tylko przepnę jerka.

[sucks_one]

Być może przy lżejszych wabiach i tym bardziej nielotnych ma to znaczenie.

Miałem możliwość porównania możliwości i odległości rzutowych betoniarki C3 46 i STX gen3.

Szczerze to nie mam pojęcia jak daleko latają wabie, których używam bo jest to dla mnie mało istotne.

Odległości i komfort rzucanych 20g+3' gumiś jest dla mnie jako amatora zadowalający a zaczyna się od około 14g dla C3 i 10g dla STX.

Na obu mam założoną linkę 10lb PP.

 

Wracając do ruchomego wodzia czy tez stałego zdecydowanie wolę ruchomy. Jak to kolega napisał brak efektu jakby wyszarpywania linki ze szpuli.

Być może w STX wodzik jest zbyt blisko oddalony od szpuli i stąd taki efekt. Być może Curado bądź inne konstrukcje, które mają zdecydowanie dalej umieszczony wodzik od szpuli efektu takiego nie mają. 

[TAURUS1989]

Znalazłem na sąsiednim forum bardzo ciekawy temat

http://www.multiplikator.pl/forum/index.php?topic=2058.0

oraz

http://www.multiplikator.pl/forum/index.php?topic=12664.0

[mifek]

Do mojego poprzedniego wpisu dodam tylko, że nawój plecionki na szpuli mam ciasny, ponieważ moje przynęty to w 90% jerki.

Yyyyyyyyy

A jak się ma łowienie na jerki do ciasnego nawoju?

Bo wg mnie ciasny to jest przy woblerach typu SDR a Twoje spostrzeżenie nt jerkow trochę mnie zaciekawilo...

[ptychoo]

Ano taki że przy ciężkich jerkach nawój jest jakby ciaśniejszy. Moje przynęty to generalnie 40-120 gram. Porównując do np główki 15 + gumy 4".

I choć mnie casting pochłonął do reszty, to doświadczenie moje to tylko rok z kawałkiem. Więc powyższe traktuj raczej jako subiektywne odczucia.

[Tomek88]

Przy ciężkim jerku nawój będzie ciaśniejszy niż przy lekkim oczywiście, dodatkowo jak ktoś ma multi z niskim przełożeniem i podbija z korbki będzie jeszcze ciaśniejszy, po ściągnięciu konkretnego SDR'a na chama będzie prawie beton a po holu ryby trzeba przy następnym rzucie uważać, aby nie odstrzelić przynęty i tutaj "latający" wodzik wygrywa

[meme174]

Kurde dalej nie lapie tego wygrywania choc temat wątku jest inny - ostatnio machałem crankbaitami przy pomocy zillona r i nie mialem żadnych problemów z rzutami czy tez rwaniem linki w skrajnym położeniu - co prawda jakos juz tak mam ze staram się aby wodzik byl pi razy drzwi na środku. Chyba jak nie kupie sobie konstrukcji z latającym wodzikiem to się nie przekonam nad czym jest wyższość tego typu rozwiązania

 

Jakie są nowe konstrukcje z tym wodzikiem ?

[Tomek88]

Jakie są nowe konstrukcje z tym wodzikiem ?

Ryoga Scharpnell

 

Nie chodzi tutaj o wyższość świąt Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem tylko o zwyczajnie zupełnie różne konstrukcje. Czym lżejszy sprzęt, węższa szpula a wodzik dalej od niej i cieńsza linka tym mniej zasadny jest ruchomy wodzik

[meme174]

Hmmm no ryogi nie kupie aby po testować

[ptychoo]

Hmmm no ryogi nie kupie aby po testować

A kto bogatemu zabroni? Przynajmniej masz uzasadnienie zakupu.

[meme174]

Widzisz z 1 częścią Twojej wypowiedzi się nie zgodzę za to 2 cześć jest bardzo poprawna  

A tak szczerze to mi okrągłe nie leża miałem c3 / c4 kiedy później ryoge łowiłem cc i luna jakoś tak nie tak

[ptychoo]

A ja podążam w kierunku okrągłości: Record 51, później 61, a teraz skłaniam się ku C3. Wolę rzucać okrąglakami niż Revo.

[meme174]

Z czystym sercem polecam Ci ryoge świetny multil świetny hamulec spasowanie i design bomba tylko ze okragla