Gadda Opublikowano 5 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Witam, Z reguły to jest tak - kupujesz kijek, dobierasz do niego kołowrotek, a ewentualnie potem myślisz o przynętach pod ten zestaw.Mnie się ostatnio przydarzyło, że najpierw nabyłem Baaaardzo ciekawe przynęty, potem pomyślałem o odpowiednim kołowrotku, a na koniec nabyłem kijek. Wam się to zdarza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 5 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 (edytowane) ... może nie często, ale tak bywa. Tak wyglądał początek mojej przygody z castem. Kilka lat temu w pewnym konkursie wygrałem wędkę. Obdarowali mnie kijem z pazurem! to mnie zaciekawiło i kupiłem do niego kolejno ze dwa myltiki bez sensu a dalej już poszło lawinowo. A ostatnio kupiłem gumy 30 cm i było by fajnie tylko że okazało sie po odbiorze, że gumy ważą po 250gr! I z czego to rzucić? Konsekwencja było zakupienie kija do 290gr a potem odpowiednio "poważnego" multika.To takie perpetuum mobile Edytowane 5 Marca 2021 przez BOB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bułka Opublikowano 5 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Zdarzało się. Widziałem ciekawą wodę, kombinowałem która przyneta będzie skuteczna, potem okazywało się, że do przynety muszę mieć kij i młynek. Teraz po etapie zbieractwa przeszedłem płynnie w "jeden zestaw 5-20g na wszystko" ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biturbo Opublikowano 5 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Młody człowiek został sprzedawcą w hipermarkecie. Pod koniec pierwszego dnia szef wzywa go do siebie:- No, jak tam? Ilu klientów pan obsłużył?- Jednego.- Bardzo, bardzo marnie, sprzedawcy obsługują dziennie po 30-40 klientów. A jaki ten pana klient zapłacił rachunek?- Około 500 000 złotych.- Czy pan zwariował? Co on kupił?- Najpierw mały haczyk na ryby, potem średni, a potem duży...- I co jeszcze?- Cienką żyłkę, potem średnią i grubą. Dalej dwie wędki, strój wędkarza i komplet przyborów. Zgadaliśmy się, że będzie łowił na dużym jeziorze, więc zaprowadziłem jego do działu z łodziami motorowymi i kupił z podwójnym silnikiem. A, że jego Corsa nie mogła uciągnąć przyczepki, to zdecydował się na nowy samochód.- Młody człowieku pan jest genialny! To wszystko sprzedał pan facetowi, który przyszedł po haczyk na ryby?- Tak naprawdę, to on przyszedł po paczkę tamponów dla żony. Więc mu powiedziałem: - weekend ma pan wolny. Może by tak wyskoczyć na rybki? Można i tak. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 5 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Stare z brodą i nieustannie aktualne 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 5 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Każdy pretekst jest dobry, żeby rozbudować swój arsenał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brig Opublikowano 6 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 Dobry temat, podobny do grzyby 21Ruszam z następnym ???? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.