Skocz do zawartości
  • 0

Silnik elektryczny 12 V a wyższe napięcie


Paprykarz

Pytanie

Nie chciałbym swoim wpisem rozpętać kolejnej gównoburzy ale od kilku dni nurtuje mnie temat co się stanie z silnikiem zasilanym 12V kiedy podamy mu trochę więcej, np. 20/22V. 

Dlaczego akurat tyle? Bo akurat tyle mają dwa akumulatory w których padło po jednej celi. W pozostałych celach przyzwoita gęstość elektrolitu na poziomie 1,28/1,33. Szkoda mi się pozbywać 105Ah i 95Ah. Tyle tylko, że na prądzie znam się na tyle żeby wiedzieć czy jest czy akurat nie ma. Dwa przewody jest ok a trzeci to już chyba ktoś na zapas albo przez pomyłkę do wiązki włożył.

Jeżeli któryś z kolegów ma solidne podstawy (praktyczno/teoretyczne) i spróbuje przekonać mnie to będę wdzięczny.

Próby płukania celi nic nie wniosły. Zarówno elektrolit jak i woda destylowana użyta do płukania były czyste i klarowne. Bez osadów, paprochów, itp.

 

Zmiana jaką zauważyłem, to jest zdecydowane przyspieszenie obrotów silnika.

Edytowane przez Paprykarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Coś mi się wydaje że prosisz się o kłopoty, po pierwsze nie powinieneś łączyć dwóch różnych akumulatorów bo mają inną oporność wewnętrzną i może któryś strzelić fachowcy od elektryki powinni się bardziej fachowo wypowiedzieć 

.Silnik jak podłączysz na długo może się zagotować i spalić lub rozlutować na krótko po dwie trzy minuty nic mu nie grozi.  Na napięciu 20 volt uzyska prawie dwa razy większe obroty ale śruba go obciąży do takiego stopnia że bardzo szybko się zagotuje. O ile masz możliwość podłączyć kable pomijając 1 cele to będzie lepsze jak łączyć je w szereg . Jest na  to rozwiązanie ale musiałbyś poprosić jakiegoś dobrego modelarza aby Ci znalazł beca na 12V i z co najmniej 50A mocy to jest stabilizator napięcia. 

lub kupić u chińczyka regulator obrotów i go zastosować zamiast wyłącznika skokowego na ale drogo można taki znaleźć za 7-8 dych na 24V jest to najlepsze rozwiązanie sam coś takiego używam i nie płacę 500zł za badziejstwo w Piotrkowie. na nim masz płynna regulację obrotów i jeszcze oszczędzasz prąd 

                                                                                   Pozdrawiam Władek

Edytowane przez tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No dobrze, a co z regulatorem obrotów wbudowanym w MK  Traxxis? Ma to szansę pociągnąć ? Zagotowanie silnika może wynikać z wyższych prądów płynących przez silnik i tutaj rodzi się pytanie; czy jak będę używał najniższego biegu do płynący będzie dwa razy większy niż przy 12V ? Jeśli tylko tyle to nie ma sprawy, nie będę używał wyższych biegów. 

Proszę pamiętać, że jest to dyskusja trochę akademicka ale być może ktoś z wiedzą wyprowadzi mnie z mylnego przekonania, że się da.

Gdybym mógł zwodować swoją łódkę to z ciekawości pomierzyłbym prąd płynący z akumulatora do silnika. Pewnie gdyby to było proste i bezpieczne to wiele osób by tak robiło.

A może jest jakiś konwerter który zredukuje napięcie z 20/22V na 12V ?

Edytowane przez Paprykarz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tego typu regulator wystarczy: https://pl.aliexpress.com/item/1005001776359167.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0frQK4i1

można dołozyc do tego miernik mocy i energii by wiedziec na czym sie stoi:

https://pl.aliexpress.com/item/1005001776359167.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0frQK4i1 lub taki: https://pl.aliexpress.com/item/33037262861.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fR0414E

 

Nie wolno przekraczać mocy nominalnej silnika.

Ja w takim zestawie do silnika 12 V  od ponad roku używam akumulator LIion 4 s który ma 16,8 V

Wszystko działa dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie sam używam takiego tylko swoich danych nie pamiętam bo jeden spalił mi servismen amator i odkupił trochę większy ale z tych wyrobów. Pytasz czy twój regulator  da radę o ile jest to elektroniczny powinien dać radę mechaniczny żadnych szans, ale czy elektroniczny jest przewidziany na wysze 90% napięcie tego nie w tych Chińczykach  wiemy jakie napięcie jest dopuszczane i prąd max w twoim ????

