cezorator Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Na stronach RZGW w Gdańsku:http://www.rzgw.gda.pl/site/actions/get_file.php?fileid=351 w poz. 27 przeczytałem:27. Obwód rybacki rzeki Wisła nr 1użytkownik – umowa została rozwiązana z dniem 30.04.2006r.Czyli wychodzi na to, ze PZW może stracić jakiś obwód rybacki.Może ktos z Was zna przyczynę tej utraty obwodu.Mam co do tego pewne spekulacje, ale chciałbym poznać prawdę.Może z niej będą jakieś wnioski na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tpe Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Cezotar użytkownikiem tego obwodu niekoniecznie było PZW, mogła to być jakaś spółdzielnia rybacka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 23 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 dlatego sie chcę czegoś konkretnego dowiedzieć ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Taps Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Nie jestem pewny, ale gospodarzem tej wody była spółka TROĆ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 23 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 tego: http://209.85.129.104/search?q=cache:gj0WG66cXhAJ:rzgw.gda.p l/pliki/dane_dot_umow.doc+obw%C3%B3d+rybacki+rzeki+Wis%C5%82 y+Nr+1+w%C5%82oc%C5%82awek&hl=pl&ct=clnk&cd=4&am p;gl=pljasno wynika, że:Obwód rybacki rzeki Wisła nr 1 użytkownik - Okręg Płocko – Włocławski Polskiego Związku Wędkarskiego, ul. Sienkiewicza 15, 87-800 Włocławek, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Slavecky Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Jeśli źle gospodarzyli to świetnie, że stracili ten Obwód!Pozostaje mieć nadzieję, że nowy dzierżawca będzie działał lepiej.S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 23 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgodnie z umową:roczne nakłady finansowe PZW na zarybienia obwodu rybackiego: 608 258,00 zł ilość, rodzaj i gatunek materiału zarybieniowego: - łosoś – smolt 20 000 szt. - troć wędrowna – smolt 50 000 szt. - certa 50 000 szt. - węgorz montee 2 kg - sandacz – narybek letni 1 000 000 szt. - szczupak – narybek letni 1 100 000 szt. - sum – kroczek 3 500 kg - miętus – narybek wiosenny 100 000 szt. - jaź – narybek jesienny 5 000 kg - boleń – narybek letni 200 000 szt. - kleń – narybek letni 32 000 szt. - brzana – narybek jesienny 20 000 szt. - świnka – narybek jesienny 35 000 szt. - lin – kroczek 1 600 kg - karaś pospolity – kroczek 1 000 kg - karp – kroczek 1 600 kg Wydaj mi się, że Okręg nie wytrzymał finansowo utrzymania tego obwodu rybackiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Slavecky Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Hmmm... Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie Nie żebym posądzał okręg o lewizny ale kasę na zarybienia najłatwiej uprać właśnie przy takich okazjach...Może wykryto jakies nieprawidłowości?Pożyjemy zobaczmyS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 24 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2007 Przy zarybianiu obwodu, (od ważenia do wpuszczenia), MUSI być przedstawiciel RGZW, inaczej zarybienie jest nie zaliczone. Pierwszym problemem jak wynikł jest to, że RZGW najczęściej przydziela jedną osobę do takiej akcji. Zarybienie to często wożenie równocześnie wielu gatunków ryb kilkoma samochodami, bo taki obwód na Wiśle to około 60 km. Panowie z RZGW pokazali, że są nieprzygotowani do nowych obowiązków. Pozdro. Omnibus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 24 