Lucky Fish Finder FF918 100W

[spy]

Mam okazję kupić coś takiego za przysłowiową czapkę gruszek. Nada się na Wisłę?

 

http://luckycn.en.alibaba.com/product/451970478-200653896/Lu cky_Fish_Finder_FF918_100W.html

[busz231]

jato bym wolał se kompot z tych gruszek ugotować.

[spy]

(-:

 

Będzie musiało styknąć do czasu aż uzbieram kase. Ponton z klamotami już przekroczył 5k PLN więc tyle, ile wyżebrałem u żony.

[busz231]

na aledrogo była lowrance x 125 za400 pare złociszy.używam 7 lat nawet podczas deszczu-super sprzęcicho.

[spy]

Była. Szukam okazji ale ciężko..

[gooral]

dasz znac jesli ja kupisz? szukalem czegos taniego na kajak i wygladala znosnie. Ps widzialem gdzies modul blutooth (bluetooth?) do smartfona majacy wbudowany sonar

[spy]

No i tak. Sonar bezprzewodowy ciekawe rozwiązanie, nie trzeba najeżdżać potencjalnego mniejsca by obadać głebokości. Sonar przewodowy ma tendencję do głupawki podczas płynięcia - pokazuje różne głębokości. Jak przyspieszymy gubi sygnał. Ryby jakieś pokazuje. Ogólnie do sprawdzania głębokości ok, choć na 1,5 metrowej wodzie mówi że jest 0,9 Zabawka.

[gooral]

a pokazuje (prawde) o rodzaju dna?

[kris1313]

Temat dawno przeleciał, ale nie mogę pozostawić nieskończonego  wątku, jak coś już wiem w tym temacie, a tu wypowiedzi są nijakie albo negatywne..

FF918 mam już 2 sezony. Kupiłem go głównie z dwóch powodów:

- po pierwsze dla bezprzewodowego czujnika. Używam go  do wyrzutu spiningiem, w czasie pływania belly boatem lub łódką i w przerębli.

- czujnik na kablu. Używam na łódce, w przerębli i z lodu, co niżej uściślę.

Tylko przy tej sondzie wyczytałem o możliwości użycia jej poprzez lód. Żeby sonda wystartowała, czujnik musi jednak poczuć wodę.W czasie pierwszej próby na lodzie było ok.1-2cm wody, co pozwoliło na pracę sondy bez wiercenia przerębli. Przy grubości lodu ok.15cm, oceniam błąd pomiaru głębokości na

ok. 20cm, co nie przeszkadza w  ocenie tego co jest pod lodem . Czasem praca sondy się zawiesza, nie wiem z jakiego powodu- wadliwy czujnik, kabel, wtyczka, mróz, przenoszenie miedzy punktami pomiaru? Umieszczenie sondy w worku PE  albo w plastikowej butelce z wodą pokazywało zwariowane obrazy. Trzeba zrobić w lodzie kilku cm dołek i nalać tam wody i wtedy działa.

Urządzenie nie jest precyzyjne dla określenia wyglądu podwodnych zawad, ale pokazuje strukturę dna, głębokość i jej zmiany, zielsko i ryby. Dla mnie wystarczy i przy jego cenie wart jest tego  !

Jeszcze uwaga o zasilaniu - zimą komplet baterii 10x1,5V AA starcza na ok.3 godz ciągłej pracy, Akumulatorków AA 2500mAh 1,2V podobnie, ale dla mnie to za krótko. Szukam małego akumulatora ołowiowego, choćby z demobilu. Na łódce podpinam się pod akumulator i mam z tym spokój.

Edytowane 23 Stycznia 2014 przez kris1313