Skocz do zawartości

Dunajec


obcy91

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Panowie orientuje sie ktos jak sytuacja z glonami na Tarnowskim odcinku .

Da sie juz normalnie porzucać??

Niestety nie da się łowić. Dzisiaj po dwutygodniowej przerwie przekonałem się o tym. Każdy rzut finalnie kończył się glonem. Wielka szkoda, bo to świetny czas na ryby a glony kompletnie odbierają szanse na ich łowienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie da się łowić. Dzisiaj po dwutygodniowej przerwie przekonałem się o tym. Każdy rzut finalnie kończył się glonem. Wielka szkoda, bo to świetny czas na ryby a glony kompletnie odbierają szanse na ich łowienie.

 

Byłem wczoraj wieczorem i nie było aż tak źle, raz na klka rzutów był glon. Ba, nawet nieco lepiej niż tydzien temu. W nurcie tego dziadostwa płynie najwięcej, ale już w zatoczkach czy klatkach da się porzucać całkiem dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj wieczorem i nie było aż tak źle, raz na klka rzutów był glon. Ba, nawet nieco lepiej niż tydzien temu. W nurcie tego dziadostwa płynie najwięcej, ale już w zatoczkach czy klatkach da się porzucać całkiem dobrze.

Gdzie dokładniej łowiłeś? Ja na wysokości Białej. Nie mam skłonności do przesady, było jak piszę, każdy rzut zakończony glonem i byłbym mega zadowolony gdyby to cholerstwo czepiało się co kilka rzutów ???? ale ja łowiłem w głównym nurcie.

Edytowane przez asafa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Byłem w ta sobotę, da się już w miarę rzucać w "cichych" zatoczkach bo glon nadal idzie z prądem. Jest go wyraźnie mniej i da się zwinąć przynętę na czysto.

Ale mam pytanie do Was..... "zakradłem" się na wysoką skarpę (około 5m) widziałem w nurcie rybę  na 99% brzanę tak około 80cm... Kolor brzan które normlanie widywałem to odcienie miedziano-brązowe wpadające też w "brudne" złoto.. tak czy inaczej ta z fotografii była srebrna! Czy możliwa jest brzana albinos ? Napisze, że wokół tej brzany pływały kolejne mniejsze około 60cm ale w standardowym wybarwieniu.

 

Pozdrawiam

Wojtek

post-70645-0-94046800-1663576497_thumb.jpg

post-70645-0-04731300-1663576506_thumb.jpg

Edytowane przez BraWo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Już wiele lat temu zauważyłem, że pływanie belly boat jest dla mnie fascynujące tylko w rzekach. W ciągu dziesięciu lat pływałem różnymi rzekami. W tamtym roku postanowiłem dzielić się moimi doświadczeniami, inspirując innych, pokazując, że "da się w rzekach" - więc założyłem kanał na YouTube. Tym sposobem trafiłem nad Dunajec ale w rejon Nowego Sącza. Kilka razy w roku jeżdżę tam z rodziną na pyszne lody i gdy staliśmy na szczycie wzgórza z ruinami zamku, żona robiła zdjęcia dzieciom a ja patrzyłem tylko na rzekę. Wiedziałem, że muszę tam popłynąć, jeśli tylko będzie to legalne. Jest legalne, więc w sierpniu miałem okazję zwiedzić tamtejszą wodę. Wyprawa była wspaniała. Nie było wielkich ryb ale coś tam złowiłem, nawet dużo. Sporo drobnicy gromadziło się przy powierzchni i bolenie tłukły w te rybki niemiłosiernie. Był upał, prawie złapałem udar, ale generalnie - MAGIA! Wyprawa świetna. Tydzień wcześniej płynąłem odcinek w okolicach Melsztyna i to co tam nagrałem na GoPro, wrzucę dopiero w grudniu! Ale jest tam cudownie, w tej krystalicznej wodzie. Jednakże tak jak już tutaj chłopaki pisali - łowić się nie dało, bo wiecznie trawa/zielsko. Rzut, pięć obrotów korbką i ziele. Jednakże było lepiej, niż na tej wyprawie poniżej. Miłego oglądania! Do zobaczenia gdzieś nad wodą! 

