Skocz do zawartości

Zakaz używania ołowiu


S. Cios

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ dałeś się mocno podgrzać publikatorom, a jesienna fala eskalacyjna nadciąga, przypominam o zakazie używania ołowiu.

Który kolega dał się "podgrzać publikatorom"? Zwolennik eugeniki czy też jego adwersarz?

Edytowane przez Mysha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego

Nie zgodzę się na twierdzenie że tylko człowiek umiera ,umiera też pies i zwierzęta inne .Niby dlaczego człowiek ma sobie przypisywać prawo co ma żyć a co nie ?

Wiesz czym różnie się człowiek od np psa ? tym że jest na tej ziemi prawdziwym szkodnikiem . A na niepełnosprawnych płacić trzeba bo ani oni ani ich rodzice nie są winni że przyszli na świat .To niepełnosprawny umysłowo rząd wymusza  na kobietach porody .pod dyktando jakiś religijnych fanatyków  skazując te rodziny na pracę 24 godziny na dobę .Ja wiem że są ludzie co się poświęcają ale wtedy to ich wybór ..Piszesz że schroniska to wielka kasa ,to sam takie załóż to zobaczysz czy to kasa czy nie . A fundacja co ma taki status powinna zostać zlikwidowana bo niby komu w takim razie pomaga?

 Proponuję na fb wyszukać grupę - Czarna lista organizacji prozwierzęcych

 

Nie  bądź szkodnikiem - weź się anihiluj...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Empatii do zwierząt to i ja mam sporo. Nie przeszkadza mi to wcale uważać ich personifikowania za ideologiczny bełkot. Umarł zamiast zdechł? Dajmy palec, odgryzą rękę. I sklepy mięsne będą wypełnione zamordowanymi istotami. Oczywiście zamordowanymi przez ludzi.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nndrzej@45  po prostu to moje spostrzeżenie ,   trzeba rozgraniczyć śmierć człowieka i zwierzęcia .

Inaczej babci na wsi patrzy na kota biegającego z kurami na podwórku a podobna babci mieszkająca na 40 m2 w bloku .

Po prostu  przerażają mnie sytuacje gdzie  dobro człowieka jest stawiane na równi ze zwierzęciem .

 Nie ma tu nic wspólnego z empatią tylko są teraz czasy gdzie ludzie boją wyrażać swoje opinie nie raz trafne i cenne żeby nie zostać zaszczuty .

Przez całe życie posiadałem duże psy nienawidziłem kotów bo kilka razy wydusiły mi gołębie nie z głodu tylko dla zabawy , taki ich instynkt .

Ostatni owczarek zdechł ze starości    mam teraz kota w domu , znalazłem go pod drzewami na podwórku - 11*C na dworze a kot mial 2 miesiące lub mniej .

Kotek ma wywalone na wszystko ,robi co chce je frykasy niszczy wszystko w domu .

Stary jestem i mu pozwalam . 

Wracając do głównej myśli zwierzęta zdychają a nie umierają .

Dlaczego tak myślę bo jeszcze trochę i dostaniesz karę za zabicie czegokolwiek .

Oczywiście  chrząszcze będzie można zabijać na mąkę ale krów  i świń to nie bo to będzie zabójstwo .

Trzeba się otrząsnąć z tego amoku .

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zarówno człowiek jak i zwierzę może umrzeć

Tylko Ja nie jestem hipokrytą i wiem że żebym mógł zjeść schabowego to zwierzak musi umrzeć

I uważam że taka jest naturalna kolej żeczy

I z takim postępowaniem się całkowicie zgadzam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z lekarzami ludzkimi sytuacja jest taka sama albo nawet bardziej patologiczna .

Dzieci leczy się w brzuchu matki .

Utrzymuje przy życiu dzieci niepełnosprawne .

Nikt nie ośmieli się  powiedzieć że takie postępowanie jest wbrew naturze i myśleniu na przyszłość .

Po II WŚ nikt nie słyszał o autyzmie i ADHD .

Wiele dzieci z wadami genetycznymi ma własne dzieci i co dalej  .

My zdrowi musimy ten   stan rzeczy   utrzymywać .

Wiem każdy chce mieć dzieci zdrowe i to normalne .

 Jakim kosztem  co dalej z setkami tysięcy chorych  kto ich będzie utrzymywał .

Jest to obecnie najbardziej roszczeniowa grupa ludzi .

Słyszałem w przychodni matka z dzieckiem niepełnosprawnym narzekał że ma mały samochód żeby zabierać dziecko na rehabilitację .

