Skocz do zawartości

Uwaga na delikwenta z Przytocznej


Żbiku

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie RODO? Już się wszystkim pomerdało z tej niewiedzy.

Może tu nawet adres i numer telefonu podać. Kuba działa w charakterze prywatnym, nie jest żadną firmą czy instytucją przetwarzającą dane więc żadne RODO go nie obowiązuje.

Może wam się przyda i kiedyś pomoże

Dane osobowe to każda informacja umożliwiająca zidentyfikowanie określonej osoby, w szczególności identyfikatory, które prowadzą bezpośrednio do danej osoby. Imię, nazwisko, numer telefonu, adres e-mail bezsprzecznie w świetle obowiązujących przepisów są danymi osobowymi.

Błędne jest też przekonanie, że administratorem danych może być tylko firma. Jak najbardziej administratorem danych będzie osoba prywatna, która przetwarza dane w zakresie przekraczającym czynności o charakterze czysto osobistym lub domowym. Charakter czysto osobisty i domowy interpretowany jest obecnie jako przetwarzanie danych w zwykłych czynnościach życia codziennego, takie jak prowadzenie domowej książki adresowej / telefonicznej, przetwarzanie danych na prywatnej poczcie elektronicznej, prowadzenie korespondencji w formie tradycyjnej, prywatne rozmowy z sąsiadami, rodziną, temu podobna wymiana informacji w wąskim gronie odbiorców.

Naruszenie obowiązujących zasad przez osobę fizyczną (jeśli nie skrajne) moim zdaniem nie grozi żadnymi konsekwencjami ze strony UODO, ale lepiej wiedzieć na czym się stoi.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Określenie "wąskie grono" ile to ? Jest zapisana ilość w ustawie?

Niech gość zakłada sprawę o udostępnienie danych ale najpierw będzie musiał udowodnić że nie jest wielbłądem. Poza tym jego dane są ogólno dostępne.

Prowadzę stowarzyszenie wędkarskie. Skromne 70 osób. I wg wszystkich pism , gdzie wysyłałem zapytania, RODO nie musimy stosować.

Jest już niezliczona liczba interpretacji że aż głową boli. Każdy ciągnie w swoją stronę, jak wygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Określenie "wąskie grono" ile to ? Jest zapisana ilość w ustawie?

Niech gość zakłada sprawę o udostępnienie danych ale najpierw będzie musiał udowodnić że nie jest wielbłądem. Poza tym jego dane są ogólno dostępne.

Prowadzę stowarzyszenie wędkarskie. Skromne 70 osób. I wg wszystkich pism , gdzie wysyłałem zapytania, RODO nie musimy stosować.

Jest już niezliczona liczba interpretacji że aż głową boli. Każdy ciągnie w swoją stronę, jak wygodnie.

 

W rozporządzeniu nie znajdziesz odpowiedzi na to pytanie (jak i na wiele innych), ale chyba nie pozostawia wątpliwości, że kilkutysięczna grupa nie będzie wąskim gronem odbiorców w ramach czynności o charakterze czysto osobistym i/lub domowym ;)

Myślę, że ,,gość" miałby zdecydowanie skuteczniejsze instrumenty i nie musiałby przy tym udowadniać swojej niewielbłądowatości. Nie będę się w to zagłębiać, bo nie jemu i jemu podobnym chcę pomóc. 

Nie wiem do kogo wysyłałeś te ,,wszystkie" pisma. W mojej opinii Twoje stowarzyszenie powinno stosować się do rozporządzenia. Jeśli masz w temacie wątpliwości to najpewniejszym sposobem ich rozwiania będzie zwrócenie się bezpośrednio do UODO.

Interpretacji jest od groma i oczywiście każdy ciągnie w swoją stronę dlatego zamiast ,,googlować", najbezpieczniej szukać u źródła - w rozporządzeniu, ustawach, na stronie UODO i innych oficjalnych źródłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw był Starosta ( bo to on stanowi kontrolę nad stowarzyszeniami) , Urząd Miasta i Urząd Wojewódzki.

Stowarzyszenie jest zwykłe ( nie rejestrowe), nie prowadzimy działalności gospodarczej.

 

Wszystkie odpowiedzi były podobne, a tylko starostwo podparło to konkretnymi pargrafami.

Mi to wystarczy bo w razie problemu jestem kryty.

 

Z innej beczki. Jestem przedstawicielem gdzie moje dane są ogólnodostępne bo wyraziłem na to zgodę w firmie.

I teraz gdym ja taki manewr odwalił to też nie będzie nikt mógł moich danych udostępnić skoro się na to zgodziłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile się orientuję żaden z tych podmiotów nie jest kompetentny by udzielać informacji w zakresie ochrony danych osobowych. Zakładając czarne scenariusze informacja ze starostwa w niczym nie pomoże, ale prowadząc takie stowarzyszenia bez żadnych spektakularnych wpadek raczej nie masz się czego obawiać.

Jeśli wykorzystywanie (udostępnianie podmiotom trzecim) danych osobowych pracownika przez administratora, takich jak imię i nazwisko, związane jest z zatrudnieniem na określonym stanowisku, to administrator nie ma obowiązku a wręcz nie powinien pozyskiwać od pracownika zgody, ponieważ przetwarzanie jest niezbędne w celu realizacji zawartej między pracownikiem a pracodawcą umowy, a także niezbędne do realizacji prawnie uzasadnionych interesów pracodawcy. Pracodawca przed zatrudnieniem powinien zapoznać pracownika z klauzulą informacyjną dotyczącą pracy na danym stanowisku i w tejże klauzuli powinien wskazać podstawę prawną przetwarzania powołując się na konkretne przepisy rozporządzenia. Jeśli zrobił to poprawnie a podstawę przetwarzania rozszerzył o wyrażenie przez pracownika zgody, to nie będzie wiążąca, ale będzie wprowadzała pracownika w błąd co do zakresu przysługujących mu uprawnień.
Temat rzeka ... koniec offtopu :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam szczerze,głęboko w dupie to RODO. Kiedyś nikomu to nie przeszkadzało a teraz wielka ochrona danych.

 

Z jednej strony ludzie wrzucają fotki na FB, nawet z kibla, spowiadając się że wszystkiego a z drugiej wręcz żądają ochrony danych. I to jest paradoks.

Oglądając kabarety czy też np. koncerty w TV  też pokazują tłumy ludzi i jakoś nie widać aby zasłaniali twarze. Wręcz przeciwnie nawet machają do kamery. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...