Guzu Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 daniel chodzi chyba o kilka czynnikow... jesli twoj wobek trafi na mniejszy uciag to bedzie wychodzil... przy plywalnosci neutralnej nawet jak nie pracuje to nie bedzie sie wynurzal... Sprobuje dzis wieczorem. Moze znajde taki maly uciag by mi plywajacy wobler na napietej lince wyplynal.Fakt, ze ja sie zwijam z wody przed 24. Moze po polnocy to sie zmienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 Dokładnie chodzi o to co napisał Mifek zależy w jakim nurcie łowimy bo wiadomo w rzece co 15 cm nurt sie zmienia w jednym miejscu nurt zapierdziela a w drugim niemal ze stoi wiec jesli stoi to wyporność woblera bedzie nam sciagać go na powieszchnie a jeśli bedzie tonący to wpadnie w dno... i bedzieo kur.. a taki łowny byl... Guzu może różnica w prędkości zwijania jest dla tego twoje nie wypływają mi jeśli trzymam woblera 30 sekund nawet do 2 minut w miejscu to wkońcu wypłynie nawet jeśli jest nieznacznie pływający natomiast jeśli nurt bedzie mocniejszy czy zwijamy nawet powoli ale jednostajnie to może sie trzymać pod powieszchnią lecz sądze ze też bedzie wypływal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 Fakt, ja nie trzymam woblerow tak dlugo w jednym miejscu. Powodzenia w weekend na kleniach! Pozdrawiam Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 Ja juz dzisiaj bede w nocy na jednym z przelewów w poszukiwaniu sandaczy i bolków kolejny nocny gatunek do filmów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 Dla tych co lubią nocne amury zapraszam za jakieś 20 minut skromne 20 minut na rybach wystarcza zeby naładować baterie do dalszej nudnej dziennej egzystencji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 14 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Piękny kaban, oglądając Twoje filmy doszedłem do wniosku, że ryby z wielkiej rzeki mają sporo pokarmu, są grube i nie połykają woblerów tak głęboko jak mało-rzeczne stąd moja sugestia dotycząca rozmiaru kotwiczek. Zobacz jak trudno było by wypiąć ten wobler gdyby kotwiczka była rozmiaru np. 12? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 14 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Kuba nie widzę problemu nawet po ciemku (chyba dla tego ze go nie widać bo było by zbyt ciemno )poprostu przynajmniej ja nawet wiąże po ciemku,rozpinam i zapinam agrafki rozplątuje kotwiczki szczerze mówiąc nie mam nawet latarki może to kwestia przyzwyczajenia czy już wieloletniego chodzenia po nocach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 14 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Michał masz zadanie, znajdź mi pracę we Wrocławiu bo po tych filmach to już nie chcę mieszkać w Olsztynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 14 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 przyjeżdzaj znajdziemy hale,kupi sie kilka basenów,zaleje się kilkoma tysiacami litrów i zaczniemy hodować zarobkowo gupiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martek Opublikowano 14 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Ja pierdziele ale klocek --- pogratulowac ryb miejsc i filmow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 14 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Ja myślałem nad karierą w TV, kręcenie serialu o łowieniu ryb coś al'a Rex Hunt tylko w polskich wodach hehehe, może TVN był by zainteresowany? Ty masz już wprawę jako aktor a ja mogę być kamerzystą. Człowiek spieszył by się do pracy jak cholera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 14 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Kuba nadgodziny były by przyjemnością robił bym same nadgodziny dziennie 8+jakieś 12 nadgodzin i był bym szczęśliwym człowiekiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 14 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Niestety takie rzeczy tylko w Erze...ehhh Zrobiłem bałagany na dzisiejszą nockę, jak nie pryśnie z nieba to powinny coś ułowić, ich pracę wyczują nawet piskorze zagrzebane w mule, który śnił mi się w tamtym roku na wiosnę. Mają po 4cm, rzucają grzbietem, lusterkują i czuć je na dolniku jak cykadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 15 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 Deszcz popsuł mi zabawę bo po deszczu klenie z małej rzeki tracą apetyt ale na szczęście wobki uratowały akcję przed zerem i kilka siadło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capri