Skocz do zawartości

jaka lustrzanka do 3tys max


Rekomendowane odpowiedzi

Stabilizacje masz w szklach.

 

Ale nie ma problemu. Mogę wybrać inne <_<

szkło za 6k bez VR

http://fotozakupy.pl/obiektyw/nikon-nikkor-af-s-24-70-mm-f-2 -8g-ed,7207s

 

Za 7k

http://fotozakupy.pl/obiektyw/nikon-nikkor-af-s-14-24-mm-f-2 -8g-ed,7205s

 

za 9k

http://fotozakupy.pl/obiektyw/nikon-nikkor-pc-e-24-mm-f-3-5d -ed,8485s

 

Więcej na podanej stronie ;)

 

 

 

Aaa, widzę, że edytowałeś, więc i ja to czynię - połamania !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

..a po jaką cholerę stabilizacja na 24mm? Chyba dla zwiększenia wagi i rozmiarów szkla i kilku dodatkowych literek. Nawet na 50mm i nigdy jej nie użyłem,portretowe 85mm jej nie posiada i jakoś nie czuję potrzeby jej zastosowania. 300mm z ręki to juz inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..a po jaką cholerę stabilizacja na 24mm? Chyba dla zwiększenia wagi i rozmiarów szkla i kilku dodatkowych literek. Nawet na 50mm i nigdy jej nie użyłem,portretowe 85mm jej nie posiada i jakoś nie czuję potrzeby jej zastosowania. 300mm z ręki to juz inna bajka.

 

Widzisz Patu, jest coś takiego jak marketing którego łykają ludzie jak karp, niestety :( Napiszą Ci na optycznych że to super hiper udogodnienie i warto kupić a tak naprawdę nie potrzebne to jest zupełnie. Nie napiszą Ci że to jest zbędne w obiektywie bo za to im płacą firmy fotograficzne, z tego żyją portale typu optyczne itp :D

 

Jestem ciekaw ile minie czasu żeby jakaś firma wprowadzi rybie oko ze stabilizacją + światło 1.4 :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze stabilizacją jest tak, że ten kto ją ma, ten wie co jest warta. Niestety użytkownicy systemów klasy pop są zmuszani do płacenia za nią przy każdej zmianie szkła <_<. Jak słusznie zauważyliście powiększa to wagę, komplikuje konstrukcję oraz powiększa cenę. Przez to większość nabywców C i N jedzie na tanich szkłach i pociesza się, że bez stabilizacji przecie da się żyć :mellow:.

 

W Pentaksie za stabilizację płaci się raz i ma się ją nawet ze szkiełkami starszymi od większości userów jerkbait.pl ;) .

 

Robienie zdjęć z ręki, szerokim kątem, w miejscach, gdzie lampa nie jest dozwolona - to jest to B) .

 

Żeby nie było, że tylko marketingowy bełkot. Akwilea, kto był ten wie jak słabo ze światłem.

 

1/20, iso 800, f4 K10D + Cosina 19-35, nie wrzucę nic z k-5 + Sigma 10-20, trzeba szanować serca lubiących Canona i tego, no..., Nikona :unsure: , z czasem też oczywiście schodzi się sporo niżej.

 

http://i438.photobucket.com/albums/qq104/grzyski/akw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją chłopaki. Ja osobiście wolę o wiele lepszy obrazek z puszki niż nawet najszybszy na świecie AF;) tak jest chociażby w zestawieniu K-5 z D300. Każdy ma jakieś preferencje. Odnośnie systemów bym się tak jednoznacznie nie wypowiadał jakbym tych tak do końca nie znał. Pentax ma Limitedy, Nikon ma świetne zoomy, Canon też coś tam ma więc nie ma co kruszyć kopii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuczasz zdjecie wielkosci znaczka pocztowego i mamy deliberowac nad poruszeniami czy skutecznoscia stabilizacji?

IMHO zakrawa na zart...

 

pozdro

 

Gdy podobnej wielkości zdjęcie Slider wrzucił z Nikona to jakoś nie protestowałeś <_< . To jest zdjęcie w wielkości powszechnie wrzucanej na forach, czepiasz się. No ale masz prawo, ja jestem zwykłym pstrykaczem, robię sobie fotki na wyjazdach i mnie to cieszy, gdzież mi do profi i ahtystów fotghafików B)

 

Reasumując - jako puszkę za ~ 3k polecam Pentaksa k-5.

