Skocz do zawartości

Jak pozbyć się kormoranów


Micek31

Rekomendowane odpowiedzi

 

Kormoran w Polsce jest objęty ochroną gatunkową częściową. Na mocy wcześniejszych przepisów objęty był ochroną częściową z wyłączeniem stawów rybackich uznanych za obręby hodowlane (gdzie mógł być zabijany bez specjalnych pozwoleń). Jednak od wejścia w życie nowelizacji ustawy o ochronie przyrody (15 listopada 2008 r.) ten wyjątek był sprzeczny ze zmienionym art. 52 ustawy. W załączniku 2 do rozporządzenia Ministra Środowiska z 12 października 2011 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt Phalacrocorax carbo wymieniony jest jako objęty ochroną częściową, bez wyjątków. W kolejnych rozporządzeniach z roku 2014 i 2016 jego status ochrony nie uległ zmianie

 

Ochrona częściowa – jeden ze statusów ochronnych w ochronie gatunkowej roślin, grzybów i zwierząt. Według Ustawy o ochronie przyrody oznacza ochronę gatunków roślin, grzybów i zwierząt, dopuszczającą możliwość redukcji liczebności populacji oraz pozyskiwania osobników tych gatunków lub ich części tylko w określonych przypadkach. Bezprawne jest pozyskiwanie i przetrzymywanie gatunków roślin i zwierząt bez zezwolenia.

W przypadku ochrony częściowej zezwolenia na odstępstwo od zakazów może udzielić regionalny dyrektor ochrony środowiska (regionalny konserwator przyrody). Niektóre gatunki spośród poddanych ochronie częściowej mogą być też, za zezwoleniem regionalnego dyrektora ochrony środowiska, przedmiotem ograniczonego zbioru do celów zielarskich lub innych celów gospodarczych.

 

W związku z powyższym, jedynym skutecznym i zgodnym z prawem sposobem, jest zasiedlenie orłów (sokół jest zbyt mały)... :D

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z powyższym, jedynym skutecznym i zgodnym z prawem sposobem, jest zasiedlenie orłów (sokół jest zbyt mały)... :D

W jaki sposób orły miałyby zredukować liczbę kormoranów?

Kilkakrotnie widziałem, jak kormorany wielką gromadą polowały w rzece, a obok nich, a w zasadzie razem z nimi uwijały się bieliki. Bieliki krążyły nad kormoranami i gdy jakiś kormoran pochwycił zbyt dużą rybę, by ją natychmiast połknąć, natychmiast wywiązywała się o walka o nią i wtedy w to kłębowisko uderzały bieliki. Nigdy nie widziałem uderzenia w kormorana, a zawsze w tą rybę, o którą toczyła się walka. Bielik jako najsilniejszy, najczęściej przechwytywał tą dużą rybę i odlatywał z nią.

Chyba że orzeł przedni by pomógł na plagę, ale o nich ani słychać, ani być może przednie nie polują na kormorany. A może to bielik miałby za zadanie wyżreć ryby, by kormorany pozdychały z głodu :D ?

Teraz jest pikuś, niech tylko jeziora zamarzną, dopiero się zrobi najazd skrzydlatych hunów na rzekach. A najgorzej będą się miały rzeki pstrągowe.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną skuteczną metodą byłoby usuwanie gniazd. Trucizny działającej tylko na kormorany niestety chyba jeszcze nie wymyślono.

Niszczenie gniazd, byłoby chyba najlepszym wyjściem tam, gdzie jest ich już za dużo. Te które już są, dorosły, niech już sobie żyją i polują, ale sztucznego-człowieczego ograniczania ich liczby i tak nie unikniemy. One-oprócz człowieka , nie mają naturalnych wrogów, żyją jak pączki w maśle. Ostrożne przy tym, na strzał nie dają się podejść. Jakieś trucizny, czy inne sposoby zabijania dorosłych ptaków, budzi w wielu ludziach słuszny sprzeciw. A zniszczone jaja, nie byłyby chyba jakoś głośno oprotestowane, a byłoby skuteczne.