Edytowane przez tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zakupiłem podlinkowany regulator PVM i pozostaje mi tylko czekać. Cały czas się jednak zastanawiam, czy za jego pomocą uzyskam spadek napięcia ? Czy tylko pewność ,że przy tym podwyższonym napięciu nie dojdzie do uszkodzenia regulatora PVM. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zakupiłem podlinkowany regulator PVM i pozostaje mi tylko czekać. Cały czas się jednak zastanawiam, czy za jego pomocą uzyskam spadek napięcia ? Czy tylko pewność ,że przy tym podwyższonym napięciu nie dojdzie do uszkodzenia regulatora PVM. 

Spoko ten regulator pracuje do napięcia 55 V.

Nie wolno tylko przekraczać nominalnej nocy silnika !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na fabrycznym maximizerze jeżeli nie przekroczysz prądu maksymalnego to nic się silnikowi nie stanie. Czyli zapinasz sobie amperomierz i możesz o tyle odkręcić manetkę żeby nie przekraczać prądu maksymalnego wynikającego z ( moc silnika / 12V )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na fabrycznym maximizerze jeżeli nie przekroczysz prądu maksymalnego to nic się silnikowi nie stanie. Czyli zapinasz sobie amperomierz i możesz o tyle odkręcić manetkę żeby nie przekraczać prądu maksymalnego wynikającego z ( moc silnika / 12V )

Nie do końca zgadzam się z taka tezą. Samo ograniczenie  przekroczenie natężenia nic nie da. W przypadku silników prądu stałego moc jest iloczynem natężenia i napięcia. W = V x A    .

Jeśli dwukrotnie zwiększymy napięcie przy stałym prądzie (amperach) to wtedy i moc wzrośnie dwukrotnie. A to może spalić silnik.

 

Ponadto regulator (maxymizer) fabryczny możne nie być dedykowany do obsługiwania napięcia 24 V, a tylko na 12V. Podając 24 V mogą nastąpić przebicia i też się może  "spalić".

A jakie są parametry tego maxymizera  z Minn Koty ??

Czy przy ustawieniu manetki na maksymalne obroty prąd omija maksymizer ?

Edytowane przez cezorator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie do końca zgadzam się z taka tezą. Samo ograniczenie przekroczenie natężenia nic nie da. W przypadku silników prądu stałego moc jest iloczynem natężenia i napięcia. W = V x A

Tutaj mamy reulator PWM i moc nie jest wynikowa z wypełnienia impulsu a nie bezpośrednio tak jak napisałeś. Przy wypełnieniu impulsu 50% musisz podzielić na 2 swój wzór , czyli manetka do połowy to i ten prad będzie połowę mniejszy. Przy Twoim założeniu jest to prąd i moc przy manetce odkręconej na maksimum. Żeby to lepiej zobrazować przesylam obrazek

post-57696-0-72817200-1616836461_thumb.jpg

Edytowane przez crizz100
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy PWM bierzesz do obliczeń średnie napięcie w okresie. A średnie nqpięcie to U x procent wypełnienia.

 

Moim zdaniem jest spora szansa na awarię. Stawiam na szczotki lub uzwojenie wirnika. Może nie po chwili, ale w dłuższej perspektywie. Obroty nie wzrosną dwa razy.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tutaj mamy reulator PWM i moc nie jest wynikowa z wypełnienia impulsu a nie bezpośrednio tak jak napisałeś. Przy wypełnieniu impulsu 50% musisz podzielić na 2 swój wzór , czyli manetka do połowy to i ten prad będzie połowę mniejszy. Przy Twoim założeniu jest to prąd i moc przy manetce odkręconej na maksimum. Żeby to lepiej zobrazować przesylam obrazek

attachicon.gif PWM-and-Duty-Cycle.jpg

Moje założenie dotyczyło prądu stałego. Zastrzegłem to na samym początku mojej wypowiedzi. :)

Czy stałe napięcie i stałe natężenie. Znaczy pierwszy i ostatni (piąty wykres)

Wykresy 2, 3 i 4 to nie jest prąd stały (ale też i nie przemienny)

Przy wykresach "schodkowych" reguła jest taka analogiczna ale dotyczy tylko tych czasookresów, kiedy płynie prąd.