 

EOT

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy podobnej wielkości zdjęcie Slider wrzucił z Nikona to jakoś nie protestowałeś <_< . To jest zdjęcie w wielkości powszechnie wrzucanej na forach, czepiasz się.

Tyle, ze on nie wrzucil tego jako pokaz mozliwosci.

Ty jasno i wyraznie napisales czego dowodem jest zdjecie.

Ja napisalem aby o czyms dyskutowac to trzeba to zobaczyc, a na tej wielkosci fotce nie widac niestety...

 

@barwena1977: pokaz mi jakies foty miazdzace rzeczonym pentaksem, d300 , chetnie obejrze :D

Warto przed tym nadmienic:

Data premiery D300 - 2007-08-23

Data premiery K5 - 2010-09-20

 

p.s. Tak swoja droga uzywam systemu gdzie stabilizacja matrycy zostala zaadoptowana zanim jeszcze pentax wiedzial co to jest i byl w marazmie na granicy bankructwa, i jakos z tego powodu nie stawiam tego jako argument, zwlaszcza ze w wiekszosci czasu jest wylaczona.

 

 

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze stabilizacją jest tak, że ten kto ją ma, ten wie co jest warta. Niestety użytkownicy systemów klasy pop są zmuszani do płacenia za nią przy każdej zmianie szkła <_<. Jak słusznie zauważyliście powiększa to wagę, komplikuje konstrukcję oraz powiększa cenę. Przez to większość nabywców C i N jedzie na tanich szkłach i pociesza się, że bez stabilizacji przecie da się żyć :mellow:.

 

W Pentaksie za stabilizację płaci się raz i ma się ją nawet ze szkiełkami starszymi od większości userów jerkbait.pl ;) .

 

Robienie zdjęć z ręki, szerokim kątem, w miejscach, gdzie lampa nie jest dozwolona - to jest to B) .

 

Żeby nie było, że tylko marketingowy bełkot. Akwilea, kto był ten wie jak słabo ze światłem.

 

1/20, iso 800, f4 K10D + Cosina 19-35, nie wrzucę nic z k-5 + Sigma 10-20, trzeba szanować serca lubiących Canona i tego, no..., Nikona :unsure: , z czasem też oczywiście schodzi się sporo niżej.

 

http://i438.photobucket.com/albums/qq104/grzyski/akw.jpg

Co w tym obrazku jest takiego nadzwyczajnego...oprócz kilku aberrujących miejsc??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas mija, a powyzej kolejny watek na ten sam temat - jakie lusterko sobie kupic, zeby takie najlepsze bylo.

To chyba niestety znaczy, ze co by nie stalo napisane to i tak nie wyczerpuje tematu... :unsure:

 

Moje luzne ale za to konkretne spostrzezenia:

- Najczesciej nie wykorzystujemy wszystkich mozliwosci aparatow nawet w 20%, warto wiec racjonalnie wybierac.

- zanim sie kupi aparat trzeba wiedziec czy sa w ofercie interesujace obiektywy (ze szcz. wskazaniem mozliwosci, ze bedziemy chcieli rozszerzyc pola zaint.- po to wszak kupuje sie puszke z mozl. wymiany obiektywow)

 

Podstawa jest to, ze trzeba po prostu dobrze wybrac (aparat ktory generuje dobre zdjecia) B), nie podejmuje sie ze wzgledow j.w. podpowiadac bo okaze sie, ze albo nie ma stabilizacji na 20mm, albo nie ma jakiejs galki albo okaze sie, ze szef produkcji danej f-my sie powiesil w 1999r i to wplynelo na jakosc, dalsze wyszukiwanie ukrytych wad pozostawiam bujnej wyobrazni...

 

Natomiast zauwazylem 1 rzecz, czesto widac, ze wypasiona lustrzanke trzeba miec, przy czym robienie zdjec juz jest niekonieczne.

Ot, jak sie wysiadzie z fury a jedyny ubior to koszulka polo i szorty to trudno odroznic...i tutaj mamy idealny instrument - pelnoklatkowy aparat najlepiej wielkosci mikrofalowki.

 

Tutaj oddzielam sytuacje, kiedy taki aparat jest komus rzeczywiscie potrzebny oraz potrafi on z rozmyslem korzystac z jego walorow.

