Skocz do zawartości

System zbrojenia a odległość rzutów


matpgt

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznę od tego że przeczytałem w opór i u nas i zagranicą;) i nadal mam spore wątpliwości

 

z racji że choruję również na wędkarstwo morskie przez lata nazbierało mi się trochę patyków pretendujących do miana katapult (jedną z nich mam zmierzone 100m na 4 splotowej lince i budżetowym kołowrotku) potem powklejam ich zdjęcia z uwzględnieniem zbrojenia

 

w miedzy czasie pojawił się pomysł tuningowania posiadanych kijków rozpoczęły się wiec zakupy i przerabianie tańszych konstrukcji by złapać trochę wprawy

 

na tym etapie chciałbym się zapytać jak zbroić kije by wycisnąć z nich maksymalne odległości rzutowe najpierw zaczynając od wyboru systemu zbrojenia pod przynęty dalekosiężne (kije będą pracować od środka cw pod górny zakres bezpiecznego stosowania danego kija) linka tylko plecionka

 

z grubsza wygląda to tak

 

1. system klasyczny na małej liczbie przelotek

2. system w całości na v czyli stożek i tunel na v

3. system y i l czyli fnc

4. system rozpoczynający się odwrócona mn i dalej na y lub v tunel na l

 

do k i kr nie mam przelotek (jeśli ma z tego lecieć dalej to kupie)

 

temat dotyczy kijów od 3.20 do 3.60 o mocy szacowanej od 17 lb do 30lb

 

jeśli rozwinie się dyskusja to zadał bym dalsze pytania

 

pozdrawiam wszystkich i dziękuje zainteresowanym

matpgt

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dosyć skomplikowane zagadnienie. Kilka zmiennych jak np.  czy będziesz rzucał plecionką czy żyłką  i jak grubą ? Czy będziesz stosował przypony strzałowe i jak długie / grube? Czy będziesz rzucał przynętami o skupionej masie / dobrej aerodynamice czy wręcz odwrotnie ? Czy będziesz rzucał w warunkach silnego wiatru , np. z plaży pod wiatr ? itp itd  

 

Można chcieć daleko rzućić kleniowym bączkiem i można chcieć daleko rzucić plażowym zestawem surfcastingowym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym się niestety nie mogę zgodzić. Moim zdaniem NFC jest dobry do plecionek i do rzutów przynętami o skupionej masie. Do żyłek, zwłaszcza grubszych i do nielotów niekoniecznie. Poza tym NFC ma swoje ograniczenia wynikające z ramek / typów przelotek. No, chyba przelotki LR będziemy też traktować jako NFC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem kiedyś kilka systemów na tym samym blanku Talona i NFC rzutowo, był nie do pobicia ale jeśli ktoś zrobił podobne doświadczenie i ma inne obserwacje to jestem w stanie polemizować. Obecnie mam 3 CD BR 12lb w 3ch systemach i tak samo NFC pozwala rzucić najdalej bez względu na rodzaj przynęty. Kolega określił, że będzie używał plecionki.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Delfin+ Delta jest moim zdaniem wariantem skrajnego rozwinięcie systemu potocznie zwanego Fuji New Concept  bo maksymalnie skraca stożek (poprzez dodatkowe nachylenie osi uchwyty względem osi blanku). Szybciej linkę wytłumia chyba tylko Microwave ale tego jednego akurat nie próbowałem wiec trudno mi się wypowiedzieć o efektywności tego systemu.