Wszystko się zgadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moje założenie dotyczyło prądu stałego. Zastrzegłem to na samym początku mojej wypowiedzi. :)

Czy stałe napięcie i stałe natężenie. Znaczy pierwszy i ostatni (piąty wykres)

Wykresy 2, 3 i 4 to nie jest prąd stały (ale też i nie przemienny)

Przy wykresach "schodkowych" reguła jest taka analogiczna ale dotyczy tylko tych czasookresów, kiedy płynie prąd.

Wszystko się zgadza.

Dlatego napisałem że jest to błędne podejście w przypadku silnika z płynną regulacją obrotów. Tutaj precyzując mamy do czynienia z prądem stałym( przy maksymalnej prędkości) oraz prądem zmiennym w okresach przejściowych ( nie przemiennym). To tak precyzując nazewnictwo.

 

Przy PWM bierzesz do obliczeń średnie napięcie w okresie. A średnie nqpięcie to U x procent wypełnienia.

 

Moim zdaniem jest spora szansa na awarię. Stawiam na szczotki lub uzwojenie wirnika. Może nie po chwili, ale w dłuższej perspektywie. Obroty nie wzrosną dwa razy.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Dlaczego maja ulec uszkodzeniu ? Czy moc będzie wyższa? Nie będzie , jeżeli regulator pozwala na zasilanie wyższym napięciem wystarczy kontrolować prąd i nic się nie stanie. Oczywiście jeżeli podamy 20V to prąd wzrośnie znacząco i dłuższe pływanie w takich warunkach i duzym obciążeniu ( masa łodzi, wiatr its) spowoduje uszkodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak czy siak, pierwszy będzie instalowany chińczyk. Jeżeli pójdą szczotki to pies je jeb..., jeżeli regulator PVM, żaden problem, natomiast jak się spali uzwojenie wirnika to już trochę zaboli. Postaram się kontrolować miernikiem cęgowym ilość amperów. Ale na wszelki wypadek zabiorę jeszcze jednego Traxxisa i jeden sprawny akumulator (no i wiosła). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najlepiej jakbyś miał na stałe wpięty amperomierz bocznikowy i do tego bezpiecznik i nic się nie spali. Tym bardziej taki dokładany regulator będzie miał zakres napięcia na pewno wyższy i te 20V będzie się mieściło, z tym z minn koty nie wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Lepszy by był miernik mocy niż amperomierz. Wtedy pilnujesz by nie przekroczyć mocy nominalnej. Gdy jej nie przekroczysz z silnikiem nie powinno się nic stać. (z samym  wewnętrznym  maksymizerem nie ma takiej gwarancji)

W przypadku 55 lbs to prawdopodobnie silnik ma ok 500 - 600 W mocy. Przy napięciu 12 v maksymalny pobór prądu (z wyjątkiem rozruchu, zaplątania śruby w wodorosty itp itd) to jakieś do 50 A.

Przy stosowaniu różnych napięć lepiej stosować watomierz niż amperomierz. Watomierz jest  obiektywniejszy :)

Przy pływaniu na maxa trzeba  uważać by tych 500 - 600 Wat nie przekroczyć.

Możesz spróbować z silnikiem  w beczce :)

Używam miernika mocy i energii. Dzięki temu tez wiem jaką moc pobiera silnik i ile mi jeszcze zgromadzonej energii (Wh)  w akumulatorze zostało. 

Oczywiście najpierw testuje ile dany  akumulator ma skutecznej pojemności wyrażonej w Wh, a nie Ah.

Taki miernik się przydaje przy wszystkich typach akumulatorów( kwasiaki,  LiFePo4, LiIon itp)

Wydatek niewielki a  korzyści duże. :)

Edytowane przez cezorator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Lepszy by był miernik mocy niż amperomierz. Wtedy pilnujesz by nie przekroczyć mocy nominalnej. Gdy jej nie przekroczysz z silnikiem nie powinno się nic stać. (z wewnętrznym maksymizerem nie ma takiej gwarancji)

W przypadku 55 lbs to prawdopodobnie silnik ma ok 500 - 600 W mocy. Przy napięciu 12 v maksymalny pobór prądu (z wyjątkiem rozruchu, zaplątania śruby w wodorosty itp itd) to jakieś do 50 A.

