obcy91 Opublikowano 27 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2012 (edytowane) Witam serdecznie!Jako że zaczynałem swoją przygodę ze spinningiem właśnie nad rzeką Dunajec chciałem się dowiedzieć ile osób z forum wędkuje także na tej pięknej rzece z jakimi rybami macie do czynienia. Obojętne jest to czy wędkujesz na odcinku górskim czy też nizinnym.Mam nadzieję, że temat nie umrze zbyt szybko, a wręcz przeciwnie rozwinie się, bo przecież jest o czym pisać. Pozdrawiam MRz. Pozwolilem sobie edytowac temat, aby nie zakladac co roku nowego 2012,2013,14,15....... Edytowane 3 Grudnia 2012 przez obcy91 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TMedic3hs Opublikowano 27 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2012 Ja osobiście jestem zafascynowany Dunajcem.Spotkać można nad tą piękną rzeką prawie każdy gatunek ryby.Przeważnie uganiam się za kleniami,jaziami ale i również kocham poszukiwać dorodnych okazów szczupaka czy bolenia.Są i również przyłowy pięknego okonia czy brzany.Jest to super rzeka pełna uroku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 A ja znam kawal o Dunajcu. Pieknego poranka nad Dunajcem turysta chcial sie wykapac, zobaczyl po drugiej stronie rzeki bace i krzyczy-Baco jaka tu glebokosc?!Baca z odleglosci zrozumial -jaka to rzeka? i krzyczy do turysty- Dunnaajjeeeccc!Echo nioslo i turysta wychwycil doo jajjeeccWiec wszedl do wody i... sie utopil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkicha Opublikowano 28 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 Witam ja od kilkunastu lat łowie w Dunajcu i faktycznie jest to rzeka w której można sie zakochać .Jeśli chodzi o rybostan to faktycznie jest ja uganiam sie za kleniem i boleniem ale przyłowem są często brzany sandacz czasem . To na twoim odcinku (wyżej mostu w Biskupicach )Natomiast poniżej zapory w Czchowie w okolicach Melsztyna złowiłem kilka pstrągów ot takie do 30cm . Podobno zdarz sie tam głowatka ale ja raczej kontaktu z nia nie miałem . Zyczę Ci wtyrwałości bo Dunajec jest rzeka kaprysną i dosc ciężką ale czasami potrafi to wszystko wynagrodzić Pozdawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 A jak koledzy postrzegacie ten rok do dnia dzisiejszego? Wg. mnie w marcu,kwietniu było dobrze, dużo ładnego klenia.Ale teraz? Same sztuki do 25cm. Próbowałem łowić w godzinach porannych jak i wieczornych to albo schodziłem z zerem albo właśnie wspomniane kleniki. Bolenia nie widziałem od 3tygodni. Nie mówiąc już o złowieniu tej bombowej rybki. Sandacz jest chyba sporadycznym przyłowem? czy też się mylę? Nie próbowałem go złowić aczkolwiek wczoraj rano byłem z ciężkim spinem obłowić potencjalne miejsca szczupakowe i sandaczowe i nic. Kilka rybek z tego roku. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 Gdybym ja tak po jednym wypadzie uważał, że nie ma sandaczy, to bym do dziś żadnego chyba nie zobaczył Trzeba im troszeczkę więcej czasu poświęcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 Wobler129 ale to nie pierwszy raz tak napisałem że wczoraj np. byłem Ale fakt duże drapieżniki to nie moja dziedzina kleń i boleń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkicha Opublikowano 28 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 Witam Jesli chodzi o sandacza z dunajca to trzeba powiedzieć ze w srodowym biegu należy do rzadkości ,ja osobiście w tamtym sezonie złowiłem jednego i był on przyłowem. Ale znam ludzi choćby Jerzy Furmański twórca woblerów Tarnus który łowi je i są to połowy zamierzone . