Szczupaki 2021

[volfi]

Odwierzymy temat????

[volfi]

Taki zdeformowany zboj

[volfi]

Metrowa ,przyneta okon jointed od tomiego kijek savage bushwhacker 3-18 nanofil 12 plus wolfram do 5kg woda stojaca godz 19.30????

[chojny83]

Ponownie wpadło kilka fajnych szczupaczków. Ogólnie pięć sztuk powyżej 80cm. w tym 90+ i metróweczka.

Największa ryba na jerka naszego twórcy Hegemona, reszta na gumy, czyli tak jak nie lubię ????

Adam.

[chulo]

Ryba 105 cm złowiona na żwirowni, węda SG4 (cast) 12-32 gr, młynek shimano curado DC, pleciona power pro 20lb a przynęta to obrotówka mojego wykonania (na zdjęciu poniżej) 
Ryba stała na spadzie około 4 metrów od brzegu na wodzie 3-4metry, samo branie to najpierw podskubywanie a później przynęta głęboko w paczy się znalazła. Tego dnia jeszcze u kolegi jedna 90cm i 70cm. Wszystkie ryby na obrotki. 

[zetika16]

Ostatnio woda łaskawa dla nas

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez Tomasz eS

[zetika16]

Super! Kurcze do czego to doszło, że już nawet tak odległe krajobrazy trzeba zamazywać.

Każdy kryje swoje miejsca wypracowane czasem przez lata ... nie ma się co dziwić

 

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[zetika16]

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[mariusz79]

102 cm, życiowka poprawiona o 1 cm. Ryba wzięła na salmo pike 16 kilka metrów od trzcin na wodzie ok 2m mocno zarosnietej rdestnicą, branie po dalekim wyrzucie pod trzciny i kilku obrotach korbką. W zacieciu i holu wspomagał mnie hm69 wobler i slammer 360 z plecionka 0.20.

[Thomas-xXx]

 

Po pracy 98 wpadło, ogólnie na „moich” miejscówkach w tym roku po tarle jeszcze ciężko o dobry wynik[emoji52]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KabaTT]

Taka metróweczka z groszem pokusiła się na jaskółek prowadzoną w toni.

[arkad]

A jaskółka w jakim rozmiarze?

[KabaTT]

17cm.

[SzymusS]

121cm z zarnowca

 

Trzeba dbac o ta wode (i inne) oraz stosować c&r, to w pl bedzie mozna lowic czesciej takie ryby

 

Pozdr.

Lukasz

Edytowane 15 Lipca 2021 przez SzymusS

[Dawid75]

4 największe szczupaki w tym roku. 

 

[gaweł]

Pierwsza mamuśka na Twitcha

Megabass rozdziewiczony

 

[gaweł]

To co się dzieje to mnie zaskakuje na Żarnowcu. Osobiście wiem o złowionych z łapy od II poł.czerwca do dzisiaj to ponad 40 metrówek.Będzie Grubo na Zlocie

[jedin]

Witam, nigdy nie gościłem w tym wątku z fotką, a tu taka niespodzianka równe 100cm,

 

 

 

 

[Dawido]

Nieszczęście w szczęściu:

 

Dziś wyjście na lekko za wszystkim, co pływa w Renie, przyniosło m.in. podczepioną 122 cm rybę za płętwę grzbietową. Po jakichś 30-40 minutach gehenny Kraaga do 14g udało się dokonać pomiaru i uwiecznić zdobycz w trakcie ekspresowej sesji. W finalnej fazie holu każdy odzyskany centymetr linki niezwykle cieszył.

 

Mam mieszane uczucia, czy powinienem tę rybę zgłaszać, ale w sumie dlaczego nie? - Ot ciekawostka, jakie odium może spaść na wędkarza - najpewniej będę się bujał z tym wątpliwym PB przez wiele lat, jeśli nie całe życie.

[cyprys19]

Podczepioną rybą nie ma się co chwalić ,natomiast szacun,że napisałeś prawdę i nie świrujesz jaki to z Ciebie łowca.

Nie jeden chodził by jak paw i zbierał "ochy i achy"  nie przyznając się do podczepienia,zresztą sam znam takich!

[Dawido]

Dla mnie wędkarstwo polega głównie na powtarzalności i na marginalizowaniu pierwiasta szczęścia. Ten szczupak jest jawnym zaprzeczeniem i jednego, i drugiego, ot swoista szóstka w totka, do której, jako łazik z 13-letnim stażem, mam jednak stosunek ambiwalentny.

 

Połamania

[na ryby.pl]

Kaszubska rybka.

[szydlos]

"Spontan i wiara do końca" Decyzja o tym wyjezdzie nad ukochane leśne jeziorko, które bardzo często odwiedzałem za małolata w poszukiwaniu pięknych grubiutkich złotych Linów a także pierwszych swoich Pajków na spinning, zapadła nagle i spontanicznie no bo ciągneło tam jak cholera dla samych widoków chociażby czy latających nad głową orłów.Szkoda było mi też współtowarzyszy wyprawy Kornela i Karola kolegów z klubu Szkoda było by aby błądzili do południa szukając leśnych ścieżek prowadzących nad wodę którą im wirtualnie pokazałem,a idealnie nadaje się pod Belly,na których chłopaki próbują swoich sił. Nie wspominając o "ZŁYM" leśniczym ,który nie lubi obcych przybyszy  .I tak około 5.40 czekam na Belly fanatyków na początku ukrytego w lesie duku prowadzącego do tej magicznej wody.