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2007 Słyszałem, że RZGW nie radzą sobie z tym obowiązkiem. Zatrudnionych tam ichtiologów jest za mało w sosunku do potrzeb Jedynie RZGW w Gliwicach jakos sobie radzi bo ma bardzo mało obwodów rybackich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 24 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2007 Powiedzmy, że pierwsze koty za płoty. Okręgi PZW też różnie sobie radzą. Największy problem to zdobycie ryb. Najbardziej przewalone mają te okręgi które wdupiły się w ośrodki zarybieniowe ukierunkowane na karpie. Pąkują je ile wlezie do wód stojących bo nad nimi nadal nikt nie ma kontroli. Za kasę z karpi kupują ryby do obwodów. Wychodzi im to róznie. Niektóre okręgi próbują renegocjować umowy. Np. mój okręg chce znowu pakować karpie do zporówki bo boją się odejścia wędkarzy. Zrobili odłowy bonitacyjne ma potwierdzenie teorii o braku w wodzie karpi. Odłowy jak odłowy, pokazały wielkie g... przystające do stanu faktycznego jak pięść do nosa. Mam nadzieje ze RZGW nie da się zbajerować. Jak by nie patrzeć to, coś w rzekach drgnęło. Prawdziwy problem zacznie się jak ryby podrosną. Ruszą zastępy Hunów i jak nie przeciwstawi się im zastępów straży to z tej całej akcji będzie wielkie g... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 25 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Także mam nadzieję, że RZGW będą rygorystycznie egzekwować zarybienia ustalone w umowach. A aneksy do umów powinny być spowodowane tylko sytuacją ichtiologiczną, a nie machlojkami Okręgów. Ciekawi mnie tylko czy jakby zsumować materiał zarybieniowy z wszystkich umów dzierżawnych poszczególnych RZGW z użytkownikami rybackimi to czy by będzie tyle materiału zarybieniowego w Europie. Bo w Polsce to raczej wątpię. Dlatego podejrzewam, że jeśli RZGW będą konsekwentne to nierzetelni użytkownicy rybaccy będą tracić obwody.Zastanawiam się tylko jak zdopingować RZGW do takiego działania. ????Wtedy nieuczciwe Okręgi traciły by wody, co w konsekwencji doprowadziło by do ich bankructwa.A nowi użytkownicy miejmy nadzieję, że będą dbali o wody.Gdyby tak prowadzić zmasowaną korespondencję z RZGW to może by wtedy zatrudnili więcej ichtiologów i wzmogli kontrolę zarybień.A na tym nam wszystkim zależy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Ta cała sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Nie trzeba zmasowanej korespondencji aby zmusi RZGW do działania. Ta instytucja ma obowiązek odpowiadać na listy. Ja napisałem raz do nich maila i dostałem odpowiedz. Myślę, że odebrać obwód w uzasadnionym przypadku też nie trudno. Tylko pytanie co po tym. Nikt nie da Ci gwarancji, że ten kto przejmie obwód udostępni go wędkarzom. Może to być prywatna osoba duża sprytniejsza od PZW która wyczyści wodę do zera. Faktycznie odebranie obwodu takiemu okręgowi jak np. tarnobrzeski = się bankructwo. Bankructwa jako takiego by nie ogłoszono ale wchłoną by go inny okręg. Myślę, że najrozsądniej jest wszelkie interwencje zaczynać od PZW i grozić w nich, że brak reakcji spowoduje powiadomienie RZGW. Mamy w ręce bat, tylko trzeba go mądrze użyć, aby nie pogorszyć. Co do zarybienia to struktura gatunkowa jest rozliczana na koniec dzierżawy a nie co roku. Daje to PZW czas na dostosowanie się. Czy się im to uda? Nie wiem bo faktycznie niektóre okręgi ze strachu przed ewentualną konkurencja dowaliły w ofercie dużo więcej niż mogą. Dla mnie najistotniejsze jest to aby RZGW zrozumiało, że deklarowane zarybienie nie może być najważniejszym