Skocz do zawartości

Zalew Kamieński, rzeka Dziwna, Wolin


jakubwr

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

czy jest na forum jakiś lokalny wędkarz który zna trochę Zalew Kamieński i mógłby udzielić kilku porad ?

Udaję się na urlop do Międzywodzia, byłem tam w zeszłym roku niestety bez wędek i to był błąd.

Jezioro jest super i tym razem zabieram cały ekwipunek:)

Nie znam tej wody i potrzebuję kilku instrukcji.

Ryby to pewnie są wszystkie ale czy są jakieś tajne metody połowu szczupaka, okonia, płoci leszczy itd. A może zapolować na flądry :):D

W zeszłym roku pływałem tam trochę kajaczkiem, widziałem że nawet daleko od brzegu ( przynajmniej od strony Międzywodzia )jest dość płytko - góra 1,5metra. Gdzie się udać , w który rejon żeby były jakieś spadki, dołki. Może wypłynąć gdzieś dalej łódką i tu pytanie gdzie taką wypożyczyć. Bez echosondy nie znajdę dołków, więc pytanie mniej więcej gdzie jest większa szansa je trafić a gdzie będę pływał po blacie rozległym na kilometr :D

Wiem że są dodatkowe opłaty bo ta woda nie należy do PZW czy coś się zmieniło ?

Aha i może jakiś godny polecenia sklep wędkarski na odcinku Międzyzdroje - Dzwinów?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Dziwnej pływa w zasadzie wszystko - poza typowymi lososiowatymi... choć sporadycznie trocie też się trafiaja...

 

niestety w srodkowym biegu plywaja tam przede wszystkim sieci rybaków

 

 

polecałbym skupić sie na początku i końcu jej biegu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 29 lipca będę w Dziwnowie...

 

No proszę, wychodzi na to że urlopujemy w tym samym czasie.

Ja nastawiam się na ujście Dziwnej jak i port, wprawdzie biorę ze sobą niezbędną minimalną część sprzętu i będę gonił głównie okonie (tylko spining).

Wprawdzie mifek już zepsuł mi część wakacji swoim postem no ale co z tego łowienia wyjdzie to zobaczymy :unsure:.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie wiem jak koledzy połowili w kanale i w porcie w Dziwnowie ale ja praktycznie wcale :( Zalew okazał się z mojej strony (Międzywodzie) tak niedostępny że praktycznie tylko raz wybrałem się do małego portu ale tam ruch żaglówek i motorówek tak gęsty że nie było szans na łapanie. Jestem tak nienasycony że teraz tylko czekam na mały pretekst i fruuuu nad Odrę:)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wróciłem i ja :D

Na rzece Dziwnej trwał remont mostu zwodzonego. Pływało w jego okolicy kilka łódek - ale jakieś okonki mniejsze od potężnych uklei (tam pływających) łowiono. Sam gruntówki nie używam ale widziałem łowione przy mnie piękne nawet do 1 kg płocie z lewego końca mola (niby zakaz wstępu), łowili na białe robaki. Sam jednego dnia trafiłem na żerowanie okonków do 20 cm w morzu, łowiłem też z mola na paprochy z oliwką na troku bocznym. W sumie - cienko. Jedyna ciekawostka to sposób zakupu zezwoleń. Najpierw 16 pln na poczcie lub w banku, na szczęście były wzory przelewów. Potem co najmniej godzina stanie w kolejce w Urzędzie Morskim w Dziwnowie gdzie starszy pan pracowicie wypełniał zezwolenia, około 15 min na osobę, włącznie z peselem i nr. dowodu osobistego. Czysty socjalizm! Aha, biuro czynne 3 dni w tygodniu od 8 do 13 czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w Międzywodziu w ubiegłym roku z wędkami :mellow:

Też łaziłem wzdłuż Kanału lewym brzegiem w stronę ujścia. Gówno złowiłem (nie licząc małych okonków). Uciąg wody był taki, że główkę to ze 25-30 g trzeba by mieć żeby jej nie zdmuchnęło :D.

