Skocz do zawartości

Dunajec


obcy91

Rekomendowane odpowiedzi

Próbujecie trochę wyżej czyli Sromowce itd.? A jeszcze bardziej mnie interesuje jak Wam idzie powyżej Czorsztyna?. Ja obławiałem ostatnie dwa tygodnie z rezultatem jeden pstrąg +/- 25cm z tym ,ze jakiś  skarłowaciały mutant ogromny łeb ogromny ogon a samego ,,grzbietu" itd może 10cm . Presja też ogromna na te odcinki ale nie widziałem by ktokolwiek miał jakieś efekty i z rozmów to samo wychodziło. Jednak odnosiłem wrażenie ,że muchówka zdziałam więcej jak spinningiem ale akurat nie zabrałem. 

Dobrze jest wcześnie rano nie ma sensu później się katować więc dla famili będzie czas . ;)

A jak wieczorami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słynny wywiad prezesa z 2018r, w którym Furmański zachwala walory smakowe rybiego mięsa (ryba smaczna i zdrowa). Według jego słów Okręg tarnowski to ,,wędkarskie eldorado". Z drugiej strony dalej żyje wspomnieniami o szczupaku złowionym na zawodach, chyba z 10 lat temu.A wędkarz taki jak on (w tym Wędkarski Eldorado) , powinien taką rybę łowić przynajmniej jedną w roku.

Edytowane przez Lukas 24
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że w rejonie tarnowskim wiele miejscówek nad Dunajcem poprostu się skończyła, ryby znikome ilości, jeszcze parę lat temu piękne brzany całymi stadami dało się obserwować nad wodą, obecnie pojedyncze sztuki tylko, to samo ze świnką, jedynie suma coraz więcej i więcej. Dzwine, raczej nieuzasadnione i nagłe duże zrzuty wody z Czchowa na pewno nie poprawiają sytuacji. Zarybienia głównie są kierowane na pożwirowki, karp, karp, karp, bo ludzie lubią sobie zjeść, reszta populacji innych ryb kuleje. Eldorado sie skończyło, nie ma co się oszukiwać.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie wiem czy był osobny wątek czy nie....jak to zwykle przed urlopem nie ma czasu na nic, więc idę trochę na łatwiznę...

 

Od soboty będę przez tydzień w Szczawnicy, nastawienie typowo wędrówkowe, ale jeden kijek przemycę w samochodzie....

...co muszę wiedzieć o łowieniu na Dunajcu żeby nie zarobić mandatu ?

 

Czy są jakieś odcinki gdzie w ogóle nie można ze spinem grasować? Kotwice bezzadziorowe?

 

Czy ktoś coś podpowie, oczywiście na priw odnośnie tego gdzie się udać żeby zwiększyć swoje szanse na spotkanie z jakąś rybką?

 

Pozdrawiam,

malcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz wiedzieć że jest to oficjalne stanowisko PZW. Ryb jest w brud, tylko my wędkarze umiejętności mamy marne. Kilka lat temu czytałem wywiad z głównym prezesem PZW, mówił to samo. ????

 

Zamieściłem ten wywiad bo chciałem zobaczyć czy są na forum "Ci którzy umią łowić uważają że ryb jest sporo" ale coś cisza..... ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj 3 godziny byłem koło Łącka, kilka szkolnych, 1 z 32cm , i 1ok. 35cm, a najgorsze to płynące glony! praktycznie co rzut to glon i to po kilku sekundach, bardzo ciężko było  łowić, ale klimaty fajne, fajnie i zdrowo jest spacerować i przedzierać się :D ;)

Ale to Dunajec nowosądecki, tu przynajmniej pstrągi są :D,a w tarnowskim poza kleniami to kiepsko... a i kleni jakby mniej niż dawniej..

Działacze tarnowscy skupili się na dołkach karpiowych, a myślałem, ze Jurek Furmański coś zmieni.

Edytowane przez jerzy6
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj 3 godziny byłem koło Łącka, kilka szkolnych, 1 z 32cm , i 1ok. 35cm, a najgorsze to płynące glony! praktycznie co rzut to glon i to po kilku sekundach, bardzo ciężko było łowić, ale klimaty fajne, fajnie i zdrowo jest spacerować i przedzierać się :D ;)

Ale to Dunajec nowosądecki, tu przynajmniej pstrągi są :D,a w tarnowskim poza kleniami to kiepsko... a i kleni jakby mniej niż dawniej..

Działacze tarnowscy skupili się na dołkach karpiowych, a myślałem, ze Jurek Furmański coś zmieni.

Też miałem taką nadzieję. Niestety składki z roku na rok rosną( obecnie ponad bodaj 450zł rzeki+dołki), choć ryb jest mniej, tak świetne dawniej łowiska jak Komorów, zarastają ogromnymi ilościami glonów a Pan Furmański robi dobrą minę do złej gry. Robi niezłe woblery i może niech na tym się skupi a wprowadzanie zmian w związku pozostawi młodym, którym się chce i mają na to pomysł.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przejezdzałem przez Czchów i masakra, płytki, zasyfiony i zagloniony. Niestety wygląda zupełnie inaczej jak wyglądał 25lat temu jak przyjeżdzałem tam z ojcem na ryby.

Ponoć topiły sie dwie osoby poniżej, trafiliśmy na moment jak jednego przejmował smigłowiec na drodze. Pewnie był w kiepskim stanie jak go śmigło podejmowało, drugiego nie znaleźli.

Z pozytywów widziałem fajne klenie poniżej zapory, bolka i małego sumka, choć tego ostatniego lepiej jak by tam nie było.

Edytowane przez wujek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybać możemy na wiele tematów ????przyjeżdżając do Czchowa to prędzej złowisz suma niż szczupaka, czy pstrąga lub sandacza, a niby woda w nie których miejscach dość szybko płynie. Pływam często pontonem i w tamtym roku nie złowiłem ani jednego pstrąga ani szczupaka, sandacza, a na ponton wyjechało ponad 15 sumów przy kleniowaniu tak mam od 3-4lata, a pływam od małego po Dunajcu , czyli już tak z ponad dekadę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...