Edytowane przez RokiFishBoa
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RokiFishBoa Spotkaliśmy się parę dni temu nad Dunajcem i jak tam było na nocnych sandaczach, dotrwaleś do czwartej rano? Mnie zimno wygoniło o 22. I mi żona mówi że jestem wariat, włóczę się nocami w taki ziąb nad wodą

A, to byłeś Ty? Przyjemne spotkanie, miła rozmowa ;) 

 

Zostałem do pierwszej, bo następnego dnia chciałem popłynąć Dunajec w Melsztynie i musiałem się nieco wyspać w samochodzie. Popłynąłem na drugą stronę ale gdy rzeka się podniosła, to straciłem punkty orientacyjne, które zapamiętałem z tej opublikowanej wyżej wyprawy i nie za bardzo wiedziałem czy łowię w dobrym miejscu. Więc wróciłem na Twoją stronę, bo pamiętałem, że mówiłeś o tych zalanych trawach. Długo płynąłem bez widocznych oznak drobnicy, aż dopłynąłem do tej wyspy. I tam była ogromna ilość małych rybek. Było ich aż za dużo, dlatego sandacze nie umiały trafić w moją rapalę. Odpuściłem więc sobie i pojechałem spać na Orlen. Następnego dnia spłynąłem zgodnie z planem odcinek, o którym wspomniałem wyżej ale bez nawet małego brania. A zatem kilkanaście godzin na wodzie bez żadnego nawet skubnięcia. Woda bywa okrutna. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RokiFishBoa ogólnie teraz to bardzo słabo ???? Polecam nocną wyprawę w letnie upały w jeziorze zupa, drobnica idzie w natleniony Dunajec a za nią grubsza ryba wchodzi. A co do miejsca to okolice mostu w Kurowie najlepiej poniżej, tam brzegi niedostępne do łowienia tak że cisza i spokój.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Witam wszystkich ponownie,


poniewaz moj poprzedni "raport" wzbudzil troche zainteresowania zamieszczam nastepny...


Woda spadla ale dalej jest dosyc wysoka i bardzo czysta. Wybralem sie nad wode glownie aby sprawdzic co to za historia z tym pstragiem w tarnowskich wodach Dunajca .Uzbroilem sie  wiec w lekki sprzet i  pojechalem . Okazuje sie ze pstrag jest i bierze . Brania sa bardzo delikatne i tylko na bardzo male przynety. Udalo mi sie zlapac dwa  ( oba  wrocily do mamy oczywiscie ) co cieszy poniewaz na ta wlasnie rybe sie nastawialem.Poza tym musze przyznac ze dosyc lubie gdy moje palce czuc ryba....post-76233-0-54547200-1679649441_thumb.jpg


  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na zero , ale z rozmów z ludźmi to oni twierdzą ,że faktycznie ryba bierze okrutnie delikatnie ( więc mogłem nie wyczuć brania) , ale przynęty tylko duże typu jig /streamer /kogut/guma/wobler lub ewentualnie wszystko co imituje żabę .Sam widziałem 3-4 ataki pstrąga na żaby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie byly przypadkiem bociany ??? czasem latwo sie pomylic...

Bardzo śmieszne.... Szczerze nigdy nie widziałem (tylko słyszałem ) jak to wygląda i przez dobra chwile nie potrafiłem zrozumieć co powoduje taki plusk. A to właśnie ten atak - wygląda to jak bardzo efektowna zbiórka suchara -im bliżej żaba bliżej powierzchni tym efektowniej to wygląda. Sporo było jeszcze przyklejonych do siebie i baraszkujących na dnie i pewnie i je atakowały pstrągi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...