czynnikiem w rozpatrywaniu ofert. Pisałem to wiele razy, jak się zrobi porządek z kłusolami to nie trzeba tak intensywnie zarybiać. Powiem więcej, brak kłusoli i mocne ograniczenie prawa zabierania ryb, może spowodować zaniechanie zarybiania. Wiem, że to stan idealny trudny do osiągnięcia, ale w tą stronę trzeba zmierzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 25 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Ale z tym kłusownictwem to nie taka prosta sprawa.Najłatwiej można by się ich pozbyć wybijając wszystkie ryby.Ale to rozwiązanie jest nie do przyjęcia. :D :D Trzeba zrobić rachunek ekonomiczny, co wychodzi taniej: walka z kłusownictwem czy zarybienia. Trzeba te działania stosować w takiej proporcji by wyszło najtaniej.Czasami taniej jest mieć 10 kłusowników i wydaną na walkę z nimi kasę przeznaczyć na zarybienia.Proporcja ta w każdym rejonie jest różna i trudno o jakieś Złote rozwiązanie.Zastanawiam się tylko ile powinny wynosić opłaty wędkarskie by było znacznie lepiej.Wydaje mi się, że 1000 - 1500 zł za rok powinno zapewnić właściwą ochronę wód i zarybienia.Obecne ok. 200 zł to stanowczo za mało by mieć rybne wody.Ciekawe czy ktoś robił obliczenia ile jest potrzebne pieniędzy na utrzymanie 1 ha wędkarskiej wody z podziałem na rodzaje wód.Bardzo był bym ciekaw takich wyliczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Jak byś nie kombinował to i tak dojdziesz do wniosku, że pilnowanie porządku nad wodą to podstawa. Co do rachunku to tu bym nie kombinował. Ci co chcą zabierać ryby muszą za nie płacić. Zabieranie drapieżników powinno być limitowane i ograniczone do symbolicznej ryby. Najlepszym przykładem są specjalne łowika pstrągowe gdzie liczy się każdą zł. To znane wyliczenie, że 1 wymiarowy potokowiec wyhodowany z palczaka, kosztuje 100 zł. Jak się kolegom smakoszom wystawia taki rachunek to od razu odchodzi ich ochota na dzikiego pstrąga. Każda obniżka oznacza , że jakiś frajer do tego dopłaci. Z tego co wiem to na odcinku specjalnym Sanu nie wolno zabierać ryb a licencja kosztuje 50 zł. Lwia część tej opłaty to pilnowanie wody. W takiej sytuacji wielu wędkarzy szybko zgłosiło by się do pomocy straży aby walka z kłusolami była skuteczniejsza bo to się = obniżka ceny licencji. To jest jakiś sposób na bierność. Kto nie ma czasu działać płaci więcej. Kto nie zabiera ryb, płaci mniej. To chyba najlepsze rozwiązanie bo samo się bilansuje i jest sprawiedliwe. Podwyższenie wszystkim opłat równo do np. 1000 zł, to kolejne stowarzyszenie niedoli. W tych swoich wyliczeniach zakładam, że nie ma okręgów, biur i wyczynu do utrzymania. Teraz przez ten cały garb prowadzi się politykę masowej organizacji. To jest właśnie relikt komuny, tanio równo, czyli g... Jeśli miałbym szukać oszczędności na pilnowaniu to przez wynajmowanie ochrony a nie jej stałe utrzymywanie. Nad Wisłą ponosimy największe straty w konkretnych momentach i wówczas trzeba uderzać zmasowanymi akcjami. Stałe pilnowanie jest potrzebne z powodu wykroczeń wędkarskich. Z tym też można sobie poradzić systemem kar finansowych. Na Górnej Wiśle jest taki system, że płaci się wadium i jak ktoś coś przeskrobie to kasa przepada. Odpada długie żmudne dochodzenie się. Tak więc są już jakieś ciekawe sprawdzone rozwiązania. Trzeba je tylko chcieć stosować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 joker Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Na stronach RZGW w Gdańsku:http://www.rzgw.gda.pl/site/actions/get_file.php?fileid=351 w poz. 27 przeczytałem:27. Obwód