Ja kur.a  po 45  latach pracy  nie mam problemu nie stać mnie na prywatną  rehabilitację .

 Taki stan rzeczy musi w końcu upaść po prostu zabraknie kasy .  

Tylko lekarze zacierają ręce bo to klient  .

 

 

To jest najbardziej interesujący fragment wypowiedzi pana @Tabora. Nie ten o pieskach i kotkach, a o niepełnosprawnych. Myślałem, że miłośników "Akcji T4" w naszym kraju nie ma, a jednak są....

 

Co do zwierząt. Jednemu one zdychają, innemu umierają. Natomiast jak przez mgłę pamiętam mojego pradziadka. Pradziadek był carskim kawalerzystą. Koń w jego stajni był bardziej szanowany niż mojej świętej pamięci prababka.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeszkadza tobie że mam więcej empatii dla zwierząt jak ty? sam sobie szukaj czarnej listy

 Ja ją znam i dlatego polecam zapoznać się tym, co nie znają. A "kfiatki" wśród tych organizacji prozwierzęcych są niemożliwe.

 

Masz świadomość, że w Polsce - nigdzie indziej na całym świecie tego nie ma - istnieje legalna kradzież zwierząt?

Przychodzi osiłek i zabiera Ci psa, kota, konia, krowę, - bo podobno źle się nimi opiekujesz.

I z reguły ślad po tych zwierzakach znika. Odzyskanie - to droga sądowa i trwa latami. Więc albo zwierzak już zdechnie, albo właściciel bywa, że umrze.

Nikt, ale to nikt tego nie kontroluje, nie nadzoruje.

 

Wiec jak można mieć szacunek dla fundacji których pracownicy katują zwierzęta, szefowie defraudują zebrane na publicznych zbiórkach środki, a jeszcze inni są - "legalnymi złodziejami"?

 

Oczywiście to jest jakiś margines, ale rzuca negatywne światło na całość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak od ołowiu przeszliśmy na tematy......

Pany, zakończcie tę idącą w niebezpieczny kierunek dyskusję.

Piotr ! To nie kierunek dyskusji jest niebezpieczny - pod wieloma względami rzeczywistość w której żyjemy na tym padole stała się "niebezpieczna" stresująca i kierująca naszą uwagę, wrażliwość i co tam jeszcze w różne strony. To że nie raz  nie dwa, w różnych wątkach zbaczamy z głównego tematu tylko dobrze świadczy o użytkownikach j.pl. Nie mamy klapek na oczach i widzimy więcej niż czubek wędkarskiego kija.

P.S.: Miło wspominam wspólne "kiedyśtam" wędkowanie  :)

Edytowane przez Marcin Rafalski
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba dobrym podsumowaniem dyskusji o obrońcach zwierząt będzie taki oto cytat z Wikipedii: "Działalność PETA budzi kontrowersje ze względu na fakt, że na każde 2–3 tysiące zwierząt odbieranych co roku przez działaczy organizacji większość (83–85%) jest zabijanych. Od 1998 PETA zlikwidowała około 19 tysięcy zwierząt. PETA oświadczyła, że eutanazja zwierząt jest dokonywana tylko z konieczności, głównie z powodu chorób zwierząt." I proszę mnie nie łączyć z osobnikami ze znieczulicą i bez serca. Gościowi, który dla zabawy kopie psa, czy podpala kota obciąłbym nogę, albo rękę. Sądziłbym surowo ludzi, którzy kupują dziecku szczeniaczka, a po dwóch miesiącach przywiązują go za nogę w lesie. Zakazałbym tuczu gęsi na wielką wątrobę. Torreadorów i ich publiczność uważam za osoby z zaburzeniami osobowości. Podziwiam i szanuję ludzi, którzy zakładają schroniska dla zwierząt i tych którzy im pomagają. Od ponad trzydziestu lat mam w domu psy i jestem pewien, że miały i mają tu sielskie życie. A PETA i inne tego typu twory? Wystarczy trochę pomyśleć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba dobrym podsumowaniem dyskusji o obrońcach zwierząt będzie taki oto cytat z Wikipedii: "Działalność PETA budzi kontrowersje ze względu na fakt, że na każde 2–3 tysiące zwierząt odbieranych co roku przez działaczy organizacji większość (83–85%) jest zabijanych. Od 1998 PETA zlikwidowała około 19 tysięcy zwierząt. PETA oświadczyła, że eutanazja zwierząt jest dokonywana tylko z konieczności, głównie z powodu chorób zwierząt." I proszę mnie nie łączyć z osobnikami ze znieczulicą i bez serca. Gościowi, który dla zabawy kopie psa, czy podpala kota obciąłbym nogę, albo rękę. Sądziłbym surowo ludzi, którzy kupują dziecku szczeniaczka, a po dwóch miesiącach przywiązują go za nogę w lesie. Zakazałbym tuczu gęsi na wielką wątrobę. Torreadorów i ich publiczność uważam za osoby z zaburzeniami osobowości. Podziwiam i szanuję ludzi, którzy zakładają schroniska dla zwierząt i tych którzy im pomagają. Od ponad trzydziestu lat mam w domu psy i jestem pewien, że miały i mają tu sielskie życie. A PETA i inne tego typu twory? Wystarczy trochę pomyśleć.