Próbowałem też na jeziorze w lesie. Bardzo urokliwe miejsce. Były okonie i szczupaki.

 

A jak już miałem dość polowania na okonie, bolenie i szczupaki na kanale, postanowiłem zabawić się z synem i poszliśmy do małego portu i nałowiliśmy się uklejek. Brały jak szalone w każdym rzucie i mieliśmy pyszną kolacyjkę z rybek smażonych jak frytki. Pycha :D

Wiem, że na forum nie wypada tak pisać, ale raz na 5 lat taka uklejkowa kolacja to fajna sprawa:)

 

Pozdrawiam

 

Slavo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie i ja dorzucę swoje trzy grosze.

 

Już przed wyjazdem nastawiłem się mentalnie i sprzętowo na okonie, łowiłem głównie na kanale za mostem w kierunku ujścia do morza, oraz obok stacji benzynowej.

Remont mostu skutecznie zniechęcił mnie do przebywania w tej strefie.

Pierwszy tydzień kapitalny, sporo okonia w granicach 22-26cm, największy złapany about 34cm.

Oprócz okoni jako przyłów trafił mi się sandaczyk 24cm (więc gdzieś te większe byczki również muszą być).

W drugim tygodniu rz.Dziwna zaczęła płynąć od morza w głąb lądu, no i hossa na kanale zakończyła się, wtedy właśnie

łowienie przy stacji przynosiło lepsze rezultaty, ponadto z moich obserwacji wynika że każde przepłynięcie dużej jednostki silnikowej z większą prędkością powodowało zastój w braniach okoni.

Łowiłem jigując, na boczny trok i drop shota, (w zależności od wiatru i uciągu wody) każda z metod przynosiła rezultaty.

Próbowałem kilka razy w porcie ale ilość zielska przy brzegu jak również ścierwa wyrzuconego do wody (stare kurczaki, warzywa itp) przez jakąś restauracje/jadłodajnie skutecznie uniemożliwiała kontrolę nad prowadzeniem przynęty.

Szkoda że nie miałem pontonu/łódki z dużą dozą prawdopodobieństwa śmiem twierdzić że podwoiłbym wynik.

 

 

A teraz co mnie boli :

- niestety nie widziałem żadnej większej kontroli, a szkoda bo masa osób ma w d...ie zezwolenie na połów.

- zakup zezwolenia tylko przez 3 dni (od 9:00 do 13:00) w tyg to kpina, takie sprawy powinno się załatwiać od ręki w okolicznym kiosku ruchu, czy też stacji paliw

czynnej 24h.

- ilość straconych przynęt -> około mnóstwo, muszę poważnie uzupełnić przynęty, microjigi i ciężarki do DS.

- świeżą morską rybę z kutra do konsumpcji można kupić jedynie wczesnym rankiem, bo to co ogólnie sprzedają w Dziwnowie nie ma nic wspólnego ze świeżością i jest dowożone na miejsce chociażby z pewnej firmy ze Szczecina :(.

 

 

Próbowałem też na jeziorze w lesie. Bardzo urokliwe miejsce. Były okonie i szczupaki.

Miejsce owszem urokliwe ale w urzędzie morskim poinformowano mnie że tam łowić nie wolno, obszar objęty programem Econatura (czy coś w ten deseń).

 

Poniżej największy złapany okoń na ujściu Dziwnej i proszę nie czepiać się zdjęcia, okuń ;) leży na mojej ręce a nie na deskach (drugą ręką robiłem zdjęcie denkiem od butelki po piwie - stąd i jakość).

okons.jpg

Na poniższym zdjęciu mniejsza sztuka.

okonmniejszy.jpg

 

Widok z miejsca z którego najczęściej łowiłem.

widoky.jpg

 

Ogólnie mogę powiedzieć że jestem content z ilości i jakości łowionych okoni, i tak łowiłem ich znacznie więcej niż na rodzimym terenie.