rybacki rzeki Wisła nr 1użytkownik – umowa została rozwiązana z dniem 30.04.2006r.Czyli wychodzi na to, ze PZW może stracić jakiś obwód rybacki.Może ktos z Was zna przyczynę tej utraty obwodu.Mam co do tego pewne spekulacje, ale chciałbym poznać prawdę.Może z niej będą jakieś wnioski na przyszłość Rozczaruję wszystkich, którzy mają nadzieję, że RZGW odebrało wodę Okręgowi Płocko-Włocławskiemu PZW. Okręg sam oddał obwód rybacki nr.1 na Wiśle. Ale kogo obchodzi prawda o działaniach tego Okręgu. Przeczytałem artykuł w WW/03 na temat sytuacji w moim Okręgu i zwymiotowałem, najlepiej wciska się kit, że jakaś grupka jest niezadowolona, co dezorganizuje prace ZO. Pewnie, że grupka, bo publicznie odezwało się kilka osób.( Nikt nie lubi jak mu się ktoś przygląda na ręce, zwłaszcza gdy ma coś do ukrycia) Papier wszystko przyjmie i czytelnik tez. Kormorany winne całej reszty, to kolejny standard w wypowiedziach, gdy nie widać ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 joker Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Robert napisał: Jak byś nie kombinował to i tak dojdziesz do wniosku, że pilnowanie porządku nad wodą to podstawa. Jasne, dlatego w ramach oszczędności, pierwszych w moim Okręgu zwolni się Strażników, to już praktycznie przesądzone.Wody pewnie same się upilnują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 25 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Przeczytałem artykuł w WW/03 na temat sytuacji w moim Okręgu i .................. Papier wszystko przyjmie i czytelnik tez. Kormorany winne całej reszty, to kolejny standard w wypowiedziach, gdy nie widać ryb. Takie właśnie miałem odczucia czytając ten artukuł, że to jakieś totalne mydlenie oczu i dziecinne usprawiedliwianie się.A to, ze nie ma ryb w wodzie to oczywiśćie są winne kormorany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Nie znam sytuacji w okręgu Płockim ale domyślam się o co chodzi. Kiedyś było tak, że okręg użytkował za free Wisłę i ją totalnie olewał. Ryby szły do małych zbiornik gdzie, rządni mięcha członkowie nie musieli się nim dzielić z kłusolami. Teraz umowa dzierżawna wysysa kasę na sprostanie zobowiązaniom wynikającym z dzierżawy. Małe dołki są znacznie słabiej zarybiane (tak jest aktualnie u mnie). Mięsiarze są niezadowoleni bo skończyły się dobre czasy. Postanowili olać Wisłę i wrócić do starych praktyk. Wcale bym się nie zdziwił jak kolejne okręgi zdają rzeki, zwłaszcza te większe. Gdyby się to sprawdziło, to tacy jak ja staną przed alternatywą, że albo zakładają towarzystwo, przejmują rzeki i wszystkie problemy z tym związane, albo nie będą mieli gdzie łowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 25 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 To znane wyliczenie, że 1 wymiarowy potokowiec wyhodowany z palczaka, kosztuje 100 zł. Jak się kolegom smakoszom wystawia taki rachunek to od razu odchodzi ich ochota na dzikiego pstrąga. Wiesz co, tak po głębszym zastanowieniu i zrobieniu rachunku sumienia to byłbym skłonny zapłacić te 100 zł za możliwość złowienia 60- taka w naturalnym dla niego środowisku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 100 zł za 60-aka to było by aktualne gdyby wszystko działało poprawnie. Przyrosty ryb byłyby tzw. pożytkiem. Myślę tu o rybie do zabrania. Oglądam dużo programów wędkarskich z hiszpańskiej TV. Oni maja tam bzika na tle pstrągów. Nie dziwie się bo te ich rzeki są bajeczne. Z tego co wiem licencja nie jest droga ale wszystkie ryby wypuszczają. To