Bo powieszenie w sieci zrobionego nim zdjecia to raczej bedzie przerost formy nad trescia...podobny efekt uzyskamy czyms kilka razy tanszym...

 

Gumo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robek widzisz sens wprowadzenia stabilizacji w obiektywach 18mm - 28mm? :unsure: Bo ja naprawdę nie widzę. Chyba że ktoś ma jakieś drgawki nerwowe. Jedyny sens stabilizacji to dla mnie jest stosowanie ich w obiektywach zmiennoogniskowych tele. Takim przykładem jest zajebiste szkło nikkora 70-300 VR, który potrafi parę szkieł z wyższych półek zawstydzić, biorąc pod uwagę cenę/wagę/jakość/obrazek wypluty.

 

 

Pozdrawiam

Slider

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiektyw ustabilizujesz VRem, fotografowanego obiektu juz nie...

Ruch zamrozisz tylko czasem, a tu wyższe uzyteczne ISO jest bardziej potrzebne.

Focąc np. landshafty ze statywu, VR jest wręcz nie wskazany...

P.S. nadal nie rozumiem potrzeby stosowania stabilizacji przy takiej ogniskowej, no chyba, że fotograf ma delirium...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ostatnio możliwość zabierania na łódkę d7000 i K5. Chiałem wybrać coś przyzwoitego i polecanego przez znajomych, bo sprzedałem Canona 5D mk2 ze względu na rozmiary i masę zestawu z obiektywami L.

 

W końcu wybrałem Olympusa OM-D. Napewno nie jest lepszy niż Nikon lub Pentax ale też jest ok, a przy tym jest sporo mniejszy.

 

Wracając do tematu K5 i D7000. Kolorystyka , obsługa ( kwestia przyzwyczajenia) i współpraca z wbudowaną lampą bardziej odpowada mi u Nikona. Pentaks jest zdecydowanie solidniejszy, ma lepszy wizjer i przede wszystkim jest mniejszy.

 

Na rybach nie potrzebuję szybkiego AF i nie pamiętam kiedy robiłem zdjęcia z ISO powyżej 200. Stabilizacja w zakresie 24-105 nie ma dla mnie znaczenia nawet z łódki, bo przy złym oświetleniu krajobrazów nie robię. Myślę, że ze względu na cenę i rozmiar na ryby kupiłbym K5.

 

W najważniejszej dla mnie kwestii czyli możliwości odtworzenia szczegółów w jasnych partiach obrazu jest remis pomiędzy K5, D7000 i OM-D.

 

Mam też wrażenie, że jakość jpg jest zdecydowanie lepsza u NIKONA. Większość zdjęć robię w rawach i mam wrażenie, że nieobrobiony obrazek z pentaksa jest lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce się wierzyć, bo nowy LUMIX ma chyba taką samą matrycę. Wszystko jednak jest możliwe.

 

Przy okazji aparatów do 3000 tyś. Mam dwutygodniowego G1X do sprzedania za rozsądne pieniądze. Zrobiłem 500 zdjęć.

 

Nie nie ma takiej samej. Ma inna, znaczy sie swojej produkcji. - mowa o panasie.

Olympus na konferencji jasno przyznal, iz w OMD i nowych seriach Penow zaadoptowal inna matryce niz dotychczas, nie pochaca od panasa.

 

Swoja droga Olek juz dawno powinien to zrobic, bo to co mu panas serwowal do tej pory to jakas zenada.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Na fotce przepalone okna oraz lewa część obrazka. Tak nie można.

A co do wyboru lustrzanki na ryby, moje zdanie jest następujące:

Jesteśmy nad wodą, czyli w środowisku o dużej wilgotności, zamgleniach i z fruwającymi drobnymi paprochami. Jeżeli ktoś decyduje się na to, aby rano lub późnym wieczorem robić zdjęcia nad wodą i do tego w krzakach, powiniej zainwestować w puszkę szczelną. Nawet jak nie zmieniamy obiektuwu, zapaćkanie matrycy po pewnym czasie gwarantowane. Potem czyszczenie i często serwis. Zatem to warunek konieczny. Ja nauczyłem się jednego, albo łowię ryby i wówczas mam coś poręczniejszego albo jadę robić foty i wówczas mam albo D300 albo D700 w dwoma lub trzema szkłami w torbie.

