kriss__ Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 Robi się tłoczno , my jedziemy w 5 osób, dwie łodzie i jeden grzybiarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 Robi się tłoczno , my jedziemy w 5 osób, dwie łodzie i jeden grzybiarz.Na Asunden zawsze jest dużo Polaków :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 @Cezorator jadę z Ziutą. Z tego co wiem to z Krzyśkiem się mijamy on albo przyjeżdza po nas albo wyjeżdża jak my przyjeżdżamy - teraz już nie pamiętam.Z relacji na WCWI wynika że niewiele połowiliście w czerwcu,mam nadzieję że we wrześniu będzie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 Dzięki, jak coś ciekawego złowię to pochwalę się fotkami, a do wyjazdu jeszcze 59dni <_< U mnie jeszcze tylko 36 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriss__ Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 @Artech, a nie zabieracie przypadkiem kogoś z Wawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 Nie, jedziemy w czwórkę ze Szczecina - Dwóch wędkarzy i ich żony, ktoś nam musi gotować i kazać od czasu do czasu zejść na ląd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Z relacji na WCWI wynika że niewiele połowiliście w czerwcu,mam nadzieję że we wrześniu będzie lepiej.Jak na pierwszy tydzień lata (od 23 do 30 czerwca) to nie było tak źle. Fakt, że rewelacji nie było, ale generalnie wróciliśmy zadowoleni. Towarzysko to był bardzo udany wyjazd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriss__ Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Nie, jedziemy w czwórkę ze Szczecina - Dwóch wędkarzy i ich żony, ktoś nam musi gotować i kazać od czasu do czasu zejść na ląd To w takim razie w tym okresie jedzie jeszcze jedna ekipa Co do małżonek, zabrałem kiedyś swoją na dwa tygodnie nad Asnen w sierpniu i po powrocie powiedziała mi żebym miejsc na wspólne wyjazdy szukał raczej na południe od Polski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Wybieramy się prawie tą samą trasą co Wy, także mamy zamiar płynąć z Sassnitz, tyle że ze Szczecina mamy tam ciutkę bliżej. Łowiliście na całym jeziorze czy tylko na części na którą zezwolenia sprzedaje Ulf ?Możesz powiedzieć jakie przynęty najlepiej się sprawdzały ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 zabrałem kiedyś swoją na dwa tygodnie nad Asnen w sierpniu i po powrocie powiedziała mi żebym miejsc na wspólne wyjazdy szukał raczej na południe od Polski A nad Asnen byłeś u Lidii ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Wybieramy się prawie tą samą trasą co Wy, także mamy zamiar płynąć z Sassnitz, tyle że ze Szczecina mamy tam ciutkę bliżej. Łowiliście na całym jeziorze czy tylko na części na którą zezwolenia sprzedaje Ulf ?Możesz powiedzieć jakie przynęty najlepiej się sprawdzały ?Łowiliśmy na całym jeziorze, ale jak się okazało to najwięcej ryb było w naszej wschodniej części jeziora.Generalnie szczupaki brały lepiej na głęboko schodzące woblery.Ale nie było źle na duże gumy na płytszej wodzie.W dwa dni brania były w górnej warstwie wody, a na głęboko nic.W 2004 ryb było więcej w zachodniej części jeziora.Jak widać nie ma stałych reguł i ryby biorą bardzo zmiennie.Najlepsze okazały się woblery Sieka, a Storma w drugiej kolejności. Na trzecim miejscu była Rapala, a na czwartym dopiero Salmo.A jeśli chodzi o gumy, to każda była dobra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klon Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 We wrześniu zeszłego roku bezjonkurencyjny był szczupak salmo 18s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriss__ Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 @cezorator, u Lidii jeszcze nie mieszkałem, fajną metę miałem ostatnio u Ingemara w Hagahult, ale w tym roku powiedział że już nie będzie wynajmował domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Dzięki za informację. Właśnie jestem w trakcie zbrojenia się Jeszcze jedno pytanko: A jaka średnia wielkość przynęt, gum i woblerów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klon Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Woblery 12-18cm głeboko chodzące. Gumy powyżej 10cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 30 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Witam kriss. Napewno niepowinienes wyjechac bez gum(ripperow) 20 cm a nawet wiekszych najlepiej w klasycznych kolorach takich jak zolty z czarnym grzbielem perla z czarnym grzbietem seledyn z brokatem zarowa seledyn z czarnym grzbietem cos z zielenia i kolorem niebieskim pozatym zapakowal bym doze twistery tez smilao 15 cm o raz rippery te 12 cm to minimalne .Do tego glowki Big game 25 gram ,35 gram oraz cos pod 50 gram .Najlepiej to wszystko zakrasic dozbrajajac kotwicami .Z jerkow klasyki wedle uznania -napewno wez kolory zarowy oraz wzory naturalne .Doze wachadla oraz woblery jak masz cos 20-30cm to smialo do wody .Nie licz tam na pistolety ,nastaw sie na cos co zylo w wodzie dlogo i nielatwo to przechytrzyc.Polamania wedek panowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andi Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Witajcie! i ja wybieram się na Asunden 22.09.2007 do Ulfa na dwa tygodnie. Mam nadziejęże Krzysztof nie złapie wszystkich metrowyck esoxów, i zostawi chociaż jednego. Posiadam dokładną mapę tego jeziora. Mieszkam w Leżajsku. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andi Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Witaj Kris postaram wysłać Ci na skrzynkę zeskanowaną mapę jeziora, ale w przyszłym tygodniu. Jeżeli w przyszłym tygodniu nie wyślę to proszę przypomnij się.PozdrawiamAndi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cardinal C4 Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 WitamJedziemy nad Asunden we dwóch +50, potrzebujemy pary sympatycznych wędkarzy do kompletu w 4osob. domku (www.linderback.com).Termin 6.09.08 - 20.09.08.Jezioro we wrześniu trudne. Gruba ryba obecna, ale na głównym plosie, tak przynajmniej widziałem to w dwa minione wrześnie. Pożądana echosonda i dryg do trollingu lub bocznego troka. Dobre warunki do odpoczynku, ładna okolica, świetny sklep wędkarski w nieodległym Vimmerby i dwa poprawne sklepy w Linkoping.Pozdrowienia dla wszystkich na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz1 Opublikowano 4 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 Jeździmy od 2001 roku - 17 razy w czwórkę nad jezioro Asnen. Interesują nas tylko sandacze. Dosyć dobrze poznaliśmy to jezioro. Z roku na rok w Asnen jest go coraz mniej i jest mniejszy- 1-1,5kg. Chętnie dwóch z nas wybrałoby się z Wami na jezioro Asunden, ale o szczegółach wolałbym porozmawiać przez telefon. Podaję swój nr 501633658 lub domowy 0914160070Pozdrawiam i czekam na odpowiedź, Janusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 4 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 Na Asnen jezdzicie...czy pomieszkiwaliscie u niezyjacego Kallego i Ewy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 4 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 Jeździmy od 2001 roku - 17 razy w czwórkę nad jezioro Asnen. Interesują nas tylko sandacze. Dosyć dobrze poznaliśmy to jezioro. Z roku na rok w Asnen jest go coraz mniej i jest mniejszy- 1-1,5kg. Chętnie dwóch z nas wybrałoby się z Wami na jezioro Asunden, ale o szczegółach wolałbym porozmawiać przez telefon. Podaję swój nr 501633658 lub domowy 0914160070Pozdrawiam i czekam na odpowiedź, Janusz Kto tak wyrybia tą wodę? Rybacy ,czy zakute łby z wędkami? <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 4 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 Kombinacja obu. Szwed stawia siaty, a nasi + Niemcy biora do wora poki nie zacznie pekac z przeciazenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cardinal C4 Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Jeszcze w nawiązaniu do rozmowy telefonicznej z Januszem.1) Mój priv to yamamoto@toya.net.pl2) 11-ego jadę z kumplem na północ i wracam 1 lipcaPozdrawiam serdecznie - Jurek M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cardinal C4 Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2008 Jestem z powrotem po dwóch tygodniach na południowych Mazurach. Tam jeszcze nie byłem i zadziwiłem się. Ruch jak na Piorkowskiej w Łodzi, jachty motorowe wysokie na piętro, 150KM to niemal minimum przyzwoitości. Na Śniardwach ruch wedle szlaku, ale poza nim ostrożnie - wiadomo, kamory, trzeba uważać, żeby tych wodnych limuzyn nie rozwalić. Pogoda była piękna, ale słoneczna ze zmiennym ciśnieniem, co właściwie oznacza, że ryby brały umiarkowanie. W zaistniałych okolicznościach przyrody powiosłowaliśmy po Śniardwach (z echosondą) - na wiosłach jedyni jak okiem sięgnąć. Ryba była i stała pod termokliną 7-7,5 metra tam, gdzie jest termoklina, bo w wielu miejscach dość płytko. 90% spiningistów ćwiczyło właśnie te puste, płytkie akweny. Ale to tylko by the way ...Z 500 osób, które zajrzały na wątek nikt nie chce jechać. Cholera, może macie mnie z kumplem za kochających inaczej? Niech Was, Koledzy, nagły szkwał... - jesteśmy w standardzie. Po prostu uważamy, że faceci, kobiety i ryby to kombinacja jak z dziecięcej zagadki o wilku, kozie i kapuście. Muszą być zgrzyty, wolimy więc kombinacje faceci-ryby lub faceci-kobitki. Zatem lato z żonami, wiosna i jesień z rybami. Asunden to 2/3 Śniardw i naprawdę trudne wyzwanie. Ekipa trolling.pl jak pojechała w kwietniu, to do dziś nie dała sprawozdania. Nie ma się co wstydzić pustej siaty, trzeba kombinować jak się dobrać do tych wielkich drapieżników w głębinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.