podstawa by mieć duże sztuki. Łowiska komercyjne są dwojakiego rodzaju, biesiadne, gdzie można złowić i zjeść na miejscu i wody dla bussinesu z ogromnymi pstrągami jakich nie spotkasz w naturalnych rzekach. Każdy ma co lubi i na co stać. Straż na filmach pojawia się bardzo często. Zdecydowanie gorzej są zadbane łowiska sumowe. Tu przybysze ze wschodu szlachtują po kilka wielkich sumów z jednego posiedzenia. Drugi biegun to łowiska bassów dla elity wędkarskiej. Tam przed wjechaniem do wody przejeżdża się przez posterunek i myje łódkę, przyczepę i samochód . Dostajesz od ciecia zaświadczenie i możesz wodować. Anglicy mówia że Hiszpanie to pastuchy. Ciekawe jak nazywają nas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysztof Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Witaj Robercie !!!Czytaj?c twoje posty dochodz? czasami do wniosku ze jestes posiadaczem jakiegos lowiska i z tegoz tez powodu chcialbys kasowac wszystkich i za wszystko .Jezeli tak si? stanie ze kilo zlowionej ryby b?dzie kosztowac tak jak podajesz lub sobie tego zyczysz 100 zl to nie tylko stracisz wielk? liczb? w?dkarzy których poprostu nie b?dzie stac na to ale zniszczysz wiele miejsc prycy bo w?dkarstwo stanie si? elitarne i bardzo drogie .Ja si? osobiscie nie zgadzam na lowienie i wypuszczanie bo to sadyzm czy tego chcesz czy nie ,zabawa ze stworzeniem które w tym momencie cierpi i walczy o zycie tobie podnosz?c tak zwan? adrenalin? .Dla porównania pobaw si? z Pudzianem a po pi?ciu minutach on klepnie ciebie w plecki delikatnie i powie no ,spadaj to moze jutro si? znów spotkamy .Czy to si? innym uzytkownikom podoba czy nie jestem za zabieraniem zlowionych ryb bo inaczej zn?canie si? nad nimi nie bylo by sensowne ,tak zn?canie bo ryba si? meczy i cierpi niestety bez orgazmu.Co jest sluszne to napewno ograniczenie i podniesienie stawek na ochron? i zarybianie .Limit 10 leszczy jest absurdem bo kto zezre dwadziescia kilo ryby ?.Pi?c kilo i wsio albo jedna ryba o wadze takiej .Zwi?kszenie wymiarów ochronnych tez ma sens , ale to co ty piszesz czy cezarator zeby licencje kosztowaly ponad 1000 jest absurdem .Nie wszyscy dobrze zarabiaj? czy dostaj? takie wysokie emerytury i tylko dla tego ze ktos jest biedny to ma zrezygnowac z jedynej przyjemnosci ,moze juz ostatniej w zyciu?To moze zrezygnuje z jedzenia bo go tez na to nie stac?I nie pisz mi ze za komuny ,,,,,bo wtedy wody byle jeszcze rybne ,o wiele rybniejsze i choc moze nie tak jak sobie bysmy tego zyczyli jednak dorybiane .Teraz to rabunek wód jest zastraszaj?cy .Tu potrzebny jest dobry gospodarz !!!Pozdrawiam !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 25 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 @ KrzysztofNic nie stoi na przeszkodzie by były drogie łowiska (takie po kilkaset zł za sezon jak Górna Wisła - Pan Macjej Wilk)dla dobrze sytuowanych wędkarzy, tańsze dla gorzej zarabiających oraz nawet darmowe dla najgorzej sytuowanych wędkarzy.To by przynajmniej teoretycznie załatwiło sprawę. Ale by wody były dobrze gospodarowane to są potrzebne pieniądze. Ciekaw jestem ile jest potrzebne kasy by utrzymac taki akwen np. 500 ha w dobrym stanie.I na jakiej wysokości należy ustalić opłatę. ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 joker Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Nie znam sytuacji w okręgu Płockim ale domyślam się o co chodzi. To brzmi jak z kabaretu Ani Mru Mru o chińskiej restauracji...ja się dużo domyślać... Tylko, że to nie jest kabaret. Oficjalna informacja dla mas jest taka, że nastąpiło połączenie Okręgów Płockiego i Włocławskiego. Ta wspominana grupka niezadowolonych z byłego Płockiego wie, że było to, zlikwidowanie Okręgu Płockiego. I niech nikt nie myśli, że tym niezadowolonym chodzi o przejęcie władzy w okręgu. Po prostu część ludzi widzi upadek tego okręgu i ma odwagę mówić o tym głośno.Utworzony (tylko z nazwy) Okręg Płocko-Włocławski przystąpił do wielu przetargów w tym na Wiśle: obwód nr1 poniżej zapory we Włocławku, obwód nr4 od ujścia Narwi do ujścia Mołtawy oraz obwód nr5 Zbiornik Włocławski. Obwód nr4 3240h po zmianach granic - tu, wcześniej, na odcinku od miejscowości Ździarka do ujścia Mołtawy, gospodarzem był Okręg Płocki.Obwód nr5 7800h po zmianach - tu, na odcinku ujście Mołtawy do miejscowości Głowina tj. około 20km poniżej Płocka, użytkownikiem rybackim była Spółka SUM. Od Głowina do tamy we Włocławku, Okręg WłocławskiObwód nr1 2980h - tu, gospodarzem był Okręg WłocławskiWchłonięcieCelem nr1 Okręgu Włocławskiego zawsze było i jest, posiadanie za wszelką cenę Zb.Włocławskiego. Właśnie to, za wszelką cenę budzi od początku wątpliwości, a tu fakty do dalszego domyślania się. Okręg Płocko-Włocławski wygrywa konkursy na w/w obwody i deklaruje zarybienia na kwoty:obwód nr 1 - 600 000zł obwód nr 5 - 1 200 000złobwód nr 4 - 350 000złRazem tylko na te obwody 2 150 000zł, a liczba członków to zaledwie 8740.Tuż przed podpisaniem umowy dzierżawnej na obwód nr 4 oddaje go przegranemu oferentowi, czyli Okręgowi Mazowieckiemu????!!!!W międzyczasie oddaje obwód nr1 i traci członków. Obecnie jest 8200. Dalej słychać głosy o chęci przejścia kolejnych kół do innych okręgów. Stąd pokarm dla ludu wypływający z artykułu WW napisany przez Rzecznika ZG. Jest tam napisane trochę prawdy, ale tylko trochę.Na Walnym Zgromadzeniu Koła Miejskiego Nr1 w Płocku za 2006r był Rzecznik ZG A. Kustosz, który wyjaśnił zebranym powody, dla których, Okręg Płocko-Włocławski oddał obwód nr4. Podobno był to, wynik analizy ZG, który zauważył, że obwód ten zbytnio obciąży okręg. Dla wnikliwych. Proszę porównać wielkość sum na zarybienia, z wielkością poszczególnych obwodów. Jakoś nie zrezygnowano wtedy z obwodu nr1, który obciążał dwukrotnie, ani nie przejęto się kwotą z kosmosu dla Zb. Włocławskiego??? Oddanie po roku dzierżawy obwodu nr1, nie wzbudza specjalnie troski ZG? Panowie, za dużo napisałem w tym wątku. Bo jak wcześniej napisałem, kogo interesuje prawda.? Lepiej rozwodzić się teoretycznie nad taki tematami. Bez urazy i aluzji do kogokolwiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Nie wiem co Cię tak joker bawi w tym co napisałem. Moje domysły nie pochodzi z kabaretu, to scenariusz który rozgrywa się w Okręgu Świętokrzyskim. Okręg to bogaty ale i nim wstrząsnęły obwody rybackie. Ten okręg też wystartował w konkursie aby mieć w ręku zbiornik zaporowy. Ale wędkarzy nie interesuje on jeśli nie będzie w nim karpi, amurów i leszczy. Ceną za przejęcie tego obwodu jest drastyczne zmniejszenie ilości ryb wpuszczanych do wód stojących. Skutek jest podobny, ludzie odchodzą. Okręg Kielce też ostrzy sobie zęby na biedny Okręg Tarnobrzeski i wówczas zrobi się podobnie jak u Ciebie bo będzie brakować kasy na zarybieni wszystkich wód. Konkursy na obwody wstrząsnęły goliatem na glinianych nogach. Co się dziwić skoro PZW nie poradziło sobie z dużo prostszym problemem nowego podziału administracyjnego co teraz odbija sie czkawką. Nowe problemy w sumie niewiele się od siebie różnią bo wszedzie chodzi o kasę. Witaj