Ale na razie, nie lzia!

Edytowane przez Z.Milewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był już dłuższy watek o Kormoranach na j.pl ! Najskuteczniejszym sposobem (zabronionym, nawet do kolonii podchodzić nie wolno) jest ploszenie wysiadujących jaja ptakow tuz przed zmrokiem. 

Po ciemku nie potrafią trafić  z powrotem, jaja przez noc się wychładzają, a szkodniki dalej je wysiadują. W przypadku niszczenia gniazd , jaj, etc kolonia przenosi się gdzie indziej, znosi nowe jaja itd...

Edytowane przez Marcin Rafalski
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na odcinku gdzie łapie pojawiło sporo kormoranów macie może jakieś sposoby oprócz tego żeby je wystrzelać?

 

Sposób na kormorany, w kilku krokach:

1. przeczytać stosowne akty prawne,

2. przemyśleć,

3. przeczytać stosowne akty prawne,

4. przemyśleć,

5. jeżeli brakuje efektów, powtórzyć powyższą procedurę. :lol:

 

Kormoran jak inne nasze ptaki, objęty jest ochroną, a nawet w niektórych przypadkach jest objęty szerszą i innego rodzaju ochroną niż inne ptaki. Ale to dłuższa dyskusja.

Zwykły człowiek z wędką, to niewiele może w kwestii regulacji populacji kormorana.

Z wnioskiem do RDOŚ (niekiedy do GDOŚ) występować powinien ten, kto ma ku temu podstawy prawne i odpowiednie umocowanie w argumentach, najczęściej użytkownik rybacki i hodowca ryb.

Z metod regulacji populacji liczebności kormoranów stosowany jest głównie odstrzał redukcyjny, czasami redukcja sukcesu lęgowego (najczęściej olejowanie jaj).

O nakłuwaniu jaj nie słyszałem, ale jeśli to było w tematach kulinarnych, to tam nie zaglądam. :P

Bieliki skutecznie sobie radzą z kormoranami, ale by było to efektywne dla populacji kormoranów, to brakuje nam jeszcze ze 20 000 bielików. :D

 

Jeśli ktoś szuka bardziej szczegółowych informacji o kormoranach, to może poczytać tutaj, w treści i odnośnikach https://dlaryb.pl/portal/news_2/kormoran-czarny-w-polsce/ (nie będę dublować wpisów).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po uzyskaniu zgody z RDOŚ można prowadzić odstrzał, płoszenie w okresie lęgowym (wychłodzenie jaj) lub likwidację gniazd w obrębie kolonii.

Nie słyszałem o innych skutecznych metodach.

Zima i do -20 w nocy jak w minionych latach.Wtedy o kormoranach to się słyszało w piosence Piotra Szczepanika.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze ze to co dzis zobaczylismy z kolega doslownie mnie przerazilo.., poki stawy chodowlane i jeziorka w okolicy nie zamarzly nie bylo ich tak widac..

Na jednym odcinku doslownie nie dalo sie lowic tyle ich w wodzie bylo, a dalsze lowienie skonczylo by sie predzej czy pozniej jakims kormoranowym kapotnikiem.. ????

Na okolo kilometrowym odcinku kazde drzewa tak obsiedniete, mysle ze spokojnie kilka setek ptakow...

post-49445-0-91059600-1610916901_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałby się dłuższy okres tęgich mrozów, tak by na kilka tygodni zamarzło wszystko, łącznie z pstrągowymi rzekami. Na kilka lat byłby spokój, bo nie wątpię iż tę lukę za jakiś czas, zapełniłyby czarne hordy z południa Europy.

Decydenci na razie nie dostrzegają problemu, a przydałoby się już zupełne zdjęcie ochrony z kormoraniej populacji. A nie zaszkodziłoby i niszczenie lęgów, tych nie mających naturalnych wrogów, ptaków.

 

PS

Ale osobiście zimy i mrozów nie lubię, po jesieni mogłaby od razu nastąpić wiosna.

Edytowane przez Z.Milewski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...