Pindelek Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 No wędkę tak kupiłem i się zagolopowałem, bo nie patrzyłem na wagę i środki ciężkości... a miałem egzamin z wytrzymałości i podstaw konstrukcji maszyn Poprzykręcałem kilka kołowrotków o wadze 450 i 500 gram i ten 500 gram do wędki o wadze 368 gram i długość 2,70 metra i ciężar równowagi był lepszy dla kołowrotka o wadze 500 gram i znajdował się około 10 cm od środka mocowania kołowrotka... a teraz pytanie, gdzie powinien znajdować się ciężar kołowrotka... i czy mam uwzględnić plecionkę wraz z przywieszkami i pilkerem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 No wędkę tak kupiłem i się zagolopowałem, bo nie patrzyłem na wagę i środki ciężkości... a miałem egzamin z wytrzymałości i podstaw konstrukcji maszyn Poprzykręcałem kilka kołowrotków o wadze 450 i 500 gram i ten 500 gram do wędki o wadze 368 gram i długość 2,70 metra i ciężar równowagi był lepszy dla kołowrotka o wadze 500 gram i znajdował się około 10 cm od środka mocowania kołowrotka... a teraz pytanie, gdzie powinien znajdować się ciężar kołowrotka... i czy mam uwzględnić plecionkę wraz z przywieszkami i pilkerem ?Generalnie środek ciężkości powinien być tam, gdzie trzymasz wędkę ręką Jest to kwestia indywidualna bo każdy ma własne preferencje co do trzymania kija Tak jak pisałem wcześniej w mojej dorszówce z podłączonym Slammerem punkt ten wypada trochę ponad foregripem a ja trzymam całą dłoń ponad stopką kołowrotka właśnie na fore i środek ciężkości jest trochę za wysoko, co przekłada się na komfort łowienia. Jeśli nie uda Ci się odpowiednio wyważyć wędki kołowrotkiem to zawsze pozostaje technika łowienia na tzw "żurawia" którą bardzo często obserwuję, czyli kładziesz kij na relingu lub na burcie, opierasz dłoń na końcówce dolnika i jedziesz góra - dół (jakbyś wyciągał wiadro ze studni żurawiem ) Nawet nie trzeba stać twarzą do wody Nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pindelek Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Posiada może ktoś wędkę Penn overseas pro 242/30 lbs, jeśli tak, to bym bardzo prosił, o komentarz w sprawie kołowrotka, bo mam problem z gramaturą i wyważeniem środka ciężkości, tak myślałem o penn spinfisher 6500 SSV, który waży około 600 gram... Może ktoś posiada taki zestaw ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 moze ja jestem jakis pancernik, ale serio zwracac ie uwage na takie rzeczy do wedek do pilkerow?!?! wydaje mi sie, ze waga pilkera do w dupe bardziej jak jakiekolwiek wywazenie wedki kolowrotkiem (ps ktos kiedys wklejal zdjecia srodka ciezkosci wedki z roznymi kolowrotkami - wydaje mi sie, ze nie bylo drastycznych roznic...) ps proponowalbym by ten watek dotyczyl samego kolowrotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pindelek Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 (edytowane) moze ja jestem jakis pancernik, ale serio zwracac ie uwage na takie rzeczy do wedek do pilkerow?!?! wydaje mi sie, ze waga pilkera do w dupe bardziej jak jakiekolwiek wywazenie wedki kolowrotkiem (ps ktos kiedys wklejal zdjecia srodka ciezkosci wedki z roznymi kolowrotkami - wydaje mi sie, ze nie bylo drastycznych roznic...) ps proponowalbym by ten watek dotyczyl samego kolowrotka.Panie Kolego, moje pytania tyczą się kołowrotka, opartego o zakupioną wędkę...Wiadomo, że kołowrotek potrzebuje połówki, czyli wędki... Także proszę o pomoc z kołowrotkiem opartym dla konkretnej wędki...Pozdrawiam. Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez Pindelek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Trochę odświeżę temat , bo po przeczytaniu całego topicu mam dylemat czy kupić Slammera 360 czy Spinfishera V 3500Zamierzam używać z cięższym spinningiem 20- 60gr - łowienie na Wiśle -i teraz nie wiem czy postawić na archaiczny wygląd ale sprawdzonego Slammera czy postawić na nowszą konstrukcję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Tydzień temu zamówiłem bratu na norweskie fiordy z brzegu ,pod przynęty 30-120g razem z trawelem Penna do 80g.Rozmiar 450 pod ciężką orke pilkerową.Wrażenia bardzo pozytywne i na korzyść Spinfishera. Slamer gorzej nawija linkę i kulturą pracy też przegrywa ,a jak z wytrzymałością to wyjdzie w praniu.Sam przymierzam się do kupna 350-tki do plażowej trociówki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 No cena kusi i to bardzo -sezon b.blisko wiec mało czasu zostało na podjęcie decyzji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek0l Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 (...)pod przynęty 30-120g razem z trawelem Penna do 80g(...) Przymierzam się do takiego zestawu pod shore jigging z południowych wybrzeży kontynentu.Możesz przekazać jakieś uwagi, spostrzeżenia odnośnie tego travelka Penna? Będę zobowiązany .Przepraszam za wcięcie się w wątek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 (edytowane) Kijek dokładnie ten z linku poniżej tylko w wersji 270cm.Wykonany dość solidnie i przynęty w zakresie 30-120g powinien obsłużyć poprawnie ,bez zbytniej szkody dla ramienia ,bo waga stosunkowo niska.Specjalnie wyrafinowanych testów nie było,ale z podpiętego Spinfishera z plećką Spiderwire 0,17 ciskał bardzo daleko śledziową choinkę z ciężarkiem 30g.Braciak jedzie do roboty w sobotę,więc po pierwszych wyjsciach nad fiord będzie można powiedziec coś więcej.Sam kij mimo ,że wygląda poważnie nie jest jakąś pałą,gnie się dość równomiernie w miarę przyrostu obciążenia.A najważniejsze ,że mieści się w walizie http://allegro.pl/penn-slammer-stik-304-sw-spin-20-80g-i3173246588.html Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez Dąbek 111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek0l Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Dzięki za informacje, co prawda celuję bardziej w Overseas Pro SW Travel i jakoś założyłem, że o tym kiju wspominasz.Niemniej chętnie poznam wrażenia z użytkowania Slammer Stick SW, jeśli nie ustępuje wartościami użytkowymi to może nie ma sensu dokładać kilku zł. za design.W sumie kij ma być przyjemny w użytkowaniu, poręczny w transporcie ale będzie obijał się po skałach i traktowany bez zbytniego rozpieszczania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2013 No zdecydowałem się jednak na Spinfishera V 3500 i już mam :-)smaru to nie żałowali cały popaprany /widać na fotce/już za kilka dni pierwsze testy nad wodą 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maguras Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Tez nabylem ten kołowrotek... kupiłem tez okume saline. Pierwsze wrazenia na sucho.... penn zdaje się być solidniejszy, ma trochę mniej plynna prace. Czuc jednak, ze to solidny kołowrotek... już za pare dni sprawdzian dla tych kolowrotkow na szczupakach ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Tez nabylem ten kołowrotek... kupiłem tez okume saline. Pierwsze wrazenia na sucho.... penn zdaje się być solidniejszy, ma trochę mniej plynna prace. Czuc jednak, ze to solidny kołowrotek... już za pare dni sprawdzian dla tych kolowrotkow na szczupakach ;DDobry wybór - ja całą jesień 2012 r. przetestowałem SSV w rozmiarze 3500. Póki co wniosek prosty - nic innego nie potrzebuję. Kawał dobrego, solidnego sprzętu. A poza tym okazał się fartowny - na ostatniej wyprawie brat i syn się sfrustowali bo skończyli sezon bez jednego brania, a ja trafiłem trzy sandacze. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekkor Opublikowano 29 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2013 Podepnę się nieco. Do jerkowania ( multiki mi jednak nie siadły ) Penn Slammer czy Spinfisher? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 2 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2013 Podepnę się nieco. Do jerkowania ( multiki mi jednak nie siadły ) Penn Slammer czy Spinfisher? Pozdrawiam. To wybór jak pomiędzy samochodem poprzedniego modelu, końcowej serii produkcyjnej (bez nowinek ale solidnym, sprawdzonym, pozbawionym wad wieku dziecięcego), a nowym (podoba się, wzbudza ochy i achy ale nikt nim nie jeździł) . Takie porównanie przyszło mi do głowy w kontekście Slammer - Spinfisher. Zdecydowanie postawiłem na tego nowego i chyba w Polsce byłem w gronie jego pierwszych użytkowników - jesienią już nieźle popracował. SSV to jednak nowszy, bardziej dopracowany sprzęt, co widać i słychać ( a w zasadzie nic nie słychać). Istotne jest chyba to, że konserwatyzm Penna spowodował, że żadnych, zbędnych bajerów tam nie ma, co ma gwarantować niezawodna pracę przez lata. Ważne też to, że póki co to faktyccznie kołowrotek, który śmiało można stosować "na słodko" i nie bać się jakiejś epizodycznej wyprawy na sloną wodę. Jeśli Penn Battle jest rekomendowany jako zabezpieczony od "solanki" to ten jest w tym aspekcie konstrukcyjnie zdecydowanie wyżej (gmerałem w nim więc wiem co piszę), choć w praktyce na słono go nie testowałem. O moich wrażeniach było już w tym wątku wyżej.Pozdrawiam. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 Wszelkie stuki w wydobywające się z pennów w tym spinfisher pochodzą z nieco przy sporego luzu między ośką a otworem w pinionie,shimano i daiwa poradziły sobie z tym, instalując małe podkładki na końcu piniona w miejscu pod szpulą,taka podkładkę można bez problemu zrobić sobie samemu,nie raz już dorabiałem je do daiw i shimanców ,to i do penna dorobiłem.co ciekawe w większości kołowrotków JDM były a w europejskich niestety nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregox Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 A jak takie podkładki dorobić i gdzie dokładnie trzeba je włożyć. Możesz wstawić schemat z miejscem montażu podkładek. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubertus Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 no mnie to też ciekawi, bo zakupiłem Penna i przez to pukanie, pozbyłem sie kręćkajeśli tuning da się w miarę ogarnąć to chętnie zakupię ponownie maszynkę bo podobała mi się niezmiernie, tylko to pukanie doprowadzało mnie do szału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 (edytowane) Z takim usztywnieniem ośki w pinionie jest trochę zabawy,sprawdza się koszukla termokurczliwa,dopasowana i przyszlifowana,po pracy postaram się pokazać jak to ma wyglądać,już wiele razy dorabiałem takie stabilizatorywkładasz dokładnie w miejsce gdzie wchodzi ośka w pinion Edytowane 9 Maja 2013 przez hasior 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 To jest tak, że na napędzie posuw masz sztywno elegancko,a na wyjściu z piniona masz lekki luz,w czasie zwijania i siły skrętnej dochodzi do drgać i stuka luz własnie w pinionie.,ale temat do ogarnięcia bezproblemowo,tylko trzeba trochę pracy. lokalizacja problemu jest prosta i jestem przekonany że w każym penn-nie za te stukanie odpowiada własnie ten lizuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniu25 Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 Wie ktoś może gdzie można dokupić dodatkową szpulę do spinfishera V ? Jest to wogóle już gdziekolwiek możliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 (edytowane) USA szpula http://www.pennfishingstore.com/penn-047-ssv3500-spinfisher-v-spare-spool.html sam też szukam ale mnie czasz nagli tj brata nagli Edytowane 9 Maja 2013 przez hasior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniu25 Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 Dzieki, ale przy takiej cenie za szpule + przesyłka to wyjdzie nie wiele mniej niż 2spinfisher w kraju:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slmo fnatic Opublikowano 9 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 witam. Mógłbym prosić Cię Hasior o wiecej informacji odnośnie tej tulejki , jaka szerokość wystarczy i czy przy posuwie ośki nie bedzie ona wypadała albo jakoś odczuwalnie spowalniała pracę i czy mogę jakąć metalową wstawić bez obawy o pobliskie części. No chyba , że wystarczy tylko to wsunąć i po sprawie:) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.