Krzysztofie!Skoro tak bardzo boli cię znęcanie się nad rybami to dlaczego je łowisz? Czym różni się twoje łowienie od mojego? Ja holuje ryb i ty też, więc obaj się nad nimi znęcamy. Ja rybę wypuszczam a ty nadal się nad nią pastwisz trzymając w siatce lub waląc twardym przedmiotem po głowie. Na koniec to co z punktu widzenia ryby dzieli nas najbardziej, ryba nad którą ja się znęcałem żyje a twoja traci życie. Na twoje sczeszcie ryby nie powiedzą ci co myślą o takich jak ty. Rozumiem, że dobry gospodarz to taki co daje emigrantom ze wschodu siedzieć na zasiłku. Czasy sponsoringu w Niemczech się kończą bo kto jak kto ale Niemcy liczyć potrafią. Nie udało się zasiać socjalistycznych patentów w niemieckim porządku. To co udało się rodakom w Niemczech to znaczne zredukowanie niemieckich wód z ryb. Zmian w Polce nie zatrzymasz bo socjalistyczne wędkarstwo coraz bardziej nie wydala finansowo. Zapewne coś się z tego wyłoni. Nikt nie każe ci łowić drogich pstrągów. Mnie nie stać na łowienie na odcinkach specjalnych więc łowię tu gdzie mogę. Jeżdżę samochodem na który mnie stać a nie protestuje przed fabryką Mecedesa z powodu wysokich cen ich produktów. To co proponujesz to dalsze sponsorowanie mięsiarskiego wędkarstwa przez tych co nie maja czasu brać udział w wyścigu po rybie białko. To oni utrzymywali przez lata ten gówniany system. Możesz oczywiście apelować do nich aby nadal to robili, chociaż wątpię w powodzenie tych apeli. Nie mam swojej wody ale być może będę miał i jeśli się to powiedzie to oprę wszystkie działania na rachunku ekonomicznym Zrobię to z prostego powodu, nie ma zamiary bankrutować tylko dlatego, że są chętni aby za 120 zł nachapać się miecha do oporu. Cena licencji będzie uzależniona od tego czego wędkarz oczekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 joker Opublikowano 26 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2007 Drogi Robercie.Napisałem ironicznie, ponieważ nie jest mi do śmiechu. Zaznaczyłem też, że to, nie jest kabaret. Chciałem podkreślić początek twojej wypowiedzi, gdzie wyraźnie napisałeś Nie znam sytuacji Okręgu Płockim..., a mimo to, podejmujesz snucie domysłów. Być może w dalszej części opisujesz sytuację, na podstawie obserwacji Okręgu Świętokrzyskiego, ale w tej konkretnej wypowiedzi nie ma o tym słowa. Nie to, że się czepiam, po prostu nie rozumiem takich odpowiedzi. Na początku było wyraźne pytanie:Może ktos z Was zna przyczynę tej utraty obwodu.Mam co do tego pewne spekulacje, ale chciałbym poznać prawdę.Jeśli poczułeś się jakoś urażony, to przepraszam. Daleki jestem od inicjowania sporów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
cezorator
Na stronach RZGW w Gdańsku:
http://www.rzgw.gda.pl/site/actions/get_file.php?fileid=351 w poz. 27 przeczytałem:
27. Obwód rybacki rzeki Wisła nr 1
użytkownik – umowa została rozwiązana z dniem 30.04.2006r.
Czyli wychodzi na to, ze PZW może stracić jakiś obwód rybacki.
Może ktos z Was zna przyczynę tej utraty obwodu.
Mam co do tego pewne spekulacje, ale chciałbym poznać prawdę.
Może z niej będą jakieś wnioski na przyszłość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
20
13
6
6
Popularne dni
27 Lut
31
25 Lut
14
23 Lut
8
26 Lut
5
Top użytkownicy dla tego pytania
Robert 20 odpowiedzi
cezorator 13 odpowiedzi
Krzysztof 6 odpowiedzi
joker 6 odpowiedzi
Popularne dni
27 Lut 2007
31 odpowiedzi
25 Lut 2007
14 odpowiedzi
23 Lut 2007
8 odpowiedzi
26 Lut 2007
5 odpowiedzi
Opublikowane grafiki
62 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.