godski Opublikowano 30 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Będziesz Pan zadowolony..... Popieram - wtedy wspólnie ograniczymy liczbę "Pennosceptyków". RB Do których i ja należę. Nie mówię, że nie kupię kiedyś tego Penna - ale zaczekam ze dwa lata i wtedy poszukam opinii. Pamietam jak to dawniej z Battle było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrrd Opublikowano 30 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 A ja zaryzykowałem, jakoś do główek 25-35gr szkoda mi bardziej wyrafinowanych rozwiązań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 30 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 ps co do brod etc. to dopisze od siebie, ze jak sie dowali slammera na rowno z rantem to tez plata co rzut (wlasnie to przerabialem 3 raz pod rzad - akurat tak mi sie szpulka skonczyla co za roznica, czy sie sie poplata w pierwszym rzucie czy do kosza pojdzie, a nadzieja, ze sie nie poplata byla.. stracilem z 10-15m i przestalo sie platac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 30 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 [do mnie też wczoraj dotarła nowa zabawka. Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Cieszy mnie, że stopka jest mniejsza niż w slammerze 360 i mieści się bez problemów do mniejszych uchwytów. Praca i kultura bez zarzutów - jak na penna. Trochę ciężko chodzi, z lekkim oporem ale jest ok. Sprawia wrażenie bardzo mocnego a jak będzie to się okaże. moze komuś się przyda na fotkach porównanie wielkości Ciężkawą pracą na początku się nie martw. Po 2-3 godzinach pracy nad wodą opór na korbie stanie sie zdecydowanie lżejszy. Weź jednak pod uwagę, że masz tam napchane pełno "morskich" uszczelek co nie pozostaje bez wplywu na lekkość pracy. Po "dotarciu" korba obraca rotor pod wpływem grawitacji ale nie tak swobodnie jak np w Battlu. Koledzy - przypominam - uwaga na uszczelkę korbki, o czy wcześniej pisałem. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 30 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Ciekawe jakk jest ze spasowaniem tych uszczelek i obudowy. Bo uszczelka działa w dwie strony. Utrudnia dostawanie się wody ale i też utrudnia jej ucieczkę z wnętrza jak już sie naleje. A zawsze się naleje. Trzeba by było newralgiczne miejsca simmeringami uszczelniać. Ale wtedy ciężko by chodził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 30 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Ciekawe jakk jest ze spasowaniem tych uszczelek i obudowy. Bo uszczelka działa w dwie strony. Utrudnia dostawanie się wody ale i też utrudnia jej ucieczkę z wnętrza jak już sie naleje. A zawsze się naleje. Trzeba by było newralgiczne miejsca simmeringami uszczelniać. Ale wtedy ciężko by chodził. Wg mnie spasowanie jest b. dobre. Póki co nic mi sie nie nalało i uważam, że w tym kołowrotku to możliwe tylko gdyby wpadł do wody, choć z filmiku reklamowego Penna wychodzi, że i w wodzie pracuje na sucho (w to raczej nie wierzę). Cięzko po miesiącu użytkowania ocenić żywotność uszczelek - raczej za pól roku - rok można o tym pogadać. Kołowrotek robi wstępnie świetne wrażenie, pierwszy okres użytkowania też super, cena na Polskę rewelacyjna. Nie dziwię się jednak, że wolisz poczekać na więcej opinii, zwłaszcza gdy masz czym łowić. Ja odtwarzam sprzęt po kilkunastoletniej przerwie i w ogóle nie miałem kołowrotka do cięższej roboty - stąd też taki wybór - nieco ryzykowny jak w odniesieniu do kazdej nowości ale jak już pisałem kupiłem to co chciałem .....chociaż, jak życie pokazało, można było wydać mniej . RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 1 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2012 Ciekawe jakk jest ze spasowaniem tych uszczelek i obudowy. Bo uszczelka działa w dwie strony. Utrudnia dostawanie się wody ale i też utrudnia jej ucieczkę z wnętrza jak już sie naleje. A zawsze się naleje. Trzeba by było newralgiczne miejsca simmeringami uszczelniać. Ale wtedy ciężko by chodził.bez przesady jak kiedys utopilem exago to go