Dziś mija kolejna rocznica...

[vako]

Witam.

Przekartkowałem za 20 stron wstecz i nie znalazłem odpowiedniego tematu na poniższy wpis.

 

Dziś mija 79 rocznica utworzenia w Wielkiej Brytanii 1 Dywizji Pancernej dowodzonej przez generała legendę Stanisława Maczka. ,,Czarne diabły" jedna z najbardziej elitarnych polskich jednostek wojskowych walczących podczas II wojny światowej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/1_Dywizja_Pancerna_(PSZ)

Edytowane 25 Lutego 2021 przez vako

[BOB1]

Super, że są ludzie, którzy przypominają mi/nam o takich faktach.

Super, że mamy takie fakty, o których trzeba pamiętać.

Edytowane 25 Lutego 2021 przez BOB

[vako]

Marzy mi się, by kiedyś powstał film/serial o dokonaniach tej jednostki. Naprawdę jest co opowiadać....

Edytowane 25 Lutego 2021 przez vako

[Gość Drac]

Dzięki!!!

Mamy wspaniałych Bohaterów.

Jestem dumny z pochodzenia.

[Gość Mysha]

Za czasów późnej podstawówki przeczytałem książkę o 10 P.S.K. i jakoś tak w tym samym czasie rodzice wysłali mnie na zimowisko do Kraśnika. Jedyne co z niego pamiętam to spotkanie z weteranem tej jednostki. Zadawałem mu pytania o Falaise.

[vako]

Za czasów późnej podstawówki przeczytałem książkę o 10 P.S.K. i jakoś tak w tym samym czasie rodzice wysłali mnie na zimowisko do Kraśnika. Jedyne co z niego pamiętam to spotkanie z weteranem tej jednostki. Zadawałem mu pytania o Falaise.

Tu masz schemat przebiegu bitwy pod Falaise. W całej tej operacji dupy dali tradycyjnie Francuzi, bo zachciało się Leclerc'owi wyzwolić Paryż. Tym samym doprowadzili na prawym skrzydle do ucieczki sporych sił niemieckich i koncentracji natarcia na polskim kierunku. Później z tymi samymi dywizjami  musiał się użerać gen. Sosabowski. A można było to załatwić raz i porządnie.

[Gość Mysha]

Tu masz schemat przebiegu bitwy pod Falaise. W całej tej operacji dupy dali tradycyjnie Francuzi, bo zachciało się Leclerc'owi wyzwolić Paryż. Tym samym doprowadzili na prawym skrzydle do ucieczki sporych sił niemieckich i koncentracji natarcia na polskim kierunku. Później z tymi samymi dywizjami  musiał się użerać gen. Sosabowski. A można było to załatwić raz i porządnie.

 

Dziękuję. Kilka różnych mapek mam.  II wojna to trochę mój konik. Pogadamy wieczorem jak wrócę z roboty. Z tymi Francuzami zawsze dającymi dupy to dość dyskusyjna teza  .

[Gość Mysha]

OK. Z tym tradycyjnym daniem dupy to tak średnio. Generalnie Anglicy i Patton oskarżają Bradleya(wstrzymał atak), a Amerykanie- Montiego(trzymał się sztywno swoich pozycji, nie pchnął rezerw). A ja, gdybym był Francuzem, to podjąłbym też taką decyzję jak Leclerc. Moje zdanie jest takie, że pan Montgomery po Afryce powinien iść na emeryturę. Zaś druga sprawa to to, że dowodzenie "koalicyjne" (jak u aliantów) sprawdzało się słabo.

 

Co zaś do Francuzów. 2 dywizja pancerna biła się dobrze. Niemcy nie lubili z nimi walczyć, bali się im też poddawać (tak samo jak i Polakom). W bitwach o Narwik (strzelcy alpejscy, Legia Cudzoziemska) i Monte Cassino (Francuski Korpus Ekspedycyjny) walczyli razem z Polakami i na pewno nie dali ciała.

[vako]

Nie ma co zamieniać tego tematu w forum dyskusji historycznych. To co napisałem nie jest moją prywatną opinią tylko oceną dokonaną przez osoby biorące udział w tych zmaganiach. Czytałem o tym zupełnie niedawno ale w tej chwili nie mogę dotrzeć (lub sobie przypomnieć) źródła tej oceny. Czy były to wspomnienia któregoś z polskich dowódców czy też alianckich teraz sobie tego nie przypomnę. A jak odnajdę źródło to wstawię je tutaj.

   Co do powyższego pełna zgoda za wyjątkiem oceny Francuzów, do których mam dość powściągliwy stosunek(lata 1939-40, kapitulacja i powstanie Vichy). Dywizja Leclerc'a miała zupełnie inne rozkazy i je zignorowała lub zaniechała ich wykonania albo tak je wykonywała by ich nie wykonać. Samowola Leclerc'a(odprawienie znaczących sił na kierunek działań paryskich) prawie doprowadziła do unicestwienia polskich jednostek. Należy też zauważyć, że jednostki niemieckie to były doborowe oddziały począwszy od spadochroniarzy, a skończywszy na dywizjach pancernych SS. Wstawiam jeszcze kilka mapek, które to obrazują lepiej przebieg tych zmagań.

[Gość Mysha]

@vako a czemu nie dyskutować? Toż to dział "Cafe".

 

Z tego co wiem to decyzję o skierowaniu 2 DPanc. na Paryż podjął Eisenhower pod wpływem nacisków de Gaulle'a.