 

Tak naprawdę to wydaje mi się że można mówić o dwóch podejścia do zbrojenia wędek spinningowych. Podejściu najbardziej tradycyjnym , gdzie wszystkie przelotki tworzą jeden stożek i podejściu które można nazwać stożek + prosta (czyli stłumienie linki na dłuższym bądź krótszym stożku a potem prowadzenie jej po prostej; różne warianty tego drugiego podejścia mają swoje różne nazwy "handlowe" , w tym NFC ale nie zostało ono wymyślone przez firmę Fuji)

 

Obie koncepcje są do dziś stosowane w wędkach wiec najwidoczniej w różnych sytuacjach obie się sprawdzają i nie sądzę że wnika to z ignorancji lub konserwatyzmu budowniczych. Nie można powiedzieć moim zdaniem że jeden system jest najlepszy w każdych warunkach i do wszystkiego :)

 

Wyciągnięcie optimum rzutowego z kija naprawdę nie jest taką banalną sprawą i nie wystarczy tutaj zamontować taki lub inny system zbrojenia. Dla zilustrowanie tego mogę powiedzieć iż kilka lat temu na jednej z wiślanych główek zrobiliśmy spotkanie jerkbaitowe gdzie koledzy przynieśli różne "długasy" które właśnie porównywaliśmy rzutowo. Chodziło o porównanie blanków różnych firm , koncepcji zbrojenia etc. I okazało się że mamy dwa takie same Batsony XST - model chyba 1143 albo 1144 i obydwa były uzbrojone w koncepcji zbliżonej do NFC (czyli stożek +prosta) i pomimo tego była znaczna, zauważalna różnica w odległościach rzutowych uzyskiwanych z jednego i z drugiego kija ;)  pamiętam, że twórcą tego kija który rzucał lepiej był Roman Pietrzak (nieistniejąca już pracownia "Specjalista" z Konina). 

 

 

Żeby nir robić totalnego offtopicu:

 

@matpgt rozumiem że szukasz kijów do surfcastingu ? tak mi sugerują długości kijów i moce które podajesz. Jeżeli zamierzasz rzucać ciężarami to odradzam przelotki Y+L , wydaje mi się że będą za delikatne do takiego łowienia i możesz je np. ściąć plecionką jeżeli bedziesz rzucał przy "wmordewindzie" i trafi Ci się jakaś splątka. Zbrojenie wędek plażowych u nas to raczej nisza,  myślę że najlepsze informacja w tym zakresie uzyskałbyś u budowniczych w USA np. na forum rodbuilding.org. Z tego co kojarzę to Fuji do takiego rzucania opracowało przelotki low rider.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za merytoryczne wypowiedzi. Temat dotyczy wędek spiningowych kije do surfa mam wszystkie pozbrojone w low ridery

 

Zapomniałem o systemie zbrojenia na który pomysł znalazłem na stripersonline

 

a mianowicie pierwsza fuji low rider a dalej na k ewentualnie v plus l (pomysł powstał przed pojawieniem się przelotek typu k ) i był zadoptowaniem systemu zbrojenia kijów surfcastingowych do mocnych brzegowych spinów o długości od 3.60 z racji odległości pierwszej przelotki od kołowrotka miała wynosić 120 cm  (potem system adoptowano do krótszych wędek) coś podobnego robi obecnie zenaq w kijach do shore jiggingu

 

wracając do meritum z tego co wyczytałem odległość warunkuje długość stożka tzn im dłuższy i łagodniejszy tym lepiej (stożek wyznaczam korzystając z długiego stołu i sprawdzam następnie czy jest tarcza strzelecka)

 

pozostaje natomiast kwestia tunelu tj czy powinien być odsuniety od blanku np na y lub v czy też może być na l (oczywiście z uwzględnieniem wagi)

 

Czy średnica tunelu ma uwzględniać tylko wielkość przechodzącego węzła? Czy też z większej średnicy poleci dalej? I pozostaje jeszcze kwestia łatwości ładowania kija tj jak mi się wydaje że ciężej będzie załadować kij z bardzo odchudzonym szczytem

 

jak się ma stożek na v od stożka na y w kontekście możliwości rzutowych (z tego co wyczytałem stożek na v wygeneruje więcej mocy z blanku podczas holu)

 

Jak wygląda kwestia jakości pierścieni i ich wpływu na odległość rzutów fuji alu oxy > alconite > sic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Friko dobrze napisał, nie ma absolutnie jednej słusznej recepty, a zmiennych jest wiele, z których dla mnie podstawowe to charakterystyka blanku i przynęty, rodzaj linki i to co bardzo ważne, czyli wielkość młynka, a konkretnie kwestia ułożenia osi względem blanku, co determinuje ułożenie stożka i średnica szpuli.