Opublikowano 15 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 Byłem wczoraj dwie godzinki do 23 niestety deszcz i zawierucha mnie przegoniły, dwa brania zaliczyłem, klimat jest niesamowity Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 15 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 a u mnie kleni brak tym razem na prelewie trafiłem krąpia i 3 płocie w tym jedna 40 cm krąp i jedna płotka na filmie nawet sie złowiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Widzę, że wątek spada, chłopaki śpicie po nocach ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobesku Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 trafiłem krąpia i 3 płocie Z tymi krapiami to nawet nie taka zła sprawa. Walą we wobki z niezłą siła i zapałem:)Czasem trafiam po kilka sztuk na noc:)Największy +-35cm...najcześciej biorą takie 20-25cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 3. Kolor nie ma najmniejszego znaczenia więc nie należy doszukiwać się konkrentnych barw. A może czarne? To chyba najbardziej widoczny kolor w nocy dla ryb (na tle nieba) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 W nocy pod wodą widoczność spada prawie do zera natomiast wyostrzają się inne zmysły i na nich należy skupić uwagę podczas selekcji przynęt. Zrobiłem woblery całe czarne, żółte, złote, pomarańczowe, siwe itd. najlepsze okazały te, które stawiają największy opór i wybitnie mocno mieszają wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gruzin Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 A propos 'innych zmysłów' - ktoś ma doświadczenie z woblerami z grzechotką? Trochę próbowałem na subwarta storma, ale na razie bez większych sukcesów. Zastanawia mnie czy taki hałas nie płoszy kleni. W temacie jeszcze - ktoś pisał o bzyku sieka. Bardzo dobry wobek do takich nocnych łowów. Płytko chodzi (zaczepy!), ma adekwatną akcję i kotwiczki raczej się nie zczepiają. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 A propos 'innych zmysłów' - ktoś ma doświadczenie z woblerami z grzechotką? Trochę próbowałem na subwarta storma, ale na razie bez większych sukcesów. stosuje je na glosnych przelewach i kamiestych rafach z mocnym uciagiem ... it works Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Zauważyłem, że nocne łowienie kleni jest zmieniającą się układanką, np. w zależności od stopnia dojrzałości gonad zajmują one mniej lub bardziej nurtowe odcinki rzeki, po tarle zwyczajnie przestawiają się dosłownie kilkanaście metrów niżej bankowych miejscówek. Tarło kleni jest porcyjne i w zależności od cieku może wystąpić w wypadkowym czasie, moje ciurkowce miały (kolejne tego roku) je dwa tygodnie temu. Wyraźnie zauważam też zmienność dobowych preferencji pokarmowych, im bliżej nocy tym klenie wolą większe kąski (mała rzeka), woblery aby były większe dla kleni wcale nie muszą być fizycznie dłuższe, wystarczy aby robiły w wodzie więcej zamieszania. Wyjątkiem jest okres kiedy klenie lubują się w owadach i mlaszczą powierzchnię wody pod burtami. Kiedyś wydawało mi się, że wielka rzeka to rozległe łowisko kleni, prawda jest jednak inna, klenie na dużej wodzie zajmują bardzo kameralne stanowiska i obszar na jakim się zagęszczają jest podobny do tego jaki obławiamy w rzeczułce. Wielkorzeczne klenie z upodobaniem skupiają uwagę na miejscach gdzie woda potrafi tak mocno porwać pokarm aby nie mógł wykorzystać własnych sił na szybką ucieczkę, dlatego właśnie droga jaką powinien pokonać nasz wabik, aby skusić klenia, jest ściśle określona i wąska. Wiele osób obławia miejscówki wachlarzem, ta technika jest skuteczna gdyż pozwala przypadkowo trafić w obserwowany przez klenia punkt, skuteczniejsze jest jednak precyzyjne prowadzenia woblera po drodze jaka oddziela strefę bezpieczną dla pokarmu i tą gdzie niesiony jest on siłą nurtu. W nocy perfekcyjna prezentacja jest utrudniona co podnosi atrakcyjność łowienia i każde branie daje sporą satysfakcje. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gruzin Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Dawno nie widziałem równie dobrze napisanego, merytorycznie wartościowego postu na tym i na innych forach. Dzięki Kuba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobesku Opublikowano 24 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2012 Jakie macie koledzy doświadczenie z brodzenia w nocy w rzekach za kleniem:)Włazicie do rzeki nocą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.