Przy stosowaniu różnych napięć lepiej stosować watomierz niż amperomierz. Jest obiektywniejszy :)

Przy pływaniu na maxa trzeba uważać by tych 500 - 600 Wat nie przekroczyć.

Możesz spróbować w beczce :)

Napięcie w tym przypadku się nie zmienia , prąd natomiast tak ;)

Moc więc jest zależna od prądu w tym wypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Napięcie w tym przypadku się nie zmienia , prąd natomiast tak ;)

Moc więc jest zależna od prądu w tym wypadku

Nie jest tak bo w miarę rozładowania akumulatora napięcie maleje

Np w taki LiIonie 4s z 16,8 V do 12 V

W kwasowych napięcie tez maleje . Przy tch 12 V graniczne jest 10,8 V

Przy Lifepo4 także.

Dlatego watomierz jest obiektywniejszy. Poza tym mierząc zużytą energię wiem ile ubyło z akumulatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlatego napisałem że jest to błędne podejście w przypadku silnika z płynną regulacją obrotów. Tutaj precyzując mamy do czynienia z prądem stałym( przy maksymalnej prędkości) oraz prądem zmiennym w okresach przejściowych ( nie przemiennym). To tak precyzując nazewnictwo.

 

 

Dlaczego maja ulec uszkodzeniu ? Czy moc będzie wyższa? Nie będzie , jeżeli regulator pozwala na zasilanie wyższym napięciem wystarczy kontrolować prąd i nic się nie stanie. Oczywiście jeżeli podamy 20V to prąd wzrośnie znacząco i dłuższe pływanie w takich warunkach i duzym obciążeniu ( masa łodzi, wiatr its) spowoduje uszkodzenie.

Moc chwilowa będzie wyższa. Bo będziesz miał 20v i odpowiednio większy prąd, to że uśrednisz sobie to mniejszym wypełnieniem nie do końca może się sprawdzić - nie wiadomo, jak odporne są elementy na chwilowe przekroczenie obciążeń nomjnalnych.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chwilowo moc też będzie wynosiła zero, w momencie przełączania. Rozpatrujemy ten układ w określonym interwale czasowym, efekt termiczny a tego się najbardziej obawiamy będzie proporcjonalny do wypełnienia.Napiecie w szczycie mamy określone więc interesuje nas prąd i to wystarczy kontrolować.

Kolejna rzecz to częstotliwość tego chińskiego PWM , tutaj mogą być problemy. Na początek to bym go sprawdził jak pracuje przy napięciu nominalnym

Edytowane przez crizz100
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chwilowo moc też będzie wynosiła zero, w momencie przełączania. Rozpatrujemy ten układ w określonym interwale czasowym, efekt termiczny a tego się najbardziej obawiamy będzie proporcjonalny do wypełnienia.

Kolejna rzecz to częstotliwość tego chińskiego PWM , tutaj mogą być problemy. Na początek to bym go sprawdził jak pracuje przy napięciu nominalnym

Cóż mam ci powiedzieć - średnio będąc z psem na spacerze to i ja i pies mamy po trzy nogi. Kiedyś podłączyłem silniczek od zabawki do gniazdka. Przykład może niezbyt trafny, ale trwało to ułamek sekundy a średnio w minucie moc też się pewnie zgadzała. To że średnio wychodzi ci ok, to nie znaczy, że parametry pracy elementów są nominalne. Sam jestem ciekaw, co z tego będzie.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cóż mam ci powiedzieć - średnio będąc z psem na spacerze to i ja i pies mamy po trzy nogi. Kiedyś podłączyłem silniczek od zabawki do gniazdka. Przykład może niezbyt trafny, ale trwało to ułamek sekundy a średnio w minucie moc też się pewnie zgadzała. To że średnio wychodzi ci ok, to nie znaczy, że parametry pracy elementów są nominalne. Sam jestem ciekaw, co z tego będzie.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Dlatego ja nie pisze o wartości średniej a o wartości skutecznej prądu. Nie podłączamy silnika na 5 minut na 20V a później nie wyłączamy go na kolejne 5 minut. Tutaj ma znacznie wypełnienie i częstotliwość napięcia zasilającego.

Zrób sobie eksperyment z żarówka nominalnie zasilana na 12V na 20V, reguluj sobie PWM tak żeby nie przekroczyć prądu znamionowego i sam zauważysz że się nie spali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...