Rozwiązać to równanie można wyłącznie empirycznie, czyli przelotki na blank porządną taśmą (można nałożyć na to jakąś rurkę termo albo wentyl, żeby lepiej trzymało), młynek, linka i heja na kawałek pola lub nad wodę :).

Z moich obserwacji odradzam do dalekich rzutów przelotki KR w układzie centrycznego stożka na 3 przelotkach + belly. Mimo że najczęściej w ten sposób zbroję swoje kije, bo daje niezłe czucie, fajnie uruchamia dolnik i leży mi wizualnie, to w kategorii odległość rzutu, ten system przegrywa z łagodnym stożkiem na KR czy KL i zdecydowanie przegrywa z FNC.

Do tego raczej ramka stalowa, bo tytanowa jednak łatwiej się odkształca przy rzucie (rezonuje) i gasi linkę, co rzecz jasna ma większe znaczenie i jest bardziej odczuwalne im przynęta cięższa.

Potwierdzę wnioski Kolegów, że FNC (może nie koniecznie klasyczny, czyli nie z tabelek i nie od linijki, ale dopasowany do blanku, raczej łagodny) robi robotę. Przy dość elastycznych blankach (moderate mod/fast) znakomicie też działały zapomniane już LV-ki.

Patrząc na współczesne tendencje np. w kijach karpiowych do rzutu (nie wywózki), widać wzrost średnicy przelotek (podyktowaną głównie dopasowaniem do wielkości betoniarek używanych do dalekiego śmigania) i łagodność stożka, o ile w ogóle można mówić o klasycznym stożku, bo w zasadzie wszystkie przelotki tworzą współśrodkowy stożek  Najbliżej do tego koncepcji LV-ek.

Pozdrawiam

Arek

 

PS. Porównywałem niejednokrotnie te same lub takie same blanki w systemie KR (współśrodkowy stożek 3 + belly) i FNC i pod względem odległości rzutu, tak żyłką jak i plecionką FNC wygrywa. Oczywiście nie były to różnice kolosalne, ale czasami na tyle istotne, że w pewnych sytuacjach mogą mieć znaczenie. Porównanie tyczyło się kijów określanych umownie jako L, M, MH, czyli powiedzmy o c.w. w okolicach 10g, 18g i uncja-35g i największe proporcjonalnie różnice były w przypadku ostatnich, czyli MH. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upraszczając, NFC i możliwe duże średnice. Wkłady SIC są najbardziej gładkie a tym samym śliskie i teoretycznie powinny być najlepsze, biorąc jednak pod uwagę powierzchnię styku linki z ringiem, trudno będzie dostrzec różnice w dystansach. Ja polecę SIC bo mniej będą wpływać na zużywanie linek a ich jakość wyraźnie wpływa na uzyskanie żądanych wyników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podgadałem zenaqa jest o tym w którymś z postów powyżej tylko że ich system uwzględnia jeszcze kwestię wtargania kilkukilogramowej rybki na windę przynajmniej przy kijach do shore jiggingu

 

temat zaczyna się rozjaśniać i następne pytania zadawał będę już pod przeróbkę konkretnych kijków

 

z ciekawych rzeczy zauważyłem że często w dalekosiężnych kijach przelotka szczytowa jest o numer większa od tunelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kijek nr 1 zakupiony tej zimy z myślą o przezbrojeniu

 

daiwa rnessa 3.20 20-50 podobno ten sam blank co montrehan

 

post-48030-0-66314800-1612360739_thumb.jpg

 

 

akcja mod fast

 

kij uzbrojony mn 30 y 25 y 20 y 16 y 12 y 10 y/l 8 top 8

 

po spojrzeniu na wysokość przelotek od razu widać że jest nie halo i zmiana na y 30 dała by lepszy stożek