Jadąc na ryby musimy jasno określić priorytety - łowimy, łowimy i jeszcze raz łowimy. A fotki to w zasadzie dokumentowanie tego, że łowimy, łowimy i jeszcze raz: łowimy. Niestety ciężko oswoić się z "małpką" w ręku, jeżeli człowiek na codzień jest panem aparatu. Ale kompromis trzeba było zawrzeć i tyle. Tutaj szczelność jest już mniej porządana, chociaż mile widziana. Wszak taki "rybarski" aparacik to 1000 do 1300 PLN (tyle wystarczy). Fajnie jakby miał zapis w RAW-ach, bo ten format lubię i tylko w nim zapisuję. Nie lubię tych cukierkowych filtrów przy zapisie JPG-ów. A w domku z RAW-u w Aperture to ja już sam sobie nałoże lub zdejmę to, co chcę. A zdjęcia z rybek - taki mały pamiątkowy dokumencik, bez ciśnienia na artyzm, ale ze wszelkimi zasadami przyzwoitej kompozycji. Tak wygląda moje zdanie i zdania i racji innych nie zamierzam tymi słowami w jakikolwiek sposób podważać.

A czy to będzie "stajnia" Canon czy Nikon - kwestia gustu i zasobności portfela oraz dostępności szkieł. Obydwie firmy robią i tak najlepsze puszki na świecie, o czym świadczy to, czym fotografują zawodowcy. Dla Nikona łatwiej jest wspomagać się szkłami Sigmy - mniej kłopoów z wpasowaniem się w pracę puszki. Ale za to szkiełka Canona w oryginale tańsze niż odpowiedniki Nikona. Twardy orzech do zgryzienia dla kogoś, kto ma stajnię wybrać.

Edytowane przez Marszal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam !!! nikon czy canon każdy staje przed tym dylematem - wybrałem sony a33 i co i nie żałuję - już słyszę te śmiechy aparat od firmy robiącej telewizory - aparat jest dobry jak cała reszta - dokupiłem szkła minolty z 1 serii i już jest wypas - obecne szkła sony nie mają szans chyba że za kosmiczną kasę - minolcie swego czasu projektowała leica a to o czymś już świadczy - obecnie dokupiłem zeissa 16-80 najtańszy z możliwych ale poza zasięgiem konkurencji ( to też o czymś świadczy że zeiss współpracuje z sony )

p.s. a tak poważnie to należy iść do sklepu poprosić o podanie interesujących aparatów potrzymać,pobawić się ,pofocić na swojej sdhc i ten który do nas " przemówi " kupić , w cenie do 3 tys. jest duży wybór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mi podać produkowane przez te firmy aparaty średnioformatowe, chyba zgodzisz się, że w przeciwieństwie do nabywców klatki 36x24 to już praktycznie sami zawodowcy ? :rolleyes:

 

P.S. Temat jest o aparacie za 3k zł. Niezbyt zawodowy przedział.

 

I dlatego rozmawiamy o Nikonach lub Canonach, sam to przypominasz a wjeżdżasz na półkę aparatów średnioformatowych, które dla przeciętnego nawet zawodowca są albo za drogie albo nieużyteczne ze względu na wady (te aparaty też je mają), np. za mała prędkość rejestracji lub konieczność większego przymykania przesłony w celu uzyskania takich samych efektów jak w formacie 36 x 24 mm. Rzeczywiście, ze względu na zalety i możliwości aparaty średnioformatowe skierowane i wykorzystywane są wyłącznie przez profesjonalistów lub pasjonatów, np fotografii studyjnej, aktu lub portretu.

Dla nas, użytkowników-amatorów te dwie stajnie oferują największą możliwość wyboru body i doboru szkieł, zarówno ze stajni macierzystej jak i innych producentów i nie mówimy tu o kitach. Jak wspomniałem wyżej, osiadłem w stajni Nikona, dysponuję przyzwoitymi szkłami (zarówno stałkami jak i zmiennoogniskowymi) i mam wielką frajdę w świadomej i przeze mnie sterowanej fotografii. Na bazie moich szkieł wiem, co oznacza miękkość obiektywu portretowego , ostrość reporterskiego i szybkość zestawu w fotografii sportowej. Wiem również, że łowienie ryb ciężko pogodzić z dobrej jakości (przemyślaną) fotografią. Dlatego napisałem to, co wyżej można przeczytać. A spierać się o Nikona i Pentaxa nie mam zamiaru, tylko dlaczego tak mało tych Pentaxów jest w torbach u fotografów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...