A co przewidujesz dla właścicieli psów sąsiadów ujadających całymi dniami? O tym jakoś żaden obrońca zwierząt się nie zająknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrońcy zwierząt w sensie organizacji? Ja nie jestem obrońcą zwierząt. Nazwałbym się przeciwnikiem ludzi, którzy zachowują się jak zwierzęta (albo gorzej). Na szczekającego psa sąsiadów jest chyba paragraf o zakłócaniu porządku? Mi chodzi o omijanie szerokim łukiem tzw. aktywistów, którzy powiedzą Ci, że pies powinien szczekać, jeśli ma taką ochotę, a wszelkie działania wymierzone w jego swobodną ekspresję mogą wpędzić go w traumę. Podobna demagogia jak z bezstresowym wychowaniem dzieci. Wypełniony ludźmi tramwaj, drące się wniebogłosy dziecko i zadowolona mamusia, albo tatuś. Tym tramwajem to za daleko odjechałem od tytułowego ołowiu.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę Panowie nie porównywać moich spostrzeżeń  do działań w Niemczech  .

Po prostu zwróciłem uwagę że ludzie ta matka dziecka niepełnosprawnego  są przesadnie roszczeniowi .

To nie jest reguła ale to słyszałem i napisałem .

Może i mam poglądy  które wielu osoba nie leżą ale tak już  jest .

Karol jestem  stary ale na tą  moją dobrą starość zapracowałem przez 45 lat .

Nie wolno krzywdzić innych bez znaczenia czy to człowiek czy pies .

Ale zwierzęta hoduje się po to aby je zabić , żeby było co do gara wrzucić .

 

Wracając do ołowiu  zakupiłem kilka kilogramów czystego  ołowiu . 

Mam formy to sobie odleje będzie  na lata zapas .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Nie czytałem wszystkich postów bo być może ktoś zauważył, że starają się zapobiegać dostawaniu się ołowiu do ziemi zapominając, że z ziemi został wydobyty. Tak więc ilość ołowiu w ziemi jest stała. To eidetyczny absurd jak walka z CO2 który rzekomo odpowiada za globalne ocieplenie. Geolodzy udowodnili ponad wszelką wątpliwość, że jest dokładnie odwrotnie, poziom CO2 zależy od temperatury. Prawda nie jest suto dotowana więc nie dobra jest o tym mówić. Na szczęście te świry nie mają wpływu na klimat bo jak by się im udał zbić temperaturę to będzie mniejsze parowanie oceanów i jeszcze mniejsze opady.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrom głupot jakie można przeczytać czasami na tym forum przekracza wszelkie granice. Czy moderatorzy mogliby czasem zwraca na to uwagę? Wystarczy 30 sekund by sięgnąć po jakieś źródło (google, ChatGPT itp..) i dowiedzieć się, że : Ruda ołowiu zwana galeną.- w naturalnej postaci jest stosunkowo mało reaktywna chemicznie, lecz jej przetwarzanie, kruszenie, podgrzewanie lub kontakt z kwasami może prowadzić do uwolnienia szkodliwych związków ołowiu... 

98% naukowców gada bzdury bo "jacyś" geolodzy udowodnili...

 

I pyk sześć lajków... 

 

BTW - Uważam, że potencjalne zajmowanie się ołowiem w takim kraju jak Polska to pudrowanie syfa. Najpierw zajmijmy się trucicielami, prawidłową i wydajną kanalizacją deszczową, durnymi projektami naszych meliorantów z WP czy barierami/zaporami. To nam zajmie przynajmniej 20-30 lat...

Edytowane przez zeralda
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...