 

 

kij po podpięciu ryobi arctici 5000 wyważenie ma na początku fore gripu a z penem spinfisherem vi 4500 punkt wyważenia ucieka kila cm do przodu stąd myśl by spróbować uzbroić lżej

 

kij będzie obsługiwał na naszym wybrzeżu przynęty od 20 do 40 gram, linki 10 -15 lbs

 

mam zestaw fuji siców y 30 y 20 y 12 y 10 v 8 l 8 l 7 l 7 top 7 (raczej będzie ciężko dokupić l7 bo to fuji sici w czarnej ramce)

 

ewentualnie z racji że kij to mod fast to może przelotki typu v po całości lub zostawić pierwsza mn 30 i resztę w v

 

cel przezbrojenia w kolejności: maksymalny zasięg, brak klekania przy 40 gramach, lepsze wyważenie (trzymam kije za fore wiec niewiele brakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"I okazało się że mamy dwa takie same Batsony XST - model chyba 1143 albo 1144 i obydwa były uzbrojone w koncepcji zbliżonej do NFC (czyli stożek +prosta) i pomimo tego była znaczna, zauważalna różnica w odległościach rzutowych uzyskiwanych z jednego i z drugiego kija  ;)  pamiętam, że twórcą tego kija który rzucał lepiej był Roman Pietrzak (nieistniejąca już pracownia "Specjalista" z Konina)."

 

To były kije na XST1143F. Ten od Pietrzaka miał Y i L (chyba gunsmoke'owe SiCi), czyli New Concept, ten drugi miał czarne Alconite'y LV i L, spacing i rozmiarówka wg. receptury Batsona (moja robota). Ten od Romka rzucał dalej i robił w rękach żwawsze wrażenie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była różnica wagi przelotek, która wpłynęła na dynamikę kija.

 

Miałem XST1143F zrobiony przez Daniela Tanone, uzbrojony w fuji alconite od 25 NFC i konfrontowałem właściwości rzutowe z podobnie uzbrojonym Talonem 100mlxf, który miał minimy. Talon deklasował Batsona o dobre 25% dystansu. Niemniej owe obserwacje niespecjalnie mają jakieś znaczenie w kontekście wątku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman by się z Tobą raczej nie zgodził Kuba ;)  w przypadku dwóch omawianych Batsonów XST 1143 nie sądzę że chodziło o różnicę w wadze wagę uzbrojenia. Roman nigdy nie był specjalnie zakręcony na punkcie wag przelotek natomiast bardzo dużo uwagi i czasu poświęcał do wyznaczania kręgosłupa blanku i właściwego rozmieszczenia przelotek względem tego kręgosłupa.... może to było pokłosie tego że jednak przede wszystkim zbroił muchówki nie wiem... natomiast jak widać potrafił zrobić rzeczy które po prostu działały lepiej od innych

 

Czy te obserwacje mają związek z wątkiem "system zbrojenia a odległości rzutowe" - moim zdaniem jak najbardziej. Odległości rzutowe uzyskiwane nie są prostą pochodną rodzajów przelotek ani systemów zbrojenia, jest więcej czynników które wpływają na odległości rzutowe uzyskiwane nad wodą. Oczywiście rodzaj przelotek czy też system też ma na to wpływ - ale nie wyłączny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kij po podpięciu ryobi arctici 5000 wyważenie ma na początku fore gripu a z penem spinfisherem vi 4500 punkt wyważenia ucieka kila cm do przodu stąd myśl by spróbować uzbroić lżej

tylko nie zapomnij podczas wyważania powiesić na szczytówce najcęściej używanej przynęty - te 20 do 40 gram na trzymetrowej dźwigni naprawdę zrobią większa różnicę niz odrobinę lżejsze przelotki:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Friko, jeśli ktoś popełnia ten sam błąd podczas zbrojenia to bez względu na zastosowany system, "onego" nie wyeliminuje... Tak więc efekt papractwa czy jego brak należy pominąć, wpływu na to nie mamy z pozycji doradzającego... A jak tam sobie kto uzbroi i jaką do tego teorie przyjmie bądź usłyszy czy też podciągnie to mi akurat jest bardzo obojętne :)

 

Jeśli komuś doradzam to tylko wtedy kiedy mam to sprawdzone fizycznie w tradycyjny sposób, założeń nie uznaję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to bardzo słuszne podejście.