rozebrac musialem - nie jest uszczelniony a woda tez na zewnatrz nei wyciekla. Z dwojga zlego lepiej miec uszczelniony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 1 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2012 Od nadmiaru głowa nie boli - pewnie, że lepszy młynek uszczelniony. A tak z innej beczki - przeglądałem przed chwilą oferty SSV na ebayu i nie ma opcji na kupno tego kołowrotka poniżej 500 zł.bez względu na to czy to USA, UK czy Niemcy. Można natomiast znaleźć rozmiar 3500 za ponad 600 zł. !!!!!!! (oczywiście mam na myśli ceny z przesyłką). Jako, że już odszczekałem swoje watpliwości co do polskich cen to powiem jeszcze więcej - wielkie słowa uznania dla tych sklepów, które mają te kołowrotki w ofercie, a także na stanie magazynowym, sprzedają SSV 3500 poniżej 400 zł. (to rewelacyjna cena) i jeszcze w ciągu kilku dni dostarczaja klientowi. Co ciekawe Battla można kupić na ebayu taniej niż u nas, nawet z oferty niemieckiej, gdzie jak wiadomo tanio nie jest. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubertus Opublikowano 2 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Tak jak wcześniej obiecałem wrzucam fotki nawiniętej plecionki, jak dla mnie nawój bardzo poprawny, niestety nie miałem możliwości przetestowac sprzętu na łowisku. Na szpulkę nawinięta budżetowa plecionka Mistral Shiro opisana jako 0,19, weszło 135 m, nawijając na sucho. Przy okazji uważam że w cenie 36PLN za szpulkę nie ma lepszej pletki na rynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Dokładnie na takiej samej wysokości nawoju pracuje mój SSV i wszystko jest idealnie. Gdy było sporo wyżej jednak jeden spląt sie zrobił i parę metrów linki poszło na straty. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucas Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Ciekaw propozycja od Penna. Ciekawe Panowie jak się będzie wam sprawdzał. Czy on nie ma już zbyt dużo bajerów? Penn trochę traci już na swojej prostocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Ciekaw propozycja od Penna. Ciekawe Panowie jak się będzie wam sprawdzał. Czy on nie ma już zbyt dużo bajerów? Penn trochę traci już na swojej prostocie. A ja wiem czy jest w nim coś co można określić jako bajery ? To, że jest bardzo starannie wykonany, ładnie pracuje, b.dobrze nawija to pozytywy. Żadnych zbędnych elementów, o charakterze czysto marketingowym w nim nie dostrzegam. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucas Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2012 Ma sporo tych uszczelek i tego wszystkiego. Rozmawiałem ze znajomym co sprowadza Penny ze stanów i mówił że nie wiadomo jak to się sprawdzi. Ale na pewno Panowie napiszą rzetelną opinię na jego temat Mi by pasował do spinningu sumowego. Jak na razie posiadam starsze modele, dwa slammery 360 i 560 oraz SSM 950. A i GTi 321 no i jestem z nich zadowolony. Miejmy nadzieję, że SSV będzie godnym następcą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2012 Na rzetelną opinię z mojej strony możesz liczyć. Uszczelek jest sporo ale ich spasowanie i jakość robią b.dobre wrażenie. Wątpliwości mam co do tej przy korbie, choć stawiam 85 %, że przemieliłem ją z własnej winy (było o tym wyżej). Penn SSV ma ambicje bycia kołowrotkiem na morze, a więc musiał zostać pouszczelniany. Ja raczej jego "słonoodporności" nie sprawdzę ale myślę, że wielu Kolegów go przetestuje na różnych morzach i oceanach. Póki co SSV robi b. dobre wrażenie ale konkretne oceny trzeba poczekać z rok albo i dwa. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ipolo Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 (edytowane) jak oceniacie jego przełożenie 6,2 w praktyce?.Zazwyczaj używałem mniejszych przełożeń w spinningu 4,8-5,1.To raczej takie boleniowe przełożeni ale może właśnie teraz wystarczy powoli skręcać, by prznęta szła "dobrym" tempem (a nie ściagąć na wariata 4,8). Wstrzymałem się z zakupem slammera 360 i rozważam zakup spinfishera..... Edytowane 13 Grudnia 2012 przez ipolo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 jak oceniacie jego przełożenie 6,2 w praktyce?.Zazwyczaj używałem mniejszych przełożeń w spinningu 4,8-5,1.To raczej takie boleniowe przełożeni ale może właśnie teraz wystarczy powoli skręcać, by prznęta szła "dobrym" tempem (a nie ściagąć na wariata 4,8). Wstrzymałem się z zakupem slammera 360 i rozważam zakup spinfishera..... Sam sobie dałeś odpowiedź - jeśli jest taka potrzeba wolniej kręcisz. W epoce "przedlodowej", a więc jakieś 3 tygodnie temu łowiłem na pływającego, szczupakowego woblera, prowadząc przynętę bardzo leniwie, czasem mocniej, co pewien czas zatrzymując zwijanie by wyplywał - wszystko super, bez jakichkolwiek problemów. A z drugiej strony, gdy łowiłem sandacze z opadu w bardzo trudnym zaczepowym miejscu - by nie urwać gumy w odległości około 12-15 metrów od pomostu musiałem poderwać ją z dna i szybko poprowadzić pod samą powierzchnią - no i SSV sprawdził się idealnie i nie musiałem kręcić jak wariat, a przy okazji złapałem ładnego okonia 5 metrów od pomostu, dokładnie widząc jak uderzył. . Pozdrawiam. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wikers Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 jak oceniacie jego przełożenie 6,2 w praktyce?.Zazwyczaj używałem mniejszych przełożeń w spinningu 4,8-5,1.To raczej takie boleniowe przełożeni ale może właśnie teraz wystarczy powoli skręcać, by prznęta szła "dobrym" tempem (a nie ściagąć na wariata 4,8). Wstrzymałem się z zakupem slammera 360 i rozważam zakup spinfishera..... Moim zdaniem powinieneś sprawdzić ile penn nawija na jeden obrót korbą.Daiwa przy przełożeniu 4:8 nawija podobne długości linki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 sorry że nie w temaciemógłby ktoś wrzucić schemat penna sargusa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 http://www.pennreels.com/service/exploded-diagrams Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 To może odgrzeje temat.Czy ktoś z kolegów ma mozliwosć lub wie gdzie mozna dostać zapasowe szpulki do SPINFISCHERA V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fedors Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Witam.Części do spinfischera SSV są już dostępne - szpule też. W USA - około 35 dollarów do modelu SSV 3500 + przesyłka + podatki.Na razie nie ma gumek uszczelniających.Pozdrawiam,SEBA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Nic tylko czekać aż pojawią sie na naszym rynkuTak jak z kolowrotkami cena szpulek w USA plus podatki , cło narazie zabija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubertus Opublikowano 23 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 pytanko do użytkowników, czy w waszych maszynkach występuje podobny efekt, konkretnie stukanie przy krańcowych położeniach szpuli, konkretnie przy wabikach od 15g w górę?Byłem raptem raz z kręćkiem nad wodą i to jedyna rzecz która mnie wk.... i zastanawiam się czy inni koledzy też tak mieli, w razie czego czasu do sezonu dużo i zawsze mogę go reklamować. Co do nawijania i brodzenia, to ja bród nie odnotowałem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zack Opublikowano 23 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Witam, ja na początek miałem problem taki że po wyregulowaniu podkładkami nawoju, przy mocno dokręconym hamulcu,szpula w najniższym położeniu obcierała o rotor,kołowrotek reklamowałem i otrzymałem nowy, w nowym skasowałem luz na korbie(dałem podkładkę pod koło) który był dla mnie nie do przyjęcia w nowym kołowrotku,oraz dałem podkładkę pod pinion, używałem go jak na razie dwa razy na Drwęcy,kołowrotek ładnie nawija ,plecionkę można nawinąć pod rant,nie brodzi ,pod małym obciążeniem słychać lekkie stuki,pod dużym one znikają ,próbowałem zlokalizować owe stuki ale nie mam pomysłu gdzie moga one występować (wodzik ?) może ktoś pomoże?, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 23 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Super....A miałem sobie kupić takiego Penna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.