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 Dziś byłem na 3h nad wodą. Być może któryś z Was także spinningował 20 metrów ode mnie? hehe Nic nie złowiłem, spięty mały boleń i tyle. Widziałem ładnego klenia dobre 50cm. Ale udało mi się namierzyć dość dużo boleni na niewielkim odcinku. Jednak posiadając jedną boleniówkę i kijek pod klenia oddałem tylko kilka rzutów w perspektywie złowienia bolesława. Na dniach wybiorę się tam ze sprzętem na grubą rybkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 28 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 Witam Jesli chodzi o sandacza z dunajca to trzeba powiedzieć ze w srodowym biegu należy do rzadkości ,ja osobiście w tamtym sezonie złowiłem jednego i był on przyłowem. Ale znam ludzi choćby Jeży Furmański twórca woblerów Tarnus który łowi je i są to połowy zamierzone . Chyba się Jerzy zajeży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkicha Opublikowano 29 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Chyba Jerzy się... ups Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asafa Opublikowano 29 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 I ja jestem zakochany w Dunajcu, piękna rzeka aczkolwiek niepokojące są doniesienia ludzi, którzy znają tę rzekę jak własną kieszeń. Coraz trudniej o klenia niestety, a to mój główny cel wypraw. W opowieści starszych kolegów po kiju aż trudno uwierzyć, jeszcze 7-10 lat temu na odcinku, na którym łowię, wieczorami pięknie klenie żerowały, wtedy nie liczyło się na cokolwiek a na klenia powyżej 50cm, teraz to już nie lada sztuka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Chciałbym jeszcze zaznaczyć że w przeciągu jednej zimy Dunajec się strasznie zmienił jeśli chodzi o ukształtowanie dna. Gdzieniegdzie został naniesiony muł i żwir, powstały płycizny. W jeden z moich ulubionych miejscówek gdzie było metr wody teraz jest zaledwie 0,5m. przy tym stanie Dunajca. Koledzy a powiedzcie mi jedną rzecz. Kojarzycie nowy most autostrady w miejscowości Biała? Czy tam wolno łowić? Raz tam byłem wędkowałem normalnie, innym razem mój kolega był, to ochroniarz obiektu go wyrzucił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asafa Opublikowano 29 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Szczerze powiedziawszy, wybieram się tam jutro Kolega był kilka razy i nie miał żadnych problemów. Jeśli chodzi o ukształtowanie dna, za każdym razem jak przychodzi wysoka woda Dunajec zmienia swoje ukształtowanie, standard, trzeba się z tym pogodzić i uważać, bo w miejscu gdzie było płyciutko może się okazać, że teraz jest głęboka rynna, coś o tym wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Świetna boleniowa woda a w nocy podejrzewam sandaczowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkicha Opublikowano 30 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Wczoraj od 19 do 22na Dunajcu poniżej mostu w Zgłobicach szału nie było 6 kleni z czego największy miał ok 40 cm .Oznak zerowania bolenia brak co jest dla mnie dziwne .Wszystkie brania były z przelewu w ostrym nurcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 30 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Asafa daj znać jak wyniki z pod mostu Ja dziś wstałem 4:30 i byłem na upatrzonych miejscówkach boleniowych z wynikiem 0 (ZERO). Trzeba czekać na zrzut wody. Próbowałem też za kleniem ale wychodziły same kajtki do smużaka. Ogólnie znów bez rewelacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michcio Opublikowano 30 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Fajny wątek Mi się czasem udaje łowić w okolicach Czchowa. Przeważający jest tam klenik, zdarzają się bolki i brzany. Złowiłem też jazia parę lat temu.Ogólnie fajny odcinek, ale rzeka duża i ciężko mi coś namierzyć, wolę mniejsze rzeczki, chociaż Dunajec - gdzie woda do jajec - jest super ciekawą rzeką. Większość wakacji w dzieciństwie spędziłem w Krościenku i okolicach.Obcy91 a próbowałeś łowić na owocki ? Pamiętam, że były skuteczniejsze na kluchy niż woblery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 30 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 W sensie na czereśnie,mirabelkę itp.? Wędkuję tylko na spinning. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas 24 Opublikowano 30 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Ja na Dunajcu w okolicy Tarnowa łowię od dziecka(a mam 34 lata). W ciągu tych lat koryto rzeki zmieniało się wiele razy.Praktycznie co większa woda rzeki trzeba uczyć się od nowa.Niestety znaczna część wędkarzy łowi schematycznie stale w tych samych miejscach gdzie tego samego dnia łowiło już kilka osób.Oczywiście z rybami też jest coraz gorzej,jeszcze kilkanaście lat temu brzany takie na 74-76cm łowiło się codziennie i to po kilka sztuk.Dzisiaj to już rzadkość.Teraz żeby złowić rybę trzeba się z wędką sporo nachodzić.Bolenia i klenia jest dużo takiego w średnim rozmiarze.Ale okazy tez są ,klenie po 50cm ,bolenie ponad 75cm widuję dosyć często i czasami coś takiego trafi się na wędkę.W ubiegłym roku starałem się więcej czasu poświęcić sandaczom.Wynik niezbyt ciekawy,kilkanaście około wymiarowych ryb i kilogramy urwanych przynęt.W tym roku częściej wędkuję na stawach ale miesiąc maj poświęciłem boleniom i kilkanaście sztuk złowiłem.Ogólnie Dunajec to PIĘKNA rzeka ale chimeryczna i trudna technicznie.Niestety ilością ryb Wiśle i Odrze ustępuje. PS.Zapomniałem dodać że Dunajec słynie z rekordowych świnek których jeszcze sporo jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asafa Opublikowano 30 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Plany trochę mi się zmieniły. Wczoraj wieczorem wybrałem się na odcinek w okolicach o których piszesz Obcy91. Łowiłem od około 18.30 do 23. Kilka kleni siadło, ale nic powyżej 40. Za to kilka razy miałem serce w gardle jak się wyłożył mi przed nogami boleń, ogólnie pięknie goniły ukleję, ale akcja zaczęła się dopiero około 21 i trwała do końca mojego pobytu. Chyba trzeba będzie w końcu przemóc się i spróbować powalczyć z tą efektowną rybą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 30 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Ja nie wędkuję długo na Dunajcu bo zaledwie 5lat, lecz już teraz widzę różnicę w ilości ryb. Sądzę że najlepszym okresem dla mnie był koniec marca, poczatek kwietnia gdzie piękne grube kleksy biły w wobler jak głupie. Udało mi się nawet wyjąć trotkę na 42cm. nie duża ale zawsze po za tym być może zapisałem się w historii hehe bo troć na dolnym odcinku Dunajca do rzadkość. Ale grunt że cieszy. Bardzo fajny moment na łowienie grubych kleni jest okres gdy jest zmasowany wylęg jętki + późna pora dnia, kiedy jętka osiada na wodzie. Proszę Panowie wrzucajcie zdjęcia aby temat był barwniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 1 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 Ja również pierwsze poważnepodchody ze spinningiem w ręku zaczynałem na Dunajcu kilkanaście lat temu.Dunajec jest dla mnie jedną z najpiękniejszych rzek na których dane mi było wędkować.Obecnie od kilku dobrych lat mieszkam na stałe w Lublinie,i choć nie narzekam na łowiska,to żałuję,że nad tą rzekę mam tak daleko. Sztandarową rybą jest dla mnie kleń,którego jest jeszcze sporo i połowy tej właśnie ryby zajmowały mi większość czasu spędzonego nad wodą.Jeszcze dziesięć lat temu można było całkiem przyzwoicie połowić sandacze na odcinku poniżej Tarnowa i choć słyszę,że jeszcze się trafiają,to już nie to samo. Wcześniej koledzy wspominali o brzanie i śwince i faktycznie to gatunki na które warto nastawić się,jadąc nad Dunajec.Hol nawet półmetrowej brzany na delikatnym spinie w bystrym nurcie to poezja.,Rzeka ta jest dosyć trudna technicznie,zwłaszcza powyżej Tarnowa-Zgłobice,Zakliczyn, ale walory krajobrazowe rekompensują wszystko.Ma w sobie Dunajec coś co przyciąga,dla mnie to miejsce sentymentalne,gdzie zawsze wracam z szybszym biciem serca.Na przełomie kwietnia i maja tego roku miałem okazję przez kilka dni z rzędu,wraz z kolegami wędkować w Jego wodach i wydaje mi się,patrząc na sytuację innych rzek w Polsce,że Dunajec skutecznie broni się przed wieloma problemami z zewnątrz;jakimi,większość z nas chyba wie.Pozdrawiam i dzięki za ten wątek . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 1 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 Nie mogę wstawić zdjęć w większym formacie ,jak się z tym uporam,wstawię jeszcze jakieś fotki z nad Dunajca,pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.