 

Ja w sumie chciałem wyrazić tylko taką myśl, w odpowiedzi na problem postawiony przez Autora tego wątku, że jeśli pokłada nadzieję w tym że jak zmieni przelotki na wędce to będzie tą wędką automatycznie dalej rzucał, to może się po prostu okazać że niekoniecznie osiągnie zamierzony efekt. Po prostu nie jest to aż tak proste i występuje więcej zmiennych - wiec może się okazać, że taka zamiana da rezultaty ale może się też okazać że nie wystarczy i że nie da kompletnie nic. Tych zmiennych jeśli chodzi o odległości rzutowe jest bardzo wiele, kilka się już tutaj przewinęło przez dyskusję. Dobrzuciłbym jeszcze jedną kwestię o której chyba nie było mowy - mianowicie stosowanie przyponów strzałowych z grubej żyłki lub fluorocarbonu wiązanych bezpośrednio do plecionki. W sytuacji, w której taki przypon jest na tyle długi że węzeł wymaga przewleczenia przez przelotki - dodaje to kolejną zmienna którą warto wziąć pod uwagę przy zbrojeniu wędki. Ponieważ Autor wspomniał o wędkarstwie morskim to ta kwestia może mieć spore praktyczne znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się zorientowałem że łatwo nie będzie zwłaszcza że mam pomierzony tylko jeden kijek odległosciowo. (inne kijki pomierzę na bieżni jak stopnieje śnieg)

 

Z racji że w tuningu wędek raczkuje wiec na początek ograniczę się do zmiany przelotek i spacingu i będe sprawdzał jak to wygląda na bieżni.

 

Sprawdziłem metodą stołu kijek daiwa balistic seatrout 3.35 10-40 stożek wypada prawidłowo a tunel jest na y6 a szczyt to 7

Kij rzuca bardzo przyjemnie jednak wydaje mi się że zdecydowanie krócej niż 100 metrów (bolączką kija jest zbyt krotki dolnik który przed sezonem mam zamiar przedłużyć o 10 cm)

 

Jeśli czyta to ktoś łowiący seryjniakami to pomierzyłem kiedyś team dragona voyager salmon 2.90 20-60 i rzucał maksymalnie 65-70 metrów, kij zbrojony jest od y 25 do 6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj wydłużyć stożek i zobacz jak bedzie. Jak masz stożek na 3 przelotkach - sprawdź jak będzie na 4. Jak masz na 4 - sprawdź jak będzie na 5. Czy widzisz różnicę i w którą stronę. Przyłóż się do dobrze do wyznaczenie kręgosłupa w części szczytowej blanku żeby szczytówka jak najszybciej "gasła" Ci po wyrzucie. Tu się dochodzi do wszystkiego empirycznie. Najlepiej jakbyś miał możliwość poprosić kogoś żeby stał i rzucał prototypem a Ty z boku obserwujesz jak się linka układa między przelotkami i czy np. kołowrotek nie jest zbyt daleko od pierwszej przelotki i linka spadając ze szpuli nie ociera się o blank

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://pleciona.pl/pl/p/Prowla-Platinum-Specialist-II-Sea-Trout-SPIN-3.05m-10-40g-2cz./27529

 

tu jest kijek zbrojony klasycznie podobno rzuca bardzo daleko..

 

co do zmiany przelotek to jak rozumiem jeżeli kij ma ewidentne braki jeśli chodzi o stożek to zrobienie "tarczy strzeleckiej" plus ewentualne przedłużenie i wyłagodzenie stożka powinno dać dłuższe rzuty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...