 

Tym co mówili poszczególni uczestnicy/dowódcy to tak bym się niespecjalnie przejmował. Kanadyjczycy mieli pretensje do Polaków, że byli bierni podczas gdy Niemcy zniszczyli grupę ppłk. Worthingtona na wzgórzu 140. Brytyjczycy słabo oceniali zarówno kanadyjską 4 DPanc. jak i naszą 1 DPanc. podczas operacji Totalize. Polacy i Kanadyjczycy zgodnie przeklinali lotnictwo strategiczne. Patton klął na Montgomerego, Bradley na Pattona, a wszyscy nie cierpieli de Gaulle'a. Całe szczęście, że w dowodzenie wojskami niemieckimi ingerował Hitler, który był wojskowym kretynem.

 

A 2 DPanc Leclerca była ciekawą jednostką. W Afryce Leclerc dowodził w głównej mierze jednostką składającą sie z czarnoskórych wojsk kolonialnych. Sprawowali się bardzo dobrze. Gdy postanowiono by utworzyć dywizję pancerną na wzór amerykański to pod wpływem Amerykanów zastąpiono czarnoskórych żołnierzy białymi. Francuzami, Arabami i np. Hiszpanami, którzy uciekli z frankistowskiej Hiszpanii. To właśnie patrol "hiszpańskich" Francuzów wszedł jako pierwszy do Paryża. Pod Leclerkiem służył też syn de Gaulle'a. W batalionie niszczyciel czołgów, którego żołnierze nosili czapki marynarki wojennej bo wywodzili się z piechoty morskiej ????.

[meps]

80 rocznica.

Edytowane 9 Lipca 2023 przez mepps

[meps]

Edit.

80 rocznica została zmoderowana.

Edytowane 9 Lipca 2023 przez mepps

[Lepton]

Edit.

80 rocznica została zmoderowana.

 

? ? ? 

[meps]

Za co, za zdjęcie z Instytutu Pamięci Narodowej wyrzucone na forum? Nie chcę nawet tego komentować. Pozdrawiam

[SlawekNikt]

Czy się komuś podoba czy nie rzeź wołyńska była i jest faktem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Podobna tragedia wydarzyła się na terenie Galicji/Małopolski Wschodniej w 1944 r.

Edytowane 9 Lipca 2023 przez S.N.

[Lepton]

Czy się komuś podoba czy nie rzeź wołyńska była i jest faktem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. 

 

Rzeź w języku Polskim znaczy tyle co ubój zwierząt. Przestańcie proszę powielać narrację ludzi nienawidzących Polaków. Ludobójstwo jest jedynym określeniem adekwatnym do tego co się wydarzyło  osiemdziesiąt lat temu. ( niech każdy w swoim sumieniu sam oceni, czy czarne jest faktycznie czarnym).

[meps]

Dla jednego to rzeź, dla drugiego ludobójstwo a dla trzeciego to dwa patyki udające krzyż wbite w ziemię w szczerym polu.

[korol]

Tutaj nie ma co się spierać.
Wiadomo o co chodzi. Rzeź Wołyńska to potworne ludobójstwo.

Nie wiem nawet, czy sprawców można traktować w charakterze ludzi, bo przecież aby być człowiekiem trzeba posiadać duszę.
Drażni mnie brak rozwiązania tej kwestii, w zeszłym roku była ku temu sposobność.

[uvex]

Ja tylko tak poprostu chciałbym powiedzieć szanownym forumowiczą, że historię dobrze jest znać, pamiętać o niej, ale nie można nią żyć, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.

Pozdrowionka

[mav3rick]

Ja tylko tak poprostu chciałbym powiedzieć szanownym forumowiczą, że historię dobrze jest znać, pamiętać o niej, ale nie można nią żyć, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.

Pozdrowionka

Bardzo mądre słowa, też się tego trzymam [emoji123]

[SlawekNikt]

A to tak troszkę przekornie zaytam: dlaczego nie trzymają się tych mądrych słów inne nacje ?

[korol]

Przede wszystkim nie zostało sprecyzowane, co oznacza "żyć historią". To może być różnie interpretowane.
Często też w tego typu dyskusjach wchodzimy w zbyt daleko idące uogólnienia.


Co do samej historii, mnie samego mniej interesują informacje typu dzień bitwy, nazwisko generała, a bardziej mechanizmy.
Co było przyczyną wojny, co zadecydowało o wygranej jednej ze stron, dlaczego dane państwo szybko się bogaciło, w czym tkwiła jego przewaga.

Poza nauką na przyszłość historia może być jeszcze doraźnym elementem polityki wewnętrznej i zagranicznej.
Najlepszy tego przykład do Żydzi i ich wykorzystywanie holokaustu. Tutaj uczmy się od najlepszych
 

[Andrzej@45]

A to tak troszkę przekornie zaytam: dlaczego nie trzymają się tych mądrych słów inne nacje ?

bo nie trzymają się mądrych słów tylko są mądre i ich prezydenci nie mówią do kamery że to był przecież incydent .

[SlawekNikt]

Andrzej nie o to pytałem.

[GroPerch]

Ja tylko tak poprostu chciałbym powiedzieć szanownym forumowiczą, że historię dobrze jest znać, pamiętać o niej, ale nie można nią żyć, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.

Pozdrowionka

Dokładnie tak, żaden fanatyzm do niczego dobrego nie prowadzi.