Edytowane przez Zwierzu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam, zamierzam od czwartku wieczora rozpocząć sezon spinningowy, a bardziej w piątek rano 12.04.2013r. nocując ze znajomym w "Ranczo Panorama" na wyspie Chrząszczewskiej (ranczo ma bezpośredni dostęp do wody). Wyjeżdżamy z okolic Poznania długim zasłużonym "niezniszczalnym" PAJERO. Penetrować chcemy teren do 60km, czyli zalew kamieński łączne z rzeką Dziwną wpadającą bezpośrednio do morza, może udany się na Wolin, jak nie będzie wiało to na plażę do Dziwnowa.... Poszukiwać będziemy oczywiście drapieżników mniejszych i większych nie objętych okresem ochronnym.

Jeśli ktoś chce z Nami jechać to  miejsca jeszcze wolne. 

Jeśli ktoś zna tamte tereny to z chęcią czekamy na podpowiedzi, gdzie co można złowić? 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Witam

Chciałbym się spytać kolegów wędkujących na wodach Zalewu Kamieńskiego czy rzece Dziwnej czy złowili kiedykolwiek sandacza albo suma? Trochę już łowię na tych wodach i nigdy nie widziałem tych ryb, ani nawet nie słyszałem. A przecież z jednej strony Zalew Szczeciński, z drugiej Bałtyk, które to wody obfitują chociażby w sandacze. Być może te wody są zbyt płytkie na te ryby? Jakie są Wasze spostrzeżenia?

Edit:

Dodam, że interesują mnie wody Dziwnej poniżej Wolina do Zalewu Kamieńskiego bo w Dziwnowie to wiadomo, że łatwiej o sandacza ze względu na bezpośrednią bliskość Bałtyku, choć i tam nie widziałem żeby ktoś złowił sandacza na wędkę.

Edytowane przez filip0985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Kto administruje na tych wodach i sprzedaje zezwolenia wędkarskie, Jezioro Dąbie jest wpisane jako podlegające RZGW, ale nie ma na nim ustalonego obwodu rybackiego, albo ja nie mogłem go znaleźć.

post-61213-0-41807000-1524391848_thumb.jpg

post-61213-0-69520900-1524391854_thumb.jpg

 

Pozwole sobie odpowiedzieć już na 1 pytanie, bo to ustaliłem:

Dąbie podchodzi już pod morskie wody wewnętrzne - czyli administruje tym OIRM http://szczecin.oirm.gov.pl/o-nas/
Edytowane przez pajczi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam,wybieram się na urlop do Dziwnowa ,zabieram ze sobą spining i gruntówki,czy ktoś łowiących tam podpowie jak przygotować się sprzętowo na rzekę dziwną tzn jakie kije lepiej zabrać,jakie gramatury ołowiu najczęściej się tam stosuje,czy nastawiać się na lekko czy raczej grubo? lepiej łowić na gumy czy woblery?w planach mam zabrać dwa spiningi :okoniówkę i drugi kij raczej uniwersalny który ogarnie coś grubszego.Czego wogóle się spodziewać? trochę poczytałem w necie i szału nie ma co do ryb ale w wiekszosci to stare wpisy,dlatego liczę tu na pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odkopię temat.

Nad wydarzeniami opisanymi w zalinkowanych artykułach najlepiej chyba spuścić zasłonę milczenia.

Po co to tutaj wrzucam? Ku przestrodze, by naprawdę uważać na siebie podczas pływania po okolicznych akwenach.

 

https://kamienskie.info/wedkarze-wypadli-z-lodzi-trwa-akcja-poszukiwawcza-dwoch-mezczyzn/

https://kamienskie.info/odnaleziono-cialo-jednego-z-mezczyzn-sluzby-wstrzymuja-akcje-poszukiwawcza/

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 miesiąc temu...

Cześć, będę przełom lipca i sierpnia 2 tyg nad Zalewem zatoka Wrzosowska. Mnie z mapy wychodzi, że mam niedaleko plażę i potem dość daleko płytko. Czy brodzenie na jakiś sens? Jest też możliwość wynajęcia łódki, czy jest to lepszy pomysł? Dzięki za sugestie

Tomek

Spróbuję raz jeszcze, bo termin urlopu się zbliża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...