Miało być o wchodzie słońca i prawie się udało bo Klimat tam wtedy magiczny,wyjęty jakby z Bajki.A teraz do rzeczy, początek dnia jak ustaliliśmy z kolegami to poszukiwanie pięknie wybarwionych Okoni z krwistymi płetwami-Cudo. I tak poczynaliśmy przez pierwsze 3 h, zapisy były naprawdę obiecujące ale Oksy nie aż takie aktywne jak by się chciało, a pływają tam piękne czarne Garby. Udaje się nam przechytrzyć kilka rybek 30-35 Cm i sporo mniejszych pobratymców. Ewidentnie widać ,że to nie dzień na Pasiaki, są tam gdzie powinny być wychodzą do przynęt ale nie bardzo chcą gryzć. Zapada decyzja---> lecimy na Szczupaki.Kornel w chwilę zgarnia 2 sztuki na Twitcha , jak przystało na Podlaską szkołę twitchingu mi wychodzi jakiś glutek 45 cm na gumę , Karol mocno uparł się na grążele i tam ciska dużą gumą.Przychodzi słonko i jakby wszystko ucichło: Brania , wiaterek , i żurawie ,które od samego rana dawały koncert Klimat tam i natura uspokaja na maxa. Spływamy na posiłek i uzgadniamy Plan na ostatnie 2-3 h łowienia.Po posiłku lecimy dalej z Oksami, te jednak nadal są chimeryczne.Chłopaki się nie poddają coś tam łowią, ja będąc trochę dalej od nich postanawiam trochę pomachać Castem za szczupakiem pod zacienionym brzegiem w grążelach. Jadę grubo... bez efektów... Nagle myślę sobie że kiedyś rewelacyjne wyniki miałem tu na małego Fishhunterka od Mikado ,zakładam biało niebieski model 11,5cm na lekkiej 5 gramowej główce i miotam miedzy grążelami,nie wiem który był to rzut może 4-5 może 6 po zmianie przynęty,widzę lekki wirek przy powierzchni i czuję delikatne pstryknięcie jakby okoniowe.Podbijam i daję przynęcie powoli opadać znowu czuję delikatne "pstryknięcie" zacinam i myślę siedzi jakiś glut bo zero reakcji ryby...mija 2-3 s a ten "glut" odjeżdża w stronę środka wody, kolejne sekundy przekonało mnie dopiero ,że mam godnego przeciwnika na końcu zestawu   o czym głośno na całe jezioro krzyczę do chłopaków oddalonych jakieś 200 m od mnie " Jest Kaban!!!", po kilkunastu sekundach widząc pierwszy raz rybę poprawiam "Qu....fa będzie chyba metrówka"

 

" Hol trwa krótko (2-3 min) bo sprzęt mocny. Podbieram nierozłożonym podbierakiem  , ryba w koszu ale po chwili podbierak się obraca i rybka znowu w wodzie UFFF....

 

 

 

Błąd, jednak kolejna próba i Piękny Szczupak ląduje w Podbieraku kolegi ,który przez pomyłkę zabrałem zamiast swojego @rower26 wie o co chodzi

ale widocznie tak miało być bo to fartowny podbierak ,który już gościł nie jedną metrówkę w tym rybę 120 cm na majówkę tego roku,większość pewnie pamięta tą piękną Rybę Łukasza.Ten także jest wielki i zapięty tylko za koniuszek pyska,za skóreczkę. Modlę się aby w końcu miara przekroczyła tą magiczną 100......mając w pamięci ostatnie 99.5 cm.

. Szybko płynę do chłopaków obserwujących akcję z oddala, choć nie jest łatwo trzymając w jednej ręce podbierak z tak ciężką rybą a drugą sterując silnikem. Kilka fotek ,oficjalne mierzenie. I JEST

Pajk zamyka 100 cm Miarę ImagoLures może to było 3 może 4 cm a może więcej, ale patrząc na fakt dobra ryby uznajemy Piękne 103 Cm Polskiego Szczupaka z małej pięknej Leśnej wody. Wiara w wodę do końca może zdziałać CUDA Nie spodziewałem się ,że po tylu rybach 95-99.5cm złowię Rekordowego szczupaka w połowie Sierpnia

A jednak , Udało się. Dzięki Karol i Kornel za wspólny wypad , Jednak ta WODA jest nadal magiczna.

 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                                                           

Edytowane 17 Sierpnia 2021 przez bartsiedlce

[hm62]

Po ostatnich wiatrach temperatura wody spadła do 19,5 stopnia i oto efekt,znowu poduszka a na niej ona piękna ,waleczna (ale za tym tęskniłem :-)) wzrostu :-)92 cm

Uderzyła w ito shinera agresywnie prowadzonego .

[chulo]

Szczupson z soboty. Pacnął w trzecim rzucie około godziny 14:30, koledzy się jeszcze motali przy rozkładaniu zestawów.  Siedział na głębszej wodzie przy górce z 7m na 4m. Chyba pomału zaczynają się ruszać po tych upałach. Poprzednie dwie wyprawy na prawie zero (nie licząc malucha 60cm) 
Łowisko to wyrobiska po żwirowe. 
Miara wskazała 94cm. Sprzętowo wędka SG4 12-32 (cast), shimano curado DC, plecień 0,18 daiwa 8x, no i przynęta to mojego wykonania obrotówka #5 (w sumie tylko na to klepię w tym roku)